-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać140
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2024-05-09
2024-05-07
Seria coraz bardziej mnie nuży. Szkoda, że mimo braku pomysłu autorka nie zdecydowała się na finał, a na siłę wydłużała sagę. W tym tomie zdarzenia stoją jakby obok całego konceptu, a jedynie pod koniec fabuła nieco rusza się z miejsca. Wolałabym już zakończyć cykl, ale z przytupem, a nie poczuciem czytania w kółko tego samego schematu. Na szczęście zbliżam się do końca.
Seria coraz bardziej mnie nuży. Szkoda, że mimo braku pomysłu autorka nie zdecydowała się na finał, a na siłę wydłużała sagę. W tym tomie zdarzenia stoją jakby obok całego konceptu, a jedynie pod koniec fabuła nieco rusza się z miejsca. Wolałabym już zakończyć cykl, ale z przytupem, a nie poczuciem czytania w kółko tego samego schematu. Na szczęście zbliżam się do końca.
Pokaż mimo to2024-05-06
Książka nie jest zła, ale też nie dała mi tyle ile oczekiwałam. Autor miał ciekawy pomysł na fabułę, ale wykonanie wypadło zaskakująco blado. Pogoń i ciągła ucieczka głównych bohaterów traci za którymś razem zarówno na autentyczności, jak i sensacyjności. Zakończenie okazało się chyba najmniej emocjonujące z możliwych wariantów. Ekonomiczne tezy byłyby interesujące, gdyby autor nie upraszczał je do naprawdę banalnego poziomu i nie tłumaczył ich raz za razem. Zabrakło głębi zarówno samej fabule, jak i postaciom. Wszystko jest dość nijakie. Niby coś się dzieje, ale waga tych zdarzeń jest błaha, a chyba zamiar był odwrotny. Po prostu historia nie pozwala w nią uwierzyć nawet przez chwilę. Można przeczytać, nudzić się raczej nikt nie będzie, ale na zbyt wiele emocji nie ma co liczyć. Mnie przez ponad czterysta stron ominął klimat zbliżającego się krachu i czarnych scenariuszy odnośnie losów świata, a właśnie przede wszystkim liczyłam na uderzające przesłanie. Mogło być znacznie lepiej, a wyszło bardzo przeciętnie.
Książka nie jest zła, ale też nie dała mi tyle ile oczekiwałam. Autor miał ciekawy pomysł na fabułę, ale wykonanie wypadło zaskakująco blado. Pogoń i ciągła ucieczka głównych bohaterów traci za którymś razem zarówno na autentyczności, jak i sensacyjności. Zakończenie okazało się chyba najmniej emocjonujące z możliwych wariantów. Ekonomiczne tezy byłyby interesujące, gdyby...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-05-04
Książka jest trudna do jednoznacznej oceny. Z jednej strony mamy ciekawy i intrygujący koncept dla całej fabuły, a z drugiej praktycznie martwą akcję i irytującą narrację. Tytuł poraża brutalnością i dogłębnością opisów. Niestety efekt psuje nieomylny narrator, który opisuje zdarzenia z narzuconym z góry subiektywnym zdaniem autora. Dużo tu patetycznych zdań i przemyśleń, które czasem nie współgrały z tym co aktualnie się dzieje. Z drugiej strony książka została napisana w latach 70-tych i to czuć. Klimat powieści jest niepowtarzalny i całość jest inna od tego co można znaleźć obecnie na półkach w księgarni. W posłowiu dowiadujemy się o inspiracji Władcą much i alegorią polityczną. Nawiązanie do problemów ówczesnego społeczeństwa brzmi trochę naciąganie i jak próba wybrnięcia autora spod ostrzału krytyki odnośnie swej książki. Można się tego doszukać, ale z drugiej strony takie drugie dno można znaleźć w wielu książkach jeśli się będzie doszukiwać dostatecznie długo. Ogółem liczyłam na nieco więcej emocji, zaangażowania i przede wszystkim akcji, która złapie mnie w szpony od pierwszej do ostatniej strony. I pomimo całej grozy zdarzeń niestety nie udało mi się tego odczuć, a wręcz przez większą część książki czułam jedynie znużenie. Tytuł obiecywał znacznie więcej.
