-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
2024-01-29
2023-12-30
2021-02-06
2017-02-28
Rozbicie Dzielnicowe to czasy intensywnego rozwoju, przemian społecznych, jak również, licznych wojen i burzliwych walk o ojcowiznę przez kolejnych piastowskich synów. Dlatego ogromnie się cieszę, że jedna z moich ulubionych pisarek Elżbieta Cherezińska, wzięła ten temat na warsztat i tak powstała Korona śniegu i krwi, czyli pierwszy tom trylogii Odrodzone Królestwo. Książka rozpoczyna się w 1253 roku, a kończy 1296 - obejmuje zatem ponad 50 lat historii Polski. Niegdyś potężne królestwo rozpadło się na wiele mniejszych księstw, rządzonych przez skłóconych ze sobą Piastów... Na horyzoncie pojawia się nadzieja - skromny kantor Jakub Świnka odczytuje klątwę i jako pierwszy dostrzega księcia, który może ją odwrócić. Lecz na opustoszały królewski tron w Krakowie padają coraz bardziej pożądliwe spojrzenia sąsiednich władców. A sieć intryg coraz ciaśniej zaciska się wokół młodego księcia Przemysława II, który musi szybko dorosnąć i nauczyć się jak rządzić...
Korona śniegu i krwi urzeka od samego początku znakomicie oddanym klimatem i tłem historycznym. Poznamy nie tylko wydarzenia rozgrywające się na terenie ówczesnej Polski, lecz również u naszych zachodnich, jak i południowych sąsiadów. Ponadto, wraz z bohaterami będziemy uczestniczyć w licznych turniejach i ucztach, wysłuchamy pieśni o Królu Arturze, a także poznamy co ludzie jedli i w co wierzyli w tamtych czasach. Niemniej uwagi autorka poświęciła aspektowi politycznemu - mamy intrygi, spiski, porwania, przymusowe areszty przez członków rodziny, morderstwa, otrucia, a książęta zawierają sojusze, by za chwilę je zerwać... Autorka pokazuje w ten sposób zdecydowanie inne, bardziej mroczne i nieprzewidywalne oblicze Piastów i chyba mało osób zna ich od tej strony. Wszystkie wymienione powyżej elementy powodują, jakbyśmy rzeczywiście przenieśli się do XIII-wiecznej Polski, a nie tylko czytali o niej opowieść. Nie jest to bynajmniej łatwe zadanie, ale Cherezińska wykonała je znakomicie!
Mocną stroną książki są również bohaterowie, których w trakcie opowieści przewija się co najmniej kilkudziesięciu - książąt, księżniczek, dwórek, rycerzy, jak i panien lekkich obyczajów. Dzięki takiej różnorodności klas społecznych, mamy okazję poznać wydarzenia z bardzo wielu perspektyw i punktów widzenia, co powoduje, że historia jaką opowiada Cherezińska zapada w pamięci i nie sposób szybko o niej zapomnieć. Co więcej, wszyscy bohaterowie, począwszy od książąt, po panny lekkich obyczajów, to postacie z krwi i kości o wyraźnie zarysowanych charakterach, które mają własne cele, marzenia oraz plany. Nie sposób zatem pomylić jednej osoby z drugą, ale jeśli myślicie, że nie dacie rady zapamiętać wszystkich imion, to bez obaw! Na samym końcu autorka umieściła wszystkie najważniejsze rody występujące w książce, wraz z zaznaczeniem, kto jest kim i jakie ma powiązania rodzinne.
Książka Cherezińskiej nie jest jednak typową powieścią historyczną, ponieważ zawiera w sobie liczne elementy fantastyczne. Na pierwszy rzut oka, może się to wydawać zupełnie niepasujące do opowieści o Piastach, a jednak idealnie wszystko ze sobą współgra. Z herbów schodzą zatem bestie, by wspomóc w walce swoich panów, kwitnie czarna magia oraz zapomniane rytuały. Elementy fantastyczne stanowią bardzo miłe urozmaicenie lektury, a także powodują, że świat jaki przedstawia Cherezińska, jawi się czytelnikowi jako wciąż pełen elementów magicznych, baśniowych, czy pogańskich, a chrześcijaństwo wciąż nie do końca zadomowiło się we wszystkich zakątkach Polski. Żałuję tylko, że wątek Starszej Krwi z czasem uległ jakby zapomnieniu, ponieważ zapowiadał się bardzo interesująco i aż chciałoby się przeczytać o nim coś więcej.
