rozwińzwiń

Klany księżyca Alfy

Okładka książki Klany księżyca Alfy Philip K. Dick
Okładka książki Klany księżyca Alfy
Philip K. Dick Wydawnictwo: Rebis Seria: Dzieła wybrane Philipa K. Dicka fantasy, science fiction
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Dzieła wybrane Philipa K. Dicka
Tytuł oryginału:
Clans of the Alphane Moon
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2022-10-04
Data 1. wyd. pol.:
2000-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381884976
Tłumacz:
Zbigniew A. Królicki
Tagi:
science fiction s-f
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
334 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2303
2125

Na półkach: , , ,

Dicka można brać wszystko w ciemno - zawsze jest co najmniej dobre. Popis wyobraźni i zupełnie losowych rzeczy. Chaotyczna, ale sensowna. Choć wolę inne jego dzieła.

Dicka można brać wszystko w ciemno - zawsze jest co najmniej dobre. Popis wyobraźni i zupełnie losowych rzeczy. Chaotyczna, ale sensowna. Choć wolę inne jego dzieła.

Pokaż mimo to

avatar
751
468

Na półkach:

O wariatach, odmieńcach i szaleńcach zamieszkujących księżyc Alfy oraz dwójce rozstających się małżonków chcących się wzajemnie zabić – oto Klany księżyca Alfy Philipa K. Dicka!

https://portafortunas.pl/recenzja-klany-ksiezyca-alfy-philip-k-dick/

O wariatach, odmieńcach i szaleńcach zamieszkujących księżyc Alfy oraz dwójce rozstających się małżonków chcących się wzajemnie zabić – oto Klany księżyca Alfy Philipa K. Dicka!

https://portafortunas.pl/recenzja-klany-ksiezyca-alfy-philip-k-dick/

Pokaż mimo to

avatar
484
160

Na półkach:

Wszyscy jesteśmy wariatami. Tak można w skrócie wyrazić piękny zamysł tej, jednej z moich ulubionych powieści Dicka. Jest to pędzący, niepoprawny, szalony rollercoaster z elementami politycznej space opery, komedii i groteski. Opowiadający o całym spektrum zaburzeń umysłowych ale w ten szczególny dla autora sposób. Uroczy i pełen sympatii dla osób dotkniętych zaburzeniami psychicznymi, w zupełnie wykręconym stylu. Rewelacja.

Wszyscy jesteśmy wariatami. Tak można w skrócie wyrazić piękny zamysł tej, jednej z moich ulubionych powieści Dicka. Jest to pędzący, niepoprawny, szalony rollercoaster z elementami politycznej space opery, komedii i groteski. Opowiadający o całym spektrum zaburzeń umysłowych ale w ten szczególny dla autora sposób. Uroczy i pełen sympatii dla osób dotkniętych zaburzeniami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
169
67

Na półkach:

Przedziwna książka. Z pewnością nie określił bym jej jednoznacznie, jako science-fiction, tylko bardziej kryminał science fiction. Brakowało mi w niej lepszych opisów, dotyczących funkcjonowania w tym świecie przyszłości i panujących reguł. Było przez to wiele wątków, które były przedstawione bardzo pobieżnie, jakby to miało być logiczne no. funkcjonowanie surogatów.
Poza tym klimat jest dość interesujący i na pewno bohaterowie są mocno niejednoznaczni. To bardzo ciekawy obraz psychologiczny.

Przedziwna książka. Z pewnością nie określił bym jej jednoznacznie, jako science-fiction, tylko bardziej kryminał science fiction. Brakowało mi w niej lepszych opisów, dotyczących funkcjonowania w tym świecie przyszłości i panujących reguł. Było przez to wiele wątków, które były przedstawione bardzo pobieżnie, jakby to miało być logiczne no. funkcjonowanie surogatów.
Poza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
47

Na półkach:

Pomysł świetny, ale zrealizowany jakby bez mocy sprawczej. Nieco zbyt gładkie przejścia pomiędzy scenami, które nie były dostatecznie dobrze rozpisane, a na dodatek zakończenie mocno przewidywalne i z w sumie niezrozumiałym happy endem. Mimo wszystko, to Dick - człowiek, który nawet jak pisał >>słabo<<, to i tak w wartościach bezwzględnych była to pozycja co najmniej niezła. Tak jest też i tutaj.

