rozwiń zwiń
Magrat

Profil użytkownika: Magrat

Gdańsk Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 3 godziny temu
467
Przeczytanych
książek
630
Książek
w biblioteczce
235
Opinii
8 850
Polubień
opinii
Gdańsk Nie podano
Dodane| 8 książek
Na wiecznej drodze do ukończenia "wyzwanie na czytanie", bo przecież chodzi o to, żeby gonić króliczka :D Na allegro znajdziecie parę reportaży i kryminałów na sprzedaż - zbieram na kolejny regał ;)

Opinie


Na półkach:

Z wielką przyjemnością wróciłam do Milkont i Wilna by spotkać się z Narwojszami i Birkontami. Miałam nadzieję, że książka będzie przynajmniej tak dobra jak część pierwsza, a okazała się chyba lepsza.

Akcja ma miejsce kilkadziesiąt lat później, a życie bohaterów Silva Rerum, Urszuli, Kazimierza i Jana Kirdeja, dobiega, lub dobiegło już końca. Rozliczanie się z przeszłością przynosi gorzkie konstatacje, więc i nastrój jest tutaj nieco cięższy niż w pierwszej części. Nie poprawia go też młodsze pokolenie, bo życie przypadło im na czas szwedzkich najazdów i epidemii dżumy, a i charaktery ich nie są aż tak wyraziste jak starszego pokolenia. Nie zmienia to faktu, że fabuła rozwija się smakowicie, zarówno ta "współczesna", jak i ta, która wydarzyła się pomiędzy oboma tomami i powoli odkrywa tutaj swoje tajemnice.

To wszystko byłoby jednak "tylko" ciekawą powieścią, gdyby nie język - poetyki, barwny, płynny, który przenosi w czasie i przestrzeni i zdecydowanie wynosi narrację na literackie wyżyny. Tym językiem naprawdę można się delektować.

Z wielką przyjemnością wróciłam do Milkont i Wilna by spotkać się z Narwojszami i Birkontami. Miałam nadzieję, że książka będzie przynajmniej tak dobra jak część pierwsza, a okazała się chyba lepsza.

Akcja ma miejsce kilkadziesiąt lat później, a życie bohaterów Silva Rerum, Urszuli, Kazimierza i Jana Kirdeja, dobiega, lub dobiegło już końca. Rozliczanie się z przeszłością...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie cieszy mnie wystawianie jedynek, ale lubię być szczera w ocenach. Tutaj nie znalazłam żadnych pozytywów, może poza tym, że książka nie była szczególnie długa.

Pomysł na fabułę przekombinowany do granic możliwości, klei się wyłącznie dlatego, że tak zdecydowała Autorka, bo jakiegoś prawdopodobieństwa trudno się tutaj doszukać. A minimum realizmu jednak by się przydało, inaczej książka bardziej przypomina fanfica nastolatki o spotkaniu amerykańskiej gwiazdy na spacerze do osiedlowej Żabki. W teorii wszak wszystko jest możliwe. Drugi problemem jest pewne wrażenie zapętlenia - jadą, gadają, idą, gadają, przemieszczają się, gadaja itd., mało w tym dynamiki i na dłuższą metę nic z tego nie wynika poza rozwiązaniami fabularnymi z kapelusza.

Wszelkie braki fabularne nikną jednak wobec bohaterów. A raczej bohaterki, bo cała reszta to tylko tło dla Matki Walczącej™. Trudno mi przywołać z pamięci tak antypatyczną postać i naprawdę - strata dziecka niczego tutaj nie tłumaczy. Personifikacja agresji, która nie potrafi komunikować się inaczej niż krzykiem, pogardą, niecierpliwością i irytacją, i to nieważne z kim rozmawia, czy z jedynym przyjacielem, czy z ojcem dziecka, który wszak również jest rodzicem, czy ze starszą kobietą, która straciła rodzinę. Niemal co druga jej wypowiedź działa w oparciu o schemat wydrzeć się na kogoś, a potem mieć chwilę refleksji, że "no może akurat nie zasłużył, ale jest pod ręką xD". Nie wiadomo, czemu te refleksje mają służyć, bo nic w zachowaniu bohaterki nie ewoluuje. Jej ból jest lepszy niż innych.

Nie ma co się rozpisywać, strata czasu.

Nie cieszy mnie wystawianie jedynek, ale lubię być szczera w ocenach. Tutaj nie znalazłam żadnych pozytywów, może poza tym, że książka nie była szczególnie długa.

Pomysł na fabułę przekombinowany do granic możliwości, klei się wyłącznie dlatego, że tak zdecydowała Autorka, bo jakiegoś prawdopodobieństwa trudno się tutaj doszukać. A minimum realizmu jednak by się przydało,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać i to dobrze, bo zostałam arcymile zaskoczona. Nie jest to powieść historyczna w stylu Sienkiewicza. Na całe szczęście. Autorka idzie własną drogą tworząc historię szlacheckiej rodziny Narwojszów, pełną spraw przyziemnych, ludzkich i nieszczególnie pedagogicznych.