Korona śniegu i krwi to bardzo interesująca powieść historyczna, opisująca mało znany okres naszej historii, jakim jest Rozbicie Dzielnicowe. Autorka z ogromnym wyczuciem umieściła w tej powieści wiele elementów fantastycznych, które stanowią miłe urozmaicenie lektury oraz dodają jej niesamowitego uroku. Cherezińska kolejny raz pokazuje, że można opowiadać o naszej rodzimej historii w sposób ciekawy, interesujący, a nie tylko ucząc się na pamięć dat i imion kolejnych królów... Polecam!
http://hrosskar.blogspot.com/2017/03/korona-sniegu-i-krwi.html
Rozbicie Dzielnicowe to czasy intensywnego rozwoju, przemian społecznych, jak również, licznych wojen i burzliwych walk o ojcowiznę przez kolejnych piastowskich synów. Dlatego ogromnie się cieszę, że jedna z moich ulubionych pisarek Elżbieta Cherezińska, wzięła ten temat na warsztat i tak powstała Korona śniegu i krwi, czyli pierwszy tom trylogii Odrodzone Królestwo....
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-31
Nowy wspaniały świat to klasyka literatury światowej - czytana przez liczne pokolenia od czasu wydania książki w 1932 roku. Jest to zarazem jedna z najsłynniejszych antyutopii, jakie dotąd powstały. Książka jest wciąż chętnie czytana, o czym świadczą jej liczne wznowienia i dodruki. Nie sposób było nie sięgnąć znów po Nowy wspaniały świat, po niedawnej lekturze zapadających w pamięć książek Orwella: Roku 1984 i Folwarku Zwierzęcego.
Wizja jaką przedstawia Huxley, to społeczeństwo przyszłości, które osiągnęło stan całkowitego zorganizowania i zrealizowało ideał powszechnej szczęśliwości. Nie ma w nim mowy o żadnej przypadkowości i nic nie pozostaje poza kontrolą. Wszystko jest dokładnie wyliczone i opracowane. Autor zabiera nas w swojej książce aż do roku 2541 (czyli w 632 roku nowej „ery Forda”). Ludzie nie rodzą się a raczej powstają... w rezultacie sztucznego zapłodnienia, klonowania i ciąży w sztucznych łożyskach. Już na tym etapie płód poddaje są warunkowaniu - niższym klasom zostaje wstrzyknięty np. alkohol, aby byli karłowaci i niedorozwinięci, czy też uczy się odporności na chemikalia. Także później tuż po narodzinach, dzieci są poddawane dalszemu warunkowaniu - stają się w efekcie takimi automatami, które robią co do nich należy, nie myśląc o wyższych uczuciach. Znają jedynie pracę i rozrywkę - są nią sporty, ale i używki w postaci narkotyku somy, który odpręża i relaksuje, a także seks.
"Szczęśliwi ludzie to tacy, którzy nie są świadomi lepszych i większych możliwości, żyją we własnych światach odpowiednio skrojonych do ich predyspozycji."
Bardzo duże wrażenie robi data powstania dzieła, które rzecz biorąc jest wciąż aktualne i nie przedstawia wizji wcale tak mało realnej. W trakcie lektury poznajemy coraz to nowe informacje na temat funkcjonowania społeczeństwa - o warunkowaniu, rozrywkach, codziennej pracy każdej z klas. To wszystko sprawia, że jest to wizja nadzwyczaj przerażająca... W ten sposób autor chciał przestrzec ludzi przed utopią, w której najważniejsza byłaby powszechna szczęśliwość a rozrywki zostały sprowadzone do tych najniższych...
Nowy wspaniały świat to nie tylko pewnego rodzaju przestroga, ale również książka zmuszająca czytelnika do zastanowienia się. Tematów do rozmyślań po przeczytaniu dzieła Huxleya zapewniam, że nie zabraknie. Przez to książka nie jest łatwą lekturą i jej czytanie wymaga skupienia i często chwili zadumy nad nadym problemem. Pytania jakie pozostają po jej przeczytaniu to na przykład: Czy w świecie pozbawiony smutku, chorób jest miejsce na Boga? Jak odnieść się do społeczeństwa, które jest warunkowane od chwili poczęcia w probówce? Jak moralnie ocenić takie warunkowanie?
Nowy wspaniały świat jest to dzieło niezwykłe, które oszałamia czytelnika wizją w niej przedstawioną. Nie sposób przejść obojętnie koło tej książki, która zapada w pamięć i pozostawia na dłuższy czas pytania, na które sami musimy znaleźć odpowiedzi. Jest więc to książka, którą na pewno warto znać i przeczytać - chociaż raz. Polecam!
