Strażnik sadu

Okładka książki Strażnik sadu Cormac McCarthy
Okładka książki Strażnik sadu
Cormac McCarthy Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Orchard Keeper
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2010-10-07
Data 1. wyd. pol.:
2010-10-07
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308045206
Tłumacz:
Michał Kłobukowski
Tagi:
Cormac McCarthy zemsta przeznaczenie Tennessee amerykańskie Południe literatura amerykańska proza współczesna klasyka
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
616 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
204
204

Na półkach: ,

Cormac McCarthy to pisarz wybitny, mający swój wyjątkowy styl, a jego książki wyróżniają się specyficznym klimatem i językiem, spójnością warstwy fabularnej i literackiej. I nie inaczej jest już w jego debiucie. To ponura, surowa historia gdzieś z lat trzydziestych, rozgrywająca się w Ameryce odległej od dużych miast, pośród gór i lasów, niewielkich miejscowości, osamotnionych chat, zamieszkanych przez dziwacznych odludków. Na kartach powieści dostajemy odpychające postacie, proste i brutalne, dobrze odnajdujące się w okrutnym świecie. Szmugluje się tu alkohol, albo ginie przez niego, czy w krótkim wybuchu przemocy czy w katastrofie rozlatującej się karczmy. Ten świat poznamy przez losy trzech postaci, szmuglera, który na pierwszych stronach, przed laty dopuści się zabójstwa, chłopca, syna owego zabitego i starca, w sadzie którego pochowane zostały zwłoki. W zasadzie fabuła jest tu szczątkowa. To szereg krótkich scen, luźno powiązanych, oszczędnych w dialogi, w działania, snujących się w powolnym, znudzonym rytmie, bądź wypełnionych przemocą przyjmowaną, czynioną i opisywaną z obojętnością, w mroku, smutku i z wiszącym nastrojem beznadziei. Ma to wydźwięk niemal postapokaliptyczny, a autor potrafi takie klimaty wytwarzać rewelacyjnie, co później zaowocowało kultową już "Drogą".
Odznacza się w tej książce język. W podawaniu fabuły bardzo oszczędny, z krótkimi dosadnymi zdaniami, z językiem bohaterów, a chwilami i narracji prymitywnym, gwarowym, czy raczej wieśniackim, brawurowo przetłumaczonym przez Michała Kłobukowskiego, który to język ożywia pełnymi barw, choć ponurymi i monumentalnymi opisami przyrody, surowej i okrutnej jak bohaterowie powieści, ale pięknej i fascynującej. Można nawet odnieść wrażenie, że pisarz popisuje się w swoim debiucie, chce oszałamiać, ucieka od łatwej prozy, chce ją utrudnić, stawia na klimat i obraz przed fabułą. Efekt jest świetny. Od tej debiutanckiej książki, którą pierwszy raz czytałem po "Drodze", pozostaję zafascynowany prozą McCarthy'ego.

Cormac McCarthy to pisarz wybitny, mający swój wyjątkowy styl, a jego książki wyróżniają się specyficznym klimatem i językiem, spójnością warstwy fabularnej i literackiej. I nie inaczej jest już w jego debiucie. To ponura, surowa historia gdzieś z lat trzydziestych, rozgrywająca się w Ameryce odległej od dużych miast, pośród gór i lasów, niewielkich miejscowości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
880
578

Na półkach:

Wspaniała książka, jej klimat jest ciężki, mroczny, duszny.Akcja toczy się powoli, stopniowo poznajemy kolejnych bohaterów książki. Marion Sylder jest przemytnikiem nielegalnego alkoholu, John to nastoletni chłopak, a Artur sędziwy starzec opiekun sadu. Jest coś co łączy tych mężczyzn , ich drogi w pewnym momencie się skrzyżują ....
Bardzo lubię powieści osadzone w latach 30, czasie wielkiego kryzysu, na szczególną uwagę zasługują też fenomenalne opisy dzikiej przyrody i zjawisk pogodowych. Ale książka ma też swoje minusy, nie czytało mi się jej komfortowo, wątki są tak przeplatane , że można się w nich pogubić. Nieoczekiwane przeskoki z tematu na temat wybijają z rytmu czytania. Nie mnie oceniać Cormaca , ale moim zdaniem,gdyby narracja była płynna książka byłaby doskonała.