Pomysł świetny, ale zrealizowany jakby bez mocy sprawczej. Nieco zbyt gładkie przejścia pomiędzy scenami, które nie były dostatecznie dobrze rozpisane, a na dodatek zakończenie mocno przewidywalne i z w sumie niezrozumiałym happy endem. Mimo wszystko, to Dick - człowiek, który nawet jak pisał >>słabo<<, to i tak w wartościach bezwzględnych była to pozycja co najmniej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
889
846

Na półkach:

Bardzo słaba książka jak na możliwości kreacyjne Dicka. Jest to właściwie powieść akcji z dodatkami science-fiction. Brakuje jej nowych rozwiązań, bystrych obserwacji i refleksji obecnych w innych książkach Dicka. Rozczarowujący był zwłaszcza wątek potomków pacjentów szpitala psychiatrycznego - skończył się zaraz po tym gdy się zaczął, bez żadnych nowych pomysłów i interpretacji. A postaci kobiece, które są słabą stroną Dicka tym razem były wyjątkowo schematyczne i płaskie. Zakończenie zaś dopełniło mojego rozczarowania.

Bardzo słaba książka jak na możliwości kreacyjne Dicka. Jest to właściwie powieść akcji z dodatkami science-fiction. Brakuje jej nowych rozwiązań, bystrych obserwacji i refleksji obecnych w innych książkach Dicka. Rozczarowujący był zwłaszcza wątek potomków pacjentów szpitala psychiatrycznego - skończył się zaraz po tym gdy się zaczął, bez żadnych nowych pomysłów i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
497
258

Na półkach:

"Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Hej, hej, lalalala, hej, hej, hej, hej"

~ Elektryczne gitary

Czy społeczeństwo osób ze zdiagnozowanymi chorobami psychicznymi może dobrze funkcjonować? Czy "zwykli" ludzi nie potrafią czasem być dużo bardziej "szaleni"? Dick przekonuje, że jak najbardziej.

Tak, "Klany księżyca Alfy" dają odczuć upływ czasu, zwłaszcza, że poruszają temat, który był odbierany całkiem inaczej w czasach pisania książki niż teraz i w trakcie lektury trzeba pamiętać o tym kontekście. Historia przedstawiona w powieści nie jest szczególnie skomplikowana, przypomina trochę dowolny możliwy akcyjniak, ale co cieszy w niej niesamowicie - sposób w jaki Dick rozwija wymyślony przez siebie koncept. Społeczeństwo złożone z ludzi dopasowanych do różnych grup zaburzeń psychicznych jest zaskakująco fascynujący i chociaż autor jak w każdej swojej powieści sprawnie opisuje rozległy zamysł, tak trochę szkoda, że nie pokusił się o głębszą analizę zarówno społeczeństwa jak i poszczególnych postaci. Większość bohaterów jest dość grubo ciosana, na szczęście o cechach ich charakteru głównie świadczą podejmowane decyzje.

"Klany" są książka w dużej mierze o emocjach i tym jak nasze własne postrzeganie może wpływać na ocenę danej sytuacji. Nie jest pozbawiona humoru, a zakończenie jest zaskakująco ujmujące chociaż nieco w kiczowaty sposób. Całość zawiera w sobie jednak pewną dozę szczerości, Dick pisał o sprawie mu bliskiej i to czuć, chociaż czasem gubi się w pogoni za próbami nadania całości rozrywkowego charakteru. Ktoś w końcu książkę musi kupić.

