Krzesło narodziło się w Wersalu. Mieszkanie narodziło się w Holandii. Dom jednorodzinny narodził się w USA.

Historia obiektów i konceptów które dziś traktujemy jako pewniki. Architekci zwykle znają "dużą historię" modelowych osiedli, słynnych willi czy stylów, a "mała historia" typów mebli, udogodnień mieszkań czy upodobań i oczekiwań mieszkańców, umyka przed ich wzrokiem. Książka stanowi też świadectwo jak "pałacowy" tryb życia, wraz z zanikaniem dominacji szlachty, ustępował na korzyść mieszczańskich obyczajów elit w zachodnich krajach kapitalistycznych. "Dom" jest też godny polecenia dla amatorów własnego projektowania wnętrz - nie bez powodu Will Wright, twórca gier "The Sims" umieścił tą książkę w liście polecanych lektur w instrukcji do pierwszej gry z tej serii.

Krzesło narodziło się w Wersalu. Mieszkanie narodziło się w Holandii. Dom jednorodzinny narodził się w USA.

Historia obiektów i konceptów które dziś traktujemy jako pewniki. Architekci zwykle znają "dużą historię" modelowych osiedli, słynnych willi czy stylów, a "mała historia" typów mebli, udogodnień mieszkań czy upodobań i oczekiwań mieszkańców, umyka przed ich wzrokiem....

Autor momentami mało konkretyzuje, gubi się w swoim wywodzie i w tekście występują powtórzenia, jednakże ogólny odbiór jest całkiem pozytywny. Na zasadzie ciekawostek jak to kiedyś było porównuje do czasów dzisiejszego komfortu i poszerza horyzonty od strony przeszłości.

Autor momentami mało konkretyzuje, gubi się w swoim wywodzie i w tekście występują powtórzenia, jednakże ogólny odbiór jest całkiem pozytywny. Na zasadzie ciekawostek jak to kiedyś było porównuje do czasów dzisiejszego komfortu i poszerza horyzonty od strony przeszłości.

Historia zatoczyła koło tak, że aż się chce płakać i zarazem wampirze kły w deweloperów wbijać....

Ciekawe - a raczej jednoznaczne - co Autor napisałby o tych nowo budowanych obecnie blokach mieszkalnych na wzór chiński, przy których koncepcja Le Corbusiera to szczyt humanizmu, wspólnotowości i podmiotowego traktowania przyszłego mieszkańca.

Kto stworzy zatem aneks do tej książki, poświęcony wynaturzeniom tzw. rynku mieszkań, które coraz bardziej przypominają cele więzienne?

A oddzielnym już absolutnym, niewytłumaczalnym skandalem jest abdykacja państwa polskiego z udziału w zapewnianiu ludziom dachu nad głową.

Ale w sumie takie to i państwo, jakie i społeczeństwo,. A przede wszystkim jacy – z przeproszeniem - „politycy” tego kraju...

Historia zatoczyła koło tak, że aż się chce płakać i zarazem wampirze kły w deweloperów wbijać....

Ciekawe - a raczej jednoznaczne - co Autor napisałby o tych nowo budowanych obecnie blokach mieszkalnych na wzór chiński, przy których koncepcja Le Corbusiera to szczyt humanizmu, wspólnotowości i podmiotowego traktowania przyszłego mieszkańca.

Kto stworzy zatem aneks do tej...

Uważam, że jest to książka, którą każdy architekt powinien przeczytać. Dla mnie może nie była wybitna, ale na pewno bardzo dobra i przede wszystkim dość ważna dla mojej pracy magisterskiej. Porusza wiele kwestii, o których mało kto myśli, ja akurat przeczytałam w ostatnim czasie wiele książek o mieszkalnictwie i myślę, że to jest główny powód dlaczego aż takiego wrażenia nie zrobiła na mnie ta książka.
Jednak z czystym sumieniem, mogę ją polecić każdemu kogo interesuje, że tak powiem, przekrój przez przeszłe mieszkalnictwo.

Uważam, że jest to książka, którą każdy architekt powinien przeczytać. Dla mnie może nie była wybitna, ale na pewno bardzo dobra i przede wszystkim dość ważna dla mojej pracy magisterskiej. Porusza wiele kwestii, o których mało kto myśli, ja akurat przeczytałam w ostatnim czasie wiele książek o mieszkalnictwie i myślę, że to jest główny powód dlaczego aż takiego wrażenia...