Książka jest trudna do jednoznacznej oceny. Z jednej strony mamy ciekawy i intrygujący koncept dla całej fabuły, a z drugiej praktycznie martwą akcję i irytującą narrację. Tytuł poraża brutalnością i dogłębnością opisów. Niestety efekt psuje nieomylny narrator, który opisuje zdarzenia z narzuconym z góry subiektywnym zdaniem autora. Dużo tu patetycznych zdań i przemyśleń,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-05-01
Moje drugie podejście do twórczości pisarza i niestety ostatnie. Opowiadania nie były tak ciężkie jak "Golem", ale żadne z nich tak naprawdę nie wciągnęło mnie ani nawet nie spodobało. Styl autora jest tak specyficzny, że chyba cokolwiek nie wzięłabym do ręki to mi się nie spodoba. Czuć klimat dawnej grozy, ale to za mało bym mogła dać wyższą notę. Może jedynie tytułowa historia jako tako zapada w pamięć. O pozostałych zapomnę zapewne po miesiącu.
Moje drugie podejście do twórczości pisarza i niestety ostatnie. Opowiadania nie były tak ciężkie jak "Golem", ale żadne z nich tak naprawdę nie wciągnęło mnie ani nawet nie spodobało. Styl autora jest tak specyficzny, że chyba cokolwiek nie wzięłabym do ręki to mi się nie spodoba. Czuć klimat dawnej grozy, ale to za mało bym mogła dać wyższą notę. Może jedynie tytułowa...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-30
"Twarz bestii" to po prostu dobry kryminał. Muszę niestety przyznać, że pierwszy tom tej serii podobał mi się znacznie bardziej. Jakoś tym razem i sylwetki bohaterów były płytsze, i intryga kryminalna prostsza oraz motywy znacznie banalniejsze. Czytało się szybko i przyjemnie, ale bez większego zaangażowania. Zakończenie zaskakuje, ale po drodze zabrakło mi kilku umiejętnych zmyłek, które jednocześnie naprowadzałyby na sprawcę i odsuwały od niego podejrzenia. Stylistycznie z czasem zaczęło mnie drażnić notoryczne opisywanie prozaicznych czynności głównego bohatera. Zabrakło po prostu tego czegoś, co miała pierwsza część. Liczę na rekompensatę w kolejnym tomie.
"Twarz bestii" to po prostu dobry kryminał. Muszę niestety przyznać, że pierwszy tom tej serii podobał mi się znacznie bardziej. Jakoś tym razem i sylwetki bohaterów były płytsze, i intryga kryminalna prostsza oraz motywy znacznie banalniejsze. Czytało się szybko i przyjemnie, ale bez większego zaangażowania. Zakończenie zaskakuje, ale po drodze zabrakło mi kilku...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-29
Książka o trudnej przeszłości, niełatwych relacjach w rodzinie, skomplikowanych wyborach, ale też ponury obraz małej szwedzkiej społeczności z całym wachlarzem uzależnień, problemów i tradycji oraz uprzedzeń. Na pierwszy plan wysuwa się styl. Brak interpunkcji, złączone nazwy początkowo przyprawiają o ból głowy. Z czasem jest lepiej, ale ja nie jestem fanką tego pomysłu. Uważam, że w tłumaczeniu ten zabieg nie wybrzmiewa już tak efektownie jak zapewne w oryginale. Jak to bywa w literaturze skandynawskiej z każdego słowa bije surowość, chłód i minimalizm. Sama historia choć smutna to jednocześnie angażuje i daje nowe spojrzenie. Z czasem dla mnie tej brutalności i negatywnych emocji oraz to, że każdy bohater ma trudną przeszłość jest po prostu za dużo i fabuła traciła na autentyczności. Nie uwierzyłam do końca w tę historię. Nie porwała mnie tak jak na to liczyłam, choć jestem ciekawa kolejnych tomów. Daję siedem gwiazdek tylko ze względu na to, że tytuł wyróżnia się spośród innych. Autorce udało się napisać książkę odmienną od pozostałych i z pewnością długo pozostanie w mojej głowie. Jednak do zachwytu mi daleko i od kontynuacji oczekuję czegoś więcej niż wyróżniającego się stylu czy trudnych, ale sprawdzonych motywów.
