Ilekroć płaczemy, coś w nas umiera. Maleńki skrawek życia z każdą kroplą wydostaje się na zewnątrz.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyNoc Bibliotek już dzisiaj! Sprawdź, jakie atrakcje czekają na odwiedzających!LubimyCzytać2
- Artykuły„Co porusza martwych” – weź udział w quizie i wygraj pakiet książekLubimyCzytać8
- ArtykułyTworzyć poza rozsądkiem. Przypadek Francisa Forda CoppoliAdam Horowski1
- ArtykułyPowieść o zagrożeniach płynących ze Wschodu. Ryszard Oleszkowicz o „Zanim zabijesz moją śmierć”Marcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
MarcyKate Connolly
Źródło: http://www.marcykate.com/about/mediakit/
2
7,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzona: 1980 (data przybliżona)
Pisarka i menedżerka kultury. Mieszka w Nowej Anglii w Stanach Zjednoczonych wraz z mężem i mopsami. Uzależniona od kawy i książek. Jej pierwsza powieść to „Potworna”.http://www.marcykate.com
7,8/10średnia ocena książek autora
139 przeczytało książki autora
274 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Zazdrość to straszna głupota, która pozostawia po sobie jedynie gorycz.
2 osoby to lubią- Jaka jest różnica między nauką a magią? (...) - Większa, niż myślisz, lecz niewidoczna gołym okiem. Magia jest esencją, którą można kształ...
- Jaka jest różnica między nauką a magią? (...) - Większa, niż myślisz, lecz niewidoczna gołym okiem. Magia jest esencją, którą można kształtować. Nauka wymaga znajomości przedmiotów. Obu można używać do manipulowania otaczającym nas światem. Nie da się rzucić czaru z pomocą nauki, lecz można tworzyć dzięki niej rzeczy niezwykłe.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Żarłoczna MarcyKate Connolly
8,1
Druga powieść autorki jest jeszcze lepsza niż poprzednia "Potworna". Akcja tutaj jest wartka, sposób pisania lżejszy, a główna bohaterka ma to"coś". Aż chce się jej towarzyszyć w każdej przygodzie. To książka o odpowiedzialności za drugą osobę, o poświęceniu, miłości i wsparciu, bez których nie sposób pokonać piętrzące się trudności.
A teraz o fabule: Greta, która na świecie ma tylko brata Hansa, po tym jak jej rodzice znikają, a ona sama cudem wraca z niewoli w Belladomie marzy o spokoju i zapewnieniu bratu bezpieczeństwa. Niestety gdy wiedźma wybiera na pożarcie Hansa, dziewczyna zrobi wszystko, by go uratować. Zdesperowana zawiera umowę z żarłoczną wiedźmą i mimo, że do wykonania ma żądanie niewykonalne, do tego jeszcze zaniesie ją ono do znienawidzonej Belladomy. Na jej drodze los stawia niespodziewanego sprzymierzeńca, a odnalezienie legendarnego rogu obfitości powoli staje się realne. Jednak oddanie go wiedźmie pozbawi całe miasto pożywienia i skaże mieszkańców na dalszy gniew Sonzeekiego, pradawnej bestii, która zalewa miasto, a do której właśnie ów legendarny róg należy. Podczas wykonania tak trudnego zadania Greta poznaje także niezwykłą i straszną historię swych rodziców. Czy uda jej się odnaleźć najlepsze wyjście z sytuacji i uratować tego kogo najbardziej kocha bez narażenia miasta na powolną śmierć? Przekonajcie się sami, bo piękna to jest baśń. A dodatkową wisienką na torcie będzie prequel "Potwornej" gdzie dowiecie się jak Rosabel została Kymerą. Polecam!
Żarłoczna MarcyKate Connolly
8,1
Ta książka jest zdecydowanie bardziej dynamiczna, niż "Potworna". Nie ma się co dziwić, w pierwszym tomie trzeba było wprowadzić czytelnika w cały ten magiczny świat.
Opowieść zawarta w "Żarłocznej" bardzo kojarzy się z baśnią "Jaś i Małgosia". Mamy wiedźmę, która porywa dzieci i je zjada. Mamy rezolutną starszą siostrę, która za wszelką cenę zamierza uratować brata z jej rąk. Oczywiście, autorka bawi się znanym motywem w taki sposób, że całość jest nieoczywista. Moim faworytem w tej części jest centaur Dalen. :)
W tomiku tym jest też zawarta nowelka będąca prequelem "Potwornej", możemy lepiej poznać księżniczkę Rosabel, zanim czarnoksiężnik ją dopadł.
Wychodzi na to, że jeśli człowiek chce poczytać fantasy z magicznymi istotami i fajną przygodą, bez zbędnych miłosnych farmazonów, to trzeba czytać pozycje dla dzieci.