-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
Kontynuacja powieści: Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie.
Niki wciąż przyjaźni się z Olly, Dilettą i Ericą, ale już wkrótce Fale będą musiały stawić czoła wielkim zmianom. Próbie poddane zostaną również związki uczuciowe kolegów Alexa. Wszyscy, chociaż każdy na swój sposób, będą zmuszeni się zastanowić, czy miłość w ogóle istnieje, czy może ma rację ten, kto mówi, że nie trwa dłużej niż trzy lata? Alex, niepoprawny romantyk, postanawia zaryzykować i oświadcza się Niki. Czy ona jednak jest gotowa na tak ważny krok? I to właśnie teraz, kiedy rozpoczyna studia i poznaje tyle nowych osób, a jeden z kolegów jest nią poważnie zainteresowany...
Kontynuacja powieści: Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie.
Niki wciąż przyjaźni się z Olly, Dilettą i Ericą, ale już wkrótce Fale będą musiały stawić czoła wielkim zmianom. Próbie poddane zostaną również związki uczuciowe kolegów Alexa. Wszyscy, chociaż każdy na swój sposób, będą zmuszeni się zastanowić, czy miłość w ogóle istnieje, czy może ma rację ten, kto mówi, że nie...
Rok 1920. Tom Sherbourne, inżynier z Sydney wciąż nie może się uporać ze wspomnieniami z Wielkiej Wojny. Posada latarnika na oddalonej o 100 mil od wybrzeży Australii niezamieszkanej wysepce Janus Rock i kochająca żona Isabel, która decyduje się dzielić z nim samotność, stopniowo przynoszą mu spokój i pozwalają pokonać upiory przeszłości.
Los wystawia ich jednak na ciężką próbę. Po dwóch poronieniach i wydaniu na świat martwego chłopca Isabel dowiaduje się, że nie będzie mogła mieć dzieci, i popada w depresję. I wówczas zdarza się cud: do brzegu wyspy przybija łódź ze zwłokami mężczyzny i płaczącym niemowlęciem. Ulegając namowom żony, kierując się głosem serca, a nie zasadami moralnymi, Tom podejmuje decyzję, której konsekwencje położą się cieniem na życiu wielu ludzi.
Poruszająca opowieść o niszczycielskiej sile niewłaściwych wyborów. O złych decyzjach dobrych ludzi. O szczęściu z którego tak trudno zrezygnować.
Rok 1920. Tom Sherbourne, inżynier z Sydney wciąż nie może się uporać ze wspomnieniami z Wielkiej Wojny. Posada latarnika na oddalonej o 100 mil od wybrzeży Australii niezamieszkanej wysepce Janus Rock i kochająca żona Isabel, która decyduje się dzielić z nim samotność, stopniowo przynoszą mu spokój i pozwalają pokonać upiory przeszłości.
Los wystawia ich jednak na ciężką...
Victoria spędziła młodość w trzydziestu dwóch miejscach: kolejnych rodzinach zastępczych i domach dziecka. Aspołeczna. Porywcza. Małomówna. Bezczelna- oto, co zapisywano w raportach. Ale ma też rzadki talent do komponowania wyjątkowych bukietów zmieniających ludzkie losy. Gdy na jej drodze staje Grant, który również zna ten sekretny język, w dziewczynie rozkwitają wcześniej nieznane uczucia.
Victoria to osoba, której nikt nie pokazał w dzieciństwie co to prawdziwa miłość, prawdziwy dom, kochająca rodzina. Gdyby zaznała tego wszystkiego będąc dzieckiem jej życie i los wyglądałoby inaczej. I zapewne byłaby inną osobą. Również sama nie bałaby się ofiarować tego wszystkiego innym obok siebie osobom.
Niemal każdy kwiat ma wiele znaczeń, rozproszonych po licznych książkach, różnych językach i niezliczonych stronach internetowych. Pierwsze znaczenia języka kwiatów zauważono już w czasach wiktoriańskich. Stąd też pochodzą pierwsze zapisy i tłumaczenia znaczeń danych roślin.
Victoria spędziła młodość w trzydziestu dwóch miejscach: kolejnych rodzinach zastępczych i domach dziecka. Aspołeczna. Porywcza. Małomówna. Bezczelna- oto, co zapisywano w raportach. Ale ma też rzadki talent do komponowania wyjątkowych bukietów zmieniających ludzkie losy. Gdy na jej drodze staje Grant, który również zna ten sekretny język, w dziewczynie rozkwitają wcześniej...
więcej mniej Pokaż mimo toŚwietnie napisana powieść. Jej akcja rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych, zaś wątki miłosne przeplatają się z wątkami kryminalnymi. Czytelnik od samego początku odnosi wrażenie, iż w powietrzu "wisi jakaś tajemnica". Zostaje ona wyjaśniona na końcu książki i warto na ten moment poczekać. Jane przyjeżdża do zapomnianego domu w lesie. Pragnie się wyciszyć i lepiej poznać samą siebie. W bibliotece oraz na strychu znajduje wiele książek, których treści w dziwny sposób pasują do tego, czego w życiu doświadczyła. Jak do tej pory najważniejsze było uczucie do Steve'a - spotkanego przypadkiem Amerykanina, na co dzień profesora literatury. To on odkrył w niej namiętności i wyzwolił poczucie własnej siły. Oprócz niego liczyli się jeszcze dwaj mężczyźni - włoski aktor Dino oraz francuski kierowca rajdowy René. Dopiero po latach i ku własnemu przerażeniu przyjdzie jej się przekonać, jak wiele łączyło tych panów. Jane przypłaci to ciężką chorobą nerwową.
