Melodia zapomnianych miłości

Okładka książki Melodia zapomnianych miłości Dorota Gąsiorowska
Okładka książki Melodia zapomnianych miłości
Dorota Gąsiorowska Wydawnictwo: Znak Literanova literatura piękna
628 str. 10 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2017-07-17
Data 1. wyd. pol.:
2017-07-17
Liczba stron:
628
Czas czytania
10 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324046355
Tagi:
literatura polska muzyka skrzypce
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
332 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
916
599

Na półkach:

Historia miała potencjał, opisanie jej mierne. Opis na okładce jest super niestety wprowadza w błąd.

Historia miała potencjał, opisanie jej mierne. Opis na okładce jest super niestety wprowadza w błąd.

Pokaż mimo to

avatar
41
2

Na półkach:

Po przeczytaniu tej niesamowitej książki, jestem zaskoczona tym jak autorka genialnie przedstawiła emocje bohaterów. Czytając jesteśmy w stanie wczuć się w daną sytuację, jakbyśmy stawali się częścią opowieści. Możemy również poznawać malownicze zakątki polski.
Sądzę, że tajemniczy bohaterowie, ciekawa i niejednoznaczna fabuła, sekrety, emocje, to mocne elementy tej historii. Autorka potrafi zainteresować czytelnika niebanalną opowieścią.

Bardzo serdecznie polecam!

Po przeczytaniu tej niesamowitej książki, jestem zaskoczona tym jak autorka genialnie przedstawiła emocje bohaterów. Czytając jesteśmy w stanie wczuć się w daną sytuację, jakbyśmy stawali się częścią opowieści. Możemy również poznawać malownicze zakątki polski.
Sądzę, że tajemniczy bohaterowie, ciekawa i niejednoznaczna fabuła, sekrety, emocje, to mocne elementy tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
273