Nowy wspaniały świat to klasyka literatury światowej - czytana przez liczne pokolenia od czasu wydania książki w 1932 roku. Jest to zarazem jedna z najsłynniejszych antyutopii, jakie dotąd powstały. Książka jest wciąż chętnie czytana, o czym świadczą jej liczne wznowienia i dodruki. Nie sposób było nie sięgnąć znów po Nowy wspaniały świat, po niedawnej lekturze zapadających...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka składa się z opowiadania Maleńkie ofiary, zbioru opowiadań Pompa numer sześć, zawierającego 10 tekstów oraz powieści Nakręcana dziewczyna. Wszystkie utwory należą do nurtu fantastyki ekologicznej, skupiającej się na różnorakich konsekwencjach związanych z zanieczyszczeniem środowiska, zmianami klimatycznymi i inżynierią genetyczną.
Opowiadania zamieszczone w tej książce to niezwykle interesujące i dające do myślenia historie. Żadne z nich nie pozostawia czytelnika obojętnym, a już pierwsze, czyli Maleńkie ofiary, przygotowuje na to, co znajdziemy na dalszych stronach książki. Wizje Bacigalupiego nie napawają optymizmem, szczególnie jak spojrzy się na to, co dzieją się z naszą planetą - rosnące zanieczyszczenie, dominacja wielkich koncernów, czy ocieplenie klimatu. Można wymieniać długo... Autor w swoich opowiadaniach pokazuje do czego mogą doprowadzić nasze działania, a czytając książkę po wielu latach, odniosłem wrażenie, że jesteśmy coraz bliżej spełnienia się niektórych czarnych scenariuszy...
Wszystkie opowiadania to osobne wizje przyszłości, dość często niepowiązane ze sobą i dziejące się w różnych i niekiedy odległych odstępach czasowych od siebie. To historie pokazujące jak wiele trzeba poświęcić, aby urodzić zdrowe dziecko w zanieczyszczonym świecie, jaka jest cena wiecznego życia, czy jak niedostrzegalnie zmienia się świat wokół nas. Mocnym zakończeniem jest Pompa numer sześć, stanowiąca gorzkie podsumowanie całego zbioru, które na mnie osobiście zrobiło największe wrażenie. Opowiadania są z reguły dość krótkie, ale niezwykle bogate w szczegóły, a bohaterowie są dobrze wykreowani. Bacigalupi każdą z historii dokładnie przemyślał i zaplanował, co chce w niej przekazać. Nie ma zatem zbędnych opisów, wszystko ma tutaj swój cel, nawet jeżeli z początku może wydawać się inaczej.
Nakręcana dziewczyna, podobnie jak dwa opowiadania - Kaloriarz i Człowiek z żółtą kartą (te drugie można traktować jako wstęp do powieści), są osadzone w dość niedalekiej przyszłości. Świat zniszczyły wojny kaloryczne oraz epidemie tworzone przez wielkie koncerny, które dzięki temu mają monopol na handel nasionami odpornymi na aktualne mutacje chorób. Ponadto, w wyniku ocieplenia klimatu poziom oceanów znacząco się podniósł, a paliwa kopalne są już praktycznie tylko wspomnieniem. Historię poznajemy z wielu różnych punktów widzenia, co powoduje, że świat i realia stworzone przez Bacigalupiego wydają się być niezwykle realne i mocno osadzone w rzeczywistości. Autor znakomicie nakreślił i przemyślał swoją wizję, wraz ze wszystkimi szczegółami. Poznajemy ją stopniowo i bez pośpiechu, choć zdaję sobie sprawę, że z początku liczba wszystkich wątków ekonomiczno-politycznych może z początku lekko dezorientować, ale wszystko ma tutaj swój cel i nic nie jest przypadkowe.
Nakręcana dziewczyna. Pompa numer sześć to książka, która nie pozostawia obojętnym, a po przeczytaniu trudno zapomnieć o przeczytanych historiach. Autor porusza wiele różnych tematów, zarówno w opowiadaniach, jak i w powieści - od zanieczyszczenia środowiska, przez inżynierię genetyczną, po zmiany klimatyczne. Prawdziwa Uczta Wyobraźni!
https://hrosskar.blogspot.com/2021/02/nakrecana-dziewczyna-pompa-numer-szesc.html
Książka składa się z opowiadania Maleńkie ofiary, zbioru opowiadań Pompa numer sześć, zawierającego 10 tekstów oraz powieści Nakręcana dziewczyna. Wszystkie utwory należą do nurtu fantastyki ekologicznej, skupiającej się na różnorakich konsekwencjach związanych z zanieczyszczeniem środowiska, zmianami klimatycznymi i inżynierią genetyczną.
więcej Pokaż mimo toOpowiadania zamieszczone w tej...