-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Biblioteczka
2023-03-02
2023-01-15
Kupiłam tę książkę, ponieważ rozbawiały mnie wpisy autora na fb. Miałam nadzieję, że podobny humor znajdę i tu. Pierwsze zdanie mnie rozwaliło :D. Potem nie powiem - były również momenty, w których śmiałam się w głos - ale nie chichrałam się cały czas (na co po cichu liczyłam ;) ). Główna postać trochę przypomina mi Jakuba Wędrowycza... Śmiesznie było czytać jego historię, ale jego poziom "kultury" itp. niezbyt dobrze współgrał z moim poczuciem estetyki, jeżeli rozumiecie o co mi chodzi... Podobnie pan wójt. Choć pod koniec nawet go trochę polubiłam...
Natomiast trzeba autorowi oddać - intrygująca fabuła, szczypta humoru (może nawet trochę większa) i chyba bardzo dobrze odzwierciedlone (niestety) to jak w większości miast i wsi działa polityka.
Coś lekkiego do szybkiego przeczytania. Uwaga na czytanie w komunikacji miejskiej, bo czasem można kogoś opluć ;)
Kupiłam tę książkę, ponieważ rozbawiały mnie wpisy autora na fb. Miałam nadzieję, że podobny humor znajdę i tu. Pierwsze zdanie mnie rozwaliło :D. Potem nie powiem - były również momenty, w których śmiałam się w głos - ale nie chichrałam się cały czas (na co po cichu liczyłam ;) ). Główna postać trochę przypomina mi Jakuba Wędrowycza... Śmiesznie było czytać jego historię,...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-07-29
Dostałam tę książkę. Wydawało mi się, że to jakieś głupoty i nie byłam zbyt zainteresowana przeczytaniem jej... Jednak mam zasadę, że wszystko co mam w domu muszę przeczytać, więc padło i na nią.
Pozycja okazała się bardzo sympatyczna, wywołująca nieraz uśmiech na mojej twarzy. Choć wydaje się, że zwierzaki zostały potraktowane dosyć stereotypowo, mają pewien urok. Być może niektóre psy i koty zachowują się DOKŁADNIE tak jak te, na szczęście nie moje ;)
Polecam do szybkiego poczytania w miejscu, gdzie król chadza piechotą ;)
Dostałam tę książkę. Wydawało mi się, że to jakieś głupoty i nie byłam zbyt zainteresowana przeczytaniem jej... Jednak mam zasadę, że wszystko co mam w domu muszę przeczytać, więc padło i na nią.
Pozycja okazała się bardzo sympatyczna, wywołująca nieraz uśmiech na mojej twarzy. Choć wydaje się, że zwierzaki zostały potraktowane dosyć stereotypowo, mają pewien urok. Być może...
2022-01-31
2022-03-14
Uwielbiam ten kabaret i uważam, że ta książka bardzo dobrze oddaje ich charakter :)
Nie rozumiem tych opinii, że nie po kolei, że nie ma odnośników do skeczy, że sam tekst tego nie oddaje...
Po pierwsze schemat tej książki bardzo przypadł mi do gustu. Wiadomo kiedy jest rozmowa o ich programie, a kiedy jakaś informacja biograficzna o którymś z członków zespołu. Dużo lepiej mi się to czytało w taki sposób, niż miałaby być biografia każdego z członków po kolei od deski do deski i już. A tak to nie jest tego za dużo, a jakiś smaczek zostaje. Do tego super kolorowe wydanie i świetne zdjęcia.
Nie ma kodów QR do skeczy? Serio?? To jest książka! Dlatego jest tylko tekst skeczy. I doskonale to pokazuje, że sam tekst nie wystarczy. I jak dużo daje interpretacja kabaretu. Jest to po prostu niesamowite! (Czytam te skecze i oczyma wyobraźni widzę co pani Asia i inni robią z tymi skeczami!) A jak ktoś chce, to każdy skecz ma tytuł, więc myślę, że bez problemu znajdzie go w internecie.
Generalnie książka mi się bardzo podobała i polecam ją każdemu fanowi kabaretu Hrabi.
A ja z niecierpliwością czekam na ich jakiś nowy program...
Uwielbiam ten kabaret i uważam, że ta książka bardzo dobrze oddaje ich charakter :)
Nie rozumiem tych opinii, że nie po kolei, że nie ma odnośników do skeczy, że sam tekst tego nie oddaje...
