Jeśli szukasz książki, która ogrzeje Cię w zimowe wieczory, polecam “Opowieść błękitnego jeziora” Doroty Gąsiorowskiej @dorota.gasiorowska.autorka. To piękna i wzruszająca historia o miłości, tajemnicach i nadziei. Autorka zabiera nas do malowniczego miasteczka Bukowej Góry, gdzie poznajemy Sonię, dziennikarkę, która przyjechała napisać artykuł o kawiarni Złote serce. Poznaje niesamowitą historię sprzed lat…
Ta książka to prawdziwa uczta dla duszy i podniebienia. Autorka pisze z pasją i wyczuciem, tworząc niezapomniane postaci i klimat. Czytając, czujemy zapach świeżego ciasta, smak gorącej czekolady i ciepło płomieni kominka. Polecam ją każdemu, kto lubi historie pełne magii, emocji i nastroju ☺️.

Jeśli szukasz książki, która ogrzeje Cię w zimowe wieczory, polecam “Opowieść błękitnego jeziora” Doroty Gąsiorowskiej @dorota.gasiorowska.autorka. To piękna i wzruszająca historia o miłości, tajemnicach i nadziei. Autorka zabiera nas do malowniczego miasteczka Bukowej Góry, gdzie poznajemy Sonię, dziennikarkę, która przyjechała napisać artykuł o kawiarni Złote serce....

Lubię w książkach Doroty Gąsiorowskiej tą szczyptę magii i nieoczywistości. Fabuła tej powieści toczy się w dwóch czasoprzestrzeniach. Sonia przyjeżdża do Bukowej Góry poznać niezwykłą historię miejsca, w którym serwują niesamowitą czekoladę. Poza dawnymi losami przodków właścicieli poznaje też ich bliskich i innych mieszkańców małego miasteczka, w którym wydawaćby się mogło życie przebiega spokojnie, a tymczasem każdy ma jakieś swoje bolesne historie. Jednocześnie Sonia ma własne trudne doświadczenia. Czy znajdzie miłość, przyjaźni, przebaczenie? Dużo małych wątków splecie się w całość.

Lubię w książkach Doroty Gąsiorowskiej tą szczyptę magii i nieoczywistości. Fabuła tej powieści toczy się w dwóch czasoprzestrzeniach. Sonia przyjeżdża do Bukowej Góry poznać niezwykłą historię miejsca, w którym serwują niesamowitą czekoladę. Poza dawnymi losami przodków właścicieli poznaje też ich bliskich i innych mieszkańców małego miasteczka, w którym wydawaćby się...

Dla mnie genialna pod wieloma względami. Sposób w jaki autorka połączyła przeszłość i teraźniejszość - mistrzostwo. Jedyny minus, że tak szybko się skończyła ta historia, bo można czytać bez końca ;) gorąco polecam!

Dla mnie genialna pod wieloma względami. Sposób w jaki autorka połączyła przeszłość i teraźniejszość - mistrzostwo. Jedyny minus, że tak szybko się skończyła ta historia, bo można czytać bez końca ;) gorąco polecam!

Ależ to była piękna historia!

Ależ to była piękna historia!

Wyobraźcie sobie wieczór, spacerujecie a wokół wirują płatki śniegu. Ulice oświetlone przytłumionym światłem latarni, świąteczne dekoracje i ten charakterystyczny klimat zbliżających się świąt. Nagle Waszą uwagę przyciąga zniewalający zapach. Słodki, migdałowy a może z nutą korzenną. Rozglądacie się i widzicie pięknie ozdobioną witrynę kawiarni i szyld „Złote Serce”. Za szybą widać uśmiechniętych ludzi zajętych rozmową, czy też samotnie delektujących się ciepłym napojem. Wchodzicie do środka, gdzie witają Was uśmiechnięci właściciele tego klimatycznego miejsca, Rozalia i Gabriel Witkowscy. Wokół nich piętrzą się półki z czekoladkami, pralinkami i innymi cudami, lecz najbardziej urzeka zapach gorącej czekolady. Z tym niezwykłym miejscem znajdującym się w malowniczej Bukowej Górze wiąże się równie zniewalająca, niemal magiczna historia, którą zamierza poznać Sonia. Nie wie jeszcze, że zarówno sama opowieść, jak i mieszkańcy tego miasteczka aż tak odmienią jej życie.