Świetnie napisana powieść. Jej akcja rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych, zaś wątki miłosne przeplatają się z wątkami kryminalnymi. Czytelnik od samego początku odnosi wrażenie, iż w powietrzu "wisi jakaś tajemnica". Zostaje ona wyjaśniona na końcu książki i warto na ten moment poczekać. Jane przyjeżdża do zapomnianego domu w lesie. Pragnie się wyciszyć i lepiej...
więcej mniej Pokaż mimo to
W przypływie nagłego impulsu John Humphrys- brytyjski dziennikarz telewizyjny- kupuje zrujnowany dom na Peloponezie z zapierającym dech w piersiach widokiem na Morze Egejskie. W odbudowie domu pomaga mu mieszkający w Atenach i ożeniony z grecką prawniczką syn, Christopher. Nadzór nad budową przejmuje Thakis, teść Christophera, z zawodu inżynier budownictwa wodno-lądowego. Czy coś może pójść nie tak?
Jak wspomina autor: Był styczeń 2006 roku. W ciągu sześciu tygodni stałem się właścicielem placu budowy, dwóch hektarów zalesionego stoku, ruin domku na plaży, uroczego gaju cytrynowego i Bóg raczy wiedzieć ilu pradawnych drzew oliwnych. Minęło lato, potem kilka lat, a plac budowy pozostał tym, czym był: placem budowy. Ta książka opowiada historię tego okresu. Gwoli sprawiedliwości, zawiera również wersję wydarzeń Christophera, a także jego spostrzeżenia na temat zamieszkiwania przez cudzoziemca w jednym z najbardziej patriotycznych i przesiąkniętych tradycją krajów. Ci z nas, którzy spędzili kiedyś w Grecji wakacje, myślą, że coś na ten temat wiedzą. Jak przekonałem, się na własnej skórze po kilku latach- większość z nas nie ma o tym najmniejszego pojęcia.
Książkę bardzo fajnie i przyjemnie się czyta. Na każdej stronie uświadamia nas czytelników jak wygląda kuriozalne prawo w Grecji. O czym zapewne nie wiedzielibyśmy gdybyśmy nie sięgnęli po tą książkę.
W przypływie nagłego impulsu John Humphrys- brytyjski dziennikarz telewizyjny- kupuje zrujnowany dom na Peloponezie z zapierającym dech w piersiach widokiem na Morze Egejskie. W odbudowie domu pomaga mu mieszkający w Atenach i ożeniony z grecką prawniczką syn, Christopher. Nadzór nad budową przejmuje Thakis, teść Christophera, z zawodu inżynier budownictwa wodno-lądowego....
więcej mniej Pokaż mimo to
Ufam swoim zmysłom. Jestem w zgodzie z perfekcją natury- jej pięknem, jej kolorami, jej zapachami- a ona pozwoliła mi dostrzec perfekcję w mężczyźnie.
Fleurette, jedyna córka w zamożnej rodzinie Delacroix trudniącej się wyrobem perfum, zostaje zmuszona do poślubienia człowieka, który budzi w niej odrazę – Aimery’ego De Lasseta, szefującego wiodącej fabryce pachnideł we Francji. Jedynie katedralne dzwony, wzywające na front w noc poślubną mogą ocalić ją od dzielenia z nim łoża.
Brat Aimery'ego wysyła do niej list, w którym ostrzega Fleurette przed tym małżeństwem. Wkrótce dziewczyna staje w obliczu przerażającej tajemnicy, zdolnej zniszczyć obydwie rodziny i ich perfumiarskie imperia raz na zawsze.
Sekret perfum to uczta dla zmysłów, historia o wielkiej namiętności, poczuciu obowiązku, pożądaniu i kłamstwie. Perfumy wplatają swoją woń we wszystkie karty tej powieści, stają się motywem przewodnim.
Perfumy:
Każdy zapach składa się z trzech podstawowych elementów – trzech nut zapachowych. Jest to zbiór woni rozwijających się w trakcie kontaktu wonności ze skórą. Cała koncepcja nut zapachowych jest oparta na założeniu, iż jedne substancje będące w składzie kompozycji perfum odróżniają się od innych szybkością parowania, czyli trwałością. Większość dzisiejszych perfum jest komponowana wedle tego składu. Taka struktura potrafi precyzyjnie określić moment, w którym poszczególne komponenty kompozycji są wyraźnie wyczuwalne w miarę jak zapach się rozwija, a później znikają wskutek kontaktu z powietrzem.
Wąchając perfumy najpierw wyczuwamy nutę górną, nazywaną także nutą głowy, potem środkową, tzw. nutę serca, a na samym końcu dolną, zwana nutą bazy (głębi lub podstawy). Przyjrzyjmy im się trochę bliżej.
NUTA GŁOWY – to pierwsza nuta, którą czujemy zaraz po otwarciu flakonika z perfumami. Ma ona bardzo duże znaczenie - jest pierwszym odczuciem Klienta i to głównie na podstawie jej zapachu decydujemy się na zakup konkretnych perfum. Na samym początku jest niezwykle intensywna lecz jej zapach bardzo szybko się ulatnia. Wyczuwamy ją na skórze przez kilkanaście minut do pół godziny. Ta nuta składa się zazwyczaj z owoców, które nadają całej kompozycji lekkości i świeżości.
NUTA SERCA – kolejna z nut, którą poczujemy po ok. 10 minutach od użycia perfum. Jest ona połączeniem dwóch pozostałych nut, ale stanowi również konieczne ich uzupełnienie. Często zdarza się tak, że w ogóle nie zwraca ona naszej uwagi, lecz to właśnie ona jest odpowiedzialna za istotę połączenia pozostałych aromatów - tworzy bukiet i decyduje o charakterze zapachu. Najważniejszymi składnikami w tej nucie są akordy korzenne oraz kwiatowe. Jej zapach utrzymuje się na skórze do dwóch godzin.
NUTA GŁĘBI (BAZY) - wraz z upływem czasu perfumy przechodzą kolejną magiczną metamorfozę, aby na samym końcu dotrzeć do swojej nuty bazowej, czyli podstawowej. Poczujesz ją po 20 minutach. Chociaż jest to nuta o niewielkiej intensywności, ale to ona ma decydujący wpływ na charakter całej kompozycji zapachowej, jest tłem zapachu, decyduje o jego osobowości i dlatego czasami jest nazywana nutą głębi. To od tej nuty zapachowej kreatorzy perfum rozpoczynają komponowanie całego zapachu. Jest ona odpowiedzialna za trwałość zapachu, ulatnia się bardzo powoli i jest wyczuwalna od kilku do nawet kilkunastu godzin. W skład nuty bazowej wchodzą takie składniki jak cybet, leśne żywice, piżmo i ambra, a także wanilia, przyprawy drzewne i korzenne. Poza tym dodaje się także do niej substancje, które powodują, iż zapach przez dłuższy czas utrzymuje się na skórze. Woń nuty bazowej może być wyczuwalna nawet po upływie kilku dni.
