Lekka, przyjemna i zabawna - ale nie jestem obiektywny bo kabaret Hrabi kocham miłością dozgonną :)

Lekka, przyjemna i zabawna - ale nie jestem obiektywny bo kabaret Hrabi kocham miłością dozgonną :)

Jako fan kabaretu Hrabi, dla mnie to teraz najlepszy polski kabaret, a Joanna Kołaczkowska to godna następczyni Ireny Kwiatkowskiej, rzuciłem się niczym bezzębny na suchary, na książkę HRABI Duszkiem tak!. I nie żałowałem. Co za wspaniała lektura. Mamy równie omówienie poszczególnych programów kabaretu, teksty piosenek, skeczy, ale też dowiadujemy się co dzieje się za kulisami. Twórcy zdradzają co ich inspirowało przy poszczególnych programach. To też historia ich karier zawodowych, trochę życia osobistego. Więc to także historia kabaretu Potem, produkcji Spadkobiercy. Wszystko jest dowcipne, autoironiczne miejscami. Dla fanów kabaretu lektura obowiązkowa.

Jako fan kabaretu Hrabi, dla mnie to teraz najlepszy polski kabaret, a Joanna Kołaczkowska to godna następczyni Ireny Kwiatkowskiej, rzuciłem się niczym bezzębny na suchary, na książkę HRABI Duszkiem tak!. I nie żałowałem. Co za wspaniała lektura. Mamy równie omówienie poszczególnych programów kabaretu, teksty piosenek, skeczy, ale też dowiadujemy się co dzieje się za...

Brakowało mi odnośników, linków itp. do niektórych skeczy. Cześć jest w mojej pamieci i doskonale skrypty oddawały skecz, ale cześć z nich była całkowicie nieznana.
Fajnie przemyślala, kabareciarze pokazują kabaret od kuchni, opowiadają troche o swoim życiu, ale nie ma się wrażenia że zdradzają więcej niż powninni, nie wchodzi się w ich życie z buciorami.

Brakowało mi odnośników, linków itp. do niektórych skeczy. Cześć jest w mojej pamieci i doskonale skrypty oddawały skecz, ale cześć z nich była całkowicie nieznana.
Fajnie przemyślala, kabareciarze pokazują kabaret od kuchni, opowiadają troche o swoim życiu, ale nie ma się wrażenia że zdradzają więcej niż powninni, nie wchodzi się w ich życie z buciorami.

Książki o współczesnym kabarecie bywają nieśmieszne. Połączenie anegdot i transkrypcji skeczy zwyczajnie się nie sprawdza. Książki takie bywają niestrawne, humor przyciężki, a bohaterowie poza sceną nieciekawi.

Chyba, że mówimy o Hrabi. Opowiedzieli o sobie z dystansem, bez gwiazdorzenia. Bez pudełkowej estetyki, bez szokowania. Szczere, prosto, inteligentnie i nawet śmiesznie.

Książki o współczesnym kabarecie bywają nieśmieszne. Połączenie anegdot i transkrypcji skeczy zwyczajnie się nie sprawdza. Książki takie bywają niestrawne, humor przyciężki, a bohaterowie poza sceną nieciekawi.

Chyba, że mówimy o Hrabi. Opowiedzieli o sobie z dystansem, bez gwiazdorzenia. Bez pudełkowej estetyki, bez szokowania. Szczere, prosto, inteligentnie i nawet...

Kabaret Hrabi to jeden z niewielu, który trzyma poziom i nie wykorzystuje polityki w swoich skeczach. Program, który przedstawia jest dopracowany, a humor nie jest oklepany i prosty. Stąd moja ciekawość co mają do powiedzenia jego członkowie. Książkę czyta się szybko, a treść jest bardzo przyjemna. Jest to forma dialogu, w której opowiadają o pomysłach, poszczególnych programach, które mieliśmy okazję zobaczyć, a także o tym jak to się zaczęło. Przeplatane jest to tekstami skeczów, które stanowią fajny przerywnik. Trafiają się też felietony z historiami z życia. Książkę oceniam wysoko, można się pośmiać, można się czegoś dowiedzieć. Została ładnie wydana, zawiera zdjęcia, czcionka bardzo przyjemna, nie męczy. Podsumowując, polecam na prezent dla kogoś, a także dla samego siebie. Jeżeli lubicie kabaret Hrabi to może być ciekawa pozycja na Waszej półce.

Kabaret Hrabi to jeden z niewielu, który trzyma poziom i nie wykorzystuje polityki w swoich skeczach. Program, który przedstawia jest dopracowany, a humor nie jest oklepany i prosty. Stąd moja ciekawość co mają do powiedzenia jego członkowie. Książkę czyta się szybko, a treść jest bardzo przyjemna. Jest to forma dialogu, w której opowiadają o pomysłach, poszczególnych...

Uwielbiam ten kabaret i uważam, że ta książka bardzo dobrze oddaje ich charakter :)
Nie rozumiem tych opinii, że nie po kolei, że nie ma odnośników do skeczy, że sam tekst tego nie oddaje...
Po pierwsze schemat tej książki bardzo przypadł mi do gustu. Wiadomo kiedy jest rozmowa o ich programie, a kiedy jakaś informacja biograficzna o którymś z członków zespołu. Dużo lepiej mi się to czytało w taki sposób, niż miałaby być biografia każdego z członków po kolei od deski do deski i już. A tak to nie jest tego za dużo, a jakiś smaczek zostaje. Do tego super kolorowe wydanie i świetne zdjęcia.
Nie ma kodów QR do skeczy? Serio?? To jest książka! Dlatego jest tylko tekst skeczy. I doskonale to pokazuje, że sam tekst nie wystarczy. I jak dużo daje interpretacja kabaretu. Jest to po prostu niesamowite! (Czytam te skecze i oczyma wyobraźni widzę co pani Asia i inni robią z tymi skeczami!) A jak ktoś chce, to każdy skecz ma tytuł, więc myślę, że bez problemu znajdzie go w internecie.
Generalnie książka mi się bardzo podobała i polecam ją każdemu fanowi kabaretu Hrabi.
A ja z niecierpliwością czekam na ich jakiś nowy program...