Twórczość pisarki jest mi znana a książka, o której dziś chcę Wam opowiedzieć jest piątą, którą przeczytałam i na pewno nie ostatnią. Każda z poznanych przeze mnie dotychczas powieści, którą wykreowała Dorota Gąsiorowska ma w sobie ciepło, swoistą magię, ale taką, którą możemy dostrzec każdego dnia, chociaż nie tylko, ale też tajemnice, legendy, czy też charakterystyczną, klimatyczną atmosferę. Każdą też poznawałam z ciekawością, chłonąc przekazana w nich opowieści i zapominając o upływającym czasie. Ta, klimatem przypomina mi trochę „Opowieść starego lustra”. Niezależnie od tego, czy za oknem macie biały puch, czy też nie, warto dać się porwać tej opowieści i przenieść się na jej kartach do Bukowej Góry, by poznać jej mieszkańców i pewną starą opowieść, o której krąży legenda.

Opowieść rozpoczyna się w dzisiejszych czasach, ale splatają się w niej dwie płaszczyzny czasowe, dziś i w przeszłości. Poznajemy obecnych, jak i dawnych mieszkańców Bukowej Góry i szczerze pisząc sama nie wiem, która część bardziej przyciąga uwagę. Mamy tu tak wiele charakterystycznych postaci, których losy w pewien sposób splatają się ze sobą, że trudno oderwać się od książki. Jedno się nie zmienia, niezależnie od czasów ludzie wciąż poszukują szczęścia, harmonii w życiu, dążą do spełniania marzeń, chociaż los często rzuca im kłody pod nogi. Powieść jest dosyć obszerna, ale dzięki temu możemy lepiej poznać jej bohaterów, a tak jak wspomniałam jest ich barwne grono. Autorka pokazuje, że warto poznawać historie innych, rozmawiać, gdyż właśnie brak komunikacji, skrywane a niewyjaśnione urazy i rany rozdrapywane przez lata prowadzą do nieporozumień i zatruwają życie. Czasem, gdy ciężko zdobyć się na odwagę, by porozmawiać, zawsze można napisać list, o czym możecie się przekonać na kartach tej powieści, która jest intrygująca, życiowa, ale też magiczna i skłaniająca do refleksji. Mam nadzieję, że pisarka trzyma w zanadrzu jeszcze wiele takich klimatycznych historii.

„Opowieść błękitnego jeziora” to powieść, która otula ciepłem, przyciąga uwagę życiowymi wydarzeniami i skłania do przemyśleń za sprawą charakterystycznych bohaterów i ich losów, które splatają się w wielowymiarowy i nietuzinkowy obraz. Ponadto roztacza niesamowity klimat, skrzący od tajemnic i magii dnia codziennego. Polecam Wam tę urzekającą opowieść.

http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/2024/01/opowiesc-blekitnego-jeziora-dorota-gasiorowska.html

Wyobraźcie sobie wieczór, spacerujecie a wokół wirują płatki śniegu. Ulice oświetlone przytłumionym światłem latarni, świąteczne dekoracje i ten charakterystyczny klimat zbliżających się świąt. Nagle Waszą uwagę przyciąga zniewalający zapach. Słodki, migdałowy a może z nutą korzenną. Rozglądacie się i widzicie pięknie ozdobioną witrynę kawiarni i szyld „Złote Serce”. Za...