Komponując perfumy kreatorzy zwracają baczną uwagę, aby w każdej z trzech faz rozwijania się ich aromatu występowały substancje pachnące podobnie. To zapewnia harmonijny i nieprzerwany proces rozwijania się aromatu.
Ufam swoim zmysłom. Jestem w zgodzie z perfekcją natury- jej pięknem, jej kolorami, jej zapachami- a ona pozwoliła mi dostrzec perfekcję w mężczyźnie.
Fleurette, jedyna córka w zamożnej rodzinie Delacroix trudniącej się wyrobem perfum, zostaje zmuszona do poślubienia człowieka, który budzi w niej odrazę – Aimery’ego De Lasseta, szefującego wiodącej fabryce pachnideł we...
Damian czuje się zagubiony po utracie pracy. Pewnego dnia dokonuje drobnej kradzieży na targu ściagającym go ochroniarzem w starej szafie. Nim zdąży ją opuścić, mebel zostanie sprzedany i przetransportowany do domu na przedmieściach Madrytu, w którym mieszka Lucia, Fede i ich córka.
Damian postanawia pozostać w szafie i z ukrycia obserwować rodzinę. Stopniowo poznaje rytm życia swoich gospodarzy, ich problemy i tajemnice. staje się kimś w rodzaju niewidzialnego anioła stróża Lucii, a odgadując jej obawy i marzenia, czuje się w końcu doceniony i odnajduje sens w życiu.
Bohater książki zachowuje się jakby cierpiał na schorzenie o nazwie depersonalizacja, mowa nawet o tym zaburzeniu i jego podejrzeniu w stosunku do bohatera w książce.
Depersonalizacja – objaw psychopatologiczny związany ze zmienionym odczuwaniem siebie.
Depersonalizację zalicza się do zaburzeń spostrzegania, dokładniej zaś do zaburzeń spostrzegania własnej osoby i otoczenia, będących na pograniczu zaburzeń spostrzegania i zaburzeń świadomości, wraz z derealizacją bądź też do zaburzeń scalania czynności psychicznych, a w ich obrębie do objawów zaburzeń poczucia siebie. W obrębie tych ostatnich depersonalizacja wraz z dezorientacją zaliczają się do ogólnych zaburzeń poczucia siebie, jednej z czterech grup zaburzeń poczucia siebie – oprócz zaburzeń jaźni, schematu ciała i poczucia zdrowia i choroby.
Objaw ten polega na zmienionym postrzeganiu doświadczania siebie samego lub własnych przeżyć. Dotknięta nim osoba obserwuje niejako z zewnątrz swe ciało bądź umysł, odczuwa coś w rodzaju rozdziału od siebie samego. Towarzyszy temu poczucie nierealności przypominające sen, bądź też obcości, czy też części tylko swego ciała, czy to własnych przeżyć, czy to siebie w ogóle. Jednostka interpretuje swe przeżycia jako zmienione, sztuczne, pozbawione naturalności, prawdziwości, spontaniczności. Jest to poczucie uogólnione, może mieć w sobie coś przerażającego, zatrważającego, niejasnego, niejednoznacznego (poczucie jak gdyby, czyli as if).
Damian czuje się zagubiony po utracie pracy. Pewnego dnia dokonuje drobnej kradzieży na targu ściagającym go ochroniarzem w starej szafie. Nim zdąży ją opuścić, mebel zostanie sprzedany i przetransportowany do domu na przedmieściach Madrytu, w którym mieszka Lucia, Fede i ich córka.
Damian postanawia pozostać w szafie i z ukrycia obserwować rodzinę. Stopniowo poznaje rytm...
Clio, przyjeżdżając w odwiedziny do Hester, swojej matki chrzestnej, zatrzymuje się w Domu nad Mostem na obrzeżach Exmoor. Piękna, stojąca w odosobnieniu posiadłość, gdzie nieprzerwanie słychać kojący dźwięk strumienia, jest dla niej miejscem radosnych wspomnień z dzieciństwa. Ale Clio nie ma pojęcia, że tuż po drugiej wojnie światowej przydarzył się tu okryty tajemnicą wypadek, który odcisnął piętno na losach wszystkich mieszkańców Domu nad Mostem.
W okolice Exmoor trafia także Jonah, młody mężczyzna związany z branżą filmową. Zaintrygowany wojennymi losami swojej matki podąży śladami jej wspomnień, w których główną rolę odegrał Dom nad Mostem. Przypadkowe spotkanie Jonaha i Clio sprawi, że historia ożyje na nowo. Czy Clio i Jonah będą w stanie zrozumieć wydarzenia sprzed lat, gdy pośpiech i niepokój sprzyjały nieokiełzanym namiętnościom? Tylko Hster, jedyna znająca prawdę mieszkanka Domu nad Mostem może zapobiec kolejnym nieszczęściom. Jaka będzie decyzja?
Pośród chłopstwa istnieje stary zwyczaj, iż w lecie przetykają kawałek darniny kwiatami polnymi i przyozdabiają nią swoje domy, ozdoby te zaś nazywają poduszkami świętojańskimi.
