Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka ma naprawdę wiele wątków, a intryga kryminalna wcale nie jest taka oczywista. Niestety ja jestem już zmęczona kolejnym powtarzającym się cyklem życia Harry'ego Hole'a. Sprawy osobiste głównego bohatera znowu przyćmiły śledztwo. Fabuła przez to sprawia nieco zbyt chaotycznej w moim odczuciu. A najgorsze jest to, że ta seria staje się moim najgorszym nałogiem. Niesamowicie mnie nuży i niekoniecznie jestem zaangażowana w wir zdarzeń, ale jednocześnie autor zawsze tak kończy dany tom, że mimo niechęci do bohatera, jestem ciekawa co będzie dalej.

Książka ma naprawdę wiele wątków, a intryga kryminalna wcale nie jest taka oczywista. Niestety ja jestem już zmęczona kolejnym powtarzającym się cyklem życia Harry'ego Hole'a. Sprawy osobiste głównego bohatera znowu przyćmiły śledztwo. Fabuła przez to sprawia nieco zbyt chaotycznej w moim odczuciu. A najgorsze jest to, że ta seria staje się moim najgorszym nałogiem....

Kolejny tom i kolejny dylemat odnośnie oceny. Były momenty, gdy czułam się w pełni wciągnięta w wir zdarzeń. Zwłaszcza początek był bardzo obiecujący. Im dalej tym więcej Harry'ego Hole'a, a to już mniej mi się podobało. Wolę, gdy w kryminałach przewaga jest po stronie wątku ze śledztwem, a nie życiem głównego bohatera. Tu autor postawił na odwrotne proporcje. Niestety od połowy sylwetka Hole'a przyćmiła całą intrygę. Dodając, że ten bohater łagodnie mówiąc nie należy do moich ulubionych, szybko zaczęłam czuć zmęczenie lekturą. Na koniec mamy błyskotliwe rozwiązanie, ale co z tego jak po drodze tyle elementów mnie zirytowało, że nie byłam w stanie w pełni tego docenić. Stąd znów tytuł autora budzi moją konsternację. Bo z jednej strony jest ten mroczny, norweski klimat, a z drugiej główny bohater, który przytłacza swym charakterem. Mam niestety też poczucie, że mimo całego realizmu w kreacji tej postaci, Nesbo skupił się tak bardzo na problemie alkoholowym Hole'a, że zabrakło miejsca na inne cechy osobowości tej postaci. Cóż, może to kolejny tom okaże się tym przełomowym.

Kolejny tom i kolejny dylemat odnośnie oceny. Były momenty, gdy czułam się w pełni wciągnięta w wir zdarzeń. Zwłaszcza początek był bardzo obiecujący. Im dalej tym więcej Harry'ego Hole'a, a to już mniej mi się podobało. Wolę, gdy w kryminałach przewaga jest po stronie wątku ze śledztwem, a nie życiem głównego bohatera. Tu autor postawił na odwrotne proporcje. Niestety od...

Kolejny tom i coraz większy dylemat jeśli chodzi o końcowe odczucia po lekturze. Niby stylistycznie jest bardzo dobrze, czuć pracę autora, dokładność, a wielowymiarowość postaci oraz fabuły naprawdę zasługuje na wyróżnienie. Niestety kompletnie nie mogę się wciągnąć w historie kryminalne kreowane przez pana Nesbo. Mnogość wątków pobocznych szybko mnie przytłacza i sprawia, że ta główna zagadka nie wzbudza mojego pełnego zaangażowania. Co więcej były momenty, które mnie po prostu nużyły. Harry Hole także nie wywołuje we mnie jednoznacznych emocji. Z jednej strony bardzo realistyczna to postać, z każdym tomem ewoluuje, ale nie jest to bohater, którego lubię, a wręcz mogłabym powiedzieć, że przez większą część książki mnie drażnił. Liczyłam na pełny zachwyt, ale znowu czegoś zabrakło. Po przeczytaniu już 4 tomów wiem, że z upływem czasu w mojej głowie pozostanie jedynie zarys fabuły danego tytułu, więc czy jest sens katowania czytelnika tyloma szczegółami w każdej części, gdy i tak na koniec autor serwuje najłatwiejsze rozwiązanie, które wydaje się niebanalne tylko dlatego, że uwaga była rozproszona pobocznymi wątkami. No cóż nie pozostaje nic innego jak za jakiś czas sięgnąć po kolejny tom i liczyć, że w końcu to będzie to.

Kolejny tom i coraz większy dylemat jeśli chodzi o końcowe odczucia po lekturze. Niby stylistycznie jest bardzo dobrze, czuć pracę autora, dokładność, a wielowymiarowość postaci oraz fabuły naprawdę zasługuje na wyróżnienie. Niestety kompletnie nie mogę się wciągnąć w historie kryminalne kreowane przez pana Nesbo. Mnogość wątków pobocznych szybko mnie przytłacza i sprawia,...

