rozwińzwiń

Wróć przed zmrokiem

Okładka książki Wróć przed zmrokiem Riley Sager
Nominacja w plebiscycie 2021
Okładka książki Wróć przed zmrokiem
Riley Sager Wydawnictwo: Mova horror
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
Home Before Dark
Wydawnictwo:
Mova
Data wydania:
2021-09-15
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-15
Data 1. wydania:
2020-06-30
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366967458
Tłumacz:
Ryszard Oślizło
Tagi:
thriller psychologiczny horror literatura amerykańska Vermont nawiedzony dom
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Dowód na to, że o nawiedzonych domach nie napisano jeszcze wszystkiego



2801 258 91

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
3527 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1963
1441

Na półkach:

25 lat temu rodzina Holtów w pośpiechu opuściła swój wymarzony dom - Baneberry Hall. Nie zabrali ze sobą nic. Ojciec Maggie stworzył powieść, która szybko stała się bestsellerem, w której opowiada o tym, co się wydarzyło. Nie wszyscy uwierzyli w opowieść o duchach. Po śmierci ojca Maggie wraca do posiadłości, chce ją wyremontować i sprzedać, a przy okazji dowiedzieć się, co się wydarzyło ćwierć wieku temu.

Mam bardzo mieszane uczucia po lekturze tej książki. Według mnie jest bardzo nierówna. Momentami znakomicie trzyma w napięciu, zwłaszcza na początku, kiedy jeszcze niewiele wiadomo o fabule. Wtedy nie mogłam oderwać się od czytania. Z czasem, im więcej wiedziałam, tym bardziej mój zapał do lektury opadał.

Jeśli chodzi o główną bohaterkę, Maggie, to od razu ją polubiłam. Podziwiałam jej chęć do odkrycia prawdy. Miała dziewczyna jaja, to jej trzeba przyznać. Na jej miejscu uciekałabym w podskokach już po przekroczeniu progu posiadłości. Kiedy wraz z nią zwiedzałam pokoje, czułam ciarki na całym ciele. Moja wyobraźnia działała na najwyższych obrotach i bez problemu byłam w stanie wyobrazić sobie to, co ona widziała.

Moim zdaniem finał tej książki kładzie wszystko. Całe budowane napięcie opada w momencie, a w każdym razie w moim przypadku tak było. Jestem rozczarowana tym, co się stało i w jaką stronę poszła fabuła. Kompletnie nie przemawia do mnie zakończenie. Jednych pewnie oczaruje i będą w szoku, ale drudzy mogą być rozczarowani. Ja niestety jestem w tej drugiej grupie. A szkoda, bo ta historia miała ogromny potencjał.

25 lat temu rodzina Holtów w pośpiechu opuściła swój wymarzony dom - Baneberry Hall. Nie zabrali ze sobą nic. Ojciec Maggie stworzył powieść, która szybko stała się bestsellerem, w której opowiada o tym, co się wydarzyło. Nie wszyscy uwierzyli w opowieść o duchach. Po śmierci ojca Maggie wraca do posiadłości, chce ją wyremontować i sprzedać, a przy okazji dowiedzieć się, co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
7

Na półkach:

Vermont. Bartleby. Baneberry Hall. Evan i Jess zostali właścicielami mrocznego i słynnego, (była to oczywiście zła sława) rzekomo nawiedzonego domu. Wszystko spotęgowane było chęcią zmiany otoczenia, dodatkowo zmarł dziadek Jess, a ona dostała posadę nauczycielki w prywatnej szkole niedaleko Bartleby. Jednak już na samym początku agentka nieruchomości dała im do zrozumienia, że w domu wydarzyły się pewne tragedie. Wszakże z racji tego, że cena domu była stokroć niższa niż aktualnie panujące trendy na rynku nieruchomości, postanowili go kupić.
Wprowadzili się tam wraz ze swoją córeczką Maggie i tu dochodzimy do dwóch płaszczyzn, ponieważ książka podzielona została na rozdziały, które się ze sobą przeplatają. Jedne to aktualnie świat widziany oczami dorosłej już Maggie, która po śmierci ojca z racji swojego zawodu postanawia wrócić do Baneberry Hall i go odnowić, a następnie sprzedać. Kolejne natomiast pokazują jak perspektywa strasznego domu została przedstawiona w książce napisanej przez jej ojca, która ukazała się po spektakularnej ucieczce całej rodziny w środku nocy z upiornego budynku, a którą Maggie najzwyczajniej w świecie uważa za brednie.

