Ulubione książki znanych osób. Co czyta Woody Allen, a co Natalie Portman?

Paula Radwanowicz Paula Radwanowicz
13.12.2021

Co czyta Woody Allen, a co takiego Natalie Portman? Po jaką książkę sięgał Muhammad Ali? Okazuje się, że wśród ważnych dla nich lektur sporo jest klasyki, ale także poezja i książki dla dzieci! Gdybyście, podobnie jak znani aktorzy czy politycy, zostali zapytani o jedną książkę, która wywarła na Was największa wrażenie, jaką byście wskazali?

Ulubione książki znanych osób. Co czyta Woody Allen, a co Natalie Portman?

Wiadomo, że książki inspirują i chętnie chwalimy się swoimi literackimi odkryciami. Aktorzy, muzycy, a czasami sportowcy i wcale nie tak rzadko - politycy - polecają w mediach społecznościowych swoje ulubione powieści, bo przecież nic nie zapewnia większej popularności, jak zdjęcie z książką (no może przebija je tylko zdjęcie z kotkiem). Okazuje się, że wśród wymienianych przez nich klasyków często pojawia się Bułhakow, autor „Mistrza i Małgorzaty” oraz Salinger i jego „Buszujący w zbożu”. Nie brakuje też takich pozycji jak „Atlas chmur” Davida Mitchella czy książka dla dzieci „The Little Engine That Could” Watty Piper. Zanim skomentujecie i polecicie jedną wybraną książkę, zobaczcie, jakie powieści wywarły wrażenie na Jennifer Lawrence, Michelle Obama, Hilary Clinton czy Dolly Parton.

Woody Allen poleca „Buszującego w zbożu”

Woody Allen pytany przez Ranker.com o swoją ulubioną książkę wskazał na „Buszującego w zbożu” Salingera. Jak twierdzi reżyser, „Buszujący w zbożu” zawsze miał dla niego szczególne znaczenie, ponieważ czytał go, gdy był młody – miał około 18 lat. Jak twierdzi:

„Buszujący w zbożu” rezonował z moimi fantazjami o Manhattanie, Upper East Side i ogólnie Nowym Jorku. Pozwolił mi odetchnąć od wszystkich innych książek, które czytałem w tym czasie i z których każda miała charakter pracy domowej. Czytanie „Miasteczka Middlemarch” George Eliot było dla mnie pracą, podczas gdy „Buszujący w zbożu” –  czystą przyjemnością

Jak zapewne wiecie, głównym bohaterem „Buszującego w zbożu" jest szesnastoletni uczeń, Holden Caulfield, który, nie mogąc pogodzić się z otaczającą go głupotą, podłością i zakłamaniem, ucieka z college`u, by przez kilka dni „buszować" po Nowym Jorku. Historia tych chwil opowiadana barwnym językiem, jest na pierwszy rzut oka przede wszystkim zabawna, jednak szybko okazuje się, że pod tymi warstwami humoru i komizmu ukryte są sprawy wcale nie błahe. Czytelnicy oceniają książkę 6,7/10, więc... nie do końca podzielacie zachwyt Woody'ego. 

Anna Kendrick wskazuje na „Na Zachodzie bez zmian”

Anna Kendrick – amerykańska aktorka i piosenkarka, która szerszej publiczności dała się poznać w sadze „Zmierzch” (zagrała Jessicę Stanley), a rok po premierze pierwszej części „Zmierzchu” zagrała w filmie „W chmurach” u boku George’a Clooneya, także sięga po książki z kanonu. W rozmowie z Ranker.pl wymienia m.in. „Na Zachodzie bez zmian” Ericha Marii Remarque'a, „Rzeźnię numer pięć” Kurta Vonneguta i „Rzeczy, które nieśli” Tima O'Briena. „To klasyka. Są świetni” – mówi Kendrick.

Sprawdźmy jak wypadają te książki w serwisie: „Na zachodzie bez zmian” ocena: 7,9/10; „Rzeźnia numer pięć”: 7,6/10; „Rzeczy, które nieśli” Tima O’Briena ocena: 7,6/10. To faktycznie świetne książki.

 

Jaka jest ulubiona książka Jennifer Lawrence?

