rozwińzwiń

Konspiratorzy

Okładka książki Konspiratorzy Sa Shan
Okładka książki Konspiratorzy
Sa Shan Wydawnictwo: Muza literatura piękna
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Les Conspirateurs
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7495-122-7
Tłumacz:
Krystyna Sławińska
Tagi:
chiny
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
88 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2594
795

Na półkach: , , , ,

Książkę kupiłam na wysprzedaży w Taniej Księgarni, zaciekawiła mnie autorka i temat. Kupiłam ją za 9 złotych i nie warto dawać więcej. Zaskoczyli mnie głowni bohaterowie tej powieści, jak z filmów z James Bondem. Ona, Ayamei, piękna , wysoka , wysportowana Chinka, umiejąca uwodzić i wykorzystywać swoje ciało. On, Jonathan, Amerykanin, o niebieskich oczach, blond włosach, zawsze uśmiechnięty i zawsze uwodzicielski. Każde z nich jest szpiegiem pragnącym przeciągnąć na swoją stronę wszelkimi środkami, głownie uwiedzeniem. Aby podgrzać atmosferę dostajemy jeszcze opisy erotycznych snów Jonathana. Jest jeszcze trzecia osoba tego dramatu, osoba –klucz tej rozległej siatki korupcyjnej i doradca premiera. To on ma najwięcej do stracenia gdyby ujawniono nielegalną sprzedaż broni Chinom i że chiński rząd infiltruje francuskie sfery polityczne. Jaka jest jego rola w tej rozgrywce? Gdyż rozgrywka jest między głównymi bohaterami. Po tylu latach życia pod różnymi przykrywkami najlepiej ich charakteryzują słowa z książki: „Nikt już nie wie, kto jest kim, ani kto kogo kocha.” Ona ma jeszcze większy dylemat. Kiedy przybyła do Francji była szpiegiem Komunistycznych Chin, w takim duchu przeszła okrutne szkolenie. Teraz minęło 14 lat, w Chinach funkcjonuje już gospodarka wolnorynkowa. Czym się teraz Chiny różnią od innych krajów świata, gdzie liczy się tylko wzrost gospodarczy i szaleństwo konsumpcjonizmu. Jakim ideałom i komu teraz służy Ayamei? Sama mówi: „Chiny się obudziły, ale utraciły duszę!”. Jak ta rozgrywka się skończy?
Książka intrygująca, ale nie porywająca. Możemy liznąć trochę międzynarodowej polityki i globalnych interesów. Jednak miejscami jest odrealniona. Można przeczytać.

Książkę kupiłam na wysprzedaży w Taniej Księgarni, zaciekawiła mnie autorka i temat. Kupiłam ją za 9 złotych i nie warto dawać więcej. Zaskoczyli mnie głowni bohaterowie tej powieści, jak z filmów z James Bondem. Ona, Ayamei, piękna , wysoka , wysportowana Chinka, umiejąca uwodzić i wykorzystywać swoje ciało. On, Jonathan, Amerykanin, o niebieskich oczach, blond włosach,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
588
581

Na półkach:

"Konspiratorzy" to piąta powieść w dorobku pisarskim autorki, każdą powieść tłumaczyła Krystyna Sławińska.

Ta książka została podzielona na cztery części; pierwsza najdłuższa, a długość kolejnych progresywnie malała. Każdy z wątków zaczynał się na nowej stronie, zostało to dobrze uporządkowane. To bardzo mi się spodobało, bo wyglądało przejrzyście i estetycznie. Dobrze przemyślany efekt wydruku, po prostu schludnie została wykonana.

Niekiedy akcja danego wątku zaczynała się rozkręcać, wciągnęła mnie, a tu nagle: bach!... urwała się... to koniec akcji... Powieść mogłaby być znacznie dłuższa, z lepiej rozwiniętymi opisami i wcale nie byłaby nudna.
Książka ze scenami erotycznymi.

Autorka Shan Sa urodziła się w rodzinie literatów w Pekinie, w 1972 roku. W sierpniu 1989 roku wyjechała do Paryża na stypendium, które otrzymała od rządu francuskiego. Nie chciała wrócić do Chin. Nauczyła się nowego języka i swoje powieści napisała po francusku.
Jej pochodzenie miało znaczenie dla tej powieści. Pojawiały się często nawiązania do historii Chin drugiej połowy XX wieku oraz współczesnej rzeczywistości, aż do 2005 roku, gdy ukazała się ta książka. Zauważyłem uczucie nostalgii za ojczyzną.

