Druciarz Galaktyki

Okładka książki Druciarz Galaktyki Philip K. Dick
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Druciarz Galaktyki
Philip K. Dick Wydawnictwo: Rebis Seria: Dzieła wybrane Philipa K. Dicka fantasy, science fiction
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Dzieła wybrane Philipa K. Dicka
Tytuł oryginału:
Galactic Pot-Healer
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2020-06-23
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381880695
Tłumacz:
Jacek Spólny
Tagi:
fantasy filozofia mitologia Dick
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Droga do science fiction. Od Heinleina do dzisiaj Poul Anderson, Isaac Asimov, J.G. Ballard, Alfred Bester, Ray Bradbury, John Brunner, Hal Clement, Samuel R. Delany, Philip K. Dick, Gordon R. Dickson, Harlan Ellison, Philip José Farmer, Joe Haldeman, Harry Harrison, Robert A. Heinlein, Ursula K. Le Guin, Fritz Leiber, Larry Niven, Frederik Pohl, Robert Sheckley, Robert Silverberg, Clifford D. Simak, Cordwainer Smith, Norman Spinrad, Theodore Sturgeon, William Tenn, Kurt Vonnegut, Roger Zelazny
Ocena 7,4
Droga do scien... Poul Anderson, Isaa...
Okładka książki Piknik na skraju drogi i inne utwory Arkadij Strugacki, Borys Strugacki
Ocena 7,5
Piknik na skra... Arkadij Strugacki, ...
Okładka książki Deus Irae Philip K. Dick, Roger Zelazny
Ocena 6,4
Deus Irae Philip K. Dick, Rog...

Oficjalne recenzje i

Walka z losem



1886 585 193

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
490 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
50
28

Na półkach:

Pora zabrać się za legendę literatury science-fiction 😮

Tym razem Philip K. Dick i jego "Druciarz Galaktyki"

Tytuł niewiele mówiący, jednak treść bogata jak pudełko z cukierkami, a na dodatek z pewną dawką humoru 😉

Książka wydana w 2020 roku przez wydawnictwo Rebis
Pierwsze wydanie tej powieści opublikowano w 1969 roku.

Bohaterem jest Joe Fernwright, naprawiacz ceramiki w świecie zdominowanym przez plastik.
Prowadzi nudne i monotonne życie na ziemii, a jedyną rozrywką Joe jest gra w odgadywanie tytułów książek przetłumaczonych przez translatory.
Pewnego dnia zwraca się do niego tajemnicza istota z innej planety zwana Glimmungiem z propozycją pracy, niepewnej, obarczonej ryzykiem.
Od tego momentu, życie Joe ulega diametralnej zmianie.

Moje wrażenia z lektury i więcej w video-recenzji 🙂

Pora zabrać się za legendę literatury science-fiction 😮

Tym razem Philip K. Dick i jego "Druciarz Galaktyki"

Tytuł niewiele mówiący, jednak treść bogata jak pudełko z cukierkami, a na dodatek z pewną dawką humoru 😉

Książka wydana w 2020 roku przez wydawnictwo Rebis
Pierwsze wydanie tej powieści opublikowano w 1969 roku.

Bohaterem jest Joe Fernwright, naprawiacz ceramiki...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
50
28

Na półkach:

Pora zabrać się za legendę literatury science-fiction 😮

Tym razem Philip K. Dick i jego "Druciarz Galaktyki"

Tytuł niewiele mówiący, jednak treść bogata jak pudełko z cukierkami, a na dodatek z pewną dawką humoru 😉

Książka wydana w 2020 roku przez wydawnictwo Rebis
Pierwsze wydanie tej powieści opublikowano w 1969 roku.

Bohaterem jest Joe Fernwright, naprawiacz ceramiki w świecie zdominowanym przez plastik.
Prowadzi nudne i monotonne życie na ziemii, a jedyną rozrywką Joe jest gra w odgadywanie tytułów książek przetłumaczonych przez translatory.
Pewnego dnia zwraca się do niego tajemnicza istota z innej planety zwana Glimmungiem z propozycją pracy, niepewnej, obarczonej ryzykiem.
Od tego momentu, życie Joe ulega diametralnej zmianie.

Moje wrażenia z lektury i więcej w video-recenzji 🙂

Pora zabrać się za legendę literatury science-fiction 😮

Tym razem Philip K. Dick i jego "Druciarz Galaktyki"

Tytuł niewiele mówiący, jednak treść bogata jak pudełko z cukierkami, a na dodatek z pewną dawką humoru 😉

Książka wydana w 2020 roku przez wydawnictwo Rebis
Pierwsze wydanie tej powieści opublikowano w 1969 roku.