Wspaniała książka, jej klimat jest ciężki, mroczny, duszny.Akcja toczy się powoli, stopniowo poznajemy kolejnych bohaterów książki. Marion Sylder jest przemytnikiem nielegalnego alkoholu, John to nastoletni chłopak, a Artur sędziwy starzec opiekun sadu. Jest coś co łączy tych mężczyzn , ich drogi w pewnym momencie się skrzyżują ....
Bardzo lubię powieści osadzone w latach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2247
2192

Na półkach: ,

Niesamowicie urokliwa książka !!

Przyjaciółka trafiła w punkt, gdy mi ją ofiarowała.

Nie szukajcie tutaj zawiłej akcji, jakichś zagadek, tajemnic, intryg czy kłamstw.

To jest świat u podnóża Appalachów w latach 30-tych ub. stulecia.
Zdaję sobie sprawę, że nielinearna narracja może sprawiać czytelnikom problemy, ale zaręczam, że gdy już się ową narrację poczuje, to przez książkę autentycznie się płynie.

Zachwyca bogactwo języka (głęboki ukłon w stronę tłumacza !!) i niesamowita plastyczność opisywanej fauny i flory.
Autor pochyla się nad najmniejszymi przejawami życia i czyni to w sposób przepiękny.
Czułem się, jakbym tam był i widział te wszystkie cuda natury, lejący deszcz czy zwały śniegu.

Przepiękna książka !!

9/10.

Niesamowicie urokliwa książka !!

Przyjaciółka trafiła w punkt, gdy mi ją ofiarowała.

Nie szukajcie tutaj zawiłej akcji, jakichś zagadek, tajemnic, intryg czy kłamstw.

To jest świat u podnóża Appalachów w latach 30-tych ub. stulecia.
Zdaję sobie sprawę, że nielinearna narracja może sprawiać czytelnikom problemy, ale zaręczam, że gdy już się ową narrację poczuje, to przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
169
23

Na półkach:

Kilka niezłych scen posklejanych zbyt długimi opisami przyrody. Do tego narracja zbyt pogmatwana, mimo, że w zasadzie nie dzieje się zbyt wiele.
Widać, że pan McCarthy chciał aby jego debiut był dość awangardowy.

Kilka niezłych scen posklejanych zbyt długimi opisami przyrody. Do tego narracja zbyt pogmatwana, mimo, że w zasadzie nie dzieje się zbyt wiele.
Widać, że pan McCarthy chciał aby jego debiut był dość awangardowy.

Pokaż mimo to

avatar
393
336

Na półkach: ,

Ciężka książka, nietypowa książka. Na początek jest redakcja. Pierwszy raz czytam książkę, gdzie dialog nie zaczyna się od myślników, a po prostu jest wklejony w zwykły tekst i czasem trzeba się domyślać, że jest to dialog. Zrobili tak po amerykańsku. Po drugie, nie spotkamy tu tynkowej narracji. Wszystko jest jakieś pomieszane, autor skoczę z wątku na wątek i nagle jesteśmy w innym miejscu. Jak się skończy, to można z tego ułożyć jakąś całość, ale są momenty, gdzie jest wiele męczarni. Warto też zwrócić uwagę, jaką gwarą się posługują bohaterowie, momentami, było to komiczne.