Pierwsza część książki dotycząca spotkań Amerykanina Jonathana z Chinką Ayamei wydała mi się oschła, obdarta ze zwykłego życia. Miałem wrażenie, że były tam umieszczone tylko wybiórcze dialogi i dotyczące jedynie pytań szpiegowskich. Gdyby szpiedzy tak się zachowywali, to od razu zostaliby zdemaskowani. Natomiast opisaną treść snów Amerykanina bez problemu zaakceptowałem.

Według mnie to niemożliwe, by podczas wywiadowczego rozpracowywania osoby pominięto fakt znania sztuk walki przez główną bohaterkę, która przecież często pokazywała swoje umiejętności ćwicząc w Ogrodzie Luksemburskim będącym miejscem publicznym często odwiedzanym przez ludzi. Czyżby pisarka nie przemyślała tego? Autorka nie może czytelnika traktować jak naiwniaka, powinna lepiej zaplanować analizę dokonywaną przez bohatera Jonathana, bo do mnie taka autentyczność nie przemówiła – była po prostu sztuczna. Zastanawiało mnie również skąd wziął się miecz Ayamei w mieszkaniu Jonathana? Znacznie więcej zauważyłem takich nielogicznych mankamentów.

Ayamei twierdziła, że chiński lud zobojętniał na prawa człowieka, zajął się robieniem interesów handlowych, skupił się na zdobywaniu pieniędzy i chęci posiadania, otaczania się przedmiotami oraz szeroko pojętym luksusem. "Chiny wstąpiły do Światowej Organizacji Handlu, gdzie liczy się tylko wzrost gospodarczy i szaleństwo konsumpcyjne. Chiny się obudziły, ale utraciły duszę!" Teraz z ubolewaniem na to patrzyła. Była buntowniczką z placu Tiananmen z 1989 roku, sprzeciwiającej się ówczesnemu stanowi politycznemu i kulturalnemu w państwie. Miała poczucie zawodu, że to o co wtedy walczyli studenci zostało zniweczone. Spostrzegła, że krew tych pełnych wiary i determinacji studentów otworzyła drogę... dygnitarzom Europy Zachodniej i Ameryki, organizacjom międzynarodowym i firmom wdrażającym globalizację do rozpoczęcia ekspansji Chin! Do opanowania terytorium użyli mechanizmów gospodarki rynkowej i zasad demokracji. Osłabili komunizm lub innymi słowy wpłynęli na zmianę jego charakteru. Nie o to walczyli uczestnicy protestów na placu Tiananmen.

Ayamei wyrażała się negatywnie o rządzących światem finansistach, ponieważ dla nich demokracja stanowiła płaszczyk do przykrycia ich nielegalnych interesów bardzo powiązanych ze światem przestępczym. Zauważyła, że partie polityczne hołdowały takim przedsięwzięciom jak handel bronią, przemyt narkotyków, zabawa cenami ropy naftowej. "Dranie siedzą we wszystkich rządach (...) na swoją korzyść manipulują biegiem Historii i Giełdy". Politycy, w tym jak najbardziej prominenci międzynarodowi, stanowili środowisko złożone z hipokrytów.

Najpierw rozbawił mnie – a zaraz potem skłonił do refleksji – konkretny fragment usprawiedliwienia stosunku seksualnego prominentnego polityka francuskiego z dysydentką chińską "że idąc z nią do łóżka, odbywa akt miłosierdzia, i ciągle sobie powtarzał, że ta kobieta, po ciężkich przejściach, zasługuje na orgazm, którego ten gościnny kraj nie powinien jej szczędzić". Tu ukazał się (w innych fragmentach powieści również) cynizm tego człowieka, który miał za zadanie pomagać ludziom, a on skrycie wykorzystywał ich przy nadarzających się okazjach. Takie przypadki miały i nadal mają miejsce we współczesnym świecie, gdzie wykorzystuje się kobiety – w wyniku ich skomplikowanej sytuacji życiowej zmuszało i w dalszym ciągu zmusza się je do nierządu.

W części drugiej ujrzałem inne oblicze Ayamei – zaskakujące. Z wypowiedzi wynikło, że Chiny dążyły do dominacji na świecie, chciały osłabić największego rywala, którym były Stany Zjednoczone Ameryki Północnej.

