Najnowsze artykuły
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[46]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Cykl:
Girl Online (tom 1)
Średnia ocen:
7,1 / 10
2299 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (2 plusy)
Czytelnicy: 4847
Opinie: 318
Zobacz opinię (2 plusy)
Popieram
2
Cykl:
The Raven Cycle (tom 2)
Średnia ocen:
7,6 / 10
2023 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 4650
Opinie: 167
Cykl:
Harry Potter (tom 8)
Średnia ocen:
6,2 / 10
18312 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 30591
Opinie: 1951
Średnia ocen:
7,7 / 10
3303 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 6831
Opinie: 268
Średnia ocen:
7,7 / 10
16494 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 33230
Opinie: 1276
Cykl:
Król Kruków (tom 1)
Średnia ocen:
7,5 / 10
3534 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 9518
Opinie: 392
Średnia ocen:
8,3 / 10
5622 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 10044
Opinie: 318
Średnia ocen:
7,0 / 10
1109 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2951
Opinie: 108
Średnia ocen:
7,7 / 10
3399 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 6856
Opinie: 287
Cykl:
Z Mgły Zrodzony (tom 4)
Średnia ocen:
7,5 / 10
3004 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 6227
Opinie: 233
Przeczytała:
2016-07-14
2016-07-14
Cykl:
Potworna (tom 1)
Średnia ocen:
7,5 / 10
111 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 357
Opinie: 35
Cykl:
Z Mgły Zrodzony (tom 3)
Średnia ocen:
8,4 / 10
5179 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 9028
Opinie: 403
Cykl:
Red Rising (tom 3)
Średnia ocen:
8,0 / 10
440 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 996
Opinie: 74
Średnia ocen:
7,4 / 10
5104 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 11144
Opinie: 666
Średnia ocen:
8,2 / 10
7061 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 13143
Opinie: 556
Średnia ocen:
7,2 / 10
604 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1566
Opinie: 130
Średnia ocen:
7,3 / 10
2044 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 5356
Opinie: 365
http://zaczytanablondynka.blogspot.com/2015/03/przedpremierowo-girl-online-zoe-sugg.html
Śledzę kanał Zoe już od kilku lat, więc kiedy dowiedziałam się, że wydaje książkę, oczywista oczywistość, musiałam ją mieć. Po angielsku, czy po polsku, nie ważne. I kiedy zobaczyłam informację o wydaniu książki w naszym kraju cieszyłam się jak głupia. A potem udało mi się wciągnąć na listę recenzentów tego tytułu i moja radość była jeszcze większa.
Jeśli ktoś jeszcze nie wie, Zoe Sugg od jakichś 6 lat prowadzi kanał na YouTube, gdzie pseudonimem Zoella zajmuje się głównie makijażem, ubraniami, czyli sprawami typowo związanymi z urodą. Jej kanał subskrybuje już ponad 7,5 mln osób! Obok wielu innych znanych youtuber'ów zalicza się do grona tzw. Internetowych celebrytów wypromowanych właśnie poprzez platformę YouTube. Prywatnie spotyka się z Alfie'm Deyes'em, z którym mieszka. Kocha zwierzęta, ma dwie świnki morskie (Pippin i Percy) oraz mopsa (Nala).
Kiedy tylko Girl Online pojawiła się na zagranicznym rynku wydawniczym, wiele kontrowersji wywołał fakt, że Zoe przy pisaniu książki korzystała z pomocy tzw. ghostwritera. Ghostwriter to osoba, która pomaga pisać książkę innemu autorowi, jednocześnie nie roszcząc sobie praw do niej. To dosłownie pisarz-duch, nie wiemy kim jest, ale mamy świadomość jego działalności. I już na początku pragnę ustosunkować się do tego faktu. Nie przeszkadza mi, że Zoe posunęła się do czegoś takiego - nie ma doświadczenia pisarskiego, więc nikt nie powinien jej mieć tego za złe. Dla mnie nieodpowiednie jest jednak, że vlogerka zataiła ten fakt przed resztą świata i cały czas powtarzała, że to JEJ książka. Powinna sama się przyznać, a tak naprawdę po wydaniu oświadczenia przez wydawcę nawet się do tego nie odniosła, poprawcie mnie jeśli się mylę, ale od czasu tej afery nie powiedziała już o książce ani słowa. Smutne.