Po pierwsze schemat tej książki bardzo przypadł mi do gustu. Wiadomo kiedy jest rozmowa o ich programie, a kiedy jakaś informacja biograficzna o którymś z członków zespołu. Dużo lepiej...
2021-10-17
Kolejna część ze Świata Dysku. Bardzo sympatyczna i wciągająca. Na pewno jeszcze do którejś zajrzę.
Kolejna część ze Świata Dysku. Bardzo sympatyczna i wciągająca. Na pewno jeszcze do którejś zajrzę.
Pokaż mimo to2021-08-10
Kolejna sympatyczna część z przygodami Anfisy i Żeni.
Już zupełnie zapomniałam o czym był pierwszy tom. Jednak to w żaden sposób nie przeszkadzało przeczytać tego.
Dziewczyny jak zwykle w swoim kryminalnym żywiole próbują rozwiązać zagadkę samodzielnie. Czy ucieszyły się, że doszły do prawdy? To już musicie sami przeczytać...
Książka bardzo lekka, wciągająca i z humorem.
W sam raz na raz ;) Polecam!
Kolejna sympatyczna część z przygodami Anfisy i Żeni.
Już zupełnie zapomniałam o czym był pierwszy tom. Jednak to w żaden sposób nie przeszkadzało przeczytać tego.
Dziewczyny jak zwykle w swoim kryminalnym żywiole próbują rozwiązać zagadkę samodzielnie. Czy ucieszyły się, że doszły do prawdy? To już musicie sami przeczytać...
Książka bardzo lekka, wciągająca i z humorem.
W...
2018-07-08
Ewidentnie to nie jest rodzaj humoru, który do mnie dociera. Absurd za absurdem, nonsens za nonsensem. Dobrze natomiast, że na końcu zostało napisane parę słów o tym, w jakich czasach autor pisał te "gęsi" i jak to odnosiło się do rzeczywistości. Być może, gdybym przeczytała to wszystko na samym początku, dużo łatwiej i może z większym zrozumieniem przeczytałabym całość. Na pewno też byłoby mi prościej, gdybym żyła w tamtych czasach... choć nie jest powiedziane, że znalazłabym się wśród tych, którzy potrafili docenić ten humor.
Czytając te słowa na końcu było mi szkoda, że nie potrafiłam docenić kunsztu Mistrza Gałczyńskiego. Ale może Wam się to uda ;) ?
Ewidentnie to nie jest rodzaj humoru, który do mnie dociera. Absurd za absurdem, nonsens za nonsensem. Dobrze natomiast, że na końcu zostało napisane parę słów o tym, w jakich czasach autor pisał te "gęsi" i jak to odnosiło się do rzeczywistości. Być może, gdybym przeczytała to wszystko na samym początku, dużo łatwiej i może z większym zrozumieniem przeczytałabym całość. Na...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-04-11
Bez sensu jest ta książeczka. Zbiór praw Murphy'ego, które wszystkie w zasadzie brzmią tak samo, tylko odnoszą się do różnych sytuacji lub są inaczej sformułowane. Nie nadaje się do czytania więcej niż 2 stron na raz - w miejscu, gdzie król chadza piechotą ;)
Bez sensu jest ta książeczka. Zbiór praw Murphy'ego, które wszystkie w zasadzie brzmią tak samo, tylko odnoszą się do różnych sytuacji lub są inaczej sformułowane. Nie nadaje się do czytania więcej niż 2 stron na raz - w miejscu, gdzie król chadza piechotą ;)
Pokaż mimo to2018-03-18
Kolejny audiobook, którym jestem zachwycona. Terry'ego Pratcheta próbowałam czytać już jakiś czas temu - bez szału. Natomiast nie wiem na ile jest to zasługa świetnej i zabawnej fabuły, a na ile świetnie zmieniającego głos lektora - Macieja Kowalika; ale bardzo dobrze mi się jej słuchało. Postać Śmierci, jak i jej tubalny głos na pewno zostaną mi na długo w pamięci ;)
Gorąco wszystkim polecam (nie tylko amatorom fantastyki)!