Clio, przyjeżdżając w odwiedziny do Hester, swojej matki chrzestnej, zatrzymuje się w Domu nad Mostem na obrzeżach Exmoor. Piękna, stojąca w odosobnieniu posiadłość, gdzie nieprzerwanie słychać kojący dźwięk strumienia, jest dla niej miejscem radosnych wspomnień z dzieciństwa. Ale Clio nie ma pojęcia, że tuż po drugiej wojnie światowej przydarzył się tu okryty tajemnicą...
więcej mniej Pokaż mimo to
Wydaje się, że trzydziestoośmioletnia Camille ma wszystko, czego trzeba do szczęścia: męża, dzieci, dobrą pracę. Dlaczego więc ciągle ma wrażenie, że szczęście wymyka się jej z rąk? Pragnie tylko jednego: odnaleźć tę właściwą drogę i cieszyć się życiem. Kiedy poznany przypadkowo rutynolog Claude proponuje jej nietypową pomoc w osiągnięciu tego celu, przyjmuje ją bez wahania. Uczy się bycia kreatywną, krok po kroku odmienia swoje życie, zrywa z nużącą rutyną i rusza na podbój świata, by spełnić swe marzenia…
Raphaelle Giordano to pisarka, trenerka rozwoju osobistego, propagatorka kreatywności w życiu, pokazuje jak odnaleźć drogę do szczęścia i wewnętrznego spokoju. Dostrzegając, że coraz liczniejsza staje się grupa osób, które mają wszystko, czego potrzeba do spełnienia, a mimo to nie czują się szczęśliwe i popadają w swoiste chroniczne zmęczenia, stworzyła zawód rutynologa łączący elementy psychologii i coachingu. Rutynolog to ekspert wspierający osoby, które uczą się, jak pozbyć się permanentnego znużenia i odnaleźć utracone szczęście.
Wydaje się, że trzydziestoośmioletnia Camille ma wszystko, czego trzeba do szczęścia: męża, dzieci, dobrą pracę. Dlaczego więc ciągle ma wrażenie, że szczęście wymyka się jej z rąk? Pragnie tylko jednego: odnaleźć tę właściwą drogę i cieszyć się życiem. Kiedy poznany przypadkowo rutynolog Claude proponuje jej nietypową pomoc w osiągnięciu tego celu, przyjmuje ją bez...
więcej mniej Pokaż mimo to
Na słonecznych wzgórzach cztery kobiety pobierają lekcję życia...
Szef szkoły kulinarnej, Luca Amore, nauczył już wiele osób gotować według przepisów przekazywanych w jego rodzinie z pokolenia na pokolenie. Przygotowuje kolejną edycję kursu, spodziewając się, że przebiegnie podobnie jak poprzednie. Luca będzie gotował i zabierał uczestniczki na wycieczki do winnic i na plantacje oliwek, wszyscy będą wspólnie jeść, oswoją się ze sobą, a po paru dniach goście spakują się i rozjadą w cztery strony świata. Czeka go jednak niespodzianka, która wszystko odmieni. Tym razem na kurs zapisały się cztery kobiety, a każda oczekuje od pobytu na Sycylii czegoś więcej niż nowych kulinarnych umiejętności i doznań...
Dla Moll, Tricii, Valerie i Poppy życie dopiero się zaczyna!
Autorka pisząc tę powieść chciała, żeby czytelnik mógł poczuć się jak piąta osoba uczestnicząca w wakacjach Poppy, Tricii, Valerie i Moll. Chociaż opisana historia i występujące w niej postaci są fikcyjne, to można za to odwiedzić szkołę kulinarną która zainspirowała autorkę. Jest to Love Sicily w mieście Modica.
Super książka. Potrawy i jedzenie prawie na każdej stronie. Ale jakie potrawy prosto rodem z Włoch. Wiele ciekawostek o jedzeniu. Polecam!
Na słonecznych wzgórzach cztery kobiety pobierają lekcję życia...
Szef szkoły kulinarnej, Luca Amore, nauczył już wiele osób gotować według przepisów przekazywanych w jego rodzinie z pokolenia na pokolenie. Przygotowuje kolejną edycję kursu, spodziewając się, że przebiegnie podobnie jak poprzednie. Luca będzie gotował i zabierał uczestniczki na wycieczki do winnic i na...
Gdy zabawny, czuły, przystojny Shane oświadcza się Carze, ta nie posiada się wprost z radości. Nie może się też doczekać, żeby przekazać tę wiadomość reszcie rodziny i przyjaciołom.
Ale euforia szybko przeradza się w zniechęcenie, kiedy okazuje się, że każdy ma własną wizję doskonałego ślubu, z której za nic nie chce zrezygnować, i jest gotów nieść młodym pomoc przy jej realizowaniu za wszelką cenę. O kształt ceremonii i liczbę gości na liście zaczynają toczyć się prawdziwe boje, a sytuacji nie poprawia pojawiająca się między Carą i jej siostrą atmosfera rywalizacji. Gdy przyszli teściowe dokładają swoje oczekiwania do rosnącej ich listy, Cara odkrywa, że jej marzenia rozsypują się w pył.
Mimo to Cara i Shane są zdecydowani postawić na swoim. Gdy jednak ujawniają, że chcą wziąć ślub na plaży, gdzieś na pięknej karaibskiej wyspie, protestom nie ma końca. Pojawiają się groźby, na jaw wychodzą rodzinne sekrety, a nad młodymi zbierają się burzowe chmury.
Czy Cara i Shane dadzą radę pokonać przeszkody? A może wymarzony ślub zamieni się w prawdziwy koszmar?
Książka porusza nie tylko problem organizacji własnego ślubu, z którym niejedna osoba sama się zmagała. Porusza także tematykę stosunków panujących w rodzinie. Pokazuje nam jak inni ludzie swoim wtrącaniem się, narzucaniem swojego zdania potrafią zepsuć wiele pięknych przeżyć. Wręcz obdzierają nas z tego. Ale niestety bardzo trudno im zrozumieć, że nie każdy chce słyszeć te "dobre" porady.
Gdy zabawny, czuły, przystojny Shane oświadcza się Carze, ta nie posiada się wprost z radości. Nie może się też doczekać, żeby przekazać tę wiadomość reszcie rodziny i przyjaciołom.
Ale euforia szybko przeradza się w zniechęcenie, kiedy okazuje się, że każdy ma własną wizję doskonałego ślubu, z której za nic nie chce zrezygnować, i jest gotów nieść młodym pomoc przy jej...