Jest dużo lepiej w porównaniu do poprzednich tomów i czuć wreszcie norweski klimat, ale nadal nie jest to coś co pochłonęłoby mnie bez reszty. Wątek z przeszłości, z czasów II Wojny Światowej okazał się znacznie ciekawszy niż cała intryga kryminalna. Gdyby nie on tytuł chyba wcale nie zapadłby mi w pamięć. Przede wszystkim drażni mnie dynamika zdarzeń serwowanych przez autora. Raz fabuła naszpikowana jest mnóstwem dygresji, zbędnych wątków, a za chwilę akcja przyspiesza i nie wiadomo jak i dlaczego jesteśmy kilka zdarzeń do przodu. Traci to na głębi, zaangażowaniu czytelnika oraz kreacja głównego bohatera dla mnie nadal pozostaje niejasna. Z jednej strony Harry Hole jest do bólu surowy, ponury, ale mimo to nadal mało autentyczny. Również inne postacie były dość bezbarwne, a natłok wątków i nazwisk może sprawić, że łatwo się w tym wszystkim pogubić. Były fragmenty, które mnie wciągnęły, ale patrząc całościowo nie czuję się w pełni zaangażowana ani w losy głównego bohatera ani w konkretnie tę historię. Może jeszcze czymś autor mnie zaskoczy, ale póki co mam mieszane uczucia odnośnie jego książek.

Jest dużo lepiej w porównaniu do poprzednich tomów i czuć wreszcie norweski klimat, ale nadal nie jest to coś co pochłonęłoby mnie bez reszty. Wątek z przeszłości, z czasów II Wojny Światowej okazał się znacznie ciekawszy niż cała intryga kryminalna. Gdyby nie on tytuł chyba wcale nie zapadłby mi w pamięć. Przede wszystkim drażni mnie dynamika zdarzeń serwowanych przez...

Muszę przyznać, że to bardzo poprawny kryminał. Intryga jest wystarczająco rozbudowana, stylistycznie nie ma się do czego przyczepić, a bohaterowie też wypadają naprawdę dobrze. Cała historia jest wykreowana z dbałością o szczegóły, a mimo to czegoś znowu mi zabrakło. Z biegiem stron może nie zaczęłam się nudzić, ale moja uwaga nie była skupiona w stu procentach na fabule. Niby zwroty akcji były, ale pod koniec książki nie byłam wystarczająco mocno zaangażowana by zakończenie mną wstrząsnęło. Naprawdę nie wiem z czego to wynika, bo nawet kreacja głównego bohatera poszła w tym tomie w tę lepszą stronę. Może wina leży po stronie kilku zbędnych wątków i niektórych nie do końca dla mnie jasnych relacji. W każdym bądź razie doceniam warsztat pisarski autora, ale liczę, że seria się rozkręci na dobre już od następnej części.

Muszę przyznać, że to bardzo poprawny kryminał. Intryga jest wystarczająco rozbudowana, stylistycznie nie ma się do czego przyczepić, a bohaterowie też wypadają naprawdę dobrze. Cała historia jest wykreowana z dbałością o szczegóły, a mimo to czegoś znowu mi zabrakło. Z biegiem stron może nie zaczęłam się nudzić, ale moja uwaga nie była skupiona w stu procentach na fabule....

Po lekturze mam bardzo mieszane odczucia i chyba muszę przeczytać kilka części by wyrobić sobie zdanie na temat tego cyklu i samej postaci Harry'ego Hole'a. Z jednej strony bardzo spodobało mi się wielowymiarowość fabuły i to, że bohaterowie byli z krwi i kości. Autor zdecydowanie miał świetny pomysł na kryminał. Niestety trochę męczyło mnie rwane tempo akcji. Raz zdarzenia następowały szybko po sobie, by za chwilę całkiem przystopować i całkowicie skupić się na głównej postaci. Przez to miałam wrażenie, że nie wszystko ze sobą współgra tak jak powinno. Zakończenie przyszło nagle i nie spodziewałam się, że finał będzie tak krótki. Liczyłam, że to intryga kryminalna będzie najważniejsza, a tym razem to życie norweskiego policjanta zdominowało fabułę. Czy się polubię z tą postacią to okaże się w kolejnych tomach. Jest na to duży potencjał. Tytuł ani mnie nie rozczarował, ani nie zachwycił. Zobaczymy co będzie dalej. Stylem autor zdecydowanie wyróżnia się na tle swoich kolegów po fachu. A to duży atut.

Po lekturze mam bardzo mieszane odczucia i chyba muszę przeczytać kilka części by wyrobić sobie zdanie na temat tego cyklu i samej postaci Harry'ego Hole'a. Z jednej strony bardzo spodobało mi się wielowymiarowość fabuły i to, że bohaterowie byli z krwi i kości. Autor zdecydowanie miał świetny pomysł na kryminał. Niestety trochę męczyło mnie rwane tempo akcji. Raz zdarzenia...