Książka o trudnej przeszłości, niełatwych relacjach w rodzinie, skomplikowanych wyborach, ale też ponury obraz małej szwedzkiej społeczności z całym wachlarzem uzależnień, problemów i tradycji oraz uprzedzeń. Na pierwszy plan wysuwa się styl. Brak interpunkcji, złączone nazwy początkowo przyprawiają o ból głowy. Z czasem jest lepiej, ale ja nie jestem fanką tego pomysłu....
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-29
Początek nieco mnie rozczarował swą nijakością, ale za to zakończenie totalnie zmiotło mnie z planszy. Autor powoli ujawnia fakty, buduje napięcie i piętrzy tajemnice, by na koniec sypnąć niemałym twistem. Najpierw współczesna linia czasowa nieco przeszkadza w wątku z II Wojny Światowej, jednak gdy już zna się finał zdarzeń, wszystko ma swój sens. Książkę czytałam z zaangażowanie, niezwykle szybko i zaliczam ją do udanych lektur. Styl autora jak najbardziej jest poprawny, choć momentami nieco mechaniczny. Obraz nazistów, wojny, motyw genu zła czasami sprawiał wrażenie wręcz zbyt doskonale skrojonego. Przydałoby się więcej autentyzmu. Ogólnie polecam, choć tytuł tak totalnie mną nie wstrząsnął, a trochę na to liczyłam ze względu na jego tematykę.
Początek nieco mnie rozczarował swą nijakością, ale za to zakończenie totalnie zmiotło mnie z planszy. Autor powoli ujawnia fakty, buduje napięcie i piętrzy tajemnice, by na koniec sypnąć niemałym twistem. Najpierw współczesna linia czasowa nieco przeszkadza w wątku z II Wojny Światowej, jednak gdy już zna się finał zdarzeń, wszystko ma swój sens. Książkę czytałam z...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-26
Książka jest bardzo przyjemna w odbiorze i są momenty, które angażują, ale w ostatecznym rozrachunku czegoś mi zabrakło. Autorka porusza rzeczy ważne, ciężkie i przykre. Przemoc domowa wzbudza zawsze ogrom kontrowersji. Nie wiem czy to przez prosty styl powieści, ale historia wydała mi się znacznie mniej ciężka niż powinna być ze względu na wątek główny. Autorka skupia się bardziej na wątkach powierzchownych, bazując na lekkim romansie. Ja nie do końca uwierzyłam w historię Alice Hart. Oczywiści kwiatowa otoczka zasługuje na uwagę, ciekawostki odnośnie roślin i Australii to genialny dodatek do fabuły. Wolałabym jednak, żeby balans historii poszedł w tę mroczniejszą, bardziej realną stronę. Niemniej książkę czyta się szybko i przyjemnie. Ma ona też coś z książek spod pióra Nicholasa Sparksa także fani jego stylu mogą śmiało zabierać się do lektury.