Rodzina Casteel. Tom I.
Ze wszystkich rodzin zamieszkujących niegościnne dzikie wzgórza Casteelowie są najbiedniejsi i najbardziej pogardzani. Heaven Leigh Casteel jest w swojej rodzinie wyjątkiem. Jakimś cudem ta bystra, ładna dziewczyna, chodząca w łachmanach, żyjąca w wiecznym brudzie i głodzie, terroryzowana przez okrutnego ojca i zmuszana do bezustannej harówki przez macochę, potrafi ocalić marzenia i nadzieję na lepsze życie. Nie tylko dla siebie, także dla swojego brata Toma i młodszego rodzeństwa. Nie traci wiary, że pewnego dnia pokażą światu, jak bardzo są wartościowi i utalentowani, dowiodą, że zasługują na miłość i lepszy los.
Zastanawiające jest tylko jedno jak bardzo zmieniło by się życie głównych bohaterek gdyby Jillian miała inny stosunek do Leigh. Gdyby nie była tak bardzo zaślepiona, i gdyby Tony nie był owładnięty taką chorą rządzą. Czy ich losy potoczyłyby się inaczej?
Sagę rodziny Casteel czytało mi się o wiele lepiej i przyjemniej niż sagę Rodziny Dollanganger. Z czystym sumieniem mogę tę sagę polecić innym. Naprawdę fajnie się czyta i warto.
Rodzina Casteel. Tom I.
Ze wszystkich rodzin zamieszkujących niegościnne dzikie wzgórza Casteelowie są najbiedniejsi i najbardziej pogardzani. Heaven Leigh Casteel jest w swojej rodzinie wyjątkiem. Jakimś cudem ta bystra, ładna dziewczyna, chodząca w łachmanach, żyjąca w wiecznym brudzie i głodzie, terroryzowana przez okrutnego ojca i zmuszana do bezustannej harówki przez...
Rodzina Castell. Tom II.
Siedemnastoletnia Heaven Leigh Casteel otwiera kolejny rozdział swego życia, przenosząc się do babci Gillian i jej znacznie młodszego męża, Tony’ego Tattertona. Tony, właściciel zabawkowego imperium Tatterton Toys, jest człowiekiem zamożnym i powszechnie szanowanym. Dla Heaven, obciążonej traumą dzieciństwa spędzonego w nędzy i upodleniu pośród dzikich wzgórz Zachodniej Wirginii, a potem koszmaru, jakiego doświadczyła w przybranej rodzinie, nowe miejsce wydaje się rajem. Pewnego dnia Heaven, błądząc w zielonym labiryncie wielkiego ogrodu, natyka się na maleńki domek, jakby żywcem wyjęty z bajek. I jak w bajce, spotyka tam swoją nową miłość – Troya, młodszego brata Tony’ego, zadeklarowanego samotnika i odludka. Troy, choć zrazu niechętnie, dopuszcza ją do swojego życia i romans w cieniu labiryntu zaczyna rozkwitać. Dokąd zaprowadzą tych dwoje poplątane ścieżki?
Zastanawiające jest tylko jedno jak bardzo zmieniło by się życie głównych bohaterek gdyby Jillian miała inny stosunek do Leigh. Gdyby nie była tak bardzo zaślepiona, i gdyby Tony nie był owładnięty taką chorą rządzą. Czy ich losy potoczyłyby się inaczej?
Sagę rodziny Casteel czytało mi się o wiele lepiej i przyjemniej niż sagę Rodziny Dollanganger. Z czystym sumieniem mogę tę sagę polecić innym. Naprawdę fajnie się czyta i warto.
Rodzina Castell. Tom II.
Siedemnastoletnia Heaven Leigh Casteel otwiera kolejny rozdział swego życia, przenosząc się do babci Gillian i jej znacznie młodszego męża, Tony’ego Tattertona. Tony, właściciel zabawkowego imperium Tatterton Toys, jest człowiekiem zamożnym i powszechnie szanowanym. Dla Heaven, obciążonej traumą dzieciństwa spędzonego w nędzy i upodleniu pośród...
Rodzina Casteel. Tom III.
Heaven Leigh Casteel rozpoczyna nowy rozdział swojego życia. Uwolniwszy się od wpływu ojca, wraca na Wzgórza Strachu, aby- tak jak zawsze marzyła- uczyć w szkole. Poślubia swoją dawna miłość, Logana Stonewalla, i z nadzieją patrzy w przyszłość.
Niestety, ulegając Loganowi, zgadza się, aby na zaproszenie Tony'ego Tattertona spędzili miesiąc miodowy w jego posiadłości Farthinggale Manor. Na wspaniałym weselnym przyjęciu Tony zwodzi Logana perspektywą zamieszkania w okazałej rezydencji i podjęcia lukratywnej pracy w Wytwórni Zabawek Tattertonów.
Upiorna przeszłość po raz kolejny upomina się o Heaven, przejmując władzę nad jej losem i niszcząc z trudem wywalczone, kruche szczęście. Dziewczyna musi zmagać się z demonami grzechy i zdrady, walczyć o własną niezależność. Nie poddaje się, ale czy wystarczy jej sił?
Zastanawiające jest tylko jedno jak bardzo zmieniło by się życie głównych bohaterek gdyby Jillian miała inny stosunek do Leigh. Gdyby nie była tak bardzo zaślepiona, i gdyby Tony nie był owładnięty taką chorą rządzą. Czy ich losy potoczyłyby się inaczej?
Sagę rodziny Casteel czytało mi się o wiele lepiej i przyjemniej niż sagę Rodziny Dollanganger. Z czystym sumieniem mogę tę sagę polecić innym. Naprawdę fajnie się czyta i warto.
Rodzina Casteel. Tom III.
Heaven Leigh Casteel rozpoczyna nowy rozdział swojego życia. Uwolniwszy się od wpływu ojca, wraca na Wzgórza Strachu, aby- tak jak zawsze marzyła- uczyć w szkole. Poślubia swoją dawna miłość, Logana Stonewalla, i z nadzieją patrzy w przyszłość.