Na półkach: ,

Bardzo zawiodła mnie ta książka, dawno żadna mnie tak nie zmęczyła jak ta.
Przede wszystkim, nie potrafiłam zrozumieć bohaterki, w żaden sposób się z nią nie utożsamiałam. Wydawała mi się niezbyt ogarnięta, roztrzepana, mało inteligentna.
Po drugie, cała fabuła jest nie dość jasna ale w tym złym tego słowa znaczeniu. Momentami zastanawiałam się, czy nie trafiło mi się trefne wydanie, gdzie brakuje stron, bo zwyczajnie jakby brakowało tekstu!
Dowiadujemy się, że główna bohaterka ma jakieś zlecenie, które ją i jej ojca napawa niepokojem. Za te pieniądze mogą spłacić długi powstałe w wyniku leczenia jej matki, która zmarła na raka. Nie dowiadujemy się ani czego się boją, ani na jaką kwotę opiewają długi czy zarobek, nad którą toczy się sprawa. Nie wiemy też, co dokładnie jest przedmiotem zarobku. Co ma wykonać czy osiągnąć Bianka, aby zdobyć konkretnie te pieniądze.
Wiemy, że jest skrzypaczką, nauczycielką skrzypiec i posiada niezwykły okaz instrumentu, odziedziczony po babci. Dopiero potem dowiadujemy się, że ma poprzez te skrzypce dotrzeć do niewidomego Samuela pogrążonego w rozpaczy, po jakimś nieszczęśliwym wypadku. A wszystko ma być utrzymane w tajemnicy pod przykrywką porządkowania papierów.
Ale tutaj do akcji wkracza charakter bohaterki, która nie wyraża ani zrozumienia dla zasad panujących w domu, ani dla samego Samuela. Wciąż nosi ją z daleka od domu, włóczy się po okolicznych wsiach z miejscowym panem Rysiem, zamiast zająć się tym, czym naprawdę zająć się ma. A każda napotkana przeszkoda, niemiła rozmowa z niewidomym mężczyzną czy jego matką, skłania ją do refleksji nad tym, czy nie pakować walizek i nie uciekać do domu!
Jasnym jest, że ściany maja uszy, Samuel mieszka za ścianą, kocha muzykę ale się od niej odsunął, Bianka ma poprzez tę muzykę do niego dotrzeć, to mogłaby wieczorami grać na tych skrzypcach, ale gdzie tam- ona zastanawia się:
1) Czy pan Rysio może mieć pracę w winnicy
2) Kim jest Wanda
3) jak zrobić przyjemność gospodyni Marcie
4) jaki dom jest przygnębiający
5) czy się nie spakować i nie wyjechać (x10)
6) Dlaczego Samuel i Klara zachowują się tak a nie inaczej...
7) Jak pomóc Małgosi gnębionej przez męża
Sama gra na skrzypcach w tym domu odbyła się dwa razy!
Mało tego- kiedy Bianka ma jechać gdzieś z Olafem- jest gotowa natychmiast, ale kiedy ma jechać gdzieś z Samem, co samo w sobie jest środkiem do celu, to umawia się z nim na jakiś odległy piątek!
Irytujące jest czytanie o czymś co bohaterka ma na tacy i zastanawia się, jak ma to osiągnąć!
Podobnie jest z wiedźmowatą Klarą. Bianka i tak widuje ją jedynie podczas posiłków, oprócz niezapowiedzianej wizyty w jej pokoju (kiedy też nie umie normalnie postawić granicy),a docieka i zastanawia się dlaczego Klara to, dlaczego tamto.
I ten wątek "miłości" pomiędzy nią, a Samem jest mocno naciągany, a najbardziej naciągany jest moment, kiedy Sam przyjeżdża do Poznania coś niby z przeprosinami, ale jest umówiony właśnie z ojcem Bianki na kupno mieszkania po jej babci, spotykają się w kawiarni i między mężczyznami "rodzi się" przyjaźń, po czym Sam oświadcza, że wynajmuje mieszkanie niedaleko i im odstąpi mieszkanie po babci.
Pierwsza nieścisłość- nie mógł znać adresu Bianki, bo po karczemnej awanturze i w ogóle nikłych rozmowach podczas dwóch miesięcy, uciekł z własnego domu i do niego nie wrócił (nie wiedział, że jego matka wraca do Francji).
Nie wiedział też, czy Bianka przyjmie jego przeprosiny, a postanowił obcej babce kupić mieszkanie, żeby sobie w nim mieszkała. Nie znając jej prawie.
A Bianka niby miała opory, ale po jakimś czasie "zaczęła się przekonywać" do tego pomysłu.
Jasne, niech jakiś randomowy gość, do którego przez chwilkę poczuła mietę- odkupi od niej jej własne mieszkanie, żeby ona sobie w nim mieszkała. Nie prościej by było zwyczajnie pożyczyć te pieniądze od niego pod zastaw mieszkania na przykład?
Takie nielogiczne przykłady miałam okazję obserwować całą książkę i nie byłam tym zadowolona. Było wręcz nudno, powtarzalnie, głupio.
Od samej głównej bohaterki ciekawszy był pan menel Rysio!
Podczas czytania ponad czterystu stron, zaciekawiło mnie ostatnie siedemdziesiąt, a potem znów przez ostatnie dwadzieścia przelatywałam nad tekstem.
Jedno wielkie NIE!