Kolejny audiobook, którym jestem zachwycona. Terry'ego Pratcheta próbowałam czytać już jakiś czas temu - bez szału. Natomiast nie wiem na ile jest to zasługa świetnej i zabawnej fabuły, a na ile świetnie zmieniającego głos lektora - Macieja Kowalika; ale bardzo dobrze mi się jej słuchało. Postać Śmierci, jak i jej tubalny głos na pewno zostaną mi na długo w pamięci...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-02-11
2018-02-09
2018-02-07
2018-02-08
2016-11-28
Przeczytana na dwa razy, ze względu na to, że nie przepadam za opowiadaniami. Jeżeli chodzi o treść, to jest to zupełna abstrakcja! Nigdy nie czytałam takiej literatury i nie jest to do końca "moja bajka". Natomiast jest bardzo kreatywna, i moim zdaniem autor miał zdecydowanie "otwartą głowę" jak ją pisał :) Myślę, że powinno się do niej zajrzeć. Czytanie jej jest interesującym doznaniem ;)
Przeczytana na dwa razy, ze względu na to, że nie przepadam za opowiadaniami. Jeżeli chodzi o treść, to jest to zupełna abstrakcja! Nigdy nie czytałam takiej literatury i nie jest to do końca "moja bajka". Natomiast jest bardzo kreatywna, i moim zdaniem autor miał zdecydowanie "otwartą głowę" jak ją pisał :) Myślę, że powinno się do niej zajrzeć. Czytanie jej jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-08-29
Jak już to kiedyś pisałam - bardzo lubię czytać książki, o których nic nie wiem. Tym razem padło na starą książkę "Między ustami a brzegiem pucharu". Nie byłam na początku przekonana czy będzie mi się podobała - tytuł brzmiał jak jakieś romansidło. Fakt, romans jest, ale zupełnie inaczej przedstawiony. O dziwo im bardziej się zagłębiałam w fabułę, tym bardziej mnie wciągała. Bardzo dobrze napisana, pięknym językiem polskim. Szkoda, że w dzisiejszych czasach już tak nikt nie pisze.
Poza tym to co uświetniło tą powieść - pani Tekla (od teraz moja ulubiona bohaterka książkowa:) ). Dzięki niej i jej cudownym utyskiwaniom wiele razy nie mogłam się powstrzymać od śmiechu w autobusie.
Polecam.
Jak już to kiedyś pisałam - bardzo lubię czytać książki, o których nic nie wiem. Tym razem padło na starą książkę "Między ustami a brzegiem pucharu". Nie byłam na początku przekonana czy będzie mi się podobała - tytuł brzmiał jak jakieś romansidło. Fakt, romans jest, ale zupełnie inaczej przedstawiony. O dziwo im bardziej się zagłębiałam w fabułę, tym bardziej mnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-04-24
2016-04-13
2016-03-03
Bardzo sympatyczna książeczka napisana z punktu widzenia chłopca, który ma ojca nieroba i matkę harującą na całą rodzinę. Bardzo mi to przypomina współczesnego Ferdynanda Kiepskiego ;) Nie pracuje, tylko w kółko wymyśla jak zarobić łatwą kasą, z czego najczęściej nic dobrego potem nie wynika... Czasem można się uśmiać ;).
Lekka i przyjemna lekturka na raz.
Bardzo sympatyczna książeczka napisana z punktu widzenia chłopca, który ma ojca nieroba i matkę harującą na całą rodzinę. Bardzo mi to przypomina współczesnego Ferdynanda Kiepskiego ;) Nie pracuje, tylko w kółko wymyśla jak zarobić łatwą kasą, z czego najczęściej nic dobrego potem nie wynika... Czasem można się uśmiać ;).
Lekka i przyjemna lekturka na raz.
2016-02-08
Kolejna świetna część przygód dwóch koleżanek Anfisy i Żenii, których umiejętność pakowania się w kłopoty jest imponująca. Mało tego, gdzie by się nie znalazły tam trup ściele się gęsto :P A to wszystko jak zawsze opowiedziane w super humorystyczny sposób.
Polecam na poprawę nastroju ;)
Kolejna świetna część przygód dwóch koleżanek Anfisy i Żenii, których umiejętność pakowania się w kłopoty jest imponująca. Mało tego, gdzie by się nie znalazły tam trup ściele się gęsto :P A to wszystko jak zawsze opowiedziane w super humorystyczny sposób.
Pokaż mimo toPolecam na poprawę nastroju ;)