Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maciej Zaręba
![Maciej Zaręba](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
7,5/10
Pisze książki: informatyka, matematyka, satyra
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
209 przeczytało książki autora
100 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi
Maciej Zaręba, Kot Nieteraz
7,5 z 183 ocen
314 czytelników 46 opinii
2021
Szkolne tablice matematyczno-fizyczne
Janusz Grześkiewicz, Maciej Zaręba
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1999
Najnowsze opinie o książkach autora
Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi Maciej Zaręba ![Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4985000/4985581/935252-352x500.jpg)
7,5
![Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4985000/4985581/935252-352x500.jpg)
Cześć człowieki, Boni z tej strony!
Konrada teraz nie ma, czyta te swoje książki. Tak w ogóle Konrad to mój człowiek, tzn. nie jest moim głównym człowiekiem, moja Pańcia wyjechała, a ja spędzam u niego weekend i jest ok. Bawi się ze mną, daje mi jeść, podrapie pod pyszczkiem, kiedy tego zechcę...czyli ogólnie robi wszystko to co dobry człowiek robić powinien i nie narzeka. Tylko głupi jest jak but. Ale to u Was bardzo częste.
Podawać Wam przykład? Proszę bardzo, choćby te jego książki. No czyta książkę o kocie, zamiast się z tym kotem pobawić? No idiota. Ma tutaj real experience, że tak powiem. Towarzystwo kota miesiąca o IQ 200 i osobowości gwiazdy ekranu, a on czyta jakieś farmazony o kotach i psach, mało oryginalne bon moty (to po kociemu - bezsens) i żarciki rodem z chałupniczego bloga. Ja mu tu przynoszę zdechłe muchy, żeby zobaczył jaki ze mnie myśliwy, a on ciągle tylko nos w tych książkach. A przecież każdy wie, że jak człowiek zbyt długo się nie bawi z kotem to dziczeje i głupieje. Ze mną jak się bawi to ciągle się śmieje - taki z niego śmieszek - a czytając tę książkę ani razu mu kąciki ust się nie podniosły. Ja wiem co to oznacza, ze mnie jest ekspert ludzkich umysłów. No ale na głupotę lekarstwa nie znam.
Czasami ciężko z nim, dziś rano np. zdradzam mu tajemnicę egzystencjalnej istoty wszechświata, a on się na mnie patrzy tym swoim bezmózgim wzrokiem i wyciąga jedzenie. U was ludzi to tylko jedzenie w głowie (no i te książki) i wszystko w dodatku macie poprzestawiane, kiedy trzeba spać to chodzicie, kiedy trzeba chodzić i psocić to śpicie. Wszystko na opak! Może gdybyście mniej czytali, a więcej czasu spędzali z nami inteligentami (czyli kotami) wyszlibyście na ludzi! A tak to tylko z Wami ganiać za myszką...
Okej, okej już dość Boni. Przepraszam wszystkim za kotkę mojej siostry. Za dużo sobie pozwala czasami. Tyle, że w sumie ma rację co do książki. Ani to śmieszne, ani odkrywcze. Napisane w stylu opinii Bonisławy. Taka lektura na wyłączenie umysłu...tylko, czy rzeczywiście nie lepiej zamiast tego pobawić się z kotem?
Zostaw Boni tą muchę! Dam Ci przysmaka, jak ją zostawisz!
Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi Maciej Zaręba ![Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4985000/4985581/935252-352x500.jpg)
7,5
![Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4985000/4985581/935252-352x500.jpg)
Książka typu komiks z krótkimi opowiadaniami o życiu i codziennych zmaganiach z opiekunami, czyli ludźmi. Jedne historyjki są opowiadane z perspektywy psa a inne z perspektywy kota. Jako zadeklarowana kociara chyba nie muszę mówić, że śmieszniejsze, ciekawsze rozkminki były po stronie kociej. Sama książka nie jest to czytania ani do wciągnięcia w historię. Śmieszne historyjki do przeczytania po kilka dziennie. Przyjemne, ale bez polotu.