Bardzo zawiodła mnie ta książka, dawno żadna mnie tak nie zmęczyła jak ta.
Przede wszystkim, nie potrafiłam zrozumieć bohaterki, w żaden sposób się z nią nie utożsamiałam. Wydawała mi się niezbyt ogarnięta, roztrzepana, mało inteligentna.
Po drugie, cała fabuła jest nie dość jasna ale w tym złym tego słowa znaczeniu. Momentami zastanawiałam się, czy nie trafiło mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
111

Na półkach:

Jest to opowieść o Biance, trzydziestoletniej nauczycielce gry na skrzypcach, która wraz z ojcem Zygmuntem popadła w problemy finansowe.
Pewnego dnia w jej szkole zjawia się Klara Czajkowska z niecodzienną prośbą, aby Bianka pomogła jej synowi Samuelowi "obudzić chęć do życia ". Po wypadku stracił on wzrok i nie wrócił do grania na skrzypcach, a to było jego całe życie.
Bianka się zgadza, bo jest przekonana, że dzięki pieniądzom Klary, które ta jej oferuje w zamian, będą mogli spłacić długi. Jej tata nie jest tym pomysłem zachwycony, ale w końcu Biance udaje się go przekonać.
Zygmunt daje jej skrzypce swojej matki Walentyny. Miała ona ogromny talent i niewątpliwie Bianka po niej go odziedziczyła. Potrafiła równie pięknie grać.
Bianka wyjeżdża na 2 miesiące do Kazimierza. Zaprzyjaźnia się z Klary gospodynią, Martą i jej córką Gosią oraz z Ryśkiem i jego babcią Serafiną. Z czasem też nieufny wobec niej Samuel się do niej przekona. 🌻
Bianka nie spodziewa się, że ten wyjazd tak bardzo zmieni jej życie. Dowie się faktów z życia swojej babki, o których nie miała pojęcia.
Nie jest również świadoma, że wpadła w sidła misternie uknutej intrygi Klary , która chce zemścić się na niej za to co Walentyna zrobiła jej rodzinie.
Jak potoczą się losy Samuela i Bianki ? Czy dziewczyna wywiąże się z umowy z Klarą?
Zachęcam Was do przeczytania tej przepięknie napisanej książki . Autorka potrafi wprowadzić niesamowity klimat, dzięki któremu przez powieść się dosłownie płynie 💚

Jest to opowieść o Biance, trzydziestoletniej nauczycielce gry na skrzypcach, która wraz z ojcem Zygmuntem popadła w problemy finansowe.
Pewnego dnia w jej szkole zjawia się Klara Czajkowska z niecodzienną prośbą, aby Bianka pomogła jej synowi Samuelowi "obudzić chęć do życia ". Po wypadku stracił on wzrok i nie wrócił do grania na skrzypcach, a to było jego całe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
750
682

Na półkach: , ,

Bardzo przyjemna książka z urzekającym Kazimierzem Dolnym w tle. Dobrze się czytało, jedną gwiazdkę ujmuję za wątek z przeszłości, który mnie przy tej powieści lekko znudził.

Bardzo przyjemna książka z urzekającym Kazimierzem Dolnym w tle. Dobrze się czytało, jedną gwiazdkę ujmuję za wątek z przeszłości, który mnie przy tej powieści lekko znudził.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Treść oraz prezentowane wątki książek pani Gąsiorowskiej są ciekawe i wciągające. Bardzo, ale to bardzo irytujące są tylko bohaterki, które wiecznie czegoś się boją, przed czymś uciekają i marzą "aby wszystko się już skończyło", a one mogły się ukryć, są bierne, pasywne, totalne mimozy bez inwencji. Musiałam to w końcu z siebie wyrzucić ;)

Treść oraz prezentowane wątki książek pani Gąsiorowskiej są ciekawe i wciągające. Bardzo, ale to bardzo irytujące są tylko bohaterki, które wiecznie czegoś się boją, przed czymś uciekają i marzą "aby wszystko się już skończyło", a one mogły się ukryć, są bierne, pasywne, totalne mimozy bez inwencji. Musiałam to w końcu z siebie wyrzucić ;)

Pokaż mimo to

avatar
256
18

Na półkach:

Książka nie przypadła mi do gustu. Jest bardzo nudna. Główna bohaterka jest nijaka, muzyki też tam nie znajdziecie. Zarówno Bianka, jak i obiekt jej uczuć zachowują się jakby mieli naście lat, a nie jak dorośli, 30letni ludzie.. W książce mnóstwo jest górnolotnych słów, które niezbyt pasowały do stylu całości - bardzo mnie to drażniło. Poza tym zero akcji.. nie polecam, bardzo się przy niej męczyłam.

