Negocjatorzy policyjni – zanim przeczytałam tę książkę, nigdy nie zastanawiałam się nad tym zawodem; nie myślałam o tym jak ważna jest to profesja i jak jest ona ważna w ratowaniu ludzkiego życia. Negocjator policyjny jest to osoba specjalizująca się w rozwiązywaniu różnego rodzaju sytuacji kryzysowych najczęściej prób samobójczych, porwań, przetrzymywań zakładników lub strzelanin. Poprzez nawiązanie kontaktu z osobami znajdującymi się w sytuacji kryzysowej, negocjowanie warunków oraz koordynację działań próbują zapewniać bezpieczeństwo dla wszystkich zaangażowanych stron. W tym także dla siebie. W książce poznajemy historie wielu negocjatorów z całej Polski. Jednak głównym bohaterem jest tutaj Krzysztof Balcer, który podczas rozmowy z autorem wprowadza nas w tajniki jego zawodu i pokazuje jak bardzo potrzebny jest on w naszym kraju. „Krzysztofowi Balcerowi udało się wywalczyć zespół etatowych negocjatorów. To był przełom (…).” Zespół ten powstał w 2006 roku i mimo, że udowodnił on, że jest potrzebny to za spawą odgórnych decyzji przetrwał jedynie około 5 lat. Czytając książkę dowiadujemy się także jak negocjatorzy wiele poświęcają dla zawodu. „Bycie pod telefonem praktycznie przez cały czas ma swoje konsekwencje, odbija się to na życiu rodzinnym. Wyrozumiałość rodziny jest kluczowa.” To pokazuje jak wiele czynników wpływa na pracę takiej osoby i czy członkowie jego rodziny potrafią sobie poradzić z jej specyfiką. „Negocjator musi być tak skuteczny, żeby dać radę nawiązać kontakt nawet z nieżywym” takie słowa Krzysztof Balcer usłyszał na jednym ze szkoleń. To z kolei pokazuje z jaką determinacją i upartością muszą próbować nawiązać kontakt z osobą będącą w kryzysie. Do skutku. Książka skłania do wielu refleksji. Przedstawia różne sytuacje i wydarzenia o których nieraz słyszeliśmy w telewizji. Jak trudne zadanie dostają negocjatorzy, jak wiele poświęcają i ryzykują, by móc ocalić kolejne ludzkie życie. I mimo wielu przeciwności robią to cały czas nieprzerwanie z etatem czy bez. Dla nich to misja, którą chcą wypełnić jak najlepiej nie patrząc na przeszkody. I myślę, że należy im się bardzo duży szacunek i uznanie.Książkę polecam każdemu, nie tylko tym którzy kochają kryminał, ale wszystkim którzy chcą się dowiedzieć na czym ta praca polega i jak wygląda „od środka”. Pozycja jest godna uwagi i warta przeczytania.

Negocjatorzy policyjni – zanim przeczytałam tę książkę, nigdy nie zastanawiałam się nad tym zawodem; nie myślałam o tym jak ważna jest to profesja i jak jest ona ważna w ratowaniu ludzkiego życia. Negocjator policyjny jest to osoba specjalizująca się w rozwiązywaniu różnego rodzaju sytuacji kryzysowych najczęściej prób samobójczych, porwań, przetrzymywań zakładników lub...

Recenzja książki „Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie” Radomira Wita w rozmowie z Krzysztofem Barcelem i innymi negocjatorami.
Ocena: 4.5/5 ⭐

Czytając nagłówki o dramatycznych zdarzeniach lub słysząc o trudnych sytuacjach kryzysowych, rzadko zastanawiamy się nad tym, kto znajduje się po drugiej stronie – kim są osoby stojące na krawędzi, takie jak potencjalni samobójcy, którzy doświadczają najtrudniejszych chwil w swoim życiu. W tle są także negocjatorzy policyjni, często niewidoczni bohaterowie, którzy podejmują się roli mediatorów w tych krytycznych momentach. „Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie” Radomira Wita to reportaż, który przedstawi nam wszystko z innej perspektywy .