Książka jest bardzo przyjemna w odbiorze i są momenty, które angażują, ale w ostatecznym rozrachunku czegoś mi zabrakło. Autorka porusza rzeczy ważne, ciężkie i przykre. Przemoc domowa wzbudza zawsze ogrom kontrowersji. Nie wiem czy to przez prosty styl powieści, ale historia wydała mi się znacznie mniej ciężka niż powinna być ze względu na wątek główny. Autorka skupia się...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-24
Koontz raz mnie zachwyca, a raz odrzuca swoimi książkami. Tu pomysł na fabułę był bardzo intrygujący. W rękach innego pisarza wiem, że książka mogłaby stać się moim ulubieńcem, bo koncept był naprawdę oryginalny i czegoś takiego jeszcze nie czytałam. Niestety stylistycznie to był jakiś dramat. Długie opisy, drętwe dialogi oraz infantylny wątek romantyczny, którego w pewnym momencie jest zdecydowanie za dużo. Całość brzmiała jak nocne marzenia nastoletniego chłopca, a nie historia, która wyszła spod pióra dorosłego mężczyzny. Najpierw autor skupia się na naiwnym romansie, idealizując bohaterów, by zaraz szafować niepotrzebną brutalnością antagonisty. Nie, nie i jeszcze raz nie.
Koontz raz mnie zachwyca, a raz odrzuca swoimi książkami. Tu pomysł na fabułę był bardzo intrygujący. W rękach innego pisarza wiem, że książka mogłaby stać się moim ulubieńcem, bo koncept był naprawdę oryginalny i czegoś takiego jeszcze nie czytałam. Niestety stylistycznie to był jakiś dramat. Długie opisy, drętwe dialogi oraz infantylny wątek romantyczny, którego w pewnym...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-21
"Duma i uprzedzenie" to powieść klasyczna z którą warto się zapoznać. Historia romantyczna poprowadzona trochę w banalny i przewidywalny sposób, ale dziewiętnastowieczna aura nadaje całości niepowtarzalny klimat. Autorka wprowadza współczesnego czytelnika w świat społecznych konwenansów, znaczenia pozycji i pieniądza wśród angielskiej szlachty oraz spojrzenia oczami bohaterów na ówczesny świat. Jest to niepowtarzalna okazja by się przekonać jak żyło się w XIX wieku. Jane Austen przedstawia swych bohaterów w sposób zabawny, a jednocześnie zachowując realizm zdarzeń. Niektóre z postaci wydały mi się nieco przerysowane, narzucając mi odczucia jakie miałam wobec nich żywić. Liczyłam chyba też na nieco bardziej angażujący romans oraz większą głębię relacji rodzącej się między bohaterami. Mimo wszystko pisarce nie można odmówić niepowtarzalnego i błyskotliwego stylu. Teraz pora na ekranizację.
"Duma i uprzedzenie" to powieść klasyczna z którą warto się zapoznać. Historia romantyczna poprowadzona trochę w banalny i przewidywalny sposób, ale dziewiętnastowieczna aura nadaje całości niepowtarzalny klimat. Autorka wprowadza współczesnego czytelnika w świat społecznych konwenansów, znaczenia pozycji i pieniądza wśród angielskiej szlachty oraz spojrzenia oczami...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-20
Książka ma naprawdę wiele wątków, a intryga kryminalna wcale nie jest taka oczywista. Niestety ja jestem już zmęczona kolejnym powtarzającym się cyklem życia Harry'ego Hole'a. Sprawy osobiste głównego bohatera znowu przyćmiły śledztwo. Fabuła przez to sprawia nieco zbyt chaotycznej w moim odczuciu. A najgorsze jest to, że ta seria staje się moim najgorszym nałogiem. Niesamowicie mnie nuży i niekoniecznie jestem zaangażowana w wir zdarzeń, ale jednocześnie autor zawsze tak kończy dany tom, że mimo niechęci do bohatera, jestem ciekawa co będzie dalej.
Książka ma naprawdę wiele wątków, a intryga kryminalna wcale nie jest taka oczywista. Niestety ja jestem już zmęczona kolejnym powtarzającym się cyklem życia Harry'ego Hole'a. Sprawy osobiste głównego bohatera znowu przyćmiły śledztwo. Fabuła przez to sprawia nieco zbyt chaotycznej w moim odczuciu. A najgorsze jest to, że ta seria staje się moim najgorszym nałogiem....
