-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Biblioteczka
2023-06-16
2023-02-28
2022-11-01
2021-02-11
2022-04-28
Trudno mi ocenić tę książkę. Na początku nie mogłam sobie z nią poradzić. Co to za słownictwo? To jakaś gwara, skróty myślowe? Nic mi nie pasowało... Nie mówiąc już o tym, że dopiero za połową książki zorientowałam się, że raz akcja dzieje się w jednym czasie, a za chwilę (bez żadnej informacji!) kiedy indziej... Chciałam nawet już ją sobie darować..., ale wtedy zaczęła mi się klarować.
Czyżby opowieść o wojnie powinna być taka jak ona sama? Chaotyczna, dezorientująca... Jeżeli tak, to powieść dobrze oddaje te cechy.
Trudno mi ocenić tę książkę. Na początku nie mogłam sobie z nią poradzić. Co to za słownictwo? To jakaś gwara, skróty myślowe? Nic mi nie pasowało... Nie mówiąc już o tym, że dopiero za połową książki zorientowałam się, że raz akcja dzieje się w jednym czasie, a za chwilę (bez żadnej informacji!) kiedy indziej... Chciałam nawet już ją sobie darować..., ale wtedy zaczęła mi...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-11
2019-01-15
Na początku niechętnie podchodziłam do okrągłych wyrażeń, którymi autor prowadzi swoją opowieść, z myślą, że pewnie będę się męczyć. Nic bardziej mylnego :) Ani się obejrzałam tak mnie książka wciągnęła, że sięgałam po drugi tom. Tam temat pani Walewskiej nie jest już jedynym, zaczynamy wreszcie dostrzegać tło historyczne powieści. Przez moment mnie to denerwowało, ale jak pisać o Napoleonie i jemu najbliższych, bez ułożenia tego w czasie? Ostatecznie niewiele mnie ono spowolniło, bo drugi tom połknęłam w dwa dni ;)
Muszę przyznać, że mimo, iż za romansami nie przepadam, całość bardzo mi się podobała. Najbardziej chyba postać głównej bohaterki - naiwnej, niewinnej, ale i niezłomnej. Wydaje się, że tak innej od pozostałych kobiet przewijających się w tego rodzaju literaturze.
Jednym słowem - polecam.
Na początku niechętnie podchodziłam do okrągłych wyrażeń, którymi autor prowadzi swoją opowieść, z myślą, że pewnie będę się męczyć. Nic bardziej mylnego :) Ani się obejrzałam tak mnie książka wciągnęła, że sięgałam po drugi tom. Tam temat pani Walewskiej nie jest już jedynym, zaczynamy wreszcie dostrzegać tło historyczne powieści. Przez moment mnie to denerwowało, ale jak...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-03-12
2018-09-16
Hmm... Książkę tę polecił mi znajomy mówiąc, że opisuje ona przeżycia samego autora, który jako jeden z niewielu przeżył bombardowanie Drezna. Mówił mi również, że Vonnegut uwielbia czarny humor. Jakoś nie mogłam sobie tych dwóch faktów połączyć, więc stwierdziłam, że skoro ta opowieść jest na podstawie autentycznych wydarzeń tak bliskich autorowi, to pewnie jest to wyjątek od reguły. Jakże ja się pomyliłam... 3/4 książki czekałam (a jest ona króciutka) kiedy w końcu autor zacznie pisać o tym, o czym powinien, a nie o jakichś głupotach. W końcu się doczekałam - Vonnegut w zasadzie tylko nadmienił o tym fakcie, po czym dopisał swoje słynne "Zdarza się" i to byłoby tyle "powagi" w tej historii... Hmm... nie byłam na to przygotowana...
Jednak po przemyśleniu całości stwierdzam, że najwyraźniej każdy ma inny sposób na radzenie sobie z trudnymi wydarzeniami z przeszłości. Być może autor inaczej nie potrafi, a skoro zabierał się za tą książkę 20 lat, to nie mogło to być dla niego takie proste.
Dlatego też zapraszam do zapoznania się z tą opowieścią, ale bądźcie przygotowani na zapięcie pasów i mały szok. Styl, który autor zaprezentował nie jest moim ulubionym. Natomiast zdecydowanie mnie zaintrygował - muszę sprawdzić jak "wyglądają" inne jego książki. Być może się do niego przekonam...?
Hmm... Książkę tę polecił mi znajomy mówiąc, że opisuje ona przeżycia samego autora, który jako jeden z niewielu przeżył bombardowanie Drezna. Mówił mi również, że Vonnegut uwielbia czarny humor. Jakoś nie mogłam sobie tych dwóch faktów połączyć, więc stwierdziłam, że skoro ta opowieść jest na podstawie autentycznych wydarzeń tak bliskich autorowi, to pewnie jest to wyjątek...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-09-14
2018-03-05
Najbardziej w tej powieści podobał mi się klimat. Autor w niesamowity sposób przekazuje nam historie dwóch, zdawać by się mogło niczym niepowiązanych osób. Tajemnica, szepty wieczorem przy świecy, kiedy nie chcemy aby ktoś o kim rozmawiamy nas usłyszał, a pomiędzy tym wszystkim legenda - taką atmosferę ma w sobie ta książka.