Autor z ogromną empatią i dokładnością opisuje zarówno techniczne jak i emocjonalne aspekty pracy negocjatorów. Przez pryzmat postaci takich jak Krzysztof Balcer, autor ukazuje, jak negocjatorzy zarządzają emocjami, własnym stresem oraz presją, która na nich ciąży, gdy każda decyzja może mieć nieodwracalne konsekwencje.

Ta publikacja daje nie tylko wgląd w skomplikowane i często niebezpieczne aspekty tej profesji, ale także podkreśla ludzki wymiar tej trudnej pracy. „Negocjatorzy policyjni” to uznanie dla tych, którzy każdego dnia ryzykują swoje życie, aby ratować życie innych, dając czytelnikom nową perspektywę na wydarzenia, które zbyt często są przedstawiane jedynie jako suche fakty w mediach. Zdecydowanie polecam przeczytać 📚.

Recenzja książki „Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie” Radomira Wita w rozmowie z Krzysztofem Barcelem i innymi negocjatorami.
Ocena: 4.5/5 ⭐

Czytając nagłówki o dramatycznych zdarzeniach lub słysząc o trudnych sytuacjach kryzysowych, rzadko zastanawiamy się nad tym, kto znajduje się po drugiej stronie – kim są osoby stojące na krawędzi, takie jak potencjalni...

Wiesz z czym się je praca negocjatora policyjnego?

Zazwyczaj negocjatorzy rzucają się w oczy, w amerykańskich filmach. Reportaż Radomira Wita z emerytowanym już negocjatorem Krzysztofem Balcerem, to kawał rzetelnego reportażu. Nie są to flaki z olejem, które nudzą czytelnika, ale samo reporterskie mięso.

Zawód negocjatora, to odpowiedzialny kawałek chleba i na pewno nie jest to funkcja dla każdego. Autor przybliża kwestię, że wielu policjantów powzięło sobie zostanie negocjatorem, ale po odpowiednich przeszkoleniach i pierwszej akcji rezygnowali. Uznając, że się zwyczajnie do tego nie nadają. Często emocje i psychika nie pozwalają na poradzenie sobie z sytuacją.

Niezbędnym jest też wsparcie rodziny. Rodzinne uroczystości nie mają znaczenia. Jest akcja, trzeba jechać.

Próby samobójcze, porwania czy strzelaniny takie sytuacje nie są obce negocjatorom. Niekiedy docierają na miejsce, kiedy np. strzelec zdążył już zabić kilka osób.

Mottem osób pracujących w tym zawodzie jest ratowanie drugiego człowieka bez względu na to kim jest i jakie poniosą konsekwencje.

Książka bardzo ciekawie napisana i dostarczająca wielu emocji. Bez zbędnych ozdobników.

Wiesz z czym się je praca negocjatora policyjnego?

Zazwyczaj negocjatorzy rzucają się w oczy, w amerykańskich filmach. Reportaż Radomira Wita z emerytowanym już negocjatorem Krzysztofem Balcerem, to kawał rzetelnego reportażu. Nie są to flaki z olejem, które nudzą czytelnika, ale samo reporterskie mięso.

Zawód negocjatora, to odpowiedzialny kawałek chleba i na pewno nie...

