-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2013-11-16
2013-10-19
2013-10-14
2013-09-08
Świetna, jak pozostałe części, choć zakończenie nieco rozczarowuje.No chyba, że będzie kontynuacja:)
Świetna, jak pozostałe części, choć zakończenie nieco rozczarowuje.No chyba, że będzie kontynuacja:)
Pokaż mimo to2013-01-01
2012-01-01
Adaptację filmową tej książki oglądała kilkanaście razy i zawsze przeciekałam w kilku momentach. Jednak w czasie lektury "Zielonej mili" musiałam robić przerwy, bo przez łzy nie mogłam dalej czytać. Fakt, że oczy mam w mokrym miejscu, ale świadomość, że być może taka historia mogła wydarzyć się naprawdę, przekonała mnie tylko, że świat potrafi być sromotnie niesprawiedliwy.
Adaptację filmową tej książki oglądała kilkanaście razy i zawsze przeciekałam w kilku momentach. Jednak w czasie lektury "Zielonej mili" musiałam robić przerwy, bo przez łzy nie mogłam dalej czytać. Fakt, że oczy mam w mokrym miejscu, ale świadomość, że być może taka historia mogła wydarzyć się naprawdę, przekonała mnie tylko, że świat potrafi być sromotnie niesprawiedliwy.
Pokaż mimo to2012-01-01
2012-01-01
Napiszę krótko: mocna, bardzo mocna i świetna książka.
Napiszę krótko: mocna, bardzo mocna i świetna książka.
Pokaż mimo to2011-01-01
Chyba żadna książka nie irytowała mnie tak, jak zrobiła to ta. W żaden sposób nie mogłam znieść pijackiego bełkotu głównego bohatera. Nie wynika to z braku empatii czy współczucia, ale jakoś podskórnie niezwykle mnie drażniły jego przemyślenia na temat alkoholizmu, filozofii życiowej, miłości...
Chyba żadna książka nie irytowała mnie tak, jak zrobiła to ta. W żaden sposób nie mogłam znieść pijackiego bełkotu głównego bohatera. Nie wynika to z braku empatii czy współczucia, ale jakoś podskórnie niezwykle mnie drażniły jego przemyślenia na temat alkoholizmu, filozofii życiowej, miłości...
Pokaż mimo to2007-01-01
Wracam do tej książki raz na jakiś czas, by móc się przekonać, że można tak ładnie pisać o rzeczach niezbyt pięknych.
Wracam do tej książki raz na jakiś czas, by móc się przekonać, że można tak ładnie pisać o rzeczach niezbyt pięknych.
Pokaż mimo to2011-01-01
Genialna powieść. Dzięki kompozycji szkatułkowej posiada dość zawiłą fabułę, która momentami powodowała, że bałam się spojrzeć za okno, by nie ujrzeć jakiejś zakapturzonej postaci czyhającej na moje życie. Polecam!
Genialna powieść. Dzięki kompozycji szkatułkowej posiada dość zawiłą fabułę, która momentami powodowała, że bałam się spojrzeć za okno, by nie ujrzeć jakiejś zakapturzonej postaci czyhającej na moje życie. Polecam!
Pokaż mimo to2012-01-01
2007-01-01
Świetna, dynamiczna i doskonale skonstruowana opowieść i magicznym świecie Sonei.
Świetna, dynamiczna i doskonale skonstruowana opowieść i magicznym świecie Sonei.
Pokaż mimo to