Niestety, ulegając Loganowi, zgadza się, aby na zaproszenie Tony'ego Tattertona spędzili miesiąc...
Rodzina Casteel. Tom IV.
Przez trzy tomy sagi rodu Casteelów śledziliśmy życie Heaven Leigh. Kiedy wydaje się, że w końcu, mimo przeciwności losu, Heaven ma szansę osiągnąć stabilizację u boku Logana, oboje małżonkowie giną w wypadku samochodowym. Jej osierocona córka, Annie Casteel Stonewall, musi zmierzyć się z dramatycznym dziedzictwem matki i podjąć wyzwanie losu. Czy będzie ono równie trudne? Tak się wydaje. Annie, zdominowana przez Tony'ego Tattertona, tęskni za rodziną ze strony matki, a zwłaszcza za swoim przyrodnim bratem Lukiem, z którym łączy ją szczególnie silna więź. Kiedy- jak niegdyś jej matka- odkrywa tajemniczy domek, ukryty za ogrodowym labiryntem, przeszłość zaczyna ją osaczać. Czy jej uczucie do Luke'a zdoła przezwyciężyć odwieczną klątwę Casteelów? Czy zdoła przemóc zdradę, intrygę, mroczną tajemnicę?
Zastanawiające jest tylko jedno jak bardzo zmieniło by się życie głównych bohaterek gdyby Jillian miała inny stosunek do Leigh. Gdyby nie była tak bardzo zaślepiona, i gdyby Tony nie był owładnięty taką chorą rządzą. Czy ich losy potoczyłyby się inaczej?
Sagę rodziny Casteel czytało mi się o wiele lepiej i przyjemniej niż sagę Rodziny Dollanganger. Z czystym sumieniem mogę tę sagę polecić innym. Naprawdę fajnie się czyta i warto.
Rodzina Casteel. Tom IV.
Przez trzy tomy sagi rodu Casteelów śledziliśmy życie Heaven Leigh. Kiedy wydaje się, że w końcu, mimo przeciwności losu, Heaven ma szansę osiągnąć stabilizację u boku Logana, oboje małżonkowie giną w wypadku samochodowym. Jej osierocona córka, Annie Casteel Stonewall, musi zmierzyć się z dramatycznym dziedzictwem matki i podjąć wyzwanie losu. Czy...
Rodzina Casteel. Tom V.
Dramatyczna historia rodu Casteel wraca do początków! W ostatnim tomie sagi Annie Casteel Stonewall przybywa do Farthinggale Manor na pogrzeb swojego ojca, Troya Tattertona, i znajduje pamiętnik babci Leigh. Zapominając o całym świecie, pogrąża się w lekturze...
Czyta o wydarzeniach, które doprowadziły Leigh Van Voreen do ucieczki z Farthy i rzuciły ją w ramiona Luke'a Casteela. Pamiętnik ujawnił mroczne tajemnice Farthinggale Manor. Annie poznała dzieje prababci Jillian i jej rodziny. Wreszcie pojęła, co sprawiło, że Leigh, dziewczyna z zamożnych sfer, goniąc za pięknymi marzeniami, trafiła do nędznej chałupy na Wzgórzach Strachu...
Po pogrzebie Troya Tattertona Annie odłożyła pamiętnik tam, gdzie go znalazła, aby pozostał z duchami Farthy i odjechała z ukochanym mężem. Na niej skończyło się przekleństwo rodu. Ona pierwsza mogła wreszcie spełnić marzenia o szczęściu.
Zastanawiające jest tylko jedno jak bardzo zmieniło by się życie głównych bohaterek gdyby Jillian miała inny stosunek do Leigh. Gdyby nie była tak bardzo zaślepiona, i gdyby Tony nie był owładnięty taką chorą rządzą. Czy ich losy potoczyłyby się inaczej?
Sagę rodziny Casteel czytało mi się o wiele lepiej i przyjemniej niż sagę Rodziny Dollanganger. Z czystym sumieniem mogę tę sagę polecić innym. Naprawdę fajnie się czyta i warto.
Rodzina Casteel. Tom V.
Dramatyczna historia rodu Casteel wraca do początków! W ostatnim tomie sagi Annie Casteel Stonewall przybywa do Farthinggale Manor na pogrzeb swojego ojca, Troya Tattertona, i znajduje pamiętnik babci Leigh. Zapominając o całym świecie, pogrąża się w lekturze...
Czyta o wydarzeniach, które doprowadziły Leigh Van Voreen do ucieczki z Farthy i rzuciły...
Daniel Stone, rysownik komiksów, jest niemal lustrzanym odbiciem głównego bohatera tworzonego przez siebie albumu: w młodości wandal i chuligan, obecnie kochający ojciec i domator. Kiedy jego czternastoletnia córka Trixie oskarża swojego byłego chłopaka o gwałt, Daniel przemienia się w ogarniętego morderczym szałem mściciela; w tej nowej, niespodziewanej sytuacji ojciec i córka muszą uczyć się siebie nawzajem. W tym samym czasie jego żona Laura zrywa z kochankiem i podejmuje próbę uratowania małżeństwa. Kiedy Trixie ucieka na Alaskę, Laura i Daniel wyruszają na jej poszukiwanie. Będzie to bez mała podróż w głąb dantejskiego piekła.
Gwałt pozostawia trwały ślad w psychice ofiary nieraz na wiele lat, dezintegruje „ moje ja” i prowadzi do izolacji od otoczenia. Może także wywoływać szereg zaburzeń psychiatrycznych, takich jak nawracające depresje, myśli samobójcze, nerwice natręctw oraz wywoływać bóle psychosomatyczne. Nie istnieje jedna recepta na całkowite wyleczenie, ale wielu osobom dzięki terapii i wsparciu otoczenia udało się odzyskać równowagę psychiczną.
Jodi w swych powieściach porusza tematy bolesne, trudne, krępujące. Tematy wokół których nie można przejść obojętnie. Dlatego też jej książki są tak poruszające.