☕ Kiedy potrzebuję uwolnić myśli od wszystkich kryminalnych zagadek sięgam po zupełnie inne gatunki. Jest to szeroki przekrój, od reportaży i felietonów, przez romanse aż do literatury wojennej. Więc kiedy pojawiła się okazja do przeczytania najnowszej książki jednego z moich ulubionych dziennikarzy, poszłam w to w ciemno.
📚 "Negocjatorzy policyjni" to po prostu rozmowa. Rozmowa z byłymi ale i obecnymi negocjatorami. Główne źródło i rdzeń tego reportażu to była rozmowa z byłym już policyjnym negocjatorem, Krzysztofem Balcerem.
☕ Można by powiedzieć, że Pan Radomir chciał przybliżyć nam blaski i cienie tego zawodu. Jednak po lekturze śmiało mogę stwierdzić, że niestety ten zawód niesie za sobą same cienie.
📚 Wnioski, które wyciągnęłam z tej lektury chciałabym podzielić na trzy aspekty. Po pierwsze negocjatorzy, którzy chcieli ale im nie wyszło w tym zawodzie, policjanci którzy odnaleźli się w tej roli a po trzecie (i nie wiem czy nie najważniejsze) to rodziny i bliscy tychże.
☕ W tej książce wielokrotnie wspomniane są historie policjantów, którzy chcieli zostać negocjatorami, przeszli szkolenia, dochodziło do pierwszej akcji i...rezygnowali. Dlaczego? Bo to zawód tak trudny, że nie każdy się do tego nadaje. Nie każdy ma predyspozycje, nie każdy potrafi poradzić sobie psychicznie z emocjami które towarzyszą każdej takiej sytuacji. To tylko pokazuje jak trudne to zajęcie i jak wielkie trzeba czuć "powołanie".
📚 Autor przedstawia nam akcje w jakich brali udział negocjatorzy. Kiedy muszą jechać, wyciągnięci niekiedy z rodzinnych uroczystości, czy chociażby z prozaicznych zajęć jak robienie zakupów, do osoby, która próbuje odebrać sobie życie. Zostawia wszystko i jedzie walczyć o ludzkie życie. Albo kiedy wzywani są porwania i muszą negocjować z porywaczami. Innym razem jadą na akcje, żeby powstrzymać szaleńca, który strzela w więzieniu z profesjonalnej broni. Jadą i widzą, że się spóźnili i zamachowiec postrzelił już ich kolegów. Z jakimi emocjami oni wtedy muszą się zmierzyć? Jak bardzo muszą trzymać nerwy na wodzy, żeby akcja się udała? To wiedzą tylko oni...
☕ Dochodzimy tutaj do aspektu ostatniego, ale jednocześnie według mnie najważniejszego, czyli rodziny negocjatorów. Żony, mężowie, dzieci, dalsza rodzina. Żona, która wie, gdzie jedzie jej mąż, że może go nie być godzinę, dwie a czasami nawet kilkanaście godzin. Kiedy nie ma kontaktu z mężem i nie wie co się dzieje. Albo kiedy on już wraca i ona mimo swoich emocji musi być wsparciem dla niego. Bo gdyby nie te rodziny, negocjatora by nie było. Poległ by. Bez wsparcia, bez zrozumienia, bez spokoju ducha o dom, ten policjant nie mógłby w pełni poświęcić się tej zawodowej roli.
📚 Negocjatorzy, z którymi rozmawia Pan Radomir, wspominają także o bolączkach swojej służby pod względem formalnym, ustawowym oraz finansowym. Nie mnie oceniać, jednak czytając te wszystkie historie a także to, ile ci funkcjonariusze poświęcają aby ratować ludzkie życie, nie do pomyślenia jest że muszą jeszcze walczyć z biurokracją i o godziwe wynagrodzenie.
☕ Jeśli lubicie tego typu reportaże to bardzo Wam polecam tę książkę. Jest bardzo ciekawa i naprawdę świetnie napisana. Tylko ostrzegam bo można bardzo się zdziwić jak wygląda polska rzeczywistość.

☕ Kiedy potrzebuję uwolnić myśli od wszystkich kryminalnych zagadek sięgam po zupełnie inne gatunki. Jest to szeroki przekrój, od reportaży i felietonów, przez romanse aż do literatury wojennej. Więc kiedy pojawiła się okazja do przeczytania najnowszej książki jednego z moich ulubionych dziennikarzy, poszłam w to w ciemno.
📚 "Negocjatorzy policyjni" to po prostu rozmowa....