Bohaterem jest Joe Fernwright, naprawiacz ceramiki...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
2312
2134

Na półkach: , , ,

Dick w najlepszym wydaniu. Humor, absurd, groteska, determinizm, totalitaryzm, futurologia, bzdury, niespodziewane dialogi i sceny, wszystko okraszone satyrą, pastiszem i do tego ma sensowną fabułę.

Ale, cholibka, Wydawco, jeśli w przedmowie ktoś chce streścić fabułę, to niech to będzie posłowie!

Dick w najlepszym wydaniu. Humor, absurd, groteska, determinizm, totalitaryzm, futurologia, bzdury, niespodziewane dialogi i sceny, wszystko okraszone satyrą, pastiszem i do tego ma sensowną fabułę.

Ale, cholibka, Wydawco, jeśli w przedmowie ktoś chce streścić fabułę, to niech to będzie posłowie!

Pokaż mimo to

avatar
654
254

Na półkach: ,

Fajtłapowaty Joe Fernwright – mężczyzna na skraju załamania nerwowego – wiedzie nudne przewidywalne życie. Mieszka w ciasnym mieszkaniu pod ziemią, żona puściła go kantem. Bezużyteczny zawodowo (w czasach wszędobylskiego plastiku nie ma zapotrzebowania na usługi renowatora ceramiki),siedzi przed ekranem komputera i gra w Grę: odgaduje nowe absurdalne tłumaczenia tytułów znanych filmów i książek. Żyje z głodowego zasiłku dla weteranów trzeciej wojny światowej.

A trzecia wojna światowa zmieniła oblicze Ziemi. Ludzie żyją w permanentnej inwigilacji oraz indoktrynacji. Kontroli podlega każdy ich ruch i każda rozmowa telefoniczna. Władza ma monopol na wiedzę, toteż wiedza podlega reglamentacji. Totalitarnemu państwu trzeba słono płacić za każdą, nawet całkiem drobną, usługę. Szaleje inflacja.

W takich to niepięknych okolicznościach przyrody, Joe Fernwright otrzymuje propozycję nie do odrzucenia. Która to propozycja jest tak naprawdę szantażem - nieprzyjęcie jej grozi śmiercią lub kalectwem. A w każdym razie wieloletnim więzieniem. Tajemniczy kosmita Glimmung zleca Fernwrightowi oraz wielu fachowcom i śmiałkom z całego wszechświata, karkołomne, praktycznie niewykonalne zadanie, jakim jest wyciągnięcie katedry Heldskalla z dna Mare Nostrum, na planecie Oracz.

"Druciarz Galaktyki" to opowieść o poszukiwaniu własnego celu w życiu, który to cel nadałby życiu sens. Albowiem życie bez sensu jest bez sensu. Sama powieść zaś stanowi mieszankę różnych gatunków literackich. Philip K. Dick wymieszał science-fiction z fantastyką, filozofią oraz mitologią i wszystko to doprawił „Faustem” Goethego. Dużo tego, ale za mało, by mnie porwać i zauroczyć. Może to nieodpowiednia pozycja dla wciąż jeszcze nieopierzonej czytelniczki Dicka jak wyżej podpisana?

Fajtłapowaty Joe Fernwright – mężczyzna na skraju załamania nerwowego – wiedzie nudne przewidywalne życie. Mieszka w ciasnym mieszkaniu pod ziemią, żona puściła go kantem. Bezużyteczny zawodowo (w czasach wszędobylskiego plastiku nie ma zapotrzebowania na usługi renowatora ceramiki),siedzi przed ekranem komputera i gra w Grę: odgaduje nowe absurdalne tłumaczenia tytułów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
91
29

Na półkach:

Determinizm wypisany na kartach ksiąg przeznaczania stworzony przez Kalendów. Nikła możliwość oszukania umysłu grupowego Glimmunga, czy też woli grupowej i zmiany fatum.

Odczuwalny pozorny nieład fabularny, zapewne stworzony w narkotycznych wizjach Dicka. Zmieszany z subtelnym poczuciem humoru; łączy ważne kwestie egzystencjalne i miesza je z uwypukleniem problemu fizycznej powierzchowności przedstawionej w postaci reklam odsłuchiwanych przez robota.

Wszędobylskie mruganie okiem do czytelnika.

Dystopia i profetyczna wizja nieuniknionego świata jaki nas czeka tj. państwo totalnej kontroli.

Doskwierająca samotność i poszukiwania kończące sie niepowodzeniem, oczywisty fatalizm.

Trudna w obiorze, aczkolwiek śmieszna. Humorystyczna, symboliczna i profetyczna.