Książka dała mi impuls do ponownego zajrzenia w historię najnowszą Chin. Ukazała zaledwie malutką cząstkę obrazu Chin drugiej połowy XX wieku: komunizm Mao Zedonga (Mao Tse-tunga) i późniejszą drogę z elementami kapitalistycznymi. Zaznaczyła surowe metody wychowawcze i regulaminy w chińskiej szkole.

Fabuła powieści była wybrakowana. Niektóre pomysły autorki były dość naiwne. Czytelnicy, którzy poznali sposób funkcjonowania wywiadu, pochłaniali wspomnienia wojenne (np. z czasu drugiej wojny światowej pojawiło się mnóstwo literatury),to na pewno nie uwierzyli w pewne sytuacje przedstawione w tej książce.

Wyszczególniłem to co mi przeszkadzało, ale rozumiem, że niektórym osobom te kwestie mogły być obojętne lub mieć dla nich marginalne znaczenie i ocenili książkę wyżej niż ja. Mógł się liczyć walor emocjonalny wytworzony przez bohaterów lub zagadnienia z historii najnowszej Chin albo ukazanie obłudnych zależności występujących wśród polityków i biznesmenów całego świata. Owszem, to były ważne aspekty powieści, ale niedoskonałości fabuły przeszkadzały mi na tyle, że czułem się zawiedziony i to był hamulec, który nie pozwalał mi w pełni przeżywać tych sytuacji, gdyż one wydawały mi się nierealne. Natomiast bardzo realistycznie zostało opisane wojskowe szkolenie szpiegów w bardzo surowych obozach chińskich, autorka zawarła autentyczne obrazy okrucieństwa o jakich już słyszałem z innych źródeł.

Pomijając powyżej przeze mnie wymienione niedogodności, to historyjka tej powieści była do przełknięcia. Autorka napisała ciekawe zakończenie, zostałem tym pozytywnie zaskoczony.

Część pierwszą oceniłem na 5 gwiazdek (czyli przeciętna książka). Druga część na początku była lepsza i przyznałem 6 gwiazdek (czyli dobra książka). Jednak ogólnie po podsumowaniu całości (wszystkich czterech części) dałem 5 gwiazdek.

"Konspiratorzy" to piąta powieść w dorobku pisarskim autorki, każdą powieść tłumaczyła Krystyna Sławińska.

Ta książka została podzielona na cztery części; pierwsza najdłuższa, a długość kolejnych progresywnie malała. Każdy z wątków zaczynał się na nowej stronie, zostało to dobrze uporządkowane. To bardzo mi się spodobało, bo wyglądało przejrzyście i estetycznie. Dobrze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
624
262

Na półkach:

Ujęła mnie ta niepozorna pozycja. Krótko, zwięźle, pięknie. Ja wiem, że w gruncie rzeczy chodzi o pozory, akcje w tle (dzięki bogu szpiedzy bez strzałów w stylu Bonda),jednak dla mnie ta książka przede wszystkim jeden z lepszych romansów jakie ostatnio przeczytałem. Pierwsza i nieostatnia książka w moim dorobku tej autorki.

Ujęła mnie ta niepozorna pozycja. Krótko, zwięźle, pięknie. Ja wiem, że w gruncie rzeczy chodzi o pozory, akcje w tle (dzięki bogu szpiedzy bez strzałów w stylu Bonda),jednak dla mnie ta książka przede wszystkim jeden z lepszych romansów jakie ostatnio przeczytałem. Pierwsza i nieostatnia książka w moim dorobku tej autorki.

Pokaż mimo to

avatar
3768
949

Na półkach: ,

Stosunkowo cienka książka podzielona na 4 części,które oddają panujące warunki z punktu różnych bohaterów. Jednym z nich jest Chinka, uczestniczka masakry studentów na Placu Tiananmen, obecnie jako założycielka Stowarzyszenia Przyjaciół Demokracji żyjąca w Paryżu. Natomiast Amerykanin jest szpiegiem należącym do Organizacji Zielony Mandat zajmującej się wykrywaniem korupcji wśród ludzi sprawujących władzę. Oboje są zakonspirowani. Pracując na rzecz własnych krajów, nie podają prawdziwej tożsamości, a do tego jedno drugie chce rozpracować wciągnąć w grę romansu. Uwikłani w pewien rodzaj iluzji i zaprzeczenia częstują się kłamstwami, odgrywają rolę by tylko zdobyć przewagę nad przeciwnikiem. Sporo zawiłości i balansowanie pomiędzy kłamstwem a prawdą.