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-19
Dawno nie miałam okazji czytać kryminału, który by mnie tak pochłonął. Są tacy autorzy, którzy od pierwszych słów trafiają idealnie w czytelniczy gust i tak było w tym przypadku. Przede wszystkim spodobały mi się opisy, to w jaki sposób autorka przedstawiła bohaterów i miejsca. Czułam, że byłam tam z nimi w samym środku zdarzeń. Niesamowity klimat powieści. Jest nieco ponuro, mrocznie, ale co najważniejsze autentycznie. Od razu uwierzyłam we wszystko i chyba dlatego tak bardzo intryga kryminalna mnie pochłonęła. Niby śledztwo nie jest szczególnie skomplikowane ani zbrodnia brutalna, ale realizm jaki bije z książki pozwala zagłębić się w tę historię bez reszty. Ciągle natrafiam na książki, w których autorzy prześcigają się w nadawaniu jakichś niesamowitych cech charakteru swoim postaciom, rzadkich hobby lub profesji. Tu mamy do czynienia z bohaterami nieco nudnymi, przewidywalnymi, takimi ludźmi jakich możemy spotkać na co dzień. Dla jednych może okazać się to wadą, dla mnie to ogromna zaleta. Książkę przeczytałam nie wiadomo kiedy, akcja jest na tyle płynna, a intryga na tyle ciekawa, że tytuł niemal sam się czyta. Uwielbiam za klimat, realizm oraz za to, że na koniec autorce udało się mnie zaskoczyć, jednocześnie utrzymując pełen autentyzm zdarzeń. Po prostu polecam.
Dawno nie miałam okazji czytać kryminału, który by mnie tak pochłonął. Są tacy autorzy, którzy od pierwszych słów trafiają idealnie w czytelniczy gust i tak było w tym przypadku. Przede wszystkim spodobały mi się opisy, to w jaki sposób autorka przedstawiła bohaterów i miejsca. Czułam, że byłam tam z nimi w samym środku zdarzeń. Niesamowity klimat powieści. Jest nieco...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-18
"Złe dziecko" to rasowy, modelowy wręcz thriller psychologiczny. Autorka zaprezentowała pełen wachlarz swych umiejętności pisarskich. Książka wciąga od pierwszych stron. Napięcie rośnie sukcesywnie, co chwilę pojawiają się nowe tajemnice, coraz bardziej mrożące krew w żyłach sekrety. Mimo, że nie mamy tu do czynienia z seryjnym zabójcą to zdecydowanie thriller można zaliczyć do tych mroczniejszych. Socjopatia u dzieci to niezbyt często poruszany temat. Dlatego ten wątek tak bardzo uderza w psychikę czytelnika. Raczej wolimy wierzyć, że dzieci to niewinne istoty, pozbawione złych zamiarów. Połączenie dwóch linii czasowych, dwóch historii to było bardzo dobre posunięcie ze strony autorki. Dzięki temu akcja chwyta w szpony z obu stron. Uwielbiam stopniowe odkrywanie kart i to, gdy autor daje mi czas na własne domysły. I gdy byłam już niemal pewna jak Camilla Way chce zakończyć tę historię i jak wszystko ze sobą połączyć, to czekało mnie niemałe zaskoczenie. I mimo ogromnego twistu na koniec, autorka pozostawiła poczucie, że wszystkie elementy układanki idealnie do siebie pasują, bez uczucia naciągania i niedoróbek. Przed daniem wyższej noty powstrzymało mnie jedynie uczucie mało realnej fabuły, nieco zbyt filmowego biegu zdarzeń. Bohaterowie także raczej byli tacy skrojeni na miarę tej konkretnej historii, a nie tacy, w których autentyczność mogłabym uwierzyć. Być może wpływ miał na to niemal perfekcyjny, wypracowany w każdym calu styl autorki. Od początku każde słowo, każdy element był bardzo wyważony i dopracowany. Książka od razu mi się spodobała, trzymała w napięciu do samego finału zdarzeń, a autorka w pełni wykorzystała potencjał tej historii. Wielbiciele mocnych, nieco mrocznych thrillerów, które grają na emocjach czytelnika mogą śmiało dopisać ten tytuł do swoich list czytelniczych. Polecam.