Przerażające statystyki samobójstw i innych dramatycznych wydarzeń z roku na rok rosną, ale nie rośnie z nimi wydolność systemu publicznej ochrony zdrowia i wsparcia w zakresie psychologii i psychiatrii.
Z takimi wydarzeniami często w pierwszym kontakcie spotykają się negocjatorzy policyjni. Porwania, uprowadzenia, protesty, manifestacje samobójstwa i inne kryzysowe sytuacje to dla nich codzienność. Ale i dla ich rodzin, które zostawiają nawet w trakcie uroczystości czy urlopu. A negocjacje mogą trwać od kilku minut do kilku dni.

W książce negocjatorzy opowiadają o swojej pracy, o szkoleniach, o akcjach, o zarobkach, o walce, aby być pracownikami etatowymi. O tym zawodzie wypowiada się także żona Krzysztofa Balcera, poznajemy więc perspektywę rodziny. A w tym przypadku nie da się odgraniczyć życia zawodowego od prywatnego. Dodatkowo ważne są takie umiejętności jak na przykład empatia, panowanie nad emocjami czy budowania granic. Mało kto przejdzie przez sito na szkoleniach, a nie raz i dopiero po pierwszej prawdziwej akcji dojdzie do weryfikacji czy dana osoba nadaje się do tej pracy.

Ich motto to zawsze ratować drugiego człowieka, niezależnie od tego, kim jest. To ogromy sukces uratować czyjeś życie. Historie są bardzo ciekawe i emocjonujące, ale jednocześnie trudne i niebezpieczne. Znakomity reportaż pokazujący wszystkie blaski i cienie zawodu nagocatora policyjnego.

Przerażające statystyki samobójstw i innych dramatycznych wydarzeń z roku na rok rosną, ale nie rośnie z nimi wydolność systemu publicznej ochrony zdrowia i wsparcia w zakresie psychologii i psychiatrii.
Z takimi wydarzeniami często w pierwszym kontakcie spotykają się negocjatorzy policyjni. Porwania, uprowadzenia, protesty, manifestacje samobójstwa i inne kryzysowe...

Jak zwykle wysokie oceny z płatnych współprac - masakra. Ludziom wystarczy darmowa książka, aby pisać pozytywne recenzje. Nie wiem, skąd się wzięły w przypadku tej książki, bo jest to potworna grafomania. Czytam i nie wierzę. Bardzo cienki reportaż o niczym.

Jak zwykle wysokie oceny z płatnych współprac - masakra. Ludziom wystarczy darmowa książka, aby pisać pozytywne recenzje. Nie wiem, skąd się wzięły w przypadku tej książki, bo jest to potworna grafomania. Czytam i nie wierzę. Bardzo cienki reportaż o niczym.

Nie mogłam się oderwać od tej książki. Tak wspaniałego reportażu dawno nie czytałam!
„Negocjatorzy policyjni” ma postać wywiadu na policyjnymi negocjatorami, którzy opowiadają o swojej pracy. O tym, z czym spotykają się każdego dnia, jak walczą o każde życie, niezależnie od tego przy przyszło im się zmagać z porwaniem, napadem, czy manifestowaną próbą S.
Myślę, że zawód negocjatora każdy z nas kojarzy z filmów, więc przeczytanie tej książki jest doskonałą okazją do zweryfikowania naszych przypuszczeń na temat tego zawodu. Możemy przeczytać o tym jak wyglada przygotowanie do takiej pracy, co jest przeciwwskazaniem i dlaczego psycholodzy są na ogół złymi negocjatorami. A przy tym książka jest tak ciekawie napisana, że nie mogłam się od niej oderwać. Z całego serca Wam ja polecam, bo ta pozycja naprawdę jest warta uwagi.