Wydawać by się mogło, że tego typu opowieść będzie obfitować w zawrotną akcję, jednak nie u Sa Shan, która prowadzi tę grę raczej w umyśle bohaterów, przemyśleniach na temat tego co było. Mamy głównie do czynienia z oddawaniem się wspomnieniom oraz obmyślanie planów na przyszłość.
Język autorki ma swoją specyfikę. Po przeczytaniu kolejnej jej książki powiedziałabym, że raczej liryczny, nastawiony na monolog wewnętrzny, dość barwny. Tutaj nad historią trzeba sie zastanowić, bardziej kontemplować niż pożerać słowa, więc nie czyta się tego w zawrotnym tempie.

Stosunkowo cienka książka podzielona na 4 części,które oddają panujące warunki z punktu różnych bohaterów. Jednym z nich jest Chinka, uczestniczka masakry studentów na Placu Tiananmen, obecnie jako założycielka Stowarzyszenia Przyjaciół Demokracji żyjąca w Paryżu. Natomiast Amerykanin jest szpiegiem należącym do Organizacji Zielony Mandat zajmującej się wykrywaniem korupcji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1914
277

Na półkach: ,

Co z tego, że punkt wyjścia zapowiada ciekawą intrygę i porywające zwroty akcji... Okazuje się, że nawet wytrawni i wyrachowani szpiedzy miewają ciągoty do nudnych i bełkotliwych przemów, przekomarzań oraz, o zgrozo, spontanicznych zrywów rodem z telewizyjnych romansideł.

Co z tego, że punkt wyjścia zapowiada ciekawą intrygę i porywające zwroty akcji... Okazuje się, że nawet wytrawni i wyrachowani szpiedzy miewają ciągoty do nudnych i bełkotliwych przemów, przekomarzań oraz, o zgrozo, spontanicznych zrywów rodem z telewizyjnych romansideł.

Pokaż mimo to

avatar
483
15

Na półkach:

Niesamowita historia, w której fikcja literacka miesza się z faktami.
Autorka 'Konspiratorów' z niesłychaną precyzją odzwierciedla realia dzisiejszego świata; wypaczone wartości, które istnieją bardziej z obowiązku niż z pragnienia.
"Taka była moda - wypełnić życie czyjąś obecnością" - ten cytat, pochodzący ze stron książki, tak trafnie oddaje klimat fabuły, grę, którą już jedynie z wyrachowania ludzie nazywają "miłością". Niesamowite pióro Shan Sa, świetnie wymyślona historia, genialny zwrot akcji - wszystko to składa się na moją,jakże wysoką ocenę. :)

Niesamowita historia, w której fikcja literacka miesza się z faktami.
Autorka 'Konspiratorów' z niesłychaną precyzją odzwierciedla realia dzisiejszego świata; wypaczone wartości, które istnieją bardziej z obowiązku niż z pragnienia.
"Taka była moda - wypełnić życie czyjąś obecnością" - ten cytat, pochodzący ze stron książki, tak trafnie oddaje klimat fabuły, grę, którą już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
6

Na półkach: ,

Jedyna jej książka osadzona w czasach współczesnych i mimo wszystko wciąż zachowujaca urok który mozna znaleźć w jej powieściach historycznych. Dodatkowo dla smakoszy romansu i wysublimowanej erotyki, "Konspiratorzy" stanowić będą nie lada przysmak.

Jedyna jej książka osadzona w czasach współczesnych i mimo wszystko wciąż zachowujaca urok który mozna znaleźć w jej powieściach historycznych. Dodatkowo dla smakoszy romansu i wysublimowanej erotyki, "Konspiratorzy" stanowić będą nie lada przysmak.

Pokaż mimo to

avatar
333
329

Na półkach: , ,

Jonathan to przystojny, dobrze zbudowany Amerykanin. 3 piętro budynku usytuowanego naprzeciw Ogrodów Luksemburskich w Paryżu to kolejne miejsce jego zamieszkania. Ayamei, nowa sąsiadka Johnatana jest chińską buntowniczką, bohaterką, zmuszoną przez władze do ucieczki z kraju. Zarówno Amerykanin jak i Chinka skrywają swoje prawdziwe tożsamości, historie i życiorysy. Każde z nich działa w interesie innego kraju, a raczej ludzi nim zarządzających. Szpiegują, a ich celem jest rozpracowanie siebie nawzajem. By to osiągnąć mamią się wzajemnie kłamstwami, udają oraz chcą uwieść przeciwnika. Kto wygrywa potyczkę? O tym w książce.