"Złe dziecko" to rasowy, modelowy wręcz thriller psychologiczny. Autorka zaprezentowała pełen wachlarz swych umiejętności pisarskich. Książka wciąga od pierwszych stron. Napięcie rośnie sukcesywnie, co chwilę pojawiają się nowe tajemnice, coraz bardziej mrożące krew w żyłach sekrety. Mimo, że nie mamy tu do czynienia z seryjnym zabójcą to zdecydowanie thriller można...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-15
Tytuł ten z pewnością można już powoli zaliczać do klasyki powieści amerykańskiej. Autorka ujęła w swej książce wszystkie bolączki lat siedemdziesiątych, które trapiły tamtejsze społeczeństwo i ukazała je w niezwykle trafny i osobliwy sposób. Akcja rozwija się powoli. Tu zdecydowanie ważniejszy był klimat samych zdarzeń i do czego one zmierzają niż ich intensywność. Typowej grozy tu niewiele, ale duszna atmosfera sprawia, że z ogromem emocji czekałam na finał zdarzeń. Historia Aukcjonera skupia się na tragizmie jednej z farmerskich rodzin, a jednocześnie można ujrzeć szerszą perspektywę. Jeśli ktoś interesuje się zmianami jakie zachodziły w USA w tamtym czasie to z pewnością wyłapie w tym tytule wiele smaczków dla siebie. Mimo, że ja nie siedzę tak głęboko w historii to jednak po lekturze staję się fanką tej książki. Urzekło mnie w niej wszystko, a przede wszystkim mroczny klimat i igranie losem bohaterów. Książka wzbudziła we mnie wiele emocji od zachwytu nad opisami sielskiej wsi, przez współczucie dla głównych bohaterów po ogromną irytację. Mimo, że grozy tu jak na lekarstwo to jednak ten podskórny lęk gdzieś tam cały czas był. Oczywiście polecam.
Tytuł ten z pewnością można już powoli zaliczać do klasyki powieści amerykańskiej. Autorka ujęła w swej książce wszystkie bolączki lat siedemdziesiątych, które trapiły tamtejsze społeczeństwo i ukazała je w niezwykle trafny i osobliwy sposób. Akcja rozwija się powoli. Tu zdecydowanie ważniejszy był klimat samych zdarzeń i do czego one zmierzają niż ich intensywność. Typowej...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-14
Tytuł ten to całkiem dobry debiut, jednak liczyłam na kryminał, a otrzymałam bardziej powieść obyczajową z wątkiem kryminalnym. Postawienie na małą miejscowość jako miejsce akcji to zawsze dobre posunięcie. Ciekawym wyborem była profesja głównej bohaterki. Pierwszy raz spotkałam się z bohaterem, który prowadzi zakład pogrzebowy, a ponadto autorka starannie opisała techniki przygotowywania ciała do pogrzebu, a zwłaszcza makijażu. Samo śledztwo nie jest zbyt skomplikowane, a czasami nieco zbyt schematyczne. Jak można się było spodziewać, pierwsi podejrzani szybko się pojawiają, by na koniec to całkiem inna osoba okazała się winna zbrodni. Wybranie takiej a nie innej profesji dla głównej postaci było interesujące, ale miało swoje wady. Tak naprawdę Ewelina Zawadzka zbytnio nie bierze udziału w śledztwie, także nie jest ono przedstawiane zbyt szczegółowo, bo jedynie na własną rękę bada kilka plotek i stąd też tyle wątków obyczajowych. Jestem ciekawa jak w kolejnych częściach tej serii autorka wybrnęła z tej sytuacji i jakie sprawy kryminalne przygotowała dla swojej bohaterki. Bo niestety, ale nie jestem fanką cywili bawiących się w detektywów, gdyż z czasem staje się to mało autentyczne. Tytuł okazał się obiecujący, czasami nieco zbyt prosty, ale jednocześnie czuję się na tyle zaintrygowana, że chcę poznać kolejne tomy.