Bohaterka stara się weryfikować własne wspomnienia wraz z informacjami zawartymi w książce. Jednak czytała ją już tyle razy, że nie jest w stanie odróżnić prawdziwych wydarzeń od tych zmyślonych przez autora powieści. Na bieżąco odsiewa ślady w swojej pamięci, które poznała czytając literacką fikcję, a która doprowadziła także do rozpadu jej rodziny. Jednak po swoim przybyciu do Baneberry stara się odpowiedzieć na wiele pytań, a ponad to wyjaśnić dlaczego cała rodzina po trzech tygodniach opuściła tę wiktoriańską rezydencję. Nie pomagają jej w tym drobne okoliczności, które faktycznie zlewają się w jeden obraz z tym co zdołała pochłonąć podczas lektury. Sąsiedzi, a także okoliczna policjantka i dziennikarz również wywracają jej tok myślowy i Maggie prowadząc osobiste śledztwo sama już nie jest przekonana czy książka była jedynie wytworem wyobraźni i chęci szybkiego wzbogacenia się przez jej rodzinę, czy też incydenty, które miały tam miejsce wydarzyły się naprawdę. Im bardziej zbliża się do odgadnięcia rozwiązania, tym bardziej jej pytania zaczynają się nawarstwiać, a akcja przyspiesza i prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy jak szokująca będzie odpowiedź, którą otrzyma.

Początkowo książka była dość banalna, tematyka powszechna, ale nie można ująć jej jednak tego, że akcja została dobrze poprowadzona, bohaterowie solidnie przedstawieni, a klimat Banebarry Hall czuć było już patrząc na okładkę książki. Tymczasem jej zakończenie było finezją, której się nie spodziewałam. Pełne, wyczerpujące i czuć, że czas przeznaczony na dogłębne poznanie historii mrocznej willi nie został „przebimbany”.

Vermont. Bartleby. Baneberry Hall. Evan i Jess zostali właścicielami mrocznego i słynnego, (była to oczywiście zła sława) rzekomo nawiedzonego domu. Wszystko spotęgowane było chęcią zmiany otoczenia, dodatkowo zmarł dziadek Jess, a ona dostała posadę nauczycielki w prywatnej szkole niedaleko Bartleby. Jednak już na samym początku agentka nieruchomości dała im do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
448
289

Na półkach:

Bardzo wciągająca i trzymająca w napięciu. Podobał mi się tutaj ten nadprzyrodzony motyw, duszna atmosfera starego domu i sekrety z przeszłości. Całość świetnie napisana i wydana. To moja trzecia powieść tego autora i jak dotąd chyba najbardziej trafiła w mój gust.

Bardzo wciągająca i trzymająca w napięciu. Podobał mi się tutaj ten nadprzyrodzony motyw, duszna atmosfera starego domu i sekrety z przeszłości. Całość świetnie napisana i wydana. To moja trzecia powieść tego autora i jak dotąd chyba najbardziej trafiła w mój gust.

Pokaż mimo to

avatar
169
34

Na półkach:

Książka do przeczytania jednym tchem:)
Jest stary dom z mroczną historią, są duchy i jest tajemnica...
Autor bardzo zgrabnie prowadzi fabułę przeplatając przeszłość i teraźniejszość, nie nudzi i do końca trzyma w napięciu...

Książka do przeczytania jednym tchem:)
Jest stary dom z mroczną historią, są duchy i jest tajemnica...
Autor bardzo zgrabnie prowadzi fabułę przeplatając przeszłość i teraźniejszość, nie nudzi i do końca trzyma w napięciu...

Pokaż mimo to

avatar
525
269

Na półkach: , ,

Zdecydowanie lepsza niż Zamknij wszystkie drzwi. Przez moment miałam wrażenie, że autor za dużo nawrzucał wątków, że trochę się zrobił chaos, ale to się jednak jakoś całkiem nieźle posklejało. Temat niby oklepany, a jednak tutaj dość oryginalne podejście i fajne pomysły. Mocno mnie ta książka wciągnęła.

