Cóż tu dużo pisać, Droga to pewniak jeśli chodzi o dobrą lekturę. Mimo, że kilka lat temu oglądałam film i znałam fabułę tej historii to w pełni cieszyłam się czasem spędzonym z tą książką. Jedynie zabrakło mi elementu zaskoczenia i mogę tylko domyślać się jak całość wstrząsnęłaby mną, gdybym nie znała finału zdarzeń. Styl autora wymyka się spod jednoznacznej oceny. Niby zdania są proste, dialogi bez myślników, ale momentami język jest wręcz piękny w tej swej surowości. Autor stworzył historię niebanalną, która uderza w czytelnika z całej siły mimo braku rozległych i brutalnych opisów. Tu liczy się przekaz. Jest koniec świata, nie ma żywych trupów, potworów, czy kosmitów. Są jedynie ludzie przeciwko ludziom, a przede wszystkim człowiek przeciwko samemu sobie, zmagający się z poczuciem bezsensowności takiej egzystencji, a jednocześnie nie potrafiący zakończyć swej podróży. Świetnie opisana jest relacja ojca z synem w tych trudnych okolicznościach. Naprawdę czuję się usatysfakcjonowana tym jak książka grała na moich uczuciach i do ilu przemyśleń zmuszała podczas lektury. Zapewne jestem jedną z ostatnich, która czytała "Drogę", ale kto jeszcze nie czytał, to gorąco polecam. Nie ma co zwlekać.
Cóż tu dużo pisać, Droga to pewniak jeśli chodzi o dobrą lekturę. Mimo, że kilka lat temu oglądałam film i znałam fabułę tej historii to w pełni cieszyłam się czasem spędzonym z tą książką. Jedynie zabrakło mi elementu zaskoczenia i mogę tylko domyślać się jak całość wstrząsnęłaby mną, gdybym nie znała finału zdarzeń. Styl autora wymyka się spod jednoznacznej oceny. Niby...
Cóż tu dużo pisać, Droga to pewniak jeśli chodzi o dobrą lekturę. Mimo, że kilka lat temu oglądałam film i znałam fabułę tej historii to w pełni cieszyłam się czasem spędzonym z tą książką. Jedynie zabrakło mi elementu zaskoczenia i mogę tylko domyślać się jak całość wstrząsnęłaby mną, gdybym nie znała finału zdarzeń. Styl autora wymyka się spod jednoznacznej oceny. Niby zdania są proste, dialogi bez myślników, ale momentami język jest wręcz piękny w tej swej surowości. Autor stworzył historię niebanalną, która uderza w czytelnika z całej siły mimo braku rozległych i brutalnych opisów. Tu liczy się przekaz. Jest koniec świata, nie ma żywych trupów, potworów, czy kosmitów. Są jedynie ludzie przeciwko ludziom, a przede wszystkim człowiek przeciwko samemu sobie, zmagający się z poczuciem bezsensowności takiej egzystencji, a jednocześnie nie potrafiący zakończyć swej podróży. Świetnie opisana jest relacja ojca z synem w tych trudnych okolicznościach. Naprawdę czuję się usatysfakcjonowana tym jak książka grała na moich uczuciach i do ilu przemyśleń zmuszała podczas lektury. Zapewne jestem jedną z ostatnich, która czytała "Drogę", ale kto jeszcze nie czytał, to gorąco polecam. Nie ma co zwlekać.
Cóż tu dużo pisać, Droga to pewniak jeśli chodzi o dobrą lekturę. Mimo, że kilka lat temu oglądałam film i znałam fabułę tej historii to w pełni cieszyłam się czasem spędzonym z tą książką. Jedynie zabrakło mi elementu zaskoczenia i mogę tylko domyślać się jak całość wstrząsnęłaby mną, gdybym nie znała finału zdarzeń. Styl autora wymyka się spod jednoznacznej oceny. Niby...
więcej Pokaż mimo to