Tytuł ten to całkiem dobry debiut, jednak liczyłam na kryminał, a otrzymałam bardziej powieść obyczajową z wątkiem kryminalnym. Postawienie na małą miejscowość jako miejsce akcji to zawsze dobre posunięcie. Ciekawym wyborem była profesja głównej bohaterki. Pierwszy raz spotkałam się z bohaterem, który prowadzi zakład pogrzebowy, a ponadto autorka starannie opisała techniki...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-12
Świetna książka, zdecydowanie warta poświęcenia uwagi. Autor w ciekawy sposób przełamał spojrzenie na obce cywilizacje. Tu nie ma odrażających stworów pokroju Obcego. Bohater opisuje cywilizację bliźniaczo podobną do naszej. Jednak zabieg jest o tyle ciekawy, że sytuacja jest odwrócona i to inny gatunek ewoluował w ten dominujący. Dzięki temu autor mógł bawić się różnymi motywami, a także problemami natury etycznej. Bardzo intrygujący zabieg. Z pewnością też można stwierdzić, że tytuł dobrze zniósł upływ czasu. Powieść zdecydowanie pionierska w swych czasach, która nadal wzbudza ogrom emocji i skłania do przemyśleń. Polecam ten tytuł zarówno za sam koncept fabularny jak i styl.
Świetna książka, zdecydowanie warta poświęcenia uwagi. Autor w ciekawy sposób przełamał spojrzenie na obce cywilizacje. Tu nie ma odrażających stworów pokroju Obcego. Bohater opisuje cywilizację bliźniaczo podobną do naszej. Jednak zabieg jest o tyle ciekawy, że sytuacja jest odwrócona i to inny gatunek ewoluował w ten dominujący. Dzięki temu autor mógł bawić się różnymi...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-11
Co tu dużo pisać, jeden z najlepszych reportaży jakie miałam okazję czytać. Autor na tych niespełna 700 stronach udowodnił co to znaczy solidna praca. Można sobie tylko wyobrazić ile go kosztowało czasu i wysiłku zebrać wszystkie materiały do napisania tej książki. Drugą kwestią jest to jak ją napisał. Reportaż po prostu świetnie się czyta. Fakty są przedstawiane w sposób jasny, poukładany, a jednocześnie ciekawy. Od początku do końca tytuł czytałam z zapartym tchem niczym powieść naszpikowaną akcją. Autor w swej relacji zdarzeń zachowuje pełną bezstronność za co należy mu się kolejna pochwała. Jeśli ktoś interesuje się tym tematem to nie pozostaje nic innego niż brać reportaż w ręce i czytać. Ja czuję się w pełni usatysfakcjonowana po lekturze zarówno wyczerpaniem tej sprawy, dowiedziałam się wszystkiego czego chciałam i nie mam poczucia niedosytu oraz stylistycznie wszystko zagrało. Mimo sporej objętości książka naprawdę nie męczy, a wręcz coraz bardziej intryguje im bliżej makabrycznego finału. Autor idealnie ukazał jak niebezpieczny potrafi być tak silny magnetyzm pojedynczej jednostki jakim wykazał się Jim Jones. Wyczerpujący i ciekawy reportaż. Jak najbardziej polecam.