Uwielbiam ten kabaret i uważam, że ta książka bardzo dobrze oddaje ich charakter :)
Nie rozumiem tych opinii, że nie po kolei, że nie ma odnośników do skeczy, że sam tekst tego nie oddaje...
Po pierwsze schemat tej książki bardzo przypadł mi do gustu. Wiadomo kiedy jest rozmowa o ich programie, a kiedy jakaś informacja biograficzna o którymś z członków zespołu. Dużo lepiej...

To prawdziwa biblia dla nas wszystkich - miłośników kabaretu Hrabi. Jest bardziej obszerna i bogata w detale niz można by sadzić. Zdecydowanie nie byłam na to gotowa

To prawdziwa biblia dla nas wszystkich - miłośników kabaretu Hrabi. Jest bardziej obszerna i bogata w detale niz można by sadzić. Zdecydowanie nie byłam na to gotowa

Kabaret Hrabi bardzo lubię, jednak książka nie przyniosła mi wiele uciechy podczas czytania. Właściwie była momentami bardzo męcząca, dlatego też postanowiłam zakończyć przygodę z nią, zanim dotarłam do połowy. Skusiłam się jeszcze i zerknęłam na koniec, ale nawet on nie przekonał mnie bym chciała przeczytać ksiazke w całości.
Możemy tutaj znaleźć perypetie z życia członków Kabaretu Hrabi, zaznajomić się z historią powstawania grupy oraz przeczytać sporo tekstów, które stworzyli.
Trochę mnie bawiły, bo miałam w pamięci ich występy. Myślę, że ktoś kto nie zna specyfiki zachowania tych ludzi i ich gry na scenie, nie zrozumie książki w ogóle.
Według mnie tym ciężkim tomiszczem rządzi chaos i w lepszym jego odbiorze nie pomagają nawet piękne kolorowe zdjęcia.

Kabaret Hrabi bardzo lubię, jednak książka nie przyniosła mi wiele uciechy podczas czytania. Właściwie była momentami bardzo męcząca, dlatego też postanowiłam zakończyć przygodę z nią, zanim dotarłam do połowy. Skusiłam się jeszcze i zerknęłam na koniec, ale nawet on nie przekonał mnie bym chciała przeczytać ksiazke w całości.
Możemy tutaj znaleźć perypetie z życia...

Uwielbiam kabaret Hrabi i Joannę Kołaczkowską! Wiele skeczy już znałem w trakcie czytania, ale miło było do nich wrócić. Niektóre fragmenty wydawały się monotonne. Jednak do wielu występów można wrócić i spojrzeć już z zupełnie innej strony. To właśnie dało mi najwięcej satysfakcji.

Uwielbiam kabaret Hrabi i Joannę Kołaczkowską! Wiele skeczy już znałem w trakcie czytania, ale miło było do nich wrócić. Niektóre fragmenty wydawały się monotonne. Jednak do wielu występów można wrócić i spojrzeć już z zupełnie innej strony. To właśnie dało mi najwięcej satysfakcji.

Jestem wielką fanką kabaretu Hrabi, ale książka nie zrobiła na mnie jakiegoś oszałamiającego wrażenia.
Owszem, dowiedziałam się kilku nieznanych mi faktów z życia Aśki, Kamola, Bajera i Lopeza, poznałam historię powstania kabaretu, zajrzałam za kulisy i przypomniałam sobie kilka skeczy.
ALE.
Książka jest nieco męcząca w odbiorze, chyba jednak za dużo tej historii, za dużo chaosu, za mało humoru.
Skecz napisany na kartce i jedynie przeczytany jest mało śmieszny, jednowymiarowy, a dla odbiorcy nie znającego programów kabaretu Hrabi może być wręcz idiotyczny i bez sensu. Dopiero nieprawdopodobnie dobra interpretacja, gesty, mimika czy ton głosu nadają im życie i sprawiają, że chce się ich więcej i więcej. Bardzo żałuję, że nie zastosowano w książce kodów QR, które umieszczone w odpowiednich miejscach od razu przenosiłyby czytelnika w świat Hrabi i ich najlepszych skeczy.
Gdyby książka miała kody QR, uznałabym, że mam w rękach perełkę, którą na pewno chciałabym mieć w swojej biblioteczce, a tak - przeczytałam, nie żałuję, ale zwracam do biblioteki i fajnie.

Jestem wielką fanką kabaretu Hrabi, ale książka nie zrobiła na mnie jakiegoś oszałamiającego wrażenia.
Owszem, dowiedziałam się kilku nieznanych mi faktów z życia Aśki, Kamola, Bajera i Lopeza, poznałam historię powstania kabaretu, zajrzałam za kulisy i przypomniałam sobie kilka skeczy.
ALE.
Książka jest nieco męcząca w odbiorze, chyba jednak za dużo tej historii, za dużo...