Zdecydowanie lepsza niż Zamknij wszystkie drzwi. Przez moment miałam wrażenie, że autor za dużo nawrzucał wątków, że trochę się zrobił chaos, ale to się jednak jakoś całkiem nieźle posklejało. Temat niby oklepany, a jednak tutaj dość oryginalne podejście i fajne pomysły. Mocno mnie ta książka wciągnęła.

Pokaż mimo to

avatar
12
12

Na półkach:

Książka jest naprawdę dobra. Pisana prostym językiem, szybko się ją czyta. Poprzez ukazanie dwóch historii różniących się od siebie, a jednak takich samych, nie byłam w ogóle znudzona. Książka mocno trzyma w napięciu, końcówkę zgadłam tylko w 1/5, bo jest w niej dużo zwrotów akcji. Polecam osobą lubiącym lekkie horrory ;)

Książka jest naprawdę dobra. Pisana prostym językiem, szybko się ją czyta. Poprzez ukazanie dwóch historii różniących się od siebie, a jednak takich samych, nie byłam w ogóle znudzona. Książka mocno trzyma w napięciu, końcówkę zgadłam tylko w 1/5, bo jest w niej dużo zwrotów akcji. Polecam osobą lubiącym lekkie horrory ;)

Pokaż mimo to

avatar
192
154

Na półkach:

Historia tu opisana może szczególnie nie przeraża i kołatania serca nie wywołuje, wieje najwyżej lekką grozą- ale w ogólnym rozrachunku wychodzi na plus. Z ciekawością się to czytało.
Dorosła Maggie Holt nie pamięta przerażających faktów z dzieciństwa.
Jej rodzice wpakowali wszystkie fundusze w kupno starego, ogromnego domiszcza w stanie Vermont, w którym to domu nie dało się żyć. Bowiem rozpanoszyły się w nim siły nieczyste, zamącające spokój każdej nocy. Mała Maggie twierdziła niezbicie, że widuje złowrogie postaci z zaświatów- pana Cienia, panią Pieniążek i innych. Istoty niepokojące ją, grożące śmiercią.
Sam dom wydawał się żyć własnym życiem. Samoczynnie uruchamiający się gramofon, dzwonki, żyrandol.
Nowi mieszkańcy dowiadują się o przerażających faktach z przeszłości, związanych z poprzednimi właścicielami.
W końcu następuje eskalacja przerażających wydarzeń, po których rodzina w popłochu ucieka z domu, aby nigdy do niego nie powrócić.
Maggie zna ową historię z książki, którą napisał jej ojciec, a która stała się poczytnym bestsellerem. Jest jednak święcie przekonana, że jest to jedynie fikcja literacka. Wspomnienia własne jakby wyparła z pamięci.
Po latach, po śmierci ojca, dorosła już Maggie dziedziczy feralną posiadłość. Wraca do odziedziczonego domu, aby go wyremontować. I wtedy dawny koszmar zdaje się wracać...
Minusem książki jest zakończenie. Lubię zaskakujące finały, ale tu moim zdaniem autor mocno i na siłę przekombinował.
Czyta się lekko, mimo, że wydarzenia są opowiadane w dwóch osiach czasowych, przez ojca Maggie i przez nią samą.
Powieść ma niezły klimat, autor dobrze oddał atmosferę nawiedzonego domu, jest kilka mocniejszych momentów (scenka z wężami).
Być może skuszę się na lekturę innych pozycji R. Sagera.

Historia tu opisana może szczególnie nie przeraża i kołatania serca nie wywołuje, wieje najwyżej lekką grozą- ale w ogólnym rozrachunku wychodzi na plus. Z ciekawością się to czytało.
Dorosła Maggie Holt nie pamięta przerażających faktów z dzieciństwa.
Jej rodzice wpakowali wszystkie fundusze w kupno starego, ogromnego domiszcza w stanie Vermont, w którym to domu nie dało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
285
29

Na półkach:

Wow! Ciekawe i zaskakujące zakończenie.

Wow! Ciekawe i zaskakujące zakończenie.