Współpraca reklamowa

Nie mogłam się oderwać od tej książki. Tak wspaniałego reportażu dawno nie czytałam!
„Negocjatorzy policyjni” ma postać wywiadu na policyjnymi negocjatorami, którzy opowiadają o swojej pracy. O tym, z czym spotykają się każdego dnia, jak walczą o każde życie, niezależnie od tego przy przyszło im się zmagać z porwaniem, napadem, czy manifestowaną próbą S.
Myślę, że zawód...

Dzień dobry💙
Z czym kojarzy wam się praca negocjatora policyjnego?
——
Już pewnie nie raz w filmach lub serialach zdarzyło wam się widzieć w akcji takiego negocjatora. W słynnym hiszpańskim serialu ,,La casa de papel”- ,,Dom z papieru” widzieliśmy akcję toczącą się pomiędzy negocjatorami policyjnymi, a złodziejami przetrzymującymi w mennicy zakładników.

Dzisiaj przedstawię wam recenzję książki, która ukazuje niezwykły trud i ogromną odpowiedzialność w byciu negocjatorem policyjnym.

,, Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie”- Radomir Wit

——
,,Każde życie jest ważne, nie ma znaczenia, czyje ono jest.”

Negocjator policyjny to ten, który nie raz naraża swoje życie, aby uratować inne. To on próbuje odwieźć osobę od próby samobójczej. To on próbuje przekonać porywacza, aby wypuścił cało swoich zakładników. To jego słowa i czyny znacznie wpływają na przebieg niejednej niebezpiecznej, kryzysowej sytuacji.

Niestety praca negocjatora policyjnego nie jest w polskiej policji etatowa. Tym samym osoby wykonujące te zadania nie mogą w pełni doskonalić sie w tej dziedzinie.
Radomir Wit na podstawie rozmów z Krzysztofem Balcerem oraz z innymi negocjatorami stworzył niezwykle ciekawą i interesującą książkę, w której zobaczymy, jak wielką odpowiedzialność niesie za sobą taka praca. To dzięki nim zostało uratowane niejedno ludzkie życie. W książce przeczytamy o niejednych niebezpiecznych wydarzeniach, w których negocjatorzy brali udział. Poznamy ludzi, którzy z pasją i oddaniem wykonują swoje obowiązki, nie raz kosztem swoich najbliższych. Z pewnością te historie na długo zapadną w mojej pamięci.

Książkę czytałam w ogromnym skupieniu. Dostarczyła mi sporo emocji.
Bardzo polecam przeczytać każdemu tą niezwykle interesującą książkę. Sami zobaczycie, że ciężko jest się od niej oderwać.

Dzień dobry💙
Z czym kojarzy wam się praca negocjatora policyjnego?
——
Już pewnie nie raz w filmach lub serialach zdarzyło wam się widzieć w akcji takiego negocjatora. W słynnym hiszpańskim serialu ,,La casa de papel”- ,,Dom z papieru” widzieliśmy akcję toczącą się pomiędzy negocjatorami policyjnymi, a złodziejami przetrzymującymi w mennicy zakładników.

Dzisiaj...

