Świat według Kiepskich. Zwariowana historia kultowego serialu Polsatu Jakub Jabłonka 6,9
ocenił(a) na 915 tyg. temu Z dedykacją dla zmarłej pani Marzeny Kipiel- Sztuki (19.10.1965- 9.06.2024),którą pokochaliśmy za Halinkę Kiepską. Dodaje, że to jedna z moich ulubionych postaci, bo po mojemu to taka współczesna matka Polka. Haruje ciężko w pracy, ogarnia cały dom, a mąż obibok pije piwo przed telewizorem.
Już nigdy nie usłyszymy: A w pośredniaku byłeś? Ty jełopie!
Mój ulubiony odcinek: Gumowy interes, uśmiałem się do łez.
Mówi się ,,Kiepscy" serial głupi, ale śmieszny. Jak tak znakomici aktorzy mogli zagrać w czymś takim? A o świetności serialu decyduje fakt, że to jest o nas o Polakach.
Cytuję: ,,Z czego się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie". Że to może jest tak, że jedni będa to brali właśnie jako taki, przedstawiony nieco w krzywym zwierciadle, zestaw naszych wad, przywar, śmiesznostek et caetera, a inni wezmą to na wesoło ,,jeden do drugiego" i też będą szczęśliwi. I tak się właśnie z Kiepskimi stało".
Co do książki. Nie znajdziemy tu ciekawostek z planu, chociaż znajdą się szczegóły powstawania konkretnych odcinków. To jest historia serialu opowiedziana przez jego twórców i
relacje aktorów z planu.
Kiepscy byli tworzeni przez dwadzieścia trzy lata. Cała obsada stworzyła jedną wielką rodzinę.
Jeszcze pamiętam od najmłodszych lat, grała muzyka z czołówki w kiepskim świecie, kiepskie sprawy, marne życie i zabawy... To prześmieszna historia Polski.
Także poznajemy zmarłych i żyjących aktorów z prywatnej strony.
Śp. Bohdan Smoleń, kochał dzieci i pomagał dzieciom. Marzył o hodowli kucy.
Śp. Krystyna Feldman zagorzała katoliczka i prawdziwa legenda kina.
Śp. Ryszard Kotys przyjacielski, mentor dla wielu młodych aktorów, i wielki miłośnik sportu.
Śp. Dariusz Gnatowski absolutne przeciwieństwo Boczka. Zawsze przygotowany.
Śp. Marzena Kipiel- Sztuka. Gdy zaczynała, była nieśmiałą kobietą po trzydziestce, miała mało wiary w swoje możliwości, a jednak wykreowała super postać. Tylko Halinka potrafiła nocą zakręcać wałki na włosach, a za dnia mieć proste. Mówiła:
,,Może jest właśnie tak, że kiedy się bardzo nie ciśnie, to wtedy trafia się ten łut szczęścia? Pani psycholog, z którą pracuję, doradza mi, żebym nie postrzegała tego w taki sposób: że jeśli coś mi się udało", to miałam szczęście. Każe mi mówić, że ja to zrobiłam, ponieważ to umiem i jestem w tym dobra. To jedna z technik podnoszenia samooceny, z którą u mnie zawsze było krucho".
Jak dla mnie najlepsza Halinka Kiepska. No i dobrze, że inna aktorka, brana pod uwagę do tej roli zrezygnowała. Pani Marzena wymiatała.
Pozwalam sobie wymienić tylko tych, którzy odeszli moim zdaniem za szybko. Bez nich serial nie był już taki sam...
Książka dla wielbicieli serialu. Czytałem z przyjemnością. Jakże miło było powspominać zabawę z Kiepskimi, bo ten serial to była prawdziwa dawka humoru. Oczywiście, gdy żyli wszyscy najlepsi z najlepszych. Babka Rozalia, Listonosz Edzio i inni. Seria z Jolasią już nie bardzo...
Choćby dla wszystkich genialnych aktorów warto przeczytać tę książkę...