Ciężka książka, nietypowa książka. Na początek jest redakcja. Pierwszy raz czytam książkę, gdzie dialog nie zaczyna się od myślników, a po prostu jest wklejony w zwykły tekst i czasem trzeba się domyślać, że jest to dialog. Zrobili tak po amerykańsku. Po drugie, nie spotkamy tu tynkowej narracji. Wszystko jest jakieś pomieszane, autor skoczę z wątku na wątek i nagle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
353
96

Na półkach: ,

BYŁO ICH TRZECH
Wychowany w Tennessee 32-letni McCarthy w debiutanckiej powieści odmalował przeszłość swojej najbliższej okolicy. Na (nieco zbyt) pretekstowej fabule kreśli relację trzech mężczyzn z trzech pokoleń, relację skropioną krwią trupa, o którego szczątkach każdy z nich wiedzę ma, no cóż, szczątkową. Dzieje się tu mało, mogłoby więcej, ale kolejne akty następują z bezlitosnym niczym walec fatalizmem i ponurą nieuchronnością przemijania na wpół dzikiego, ale wolnego, starego porządku. Z naturalistycznego konkretu wyrasta symbolika korespondująca z Faulknerem i Thoreau, natomiast najbardziej w pamięć zapadają obłędnej literackiej urody opisy przyrody okolic rodzinnego dla pisarza Knoxville: deszczowego, błotnistego lasu i z rzadka zamieszkanych wzgórz. I tragiczna odyseja opuszczonej kotki. Cormac od początku umiał w takie przejmujące obrazy.
4,5 / 6

___
www.ZaOkladkiPlotem.pl : Rzetelne recenzje od 2011 r.

BYŁO ICH TRZECH
Wychowany w Tennessee 32-letni McCarthy w debiutanckiej powieści odmalował przeszłość swojej najbliższej okolicy. Na (nieco zbyt) pretekstowej fabule kreśli relację trzech mężczyzn z trzech pokoleń, relację skropioną krwią trupa, o którego szczątkach każdy z nich wiedzę ma, no cóż, szczątkową. Dzieje się tu mało, mogłoby więcej, ale kolejne akty następują z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
39

Na półkach:

Bardzo piękna, ale mroczna i trudna literatura.

Bardzo piękna, ale mroczna i trudna literatura.

Pokaż mimo to

avatar
403
244

Na półkach:

Książka opowiada głównie o losach trzech bohaterów. Jeden z nich morduje pewnego gościa, który chciał go okraść i pozbywa się zwłok wrzucając je do jakiegoś zbiornika przy domu staruszka, który jest drugim bohaterem, a trzecim bohaterem jest syn zamordowanego, który zaprzyjaźnią się z tym mordercą i ich losy w końcu się przeplatają.

Fabuła jest dziwna, napisana w bardzo zagmatwany sposób i w zasadzie nic się w niej nie dzieje. Jakieś retrospekcje, przeskoki w czasie, dużo treści, która nic nie wyjaśnia do niczego nie prowadzi. Ciężko mi było to przyswoić.

Chyba najspokojniejsza książka Mccarthy'ego z oczywiście świetnym, surowym klimatem. Piękny język opisujący świat na odludziu, gdzie kwitną polowania i nielegalny handel whisky.

Raczej tylko dla wielbicieli Cormaca.

Książka opowiada głównie o losach trzech bohaterów. Jeden z nich morduje pewnego gościa, który chciał go okraść i pozbywa się zwłok wrzucając je do jakiegoś zbiornika przy domu staruszka, który jest drugim bohaterem, a trzecim bohaterem jest syn zamordowanego, który zaprzyjaźnią się z tym mordercą i ich losy w końcu się przeplatają.

Fabuła jest dziwna, napisana w bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
342
101

Na półkach: ,

O czym była ta książka? Droga przez mękę. Polecam dla wielbicieli opisów przyrody i nonsensownej fabuły.

O czym była ta książka? Droga przez mękę. Polecam dla wielbicieli opisów przyrody i nonsensownej fabuły.

Pokaż mimo to

avatar
1188
588

Na półkach:

Nic nie rozumiem. Nie szkodzi.

Nic nie rozumiem. Nie szkodzi.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    768
  • Chcę przeczytać
    733
  • Posiadam
    242
  • Teraz czytam
    24
  • Ulubione
    18
  • Cormac McCarthy
    11
  • 2014
    8
  • Literatura amerykańska
    7
  • 2013
    6
  • Literatura piękna
    5

Cytaty

Więcej
Cormac McCarthy Strażnik sadu Zobacz więcej
Cormac McCarthy Strażnik sadu Zobacz więcej
Cormac McCarthy Strażnik sadu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także