Stąd może zbulwersowanie niektórych czytelników na rzekomą współczesność bohaterów - wchodzących w dorosłość chimerycznych bliźniąt Urszuli i Kazimierza, ich schodzących w starość rodziców Elżbiety i Jana Macieja, a także lekko zaburzonego trudnymi doświadczeniami z czasów dziecięcych Jana Kirdeja Bironta. Oni są po prostu z założenia mało realistyczni, mają odzwierciedlać pewne postawy i dobrze wpasować się w fabułę. A co do zarzutów o wspomnianej współczesności - kiedyś mentalnie ludzie może i nie byli do końca tacy sami jak my dzisiaj, ale nie oznacza to, że byli przedstawicielami innego gatunku. A już na pewno nie nam decydować, czy któraś z postaci mogła się historii przydarzyć, czy też nie, tym bardziej, że Autorka nie przywołuje jakichś współczesnych idei i postaw nieznanych w XVII wieku. Dziwi mnie zdziwienie, że jeden z bohaterów jest homoseksualistą, i to w dodatku takim, o którym nikt oficjalnie nie wie. Statystycznie nie ma opcji, by wśród polskich szlachetków od czasu do czasu nie przydarzyła się odmienna orientacja. Zakochanie od pierwszego wejrzenia? Weryfikacje życiowych planów? Orgie i inne "grzeszne" pokusy ciała? Brak pełnego pokory zachwytu nad klasztornym życiem? Nic tu nie brzmi wyłącznie współcześnie. Ale rozumiem, kiedyś tak lekko i bez potępienia by o tym nie pisało. Pokuszę się o stwierdzenie, że pod kątem potrzeb bohaterowie Autorki są bardziej prawdziwi, niż pełni cnót rozlicznych, godni naśladowania bohaterowie Sienkiewicza.

Jednak to nie charakterni bohaterowie i nie fabuła, choć wciągająca, tak mnie miło zaskoczyła. Największą frajdę sprawiła mi strona językowa, czyli zdania wielokrotnie złożone biegnące przez kilka stron, ale wciąż czytelne, a także styl kwiecisty, barokowy i erudycyjny, ale nie przekombinowany archaizmami. Myślę, że duża też tutaj zasługa Tłumaczki. Dialogów jest niewiele i nie są wyznaczone półpauzami, ale są obecne.

Reasumując ten przydługi wywód - jeśli ktoś się spodziewa szlacheckiej opowieści z wielką historią w tle to może się rozczarować. Jeśli zaś spodziewacie się ciekawej historii w barwnym anturażu to szczerze polecam.

Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać i to dobrze, bo zostałam arcymile zaskoczona. Nie jest to powieść historyczna w stylu Sienkiewicza. Na całe szczęście. Autorka idzie własną drogą tworząc historię szlacheckiej rodziny Narwojszów, pełną spraw przyziemnych, ludzkich i nieszczególnie pedagogicznych.

Stąd może zbulwersowanie niektórych czytelników na rzekomą...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Magrat

z ostatnich 3 m-cy
Magrat
2024-04-24 21:58:06
Magrat i Małgorzata są teraz znajomymi
2024-04-24 21:58:06
Magrat i Małgorzata są teraz znajomymi
Magrat
2024-04-24 21:24:19
Magrat ocenił książkę Silva Rerum II na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-04-24 21:24:19
Magrat ocenił książkę Silva Rerum II na
9 / 10
i dodał opinię:

Z wielką przyjemnością wróciłam do Milkont i Wilna by spotkać się z Narwojszami i Birkontami. Miałam nadzieję, że książka będzie przynajmniej tak dobra jak część pierwsza, a okazała się chyba lepsza.

Akcja ma miejsce kilkadziesiąt lat później, a życie bohaterów Silva Rerum, Urszuli, Kazi...

Rozwiń Rozwiń
Silva Rerum II Kristina Sabaliauskaitė
Cykl: Silva Rerum (tom 2)
Średnia ocena:
8.1 / 10
416 ocen
Magrat
2024-04-16 21:46:56
2024-04-12 17:05:29
2024-04-12 17:05:29

Czytałam raz, drugi raz się nie nabiorę ^^

Magrat
2024-04-11 15:49:50
2024-04-11 15:49:50
Magrat
2024-04-11 15:48:37
Magrat
2024-04-11 14:47:11
Magrat ocenił książkę Wróżda na
1 / 10
i dodał opinię:
2024-04-11 14:47:11
Magrat ocenił książkę Wróżda na
1 / 10
i dodał opinię:

Nie cieszy mnie wystawianie jedynek, ale lubię być szczera w ocenach. Tutaj nie znalazłam żadnych pozytywów, może poza tym, że książka nie była szczególnie długa.

Pomysł na fabułę przekombinowany do granic możliwości, klei się wyłącznie dlatego, że tak zdecydowała Autorka, bo jakiegoś pr...

Rozwiń Rozwiń
Wróżda Agata Kunderman
Średnia ocena:
7.6 / 10
225 ocen
Magrat
2024-04-11 14:44:22
Magrat i do_azot_i_nazot są teraz znajomymi
2024-04-11 14:44:22
Magrat i do_azot_i_nazot są teraz znajomymi
Magrat
2024-04-11 12:33:49
Magrat i Aleksandra są teraz znajomymi
2024-04-11 12:33:49
Magrat i Aleksandra są teraz znajomymi

taka sytuacja, bardziej się patrzy na kolor skóry aktora zamiast na umiejętności, a marketing robi się na inkluzywności i syndromie oblężonej twierdzy 

ulubieni autorzy [1]

Michel Pastoureau
Ocena książek:
6,8 / 10
7 książek
0 cykli
Pisze książki z:
7 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
467
książek
Średnio w roku
przeczytane
27
książek
Opinie były
pomocne
8 850
razy
W sumie
wystawione
464
oceny ze średnią 7,2

Spędzone
na czytaniu
2 772
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
28
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
8
książek [+ Dodaj]