Jak przystało na mistrza.

Determinizm wypisany na kartach ksiąg przeznaczania stworzony przez Kalendów. Nikła możliwość oszukania umysłu grupowego Glimmunga, czy też woli grupowej i zmiany fatum.

Odczuwalny pozorny nieład fabularny, zapewne stworzony w narkotycznych wizjach Dicka. Zmieszany z subtelnym poczuciem humoru; łączy ważne kwestie egzystencjalne i miesza je z uwypukleniem problemu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
18

Na półkach:

Krótka uczta wyobraźni. Dużo się dzieje. Wydaje mi się że autor z 21 wieku zrobiłby z tego z 600 stron. I wcale powieść nie byłaby lepsza.

Krótka uczta wyobraźni. Dużo się dzieje. Wydaje mi się że autor z 21 wieku zrobiłby z tego z 600 stron. I wcale powieść nie byłaby lepsza.

Pokaż mimo to

avatar
1174
728

Na półkach:

To Dick, musi być dobry, musi być pełen znaczeń pod pierwszym, drugim i każdym kolejnym dnem, i musi pozostawiać czytającego z niejasnym wrażeniem, że wiele ważnego umknęło, zauważone kątem oka gdzieś obok tekstu, gdzieś obok percepcji...
O tym, jak próbujemy się odnaleźć, ale to świat odnajduje nas.

To Dick, musi być dobry, musi być pełen znaczeń pod pierwszym, drugim i każdym kolejnym dnem, i musi pozostawiać czytającego z niejasnym wrażeniem, że wiele ważnego umknęło, zauważone kątem oka gdzieś obok tekstu, gdzieś obok percepcji...
O tym, jak próbujemy się odnaleźć, ale to świat odnajduje nas.

Pokaż mimo to

avatar
485
161

Na półkach:

Niezła ale daleka od najlepszych opowiastka Dicka. Miejscami bardzo zabawna aczkolwiek o ile pierwsza połowa na dystopijnej Ziemi daje dużą fradję to dalsza część jest już bardzo chaotyczna ale nie w ten najlepszy Dickowy sposób. Niezłe o ile ktoś potrzebuje przeczytać coś dziwnego ale niezbyt sensownego.

Niezła ale daleka od najlepszych opowiastka Dicka. Miejscami bardzo zabawna aczkolwiek o ile pierwsza połowa na dystopijnej Ziemi daje dużą fradję to dalsza część jest już bardzo chaotyczna ale nie w ten najlepszy Dickowy sposób. Niezłe o ile ktoś potrzebuje przeczytać coś dziwnego ale niezbyt sensownego.

Pokaż mimo to

avatar
637
221

Na półkach: ,

https://wiewiorkawokularach.blogspot.com/2021/10/druciarz-galaktyki-philip-k-dick.html

Z niektórymi twórcami jest tak, że nieważne, jak bardzo byśmy danej gałęzi popkultury nie lubili, ich nazwiska, a w dużej mierze i tytuły ich dzieł, i tak kojarzymy. Kiedy słyszymy Gladiator – od razu mamy w głowie Ridleya Scotta. Gdy padnie hasło Star Wars – wiadomo, George Lucas. I tak też jest z Philipem K. Dickiem. Niemal każdy, kto kiedykolwiek choćby odrobinę zainteresował się science-fiction, musi kojarzyć tytuł Czy androidy śnią o elektrycznych owcach? (o którym pisałam tutaj). Tym razem postanowiłam skusić się na lekturę nieco mniej znanego tytułu spod pióra tego autora, czyli Druciarza Galaktyki.

Joe Fernwright, żyjący w świecie przyszłości całkowicie opanowanym przez tworzywo sztuczne i wszędobylską indoktrynację, z zawodu jest naprawiaczem ceramiki. To fucha już na wyginięciu, bo właściwie nikt nie ma już w swoim domu prawdziwej porcelany, zastąpionej przez plastik. Mężczyzna jest tak znudzony swoim bezsensownym i bezcelowym życiem, że zgadza się na dziwną propozycję pracy od tajemniczej istoty zwanej Glimmungiem. Wraz z kilkoma innymi fachowcami i śmiałkami w jednej osobie ma za zadanie wydobyć z morza na innej planecie Heldskallę, starożytną katedrę. Szkopuł w tym, że cała misja nie idzie jednak do końca zgodnie z planem.