Daniel Stone, rysownik komiksów, jest niemal lustrzanym odbiciem głównego bohatera tworzonego przez siebie albumu: w młodości wandal i chuligan, obecnie kochający ojciec i domator. Kiedy jego czternastoletnia córka Trixie oskarża swojego byłego chłopaka o gwałt, Daniel przemienia się w ogarniętego morderczym szałem mściciela; w tej nowej, niespodziewanej sytuacji ojciec i...
więcej mniej Pokaż mimo to
Delia Hopkins ma bajkowe życie. Mieszka w uroczym miasteczku w sielskim stanie New Hampshire. Ma małą córeczkę, przystojnego narzeczonego, ukochanego ojca oraz psa, z którym pracuje przy poszukiwaniu zaginionych ludzi. Ni stąd, ni zowąd Delię zaczynają dręczyć wspomnienia, których nie potrafi wyjaśnić ani umiejscowić w czasie i przestrzeni. Nagle w jej domu zjawia się policjant, przynosząc nieoczekiwaną wiadomość, która rujnuje bezpieczny świat młodej kobiety.
Co czuje człowiek, dowiedziawszy się, że nie jest tym, za kogo się uważał? Jak pogodzić się z faktem, że kochany człowiek ukrywał prawdziwą tożsamość, a jakaś obca osoba może rościć sobie prawo do silnych więzi? Dlaczego na pozór słuszne decyzje są często krzywdzące dla innych? Jodi Picoult dotyka kolejnego trudnego tematu zaczerpniętego z życia, przedstawiając go z właściwą sobie przenikliwością, empatią i wrażliwością.
Nie istnieje jedna prawda; prawd są setki. Cała sztuka polega na tym, aby wszyscy zgodzili się na jedną "prawdziwą" wersję.
A jeśli w życiu nie liczą się ani ci, do których człowiek należy, ani ci, których utracił, ani to, skąd pochodzi, ani to, czego pragnął- lecz chwile spędzone w drodze od jednego punktu do drugiego?
Książka pokazuje, jak wiele rodzic potrafi zrobić dla swojego dziecka. By zapewnić mu szczęśliwe i spokojne dzieciństwo bez złych wspomnień. Jakie mogą być jego udziałem, gdy jedno z rodziców boryka się z chorobą alkoholową. A jak sami wiemy alkoholizm to zaburzenie polegające na utracie kontroli nad ilością spożywanego alkoholu. W tym przypadku ojciec Delii podjął jedyną słuszną decyzję jaką tylko mógł by zapewnić Delii szczęśliwe dzieciństwo.
Pojęcie alcoholismus chronicum wprowadził Magnus Huss w roku 1849.
W 1960 amerykański lekarz czeskiego pochodzenia Elvin Morton Jellinek opublikował pracę pt. Koncepcja alkoholizmu jako choroby. E.M. Jellinek pierwszy przedstawił, w jaki sposób dochodzi do powstawania i pogłębiania się uzależnienia od alkoholu, podzielił proces powstawania choroby na fazy. Autor wyróżnia następujące stadia choroby alkoholowej:
- Faza wstępna prealkoholowa, trwająca od kilku miesięcy do kilku lat, zaczyna się od konwencjonalnego stylu picia. Człowiek odkrywa, że picie alkoholu nie tylko daje przyjemne doznania, ale także łagodzi przykre stany emocjonalne. Wzrasta tolerancja na alkohol.
- Faza ostrzegawcza zaczyna się w momencie pojawienia się luk pamięciowych – palimpsestów.
- Faza krytyczna rozpoczyna się od utraty kontroli nad piciem.
- Faza przewlekła zaczyna się wraz z wystąpieniem wielodniowych ciągów.
Autor podkreślał, iż zatrzymanie choroby jest możliwe na każdym etapie i w każdej fazie. Od czasu dzieła Jellinka pojawiły się inne typologie alkoholizmu.
Jodi w swych powieściach porusza tematy bolesne, trudne, krępujące. Tematy wokół których nie można przejść obojętnie. Dlatego też jej książki są tak poruszające.
Delia Hopkins ma bajkowe życie. Mieszka w uroczym miasteczku w sielskim stanie New Hampshire. Ma małą córeczkę, przystojnego narzeczonego, ukochanego ojca oraz psa, z którym pracuje przy poszukiwaniu zaginionych ludzi. Ni stąd, ni zowąd Delię zaczynają dręczyć wspomnienia, których nie potrafi wyjaśnić ani umiejscowić w czasie i przestrzeni. Nagle w jej domu zjawia się...
więcej mniej Pokaż mimo to
Po dziesięciu latach małżeństwa i długotrwałych bezskutecznych staraniach o dziecko Zoe i Max Baxter postanawiają się rozstać. Zoe, ku własnemu zaskoczeniu, znajduje szczęście u boku kobiety, Max szuka pocieszenia w kościele. Lecz marzenie o dziecku trwa i to, co wydawało się być na wyciągnięcie ręki, przeradza się w starcie światopoglądów i przekonań religijnych, w których nie ma miejsca na sentymenty.
"Tam gdzie ty" to powieść o trudnych, często bardzo bolesnych wyborach oraz o tym, że każdy ma prawo do szczęścia. Ale czy na pewno?
Na początku książki poznajemy Zoe i Max Baxter małżeństwo, które po wielu nieskutecznych próbach posiadania dziecka, decydują się na zabieg sztucznego zapłodnienia in vitro. Zabieg ten owocuje upragnioną ciążą. W dniu imprezy z okazji narodzin dziecka Zoe dostaje bóli porodowych i trafia do szpitala. W dwudziestym ósmym tygodniu ciąży rodzi się martwy chłopczyk. Wielki ból i rozpacz po tej stracie oraz rozwiane nadzieje na posiadanie dziecka zamiast zbliżyć małżonków do siebie, jeszcze bardziej oddalają od siebie, każde przeżywa oddzielnie i na swój sposób to co się stało. Co powoduje, że pewnego dnia uświadamiają sobie, że łączy ich tylko obsesyjna chęć posiadania dziecka. A to trochę za mało. Efekcie czego Max składa do sądu wniosek o rozwód. Początkowo Max szuka pocieszenia w alkoholu, ale po wypadku drogowym jaki mu się przydarza zaczyna inaczej patrzeć na swoje życie. Wciąga się do wspólnoty kościelnej, w której szuka ukojenia co powoduje, że całkowicie zmienia swoje życie. Natomiast Zoe spotyka na swojej drodze kobietę, u boku której znajduje szczęście.