Krótko i ciekawie opisane elementy ewolucji wnętrz - chociaż autor zaczyna od średniowiecza, to pisze obrazowo i wciągająco. Lubię takie książki, które zajmują się niby oczywistym temat, a ja w czasie lektury jestem ciągle zdumiona. Części dotyczące wentylacji i oświetlenia szczególnie interesujące!

Krótko i ciekawie opisane elementy ewolucji wnętrz - chociaż autor zaczyna od średniowiecza, to pisze obrazowo i wciągająco. Lubię takie książki, które zajmują się niby oczywistym temat, a ja w czasie lektury jestem ciągle zdumiona. Części dotyczące wentylacji i oświetlenia szczególnie interesujące!

Temat bardzo ciekawy, niestety język i sposób, w który napisano tę książkę, był dla mnie wyjątkowo nużący i odbierał mi całą przyjemność z lektury, która była, skądinąd, naprawdę interesująca.

Temat bardzo ciekawy, niestety język i sposób, w który napisano tę książkę, był dla mnie wyjątkowo nużący i odbierał mi całą przyjemność z lektury, która była, skądinąd, naprawdę interesująca.

Książka właściwie z dziedziny historii. Jednak jest to bardzo wąski wycinek historii. I jest to naprawdę bardzo ciekawe. Autor koncentruje się na idei domowego komfortu. Wytycza punkt w dziejach (ludności europejskiej) kiedy pojawiła się 'domowość', a następnie przedstawia czytelnikom jak się ona rozwijała aż do czasów współczesnych.
Fajnie by było gdyby takiej historii - o codziennym życiu ludzi - uczono w szkołach.

Książka właściwie z dziedziny historii. Jednak jest to bardzo wąski wycinek historii. I jest to naprawdę bardzo ciekawe. Autor koncentruje się na idei domowego komfortu. Wytycza punkt w dziejach (ludności europejskiej) kiedy pojawiła się 'domowość', a następnie przedstawia czytelnikom jak się ona rozwijała aż do czasów współczesnych.
Fajnie by było gdyby takiej historii - o...

Erudycyjna podróż przez stulecia w poszukiwaniu definicji domowego komfortu. Autor porusza się równie swobodnie po historii wnętrzarstwa jak i po ewolucji potrzeb ludzi korzystających z dobrodziejstwa posiadania dachu nad głową. Nie jest to podręcznik, to raczej książka pomagająca bardziej świadomie spojrzeć na ideę czegoś niby tak bardzo oczywistego, jak dom.

Erudycyjna podróż przez stulecia w poszukiwaniu definicji domowego komfortu. Autor porusza się równie swobodnie po historii wnętrzarstwa jak i po ewolucji potrzeb ludzi korzystających z dobrodziejstwa posiadania dachu nad głową. Nie jest to podręcznik, to raczej książka pomagająca bardziej świadomie spojrzeć na ideę czegoś niby tak bardzo oczywistego, jak dom.

Fantastyczna książka o idei Komfortu - o jej ewolucji poprzez kolejne epoki / style. Czytelnik zapoznawany jest ze szczegółami technicznymi i społecznymi a złożoność tematu jest opisywana krok po kroku. Jako laik tematu oceniam tę książkę jako rewelacyjną - świetnie opisany temat i jego dogłębna analiza została okraszona ciekawostkami np. wnętrzarskimi.

Fantastyczna książka o idei Komfortu - o jej ewolucji poprzez kolejne epoki / style. Czytelnik zapoznawany jest ze szczegółami technicznymi i społecznymi a złożoność tematu jest opisywana krok po kroku. Jako laik tematu oceniam tę książkę jako rewelacyjną - świetnie opisany temat i jego dogłębna analiza została okraszona ciekawostkami np. wnętrzarskimi.

Dom kiedyś nie był ostoją prywatności. Warunki życiowe sprawiały że dach nad głową znaczył kiedyś co innego, zmiany społeczne i architektoniczne następowały równolegle jedno wpływało na drugie i vice versa.

Dom kiedyś nie był ostoją prywatności. Warunki życiowe sprawiały że dach nad głową znaczył kiedyś co innego, zmiany społeczne i architektoniczne następowały równolegle jedno wpływało na drugie i vice versa.