Według Konfucjusza szacunek drugiej osobie winien być jak refleks spojrzenia, odbity przez nieskończoną liczbę luster. Pozdrowienia powinny ...
Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
José Frèches
![José Frèches](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/15646/6761-140x200.jpg)
13
6,4/10
Urodzony: 25.06.1950
José Frèches – urodził się 25 czerwca 1950 r. Studiował historię sztuki w Aix-en-Provence, ukończył też prestiżową Wyższą Szkolę Administracji (ENA). Pracował jako konserwator w muzeum Guimet, w Luwrze i muzeum w Grenoble. Był doradcą do spraw mediów w gabinecie Jacques’a Chiraca, gdy ten objął tekę premiera. Przez dwa lata pełnił funkcję prezesa telewizji Canal+, pracował też na stanowisku dyrektora generalnego grupy prasowej Midi libre. Od roku 2000 poświęca się pisaniu. Jest autorem bestsellerowej Jedwabnej cesarzowej (Albatros, 2007) , Talizmanu z Nefrytu (Albatros, 2005) i Ja, Budda (Albatros, 2007). Jego książki przełożono na wiele języków i sprzedano w ilości ponad miliona egzemplarzy.http://
6,4/10średnia ocena książek autora
636 przeczytało książki autora
1 030 chce przeczytać książki autora
15fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Imperium Łez I: Wojna opiumowa
José Frèches
Cykl: Imperium Łez (tom 1)
6,3 z 105 ocen
279 czytelników 17 opinii
2013
Imperium Łez II: Kamień księżycowy
José Frèches
Cykl: Imperium Łez (tom 2)
6,4 z 58 ocen
169 czytelników 7 opinii
2010
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Im się więcej ma, tym się więcej chce... im się więcej ma, tym bardziej się cierpi, że się nie ma więcej. Istnieć oznacza także rezygnować z...
Im się więcej ma, tym się więcej chce... im się więcej ma, tym bardziej się cierpi, że się nie ma więcej. Istnieć oznacza także rezygnować z pewnych rzeczy, żeby być bardziej od nich niezależnym...
4 osoby to lubiąAkceptacja wszystkiego pod pretekstem, że Bóg tak chciał, utrwala zastane sytuacje, nasila niesprawiedliwość, nie pozwala ludziom zmierzać k...
Akceptacja wszystkiego pod pretekstem, że Bóg tak chciał, utrwala zastane sytuacje, nasila niesprawiedliwość, nie pozwala ludziom zmierzać ku lepszemu światu. Droga do wyzwolenia zaczyna się z chwila odrzucenia koncepcji biernego stosunku człowieka do Boga.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Ja, Budda José Frèches ![Ja, Budda](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/77000/77654/352x500.jpg)
5,5
![Ja, Budda](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/77000/77654/352x500.jpg)
Jak na to czego oczekiwałam, książka mnie trochę zawiodła. Wydała mi się płytka i napisana przez autora jakby na szybko. Początkowo było kilka ciekawych fragmentów, interesujących spostrzeżeń wartych zapamiętania, ale z czasem było coraz gorzej i historia stawała się wręcz banalna. Szkoda, bo zapowiadało się interesująco. Są i plusy bo było kilka zdań, które z pewnością zapadną mi w pamięć, stąd też czas poświęcony na tę książkę nie uważam za stracony.
Złota Ryba José Frèches ![Złota Ryba](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/36000/36634/352x500.jpg)
6,8
![Złota Ryba](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/36000/36634/352x500.jpg)
"Żeby mieć pełną świadomość , trzeba najpierw być zdolnym do myślenia, a to oznacza, że trzeba być najedzonym do syta i wypoczętym, a potem mieć czas na zastanowienie się, na wyrobienie sobie własnego poglądu, na obserwację tego, co się wokół dzieje, i choć na chwilę oderwać się od zwykłych problemów. Strach połączony z głodem wystarczy, żeby zmusić do posłuszeństwa tych ludzi, znękanych szukaniem środków do przeżycia.
Było ich jednakże znacznie więcej niż tych, którzy ich uciskali. Gdyby tylko potrafili się zorganizować, samą swą masą dokonali by reszty. Lud nie był świadomy swej siły, a państwo drwiło sobie z niego, każąc mu wierzyć, że go chroni!
Może właśnie w tym tkwi sekret okrutnej tyrani?"
Strona 114.