Książka nie przypadła mi do gustu. Jest bardzo nudna. Główna bohaterka jest nijaka, muzyki też tam nie znajdziecie. Zarówno Bianka, jak i obiekt jej uczuć zachowują się jakby mieli naście lat, a nie jak dorośli, 30letni ludzie.. W książce mnóstwo jest górnolotnych słów, które niezbyt pasowały do stylu całości - bardzo mnie to drażniło. Poza tym zero akcji.. nie polecam,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1658
1453

Na półkach: ,

"Melodia zapomnianych miłości" to moje pierwsze spotkanie z prozą Doroty Gąsiorowskiej. Jestem zachwycona eleganckim stylem pisarki, tym jak potrafi operować słowem i oddawać emocje bohaterów.
Powieść ta to na pewno nie jest książka, obok której przejdziemy obojętnie. Tajemniczy bohaterowie, ciekawa i niejednoznaczna fabuła, sekrety, emocje, to mocne elementy tej historii. Autorka potrafi zainteresować czytelnika niebanalną opowieścią.
Polecam!

"Melodia zapomnianych miłości" to moje pierwsze spotkanie z prozą Doroty Gąsiorowskiej. Jestem zachwycona eleganckim stylem pisarki, tym jak potrafi operować słowem i oddawać emocje bohaterów.
Powieść ta to na pewno nie jest książka, obok której przejdziemy obojętnie. Tajemniczy bohaterowie, ciekawa i niejednoznaczna fabuła, sekrety, emocje, to mocne elementy tej historii....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2090
1474

Na półkach:

Dorota Gąsiorowska to autorka,która tworzy nastrojowe opowieści,których akcja toczy się w malowniczych zakątkach Polski.Tym razem przenosimy się do Kazimierza Dolnego nad Wisłą.
Bianka główna bohaterka to skrzypaczka,żeby ratować finanse rodziny,przyjmuje nietypową propozycję,ma przywrócić niewidomemu chłopakowi wolę życia.
Mroczny dom,demoniczna Klara i jej nieodłączny sługa z tym musi zmierzyć się Bianka,a do tego dochodzą rodzinne sekrety.
Wraz z każdą stroną czytelnik chce się dowiedzieć co będzie dalej.Polecam!!Warto!!

Dorota Gąsiorowska to autorka,która tworzy nastrojowe opowieści,których akcja toczy się w malowniczych zakątkach Polski.Tym razem przenosimy się do Kazimierza Dolnego nad Wisłą.
Bianka główna bohaterka to skrzypaczka,żeby ratować finanse rodziny,przyjmuje nietypową propozycję,ma przywrócić niewidomemu chłopakowi wolę życia.
Mroczny dom,demoniczna Klara i jej nieodłączny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14495
957

Na półkach:

Książka bardzo mnie zaskoczyła, nie wiem czy pozytywnie czy negatywnie. Spodziewałam się czegoś innego po tym tytule i okładce. W książce można znaleźć miłość, zazdrość a tym bardziej dużo emocji. Polecam może komuś się spodoba.

Książka bardzo mnie zaskoczyła, nie wiem czy pozytywnie czy negatywnie. Spodziewałam się czegoś innego po tym tytule i okładce. W książce można znaleźć miłość, zazdrość a tym bardziej dużo emocji. Polecam może komuś się spodoba.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    424
  • Chcę przeczytać
    304
  • Posiadam
    82
  • 2018
    11
  • Ulubione
    10
  • Teraz czytam
    8
  • 2019
    7
  • 2017
    6
  • 2021
    6
  • Obyczajowe
    5

Cytaty

Więcej
Dorota Gąsiorowska Melodia zapomnianych miłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także