Właśnie skończyłam czytać " Opowieść błękitnego jeziora".To piękna historia więc z wielką radością dałam się zaprosić do Bukowej Góry,przytulnej kawiarenki "Złote serce".
Znalazłam tu to co bardzo lubię: akcja toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych. Baśniowa atmosfera,legenda i aktualna moc opowieści .Przeszłość splata się z teraźniejszością. Przeszłość - to miłość Sabiny i Marcina ,ich losy ,które w magiczny sposób związane zostały z manufakturą "Złote serce",która z czasem stała się kawiarnią z duszą. Teraźniejszość -to Sonia ,jej życie z "przeszkodami",która jednak postanawia uwierzyć w magię, znajduje miłość na swojej drodze i nie może przejść wobec więzi ,którymi została połączona z Bartoszem.
Autorkę znam z innych powieści ,należy ona do moich ulubionych. Ta opowieść to klimatyczna,piękna historia ,czytając ją świat stawał się lepszy,radośniejszy,bardziej kolorowy,a smak czekoladowych pralin chwilami jakby mnie nimi poczęstowano.
Książki Dorotki są w klimatach ,które bardzo lubię.

Właśnie skończyłam czytać " Opowieść błękitnego jeziora".To piękna historia więc z wielką radością dałam się zaprosić do Bukowej Góry,przytulnej kawiarenki "Złote serce".
Znalazłam tu to co bardzo lubię: akcja toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych. Baśniowa atmosfera,legenda i aktualna moc opowieści .Przeszłość splata się z teraźniejszością. Przeszłość - to miłość ...

Ciepła opowieść o miłości, przeznaczeniu i ..... czekoladzie.
Soni nie było w życiu lekko. Choć musiała się borykać z wieloma problemami tuż po uzyskaniu pełnoletności, udało jej się jednak ułożyć życie na własnych zasadach.
W czasie urlopu udaje się do Bukowej Góry, aby poznać, a następnie opisać, historię powstania kawiarni Złote Serce. Na miejscu poznaje Rozalię oraz Gabriela którzy opowiadają jej wspaniałą historię miłości Marcina i Sabiny, założycieli kawiarni.
W miasteczku dziewczyna poznaje wiele wspaniałych ludzi dzięki, którym ulegnie zmianie jej życie.
Miła lektura na deszczowe wieczory.

Ciepła opowieść o miłości, przeznaczeniu i ..... czekoladzie.
Soni nie było w życiu lekko. Choć musiała się borykać z wieloma problemami tuż po uzyskaniu pełnoletności, udało jej się jednak ułożyć życie na własnych zasadach.
W czasie urlopu udaje się do Bukowej Góry, aby poznać, a następnie opisać, historię powstania kawiarni Złote Serce. Na miejscu poznaje Rozalię...

Bukowa Góra - znacie to miejsce na mapie Polski?

Jeśli nigdy tam nie byliście i nie macie pojęcia jak wygląda, bądźcie spokojni - Dorota Gąsiorowska o wszystko zadbała i w powieści "Opowieść błękitnego jeziora" realnie odmalowała krajobraz i pokazała uroki tego niesamowitego miejsca na mapie Polski.💛
W tej magicznej krainie, w dwóch przestrzeniach czasowych umieściła bohaterów, których losy otula świąteczna atmosfera, zapach i smak czekolady. Opowieść działa kojąco, posiadając wręcz terapeutyczną moc. Z kolei legenda przekazana kolejnym pokoleniom, wydobywa z tej historii szczęście, miłość i nutę nostalgii.✨

Polecam z całego serducha!

Bukowa Góra - znacie to miejsce na mapie Polski?

Jeśli nigdy tam nie byliście i nie macie pojęcia jak wygląda, bądźcie spokojni - Dorota Gąsiorowska o wszystko zadbała i w powieści "Opowieść błękitnego jeziora" realnie odmalowała krajobraz i pokazała uroki tego niesamowitego miejsca na mapie Polski.💛
W tej magicznej krainie, w dwóch przestrzeniach czasowych umieściła...

Wczoraj dopiero sięgnęłam po książkę, z której przeczytaniem zwlekałam prawie przez miesiąc. Chciałam w pełni poczuć świąteczno-zimowy klimat.

To najnowsza powieść @dorota.gasiorowska.autorka "Opowieść błękitnego jeziora". Książka idealnie wpisuje w obecny czas, ponieważ tutaj również akcja rozgrywa się w grudniowym około świątecznym czasie.

