Publicystyka
14
Przepraszam. Nie pozwól, żebym ci mówiła, jak masz się czuć. Czuj się tak, jak będzie dla ciebie najlepiej.
Niewiele mówił podczas jazdy. Lubiła być blisko niego, leniwie gapić się przez szybę na brunatne domy i drzewa jarzące się jak niebo tuż prz...
Niewiele mówił podczas jazdy. Lubiła być blisko niego, leniwie gapić się przez szybę na brunatne domy i drzewa jarzące się jak niebo tuż przed zachodem słońca. Sama myśl o tym, że będzie musiał iść do pracy i znowu nie będą mogli być razem, sprawiła, że zrobiło jej się smutno.