Aspekt, który zawsze pojawia się jeden obok drugiego. A mianowicie związki homoseksualne i kościół. Czy kościół już zawsze będzie negował taką orientację seksualną. Czy takie osoby już zawsze będą piętnowane przez kościół. Przecież zasadą kościoła jest miłosierdzie, otwartość na ludzi. Więc skąd taki sprzeciw związany z tą orientacją. Czegoś tu nie rozumiem, czy każdy katolik jest tak bardzo święty, że aż honofobem. Wychodzi na to, że fanatyzm religijny wiąże się właśnie z brakiem tolerancji, honofobią i wieloma innymi sprzeczny,mi z nauką kościoła rzeczami. Czy to kiedyś się zmieni? Wątpliwe bo pseudo chrześcijan ciężko zmienić.
Max sprawę starania się o dziecko określa mniej więcej tak: Mnóstwo ludzi mówi o tym, co przechodzą kobiety, kiedy nie mogą zajść w ciążę. Ale nikt nie pyta o mężczyzn. No to coś wam powiem- czujemy się jak frajerzy. raptem nie możemy zrobić tego, czego inni dokonują bez większego wysiłku i czego przez większość czasu próbują uniknąć. Bez względu na to, czy to prawda, czy jest w tym moja wina, bezdzietny facet to taki wyrzutek społeczny. Cała księga Starego Testamentu opowiada o tym, kto spłodził kogo. Nawet symbole seksu, na których widok kobietom miękną kolana, tacy jak David Beckham, Brad Pitt i Hugh Jackman, dają się fotografować brukowcom z dziećmi na rękach. Może i mamy dwudziesty pierwszy wie, ale prawdziwa męskość kojarzy się ze zdolnością do prokreacji. Wiem, że o to nie prosiłem. Wiem, że nie powinienem czuć się ułomny. Wiem, że to po prostu choroba, i w razie zawału czy złamanej kostki bez skrupułów poddałbym się leczeniu- więc czemu mam się wstydzić? ponieważ jest to kolejny z wielu dowodów, że jestem do niczego.
Jak jasno z tego wynika, że nie tylko Zoe źle się czuje z problemem jaki ich spotkał, bo równie mocno przeżywa to Max.
Małżeństwa, które mają problemy z posiadaniem dzieci, lub bezdzietne z wyboru stają się ofiarami napiętnowania ludzi. Bo ludziom trudno przychodzi pomyśleć, że np. dane małżeństwo nie chce dziecka, lub ewentualnie ma problem natury zdrowotnej z jego posiadaniem. Przyjęło się, że po ślubie małżonkowie mają zacząć myśleć o posiadaniu potomstwa, ale jak pojawia się jakiś problem, mur nie do przebicia, tacy małżonkowie zostają traktowani jako ludzie mniej wartościowi bo nie spełniają schematu jaki im z góry narzucono. Ludzka mentalność i myślenie w tym temacie jest jeszcze bardzo daleko w tyle. Mowa tutaj także o in vitro, gdzie wielu zapalonych pseudo chrześcijan widzi w tym zło konieczne. A niestety nie powinno być takiego napiętnowania ludzi decydujących się na takie zabiegi. Bo zabieg taki ma pomóc a nie skazać rodzinę na ukazanie w gorszym świetle. Nie powinno mieszać się w to kościoła, wiary itp.
Za sprawą Zoe która prowadzi zajęcia z muzykoterapii. Z książką bardzo związana jest też muzyka. Gdyż muzyka, którą wybieramy, stanowi odzwierciedlenie tego kim faktycznie jesteśmy.
Jodi w swych powieściach porusza tematy bolesne, trudne, krępujące. Tematy wokół których nie można przejść obojętnie. Dlatego też jej książki są tak poruszające.
Po dziesięciu latach małżeństwa i długotrwałych bezskutecznych staraniach o dziecko Zoe i Max Baxter postanawiają się rozstać. Zoe, ku własnemu zaskoczeniu, znajduje szczęście u boku kobiety, Max szuka pocieszenia w kościele. Lecz marzenie o dziecku trwa i to, co wydawało się być na wyciągnięcie ręki, przeradza się w starcie światopoglądów i przekonań religijnych, w których...
więcej mniej Pokaż mimo to
Niki i jej przyjaciółki są w ostatniej klasie liceum. Mimo zbliżającej się matury nie ma dnia, żeby nie zrobiły czegoś szalonego. Pokazy mody, imprezy, rave i wszelkie możliwe atrakcje, także poza Rzymem.Alex to prawie trzydziestosiedmioletni chłopak. Niedawno i bez żadnego konkretnego powodu rozstał się ze swoją wieloletnią narzeczoną. Pracuje w agencji reklamowej, gdzie zajmuje odpowiedzialne stanowisko. Pewnego dnia poznaje Niki. A raczej, gwoli ścisłości, dochodzi między nimi do prawdziwego zderzenia. Niki to piękna dziewczyna, zabawna, inteligentna, dowcipna, wesoła. Jest tylko jeden drobny szczegół: ma siedemnaście lat. O dwadzieścia mniej od Alexa. Po tym spotkaniu feralnego ranka nic już nie będzie takie jak wcześniej.
Niki i jej przyjaciółki są w ostatniej klasie liceum. Mimo zbliżającej się matury nie ma dnia, żeby nie zrobiły czegoś szalonego. Pokazy mody, imprezy, rave i wszelkie możliwe atrakcje, także poza Rzymem.Alex to prawie trzydziestosiedmioletni chłopak. Niedawno i bez żadnego konkretnego powodu rozstał się ze swoją wieloletnią narzeczoną. Pracuje w agencji reklamowej, gdzie...
więcej Pokaż mimo to