Co tu dużo pisać, jeden z najlepszych reportaży jakie miałam okazję czytać. Autor na tych niespełna 700 stronach udowodnił co to znaczy solidna praca. Można sobie tylko wyobrazić ile go kosztowało czasu i wysiłku zebrać wszystkie materiały do napisania tej książki. Drugą kwestią jest to jak ją napisał. Reportaż po prostu świetnie się czyta. Fakty są przedstawiane w sposób...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-07
Zawsze mam pewne obawy i dystans do powieści inspirowanych czy to filmem czy serialem, bo bywa różnie z ich stylem i oddaniem tego co na ekranie. Chyba nawet obawiam się bardziej takich tytułów niż ekranizacji powieści. Bo słaby film jakoś łatwiej jest znieść niż słabą książkę. Tu na szczęście się nie zawiodłam, choć serialowej wersji nie znam. Po tytuł skusiła mnie postać Elżbiety. Książkowa wersja okazała się nad wyraz poprawna, wciągająca i angażująca. Lektura to naprawdę świetna przygoda i pozwala poznać życie Sisi z innej, nieco bardziej współczesnej i świeżej perspektywy. Całość opiera się na wątku romantycznym i autorka w wyważony, a przede wszystkim nieprzerysowany sposób ujęła tę historię. Krótko mówiąc, podobało mi się. Liczyłam może jedynie, że fabuła książki zawiera nieco dłuższy fragment życia cesarzowej Sisi. Z chęcią przeczytałabym dalsze jej losy, opisane spod pióra autorki. Polecam.
Zawsze mam pewne obawy i dystans do powieści inspirowanych czy to filmem czy serialem, bo bywa różnie z ich stylem i oddaniem tego co na ekranie. Chyba nawet obawiam się bardziej takich tytułów niż ekranizacji powieści. Bo słaby film jakoś łatwiej jest znieść niż słabą książkę. Tu na szczęście się nie zawiodłam, choć serialowej wersji nie znam. Po tytuł skusiła mnie postać...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-06
Krótkie, niezobowiązujące historie kryminalne na jedno popołudnie. Całkiem przyjemnie się je czytało. Niestety najsłabiej wypadło opowiadanie Alex Kavy, a to ze względu na tę autorkę sięgnęłam po ten tytuł.
Krótkie, niezobowiązujące historie kryminalne na jedno popołudnie. Całkiem przyjemnie się je czytało. Niestety najsłabiej wypadło opowiadanie Alex Kavy, a to ze względu na tę autorkę sięgnęłam po ten tytuł.
Pokaż mimo to
Cóż tu dużo pisać, Droga to pewniak jeśli chodzi o dobrą lekturę. Mimo, że kilka lat temu oglądałam film i znałam fabułę tej historii to w pełni cieszyłam się czasem spędzonym z tą książką. Jedynie zabrakło mi elementu zaskoczenia i mogę tylko domyślać się jak całość wstrząsnęłaby mną, gdybym nie znała finału zdarzeń. Styl autora wymyka się spod jednoznacznej oceny. Niby zdania są proste, dialogi bez myślników, ale momentami język jest wręcz piękny w tej swej surowości. Autor stworzył historię niebanalną, która uderza w czytelnika z całej siły mimo braku rozległych i brutalnych opisów. Tu liczy się przekaz. Jest koniec świata, nie ma żywych trupów, potworów, czy kosmitów. Są jedynie ludzie przeciwko ludziom, a przede wszystkim człowiek przeciwko samemu sobie, zmagający się z poczuciem bezsensowności takiej egzystencji, a jednocześnie nie potrafiący zakończyć swej podróży. Świetnie opisana jest relacja ojca z synem w tych trudnych okolicznościach. Naprawdę czuję się usatysfakcjonowana tym jak książka grała na moich uczuciach i do ilu przemyśleń zmuszała podczas lektury. Zapewne jestem jedną z ostatnich, która czytała "Drogę", ale kto jeszcze nie czytał, to gorąco polecam. Nie ma co zwlekać.
Cóż tu dużo pisać, Droga to pewniak jeśli chodzi o dobrą lekturę. Mimo, że kilka lat temu oglądałam film i znałam fabułę tej historii to w pełni cieszyłam się czasem spędzonym z tą książką. Jedynie zabrakło mi elementu zaskoczenia i mogę tylko domyślać się jak całość wstrząsnęłaby mną, gdybym nie znała finału zdarzeń. Styl autora wymyka się spod jednoznacznej oceny. Niby...
więcej Pokaż mimo to