"Klany" opatrzone są świetnym wstępem Łukasza Orbitowskiego wyjaśniającym użycie pewnych zabiegów literackich zastosowanych w powieści i szerszy kontekst powstawania książki. Jedyne, co bym sugerował to przeczytanie go jednak jako posłowie - samodzielne przeczytanie "Klanów" i skonfrontowanie swoich wniosków z tekstem Orbitowskiego wydaje mi się ciekawszą opcją. Jeśli chodzi o samą książkę natomiast - oczywiście gorąco polecam, Dick był geniuszem.

https://www.facebook.com/gniazdoszeptunow

"Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Hej, hej, lalalala, hej, hej, hej, hej"

~ Elektryczne gitary

Czy społeczeństwo osób ze zdiagnozowanymi chorobami psychicznymi może dobrze funkcjonować? Czy "zwykli" ludzi nie potrafią czasem być dużo bardziej "szaleni"? Dick przekonuje, że jak najbardziej.

Tak, "Klany księżyca Alfy" dają odczuć upływ czasu, zwłaszcza, że poruszają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
274

Na półkach: , ,

Kolejny Dick, kolejne psychodelie i kolejna jego fantastyczna opowieść - daje po raz... kolejny me pełne z lektury zadowolenie!

Kolejny Dick, kolejne psychodelie i kolejna jego fantastyczna opowieść - daje po raz... kolejny me pełne z lektury zadowolenie!

Pokaż mimo to

avatar
2661
2655

Na półkach:

„Ciało ma swoje własne cele, czasem sprzeczne z tymi, do których zmierza umysł.”

Można dwojako podejść do powieści, patrzeć na nią przez pryzmat współczesnej fantastyki, wówczas niekoniecznie ujmuje oprawą fabularną, albo z perspektywy klasyki tego gatunku, a wtedy okazuje się w dosłownym tego słowa znaczeniu szalenie dobrą przygodą czytelniczą. Książka napisana niemal sześćdziesiąt lat temu w nieunikniony sposób pokrywa się patyną prezentacji futurystycznych myśli, a nawet skromną warstwą zaplecenia intrygi wbudowanej w science fiction. Jednakże „Klany księżyca Alfy” znakomicie bronią się pomysłem na zajmujący scenariusz zdarzeń i nietypowy klimat zapomnianego przez Ziemię księżyca. Żyją na nim potomkowie odizolowanych osób z różnymi chorobami psychicznymi. Co więcej, przyjmowani za wariatów mieszkańcy Alfa zdążyli przez ćwierć wieku stworzyć własną osobliwą cywilizację, a Siedem Klanów balansuje na cienkiej linii politycznego funkcjonowania.

Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2022/11/klany-ksiezyca-alfy.html

„Ciało ma swoje własne cele, czasem sprzeczne z tymi, do których zmierza umysł.”

Można dwojako podejść do powieści, patrzeć na nią przez pryzmat współczesnej fantastyki, wówczas niekoniecznie ujmuje oprawą fabularną, albo z perspektywy klasyki tego gatunku, a wtedy okazuje się w dosłownym tego słowa znaczeniu szalenie dobrą przygodą czytelniczą. Książka napisana niemal...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1116
1112

Na półkach:

Wydawnictwo Rebis kontynuuje prezentację serii powieści i opowiadań Philipa K. Dicka we wspaniałej oprawie z ilustracjami Wojciecha Siudmaka. Tym razem czytelnicy mogą sięgnąć po nieco mniej znaną powieść autora, Klany księżyca Alfy, która niewątpliwie wyróżnia się samym pomysłem, choć sama fabuła obiera różne, czasem niespodziewane kierunki.