Do tego króciutkie rozdziały, które sprawiają, że książkę się w zasadzie połyka od razu...
Bardzo mi się podobało, gorąco polecam ;)
Najbardziej w tej powieści podobał mi się klimat. Autor w niesamowity sposób przekazuje nam historie dwóch, zdawać by się mogło niczym niepowiązanych osób. Tajemnica, szepty wieczorem przy świecy, kiedy nie chcemy aby ktoś o kim rozmawiamy nas usłyszał, a pomiędzy tym wszystkim legenda - taką atmosferę ma w sobie ta książka.
Do tego króciutkie rozdziały, które sprawiają, że...
2017-09-24
2017-06-25
To już druga książka tego autora, którą miałam przyjemność przeczytać. Tak jak wcześniej - sama akcja, wciągająca fabuła, brak niepotrzebnych opisów, czyli tzw. samo gęste ;)
Polecam!
To już druga książka tego autora, którą miałam przyjemność przeczytać. Tak jak wcześniej - sama akcja, wciągająca fabuła, brak niepotrzebnych opisów, czyli tzw. samo gęste ;)
Polecam!
2017-03-05
Nie wiem jak to się stało, ale musiałam już tą książkę kiedyś czytać i tego nie zapisać. Pochłonęłam ją szybciutko, bo po pierwsze jest cieniutka, a po drugie jest napisana bardzo lekkim stylem (podobnym do "Oskar i pani Róża").
Wspaniała pozycja o ukrywanych Żydach w czasie wojny.
Tak krótka, a tyle ma w sobie treści...
Polecam!
Nie wiem jak to się stało, ale musiałam już tą książkę kiedyś czytać i tego nie zapisać. Pochłonęłam ją szybciutko, bo po pierwsze jest cieniutka, a po drugie jest napisana bardzo lekkim stylem (podobnym do "Oskar i pani Róża").
Wspaniała pozycja o ukrywanych Żydach w czasie wojny.
Tak krótka, a tyle ma w sobie treści...
Polecam!
2016-12-25
2016-08-24
2015-11-26
Niesamowita, chwytająca za serce i, przede wszystkim, prawdziwa opowieść! Zawiera tak niezwykłe historie, że aż się nie chce wierzyć, że miały miejsce. Skoro jednak miały, to warto aby każdy przeczytał jak silna potrafi być wola życia i chęć, aby w nawet skrajnych warunkach, pozostał w nas Człowiek (przez duże "C").
Polecam wszystkim gorąco!
Niesamowita, chwytająca za serce i, przede wszystkim, prawdziwa opowieść! Zawiera tak niezwykłe historie, że aż się nie chce wierzyć, że miały miejsce. Skoro jednak miały, to warto aby każdy przeczytał jak silna potrafi być wola życia i chęć, aby w nawet skrajnych warunkach, pozostał w nas Człowiek (przez duże "C").
Polecam wszystkim gorąco!
2016-05-06
2016-05-02
2013-09-26
Nie jestem wielką fanką książek historycznych, jednak dużo słyszałam o tej pozycji, więc chciałam ją przeczytać. Pozycja ta bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jak na książkę niefabularną bardzo dobrze mi się ją czytało. Nigdy nie lubiłam historii i miałam z nią problem, żeby zapamiętać, dlatego dobrze, że autor najpierw robi wprowadzenie. Dzięki temu dowiemy się jak wyglądała sytuacja polityczna w czasie II wojny światowej przed Powstaniem Warszawskim (oraz także po nim).
Cieszę się, że autor poza faktami wrzucił także bardzo dużo tzw. kapsuł, czyli fragmentów wspomnień osób, które przeżyły powstanie. Dzięki temu dużo lepiej można było sobie zobrazować tamtejszą sytuację.
Nie mnie jest oceniać słuszność poglądów autora, ale przedstawił tak ogromne ilości faktów, że każdy sam może sobie na koniec zadać pytanie - czy wg Ciebie dobrze, że wybuchło powstanie? Czy wręcz przeciwnie?
Dziękuję bardzo autorowi za wielką pracę, którą musiał wykonać przy okazji pisania tej pozycji. Uważam, że świetnie przedstawił ówczesne czasy i tamtejszą politykę. Mi, która wcześniej za dużo nie wiedziałam na temat tamtejszych wydarzeń, otworzyły się oczy.
Polecam tę książkę KAŻDEMU (nie tylko tym, którzy się interesują historią). Warto ją przeczytać.
Nie jestem wielką fanką książek historycznych, jednak dużo słyszałam o tej pozycji, więc chciałam ją przeczytać. Pozycja ta bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jak na książkę niefabularną bardzo dobrze mi się ją czytało. Nigdy nie lubiłam historii i miałam z nią problem, żeby zapamiętać, dlatego dobrze, że autor najpierw robi wprowadzenie. Dzięki temu dowiemy się jak...
więcej Pokaż mimo to