To, co można z całą pewnością powiedzieć o autorze i jego twórczości to fakt, że wymyka się jakimkolwiek schematom. Druciarz Galaktyki to powieść będąca gatunkową mieszanką: trochę tu fantastyki, więcej science-fiction, odrobina filozofii i spora garść mitologii. To wszystko wymieszane w jednym kotle, daje historię, którą ciężko zrozumieć i która z całą pewnością ma tyle interpretacji, ilu czytelników.

Druciarz Galaktyki jak wszystkie utwory autorstwa Dicka porusza problematykę ludzkiego życia i jego sensu. Joe Fernwright, główny bohater, w pogoni za tym sensem zgadza się wziąć udział w dziwnej i tajemniczej misji, której cel jest właściwie cały czas dla jej uczestników niejasny. Pisarz stawia pytanie, czy rzeczywiście mamy wpływ na nasze życie – odpowiedź płynąca z książki jest raczej pesymistyczna i zakrawa o filozofię fatalizmu, w której to nasze uczynki i nasz los są z góry zaplanowane. Druciarz Galaktyki opowiada też o społeczeństwie autorytarnym, ocierającym się właściwie o totalitaryzm. Nawet pod prysznicem w łazience Joe jest wystawiony na propagandowe reklamówki, które sączą mu do głowy jedyną słuszną wizję otaczającego go świata. Wiedza jest racjonowana, każde połączenie z encyklopedią rejestrowane, a zadawane pytania mogą skutkować pojawieniem się w progu mieszkania funkcjonariuszy państwowych śledzących każdą nieprawomyślność. Jedyną rozrywką, na jaką sobie może pozwolić nasz bohater, to Gra – kilku zapaleńców dzwoni do siebie i usiłuje zgadnąć prawidłowy tytuł jakiegoś dzieła wcześniej przepuszczony przez translator. I tym sposobem Wichrowe wzgórza to Lekkomyślne wypukłości, a Jądro ciemności – Męski organ motyli i resztek ryb. No cóż, trochę karkołomne te tłumaczenia.

Philip K. Dick to pisarz, którego albo się lubi, albo nienawidzi. Ja wciąż waham się między tymi skrajnościami. Jak jego Czy androidy śnią o elektrycznych owcach? bardzo przypadł mi do gustu, tak z Druciarzem Galaktyki mam problem. Doceniam jednak pomysłowość tej książki, jej surrealizm i czarny humor, który panuje na stronach powieści. Minusem może być pewna trudność z jej interpretacją i z tym, żeby się w nią dobrze wgryźć. Cóż, mówiąc krótko, Dick to znakomity autor, ale z całą pewnością nie dla każdego.

https://wiewiorkawokularach.blogspot.com/2021/10/druciarz-galaktyki-philip-k-dick.html

Z niektórymi twórcami jest tak, że nieważne, jak bardzo byśmy danej gałęzi popkultury nie lubili, ich nazwiska, a w dużej mierze i tytuły ich dzieł, i tak kojarzymy. Kiedy słyszymy Gladiator – od razu mamy w głowie Ridleya Scotta. Gdy padnie hasło Star Wars – wiadomo, George Lucas. I tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
209
171

Na półkach: ,

Z mojej perspektywy powieść ta podobnie jak „Labirynt śmierci” czy „Inwazja z Ganimedesa” jest swoistym poligonem literackim, gdzie przeprowadzone przez Dicka manewry twórcze w przyszłości zaowocują takimi arcydziełami jak „Valis”, „Trzy stygmaty Palmera Eldritcha” czy „Blade Runner”.
Tym razem główną osią spajającą całą fabułę powieści są refleksje religijne z subtelną domieszką wizji futurystycznego totalitaryzmu umieszczonych na tle usnutym z ewidentnie doraźnych koncepcji obrazu obcych inteligencji i cywilizacji. Powstało więc dzieło o prostej strukturzę, pełne mistycznej i mitycznej symboliki obudowane fantastyką naukową, której daleko do przełomowych czy ponadczasowych pomysłów.

Z mojej perspektywy powieść ta podobnie jak „Labirynt śmierci” czy „Inwazja z Ganimedesa” jest swoistym poligonem literackim, gdzie przeprowadzone przez Dicka manewry twórcze w przyszłości zaowocują takimi arcydziełami jak „Valis”, „Trzy stygmaty Palmera Eldritcha” czy „Blade Runner”.
Tym razem główną osią spajającą całą fabułę powieści są refleksje religijne z subtelną...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    668
  • Chcę przeczytać
    419
  • Posiadam
    174
  • Philip K. Dick
    20
  • Fantastyka
    18
  • Science Fiction
    11
  • Do kupienia
    6
  • Ulubione
    6
  • 2021
    6
  • Ebook
    5

Cytaty

Więcej
Philip K. Dick Druciarz Galaktyki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także