Pokaż mimo to

avatar
307
285

Na półkach: ,

Tak sobie myślę, że to chyba moje ostatnie odkrycie czytelnicze! Co prawda z takim opóźnionym zapłonem, bo to przecież żadna nowość, ale zawsze już coś. Było wszystko co lubię do lekkiego poczytania. Przede wszystkim były DUCHY ...jak wiadomo historie z duchami w tle są najlepsze. No i była dobrze zmontowana fabuła, w której było nawet kilka trupów. Czyli solidna podstawa już jest. A potem to już tylko zostaje rozwiązanie zagadki.... co się wydarzyło w nawiedzonej posiadłości, w której nikt na dłużej nie zagrzał miejsca. A do której po wielu latach powraca na mocy testamentu ojca ostatnia z mieszkających tam w dzieciństwie osób. Mimo że wszyscy odradzają powrót ta postanawia wyremontować nawiedzony dom i puścić go do sprzedaży. Tylko czy dom i jego “mieszkańcy” na to pozwolą? Ociupinkę co prawda zalatywało historią z horroru Amitywille ale tylko ociupinkę, bez szkody dla opowiadanej historii. Na serio dobrze i solidnie napisany kryminał z lekkim motywem horroru w tle. Czyta się to praktycznie za jednym podejściem i nie mam się do czego przyczepić nawet gdybym chciała.

Tak sobie myślę, że to chyba moje ostatnie odkrycie czytelnicze! Co prawda z takim opóźnionym zapłonem, bo to przecież żadna nowość, ale zawsze już coś. Było wszystko co lubię do lekkiego poczytania. Przede wszystkim były DUCHY ...jak wiadomo historie z duchami w tle są najlepsze. No i była dobrze zmontowana fabuła, w której było nawet kilka trupów. Czyli solidna podstawa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14
14

Na półkach:

Rezydencja Baneberry Hall. Mroczna, duszna z historią mrożącą krew w żyłach. W murach tego domu wydarzyło się tyle, że ściany rezydencji oddychają mrocznym zapachem tragedii…
Kiedy mała Maggi wraz z rodzicami wprowadza się do rezydencji, nie wie, że ten epizod jej życia odbije się na jej przyszłości niczym pieczątka na kartce. Wszak wiktoriańska rezydencja jaką jest Baneberry Hall wciąga i okala swoim mrokiem każdego mieszkańca… A kiedy cimną nocą rodzina Maggi opuszcza dom bez bagaży w popłochu, nikt nie wie co tam się naprawdę wydarzyło. Ojciec Maggi postanawia napisać książkę i wyjawić całą prawdę o Baneberry Hall, nie żałując drastycznych szczegółów…
Po latach Maggi wraca do domu, domu który w oczach miejscowej społeczności jest nawiedzony… Kobieta postanawia odkryć co tak naprawdę wydarzyło się w tej pięknej acz mrocznej rezydencji, szczególnie, że sama niewiele pamięta. Maggi nie wie, że tym samym funduje sobie nie tylko ekstremalne przeżycia ale odkrywa coś co na zawsze ją zmieni….
Wróć przed zmrokiem to uczta dla czytelnika. Naprawdę. Bohaterowie są tak świetnie wykreowani, że nie sposób iść z nimi przez opowieść. Fabuła genialna, wciąga i nie pozwala powrócić do rzeczywistości. Cała powieść utrzymana jest w mrocznym klimacie. Czytając wróć przed zmrokiem, przypomniałam sobie serial Nawiedzony dom na wzgórzu. Ta powieść to połączenie thrillera z klimatem horroru. Jest nieprzewidywalna i do końca nie wiadomo co jest prawdą, a co fikcją. Mnie zachwycił genialnie oddany klimat starego nawiedzonego domu, gdzie podłoga trzeszczy chociaż nikt nie chodzi a świata włączają się same. Domu, który po swojemu opowiada swoją historię…

Rezydencja Baneberry Hall. Mroczna, duszna z historią mrożącą krew w żyłach. W murach tego domu wydarzyło się tyle, że ściany rezydencji oddychają mrocznym zapachem tragedii…
Kiedy mała Maggi wraz z rodzicami wprowadza się do rezydencji, nie wie, że ten epizod jej życia odbije się na jej przyszłości niczym pieczątka na kartce. Wszak wiktoriańska rezydencja jaką jest...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 925
  • Chcę przeczytać
    1 769
  • Posiadam
    358
  • 2022
    284
  • 2021
    156
  • Audiobook
    113
  • 2023
    99
  • Ulubione
    88
  • Legimi
    70
  • Audiobooki
    55

Cytaty

Więcej
Riley Sager Wróć przed zmrokiem Zobacz więcej
Riley Sager Wróć przed zmrokiem Zobacz więcej
Riley Sager Wróć przed zmrokiem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także