Negocjator policyjny to osoba zajmująca się ratowaniem życia i zdrowia, gdy dochodzi do sytuacji kryzysowych takich jak: zapowiedź samobójstwa, porwania, przetrzymywanie zakładników, groźba użycia broni czy innego ładunku wybuchowego. Zawiera ona układ z osobą, której dotyczą negocjacje i przestrzega zasad negocjacyjnych. Negocjacje mogą trwać od kilku minut do nawet kilku dni. W Polsce mamy 371 negocjatorów.
Książka Radomira Wita „Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie” przybliża czytelnikowi pracę negocjatorów, pokazuje, z czym się oni mierzą i jak duża odpowiedzialność spoczywa na ich barkach. Jest ona napisana prostym i bardzo dobrym językiem, czyta się ją szybko. Autor rozmawia z Krzysztofem Balcerem i innymi negocjatorami o ich pracy, innych obowiązkach oraz życiu prywatnym negocjatora. Przedstawia wiele prawdziwych historii, wezwań, do których jechali negocjatorzy. Rzuca światło na ryzyko, jakim obarczony jest ten zawód oraz jak wpływa on na prywatne życie takiego negocjatora, który niezależnie od tego co robi w danej chwili, gdy przyjdzie wezwanie, to rzuca wszystko i jedzie na miejsce. Ponadto rozmawia z żoną negocjatora o tym, że nie tylko negocjator jest obciążony psychicznie w tej pracy, ale jego rodzina również cierpi. Książka przepełniona jest ogromnym ładunkiem emocjonalnym, a historie w niej zawarte pokazują, jak trudna jest ta praca i jak wiele umiejętności negocjacyjnych wymaga od osoby na tym stanowisku.
Pozycja ta jest bardzo interesująca, wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak wygląda taka praca. W zasadzie nigdy nie myślałam o tym zawodzie, jedyne moje doświadczenie z negocjacjami policyjnymi miałam z amerykańskich seriali. Bardzo się cieszę, że powstała taka książka, a negocjatorzy chcieli opowiedzieć innym o swojej pracy. Zdecydowanie polecam ją każdemu i zachęcam do zapoznania się z nią. Radomir Wit pisze w niesamowity sposób, czyta się to bardzo dobrze. Nie rozwleka tematu niepotrzebnie, jest zwięźle i na temat, bez niepotrzebnych ozdobników. Mamy najważniejsze informacje, przeplecione historiami i to sprawia, że ta książka jest bardzo dobra.

Negocjator policyjny to osoba zajmująca się ratowaniem życia i zdrowia, gdy dochodzi do sytuacji kryzysowych takich jak: zapowiedź samobójstwa, porwania, przetrzymywanie zakładników, groźba użycia broni czy innego ładunku wybuchowego. Zawiera ona układ z osobą, której dotyczą negocjacje i przestrzega zasad negocjacyjnych. Negocjacje mogą trwać od kilku minut do nawet kilku...

Kupiłam tę książkę pod wpływem spotkania z niezwykłym człowiekiem. Emerytowany negocjator policyjny, mężczyzna twardy ale wrażliwy, opowiadał o pracy i życiu, o trudnościach i radościach bycia negocjatorem.
Przeczytałam książkę Radomira Wita "Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie", by dowiedzieć się czegoś więcej, by zrozumieć, by spojrzeć wielowymiarowo na pracę negocjatora.
Ta książka daje to wszystko. Czyta się jednym tchem, mimo wielu pojawiających się emocji (a może właśnie dzięki nim).
Autor, rozmawiając z Krzysztofem Balcerem i innymi negocjatorami policyjnymi, pytając o sprawy trudne i bolesne, nie zapomniał również o tak ważnej rzeczy, jaką jest rodzina, wsparcie. To, co tworzy człowieka...
Olbrzymią rolę w tym zawodzie odgrywa system, nieidealny, zawodny, uzależniony od nastrojów politycznych...
Ale to, co najważniejsze, co wybrzmiewa w podtytule książki "...zawsze chodzi o życie", to hasło negocjatorów - "Po pierwsze - człowiek".

Jeśli interesuje Was człowiek, oglądacie filmy i seriale, w których występuje negocjator- przeczytajcie książkę wydaną przez Prószyński i S-ka i przekonajcie się, jak wygląda rzeczywistość. Nasza, polska rzeczywistość...

Kupiłam tę książkę pod wpływem spotkania z niezwykłym człowiekiem. Emerytowany negocjator policyjny, mężczyzna twardy ale wrażliwy, opowiadał o pracy i życiu, o trudnościach i radościach bycia negocjatorem.
Przeczytałam książkę Radomira Wita "Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie", by dowiedzieć się czegoś więcej, by zrozumieć, by spojrzeć wielowymiarowo na pracę...