Tytułowy księżyc stanowi dom dla społeczności chorych psychicznie, którzy przez lata byli pacjentami specjalnego szpitala psychiatrycznego zorganizowanego właśnie w układzie Alfy. Jednak po wybuchu wojny między pacjentami a personelem, na wiele lat mieszkańcy księżyca zostali pozostawieni samym sobie. W tym czasie stworzyli wyjątkowe społeczeństwo z podziałem na zróżnicowane grupy charakteryzujące się wybranymi zaburzeniami psychicznymi.

Tymczasem na Ziemi agent CIA Chuck Rittersdorf gorzko przeżywa rozstanie ze swoją żoną. On na co dzień pisze scenariusze symulacji i programuje symulakry – robotów, które czasem trudno odróżnić od ludzi; ona zgłasza się do udziału w akcji na księżycu Alfy. Między nimi będzie iskrzyć przez całą książkę, szczególnie że Rittersdorf dostanie zadanie zaprogramowania symulakra, który będzie towarzyszył Mary.

Wprawdzie na głównego bohatera powieści wyrasta Chuck Rittersdorf, ale wydarzenia obserwujemy z perspektywy różnych osób, także żony Rittersdorfa, jak i mieszkańców Alfy. Pozwala to nie tylko odkrywać różne motywacje bohaterów (w przypadku Chucka i Mary),ale też zupełnie odmienne spojrzenia na rzeczywistość (w przypadku mieszkańców księżyca).

W tle mamy zresztą bardzo wielu bohaterów. Na księżycu różnorodne kasty: paranoicy, schizofrenicy itd., każdy z bohaterów wyróżnia się z uwagi na konkretne cechy. Gdy na początku przedstawiciele różnych frakcji spotykają się w jednym pomieszczeniu, robi się bardzo ciekawie i osobliwie. Z kolei na Ziemi mamy do czynienia z galerią zamieszkujących ją kosmitów. Szczególnie kamienica, w której Chuck zatrzymuje się po rozstaniu z Mary, zamieszkiwana jest przez najdziwniejsze postaci z różnych zakątków kosmosu.

Klany księżyca Alfy są powieścią nierówną, wyróżniającą się przede wszystkim z uwagi na intrygujący pomysł wyjściowy oraz – tradycyjnie u Dicka – kilka wizjonerskich konceptów. Fabularnie powieść miejscami się rozjeżdża, również gatunkowo nieoczekiwanie autor wywraca całość do góry nogami. Wreszcie zestarzały się już dziś wyraźnie kwestie postrzegania chorób psychicznych.

Jeżeli chodzi o serię powieści Philipa K. Dicka, Klany księżyca Alfy nie odstają na tle innych książek wydanych przez Dom Wydawniczy Rebis. Mamy więc do czynienia z twardą oprawą, wspaniałymi ilustracjami Wojciecha Siudmaka. Tym razem we wstępie przeczytamy tekst Łukasza Orbitowskiego. 

Wielbicieli twórczości Dicka nie będzie trzeba namawiać do lektury Klanów księżyca Alfy. Pozostałym poleciłbym może najpierw ważniejsze książki autora Ubika.

Wydawnictwo Rebis kontynuuje prezentację serii powieści i opowiadań Philipa K. Dicka we wspaniałej oprawie z ilustracjami Wojciecha Siudmaka. Tym razem czytelnicy mogą sięgnąć po nieco mniej znaną powieść autora, Klany księżyca Alfy, która niewątpliwie wyróżnia się samym pomysłem, choć sama fabuła obiera różne, czasem niespodziewane kierunki.

Tytułowy księżyc stanowi dom...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    493
  • Chcę przeczytać
    275
  • Posiadam
    136
  • Philip K. Dick
    16
  • Fantastyka
    15
  • Ulubione
    10
  • Science Fiction
    10
  • Dick
    6
  • Chcę w prezencie
    5
  • Science-fiction
    4

Cytaty

Więcej
Philip K. Dick Klany księżyca Alfy Zobacz więcej
Philip K. Dick Klany księżyca Alfy Zobacz więcej
Philip K. Dick Klany księżyca Alfy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także