Dziennikarka Sonia, trochę zagubiona we własnym życiu, przyjeżdża do niewielkiej małopolskiej miejscowości, aby poznać i opisać legendarna historię pewnej kawiarni.
Czas akcji przeplata się tutaj i zazębia. Poznajemy nie tylko współczesnych nam bohaterów, mieszkańców Bukowej Góry, ale również ich przodków od których cała historia Złotego Serca zaczęła się.

Autorka w niezwykły sposób tka tę historię okraszając ją delikatnym, wręcz koronkowym wzorem, ciepła, zrozumienia, wybaczenia i miłości. To jedna z tych opowieści, w których można się zatopić, przykryć jak ciepłym pledem i że wzruszenia uronić niejedną łzę.

Bardzo cieszę się, że sięgnęłam po kolejną książkę autorki i kolejny raz zachwyciłam się jej gawędziarskim kunsztem. Z wielką przyjemnością, mając cały czas w pamięci niektóre składniki, przygotuje sobie teraz gorącą czekoladę, zakopie się kocyku i poczekam na następną historię Pani Doroty 😊.

Wczoraj dopiero sięgnęłam po książkę, z której przeczytaniem zwlekałam prawie przez miesiąc. Chciałam w pełni poczuć świąteczno-zimowy klimat.

To najnowsza powieść @dorota.gasiorowska.autorka "Opowieść błękitnego jeziora". Książka idealnie wpisuje w obecny czas, ponieważ tutaj również akcja rozgrywa się w grudniowym około świątecznym czasie.

Dziennikarka Sonia, trochę...

"Samotność u wszystkich ma bowiem podobną twarz i człowiek, który jej doświadczył, jest w stanie trafnie ją rozpoznać w drugim człowieku."

'Złote Serce' to przytulna kawiarnia połączona z rodzinną manufakturą czekolady. Mieści się niedaleko malowniczego jeziora Marana w Bukowej Górze. Właśnie tam wybiera się Sonia, by napisać artykuł o niezwykłej historii tego miejsca. Nie spodziewa sie jednak, że poznana legenda odmieni również jej życie..

Sonia od lat musi radzić sobie sama- wcześniej straciła matkę, a ojciec się od niej odwrócił i zaczął nowe życie z nową wybranką. W Bukowej Górze Sonia trafiła na bardzo życzliwych ludzi. Poznała również mężczyznę, z którym zaczyna łączyć ją wyjątkowa więź.

Jak opowieść błękitnego jeziora odmieni jej życie?

"Opowieść błękitnego jeziora" to książka, która zabierze Was do Bukowej Góry, abyście mogli przespacerować się ulicami tego miejsca i poczuć zimową i mroźną atmosferę. Oczekuje Was kawiarnia 'Złote serce'. Poczujecie zapach i smak gorącej czekolady oraz wyśmienitych czekoladowych słodkości. Jest to historia pełna ciepła, życzliwości, nadziei, beztroski i miłości. Jest to bardzo życiowa opowieść opowiadająca o krzywdach i cierpieniu ludzi, o problemach, którym musieli stawić czoła w niełatwej codzienności. Każdy bohater ma za sobą inną historię.

Bardzo podobało mi się przeplatanie teraźniejszości i niezwykłej legendy. Polubiłam każdego z bohaterów- zarówno tych z teraźniejszości, jak i tych z przeszłości. Autorka ma świetny styl, bardzo lekko czytało mi się tę książkę.

Wyjątkowa, poruszająca i bardzo wartościowa historia, która zmusza do refleksji. Ukazuje, że nie warto marnować czasu, ponieważ nasze życie jest kruche i nie wiadomo jak potoczy się jutro. Ukazuje, że warto wybaczać, warto przepraszać za swoje błędy. Ukazuje również, że można spotkać na swojej drodze ciepłych, życzliwych i pomocnych ludzi. Warto sięgnąć po tę książkę!

"Samotność u wszystkich ma bowiem podobną twarz i człowiek, który jej doświadczył, jest w stanie trafnie ją rozpoznać w drugim człowieku."

'Złote Serce' to przytulna kawiarnia połączona z rodzinną manufakturą czekolady. Mieści się niedaleko malowniczego jeziora Marana w Bukowej Górze. Właśnie tam wybiera się Sonia, by napisać artykuł o niezwykłej historii tego miejsca....