Pomimo interesującego tematu miałam wrażenie, że fabuła była niespójna. Raziło mnie przejście z tematu zapoznania bohaterów do osoby Matelota a następnie do historii życia szpiegów i zakończenia. Początkowo akcja szła powoli, potem nagle przyspieszyła by znów zwolnić- mimo wszystko bez współgrania tych części. Do tego osoba Matelota w kontekście całej książki wydaje się zupełnie niepotrzebna. Irytowało mnie też nazywanie Ayamei "dziewczyną" a nawet "młodą dziewczyną". Portret kobiety był dla mnie po prostu źle zbudowany, z jednej strony wiele cech i opisów świadczących o młodości, jakiejś beztrosce bohaterki (reakcje),z drugiej opis, że ma 37 lat, ubolewa nad młodością która ją ominęła. Mam wrażenie , że autorka chciała w książce przenieść przesłanie odnośnie dzisiejszego świata-( wyzbycia się wartości, konsumpcjonizmu, nadmiernemu kapitalizmowi i rządzeniu światem osób bogacących się w nieczysty sposób) jednak zrobiła to nieumiejętnie.

Jonathan to przystojny, dobrze zbudowany Amerykanin. 3 piętro budynku usytuowanego naprzeciw Ogrodów Luksemburskich w Paryżu to kolejne miejsce jego zamieszkania. Ayamei, nowa sąsiadka Johnatana jest chińską buntowniczką, bohaterką, zmuszoną przez władze do ucieczki z kraju. Zarówno Amerykanin jak i Chinka skrywają swoje prawdziwe tożsamości, historie i życiorysy. Każde z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
448
361

Na półkach:

Dość nudna pozycja. Mnie mało wciągnęła, przeczytałam do końca, ponieważ ne lubię zostawiać niedoczytanych książek. Oraz zawsze koniec może okazać się zaskakujący. Co w tym przypadku miało miejsce. W sensie, jedyną ciekawą częścią książki był rozdział ostatni IV - ne był on zaskakujący, lecz przynajmniej nareszcie zostało opisane to czego oczekiwałam po książce o szpiegach. Powiedzmy, że coś w tym stylu.

Dość nudna pozycja. Mnie mało wciągnęła, przeczytałam do końca, ponieważ ne lubię zostawiać niedoczytanych książek. Oraz zawsze koniec może okazać się zaskakujący. Co w tym przypadku miało miejsce. W sensie, jedyną ciekawą częścią książki był rozdział ostatni IV - ne był on zaskakujący, lecz przynajmniej nareszcie zostało opisane to czego oczekiwałam po książce o szpiegach....

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
18

Na półkach: ,

Na "Konspiratorów" natknęłam się w księgarni MATRAS. Lubię tam od czasu do czasu zaglądnąć w poszukiwaniu taniej książki. Tak było i tym razem "Konspiratorzy" - cena 2zł.Jeszcze tego samego wieczoru zabrałam się za czytanie. Cóż...to dziwna książka. Momentami tak zaplątana,że faktycznie "nikt już nie wie, kto jest kim ani kto kogo kocha". Fajna, ale ogólnie nie rzuciła mnie na kolana

Na "Konspiratorów" natknęłam się w księgarni MATRAS. Lubię tam od czasu do czasu zaglądnąć w poszukiwaniu taniej książki. Tak było i tym razem "Konspiratorzy" - cena 2zł.Jeszcze tego samego wieczoru zabrałam się za czytanie. Cóż...to dziwna książka. Momentami tak zaplątana,że faktycznie "nikt już nie wie, kto jest kim ani kto kogo kocha". Fajna, ale ogólnie nie rzuciła mnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    119
  • Chcę przeczytać
    80
  • Posiadam
    60
  • Chiny
    4
  • 2014
    4
  • 2012
    3
  • Shan Sa
    2
  • 2011
    2
  • Ulubione
    2
  • Literatura chińska
    2

Cytaty

Więcej
Sa Shan Konspiratorzy Zobacz więcej
Sa Shan Konspiratorzy Zobacz więcej
Sa Shan Konspiratorzy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także