Wracając do książki. Girl Online to opowieść o Penny Porter. Dziewczyna z Brighton już od roku prowadzi w tajemnicy bloga podpisując się nickiem Girl Online. Opisuje na nim swoje najróżniejsze przygody, uczucia, pisze o szkole, znajomych, chłopcach. Typowe dziewczyńskie sprawy. W wolnym czasie lubi także fotografować, patrzeć na morze i spędzać czas ze swoim przyjacielem Eliotem. Jej życie nie jest łatwe. Żyje w cieniu swojej przyjaciółki z dzieciństwa, jest kompletnie olewana przez chłopców, którzy się jej podobają, a w dodatku zawsze znajdzie sposób żeby upokorzyć się przed innymi. No i dochodzą do tego jeszcze napady paniki. I kiedy wszystko zaczyna się walić, wyjeżdża do Nowego Jorku i poznaje Noah. Ale chłopak także ma tajemnicę...
Miałam wygórowane mniemanie o książce zanim ją zaczęłam. No i muszę przyznać, że trochę się zawiodłam. Zacznę od tego co mi się podobało. Podobała mi się fabuła sama w sobie. Cała ta sprawa z blogiem, a potem z Noah - dla mnie bomba. Czytało się też bardzo szybko i przyjemnie. Wielki minus to duża przewidywalność i naiwność, bo niektóre wydarzenia są tak naciągane i mało prawdopodobne, że aż boli.
Styl jakim napisana jest powieść także pozostawia wiele do życzenia. Nie mówię, że jest zły, są momenty dobre i, niestety, te bardzo, bardzo słabe. Kuleją też dialogi, przy niektórych scenach miałam ochotę zamknąć książkę i walnąć się nią po głowie, bo wszystko było super fajnie, ale dialog zrujnował cały wydźwięk sytuacji.
Podobała mi się kreacja głównej bohaterki, obraz jej życia i tego co się jej przytrafiało. W Penny odnajdujemy cząstkę samej Zoe: blog, mieszkanie w Brighton czy choćby ataki paniki. Autorka chciała uchwycić trochę siebie i swojego życia, być może ukrywanie bloga towarzyszyło i jej w początkach przygody z blogowaniem. Penny to nastolatka zagubiona w świecie, nie jest pewna siebie, przejawia cechy introwertyka, najlepiej czuje się w swoim pokoju. Jest też zbyt ufna wobec osób, które ją otaczają, przez co często cierpi. Dziewczyna jest trochę jak ja. Też pokładam w ludziach wielką wiarę, na którą często nie zasłużyli. Jestem dla wszystkich miła, ale nie zawsze dostaję w zamian to samo. I nie potrafię odsunąć od siebie ludzi, którzy mają na mnie toksyczny wpływ. Tak po prostu.
Spodobała mi się za to przestrzeń w książce. Mimo iż nie przypominam sobie zbyt spektakularnych opisów, to moja wyobraźnia pracowała na najwyższych obrotach i dosłownie czułam jakbym znajdowała się w danym miejscu razem z bohaterami.
Mimo, iż bardzo lubię Zoe nie potrafię patrzeć na tę książkę inaczej niż jak na niezbyt udany debiut. Nie mówię, że książka nie jest dobra, bo pewnie spodoba się wielu osobom, po prostu nie trafiła do mnie w stu procentach. Najważniejsze jest to, że spędziłam z nią bardzo przyjemne kilka godzin. Czy będę kontynuować? Bo nie wiem czy wspominałam, ale planowana jest druga część Girl Online. I pewnie ją także przeczytam, chociażby z sentymentu do Zoe. A pierwszą książkę blogerki polecam w szczególności młodszym dziewczynom i fanom Zoelli :)
http://zaczytanablondynka.blogspot.com/2015/03/przedpremierowo-girl-online-zoe-sugg.html
więcej Pokaż mimo toŚledzę kanał Zoe już od kilku lat, więc kiedy dowiedziałam się, że wydaje książkę, oczywista oczywistość, musiałam ją mieć. Po angielsku, czy po polsku, nie ważne. I kiedy zobaczyłam informację o wydaniu książki w naszym kraju cieszyłam się jak głupia. A potem udało mi się wciągnąć na...