Z kolei Jennifer Lawrence – amerykańska aktorka, laureatka Oscara za 2012 za pierwszoplanową rolę w filmie „Poradnik pozytywnego myślenia”, znana także m.in. z filmu „Igrzyska Śmierci" oraz reżyserowanego przez Jodie Foster „Podwójne życie”, w którym partnerowała Melowi Gibsonowi, pytana o ulubioną książkę i autora również wskazuje na Salingera.

Tak bardzo pociąga mnie pogląd Salingera na społeczeństwo w tamtych czasach i jego sarkazm. Przeczytałam m.in. „Buszującego w zbożu” i nie sądzę by kiedykolwiek pojawiło się coś podobnego w literaturze amerykańskiej

Natalie Portman i „Atlas chmur”

Natalie Portman, która zdobyła rozpoznawalność już jako  trzynastolatka występem w arcygenialnym  „Leonie Zawodowcu”, laureatka m.in.: Oscara, Złotego Globu oraz nagrody BAFTA za pierwszoplanową rolę w filmie „Czarny łabędź” mówi, że największe wrażenie zrobił na niej „Atlas chmur” Davida Mitchella.

”Przez pewien czas książkę prezentowała wszystkim swoim znajomym. Na powieść składa się sześć różnych historii opowiedzianych w różnych okresach i gatunkach: jedna to fikcja historyczna, druga to tajemniczy thriller z lat 70., szósta to postapokaliptyczna historia. „To jedna z najpiękniejszych, najbardziej rozrywkowych i wymagających książek – coś, co przykuwa całą twoją uwagę”. 

Nominowany do Nagrody Bookera bestseller „Atlas chmur” Davida Mitchella, to również jedna ze Stu Książek Dekady według wpływowych brytyjskich krytyków literackich Richarda Madeleya i Judy Finnigan. Powieść Davida Mitchella podejmuje uniwersalną i ogólnoludzką kwestię poczucia tożsamości, a jej zasadniczym tematem jest postępowanie człowieka będącego w opresji, jego zmagania z wyobcowaniem, ograniczeniem i terrorem. Książka ma cechy klasycznej powieści przygodowej, a Mitchell potwierdza w niej swoje upodobanie do zagadek, enigmatów i gier literackich w stylu Nabokowa. Znajdują się tu także filozoficzno-naukowe spekulacje godne Umberta Eco czy Harukiego Murakamiego.

W roku 2012 ukazał się głośny film na podstawie książi, w którym kreacje stworzyła plejada gwiazd: Tom Hanks, Halle Berry, Susan Sarandon, Jim Sturgess, Ben Whishaw, Jim Broadbent i Hugh Grant.

Dusze przemierzają wieki, jak chmury przemierzają niebo i choć ani kształt chmury, ani barwa, ani wielkość nigdy takie same nie zostają, ciągle jest chmurą. I tak samo z duszą jest. Kto rzec może, skąd chmura przywiała? Albo kto tą duszą będzie jutro?

– David Mitchell.

Natalie Portman jako miłośniczka książek chętnie dzieli się w mediach społecznościowych lekturami, które czyta obecnie. Jakiś czas temu zrobiła na niej wrażenie książka pt. The Cost of Living: A Working Autobiography” Deborah Levy. Jak napisała Natalie Portman na swoim profilu na Instagramie, „zachwyca ją to, jak autorka łączy kwestie płci, polityki, podróży i żalu w jedną, przejmującą historię”. Jak Wy oceniacie polecane przez nią książki? W lubimyczytać.pl „Atlas chmur" ma ocenę 7,4/10, a „The Cost of Living: A Working Autobiography” aż 8,3/10!

Emma Watson – miłośniczka klasyki, ale nie tylko!

Watson czyta bardzo dużo. Co rusz w sieci pojawia się jakieś jej zdjęcie z książką. W ostatnim czasie w rozmowie z Ranker.pl wskazuje na „Małego Księcia” Antoine de Saint-Exupéry'ego. Jak twierdzi, lubi książki, które są nie tylko piękne, ale które przywołują wspomnienia „niczym piosenki, które przenoszą nas z powrotem w inne miejsce”. Gdy była młodsza, w 2012 roku, przyznała dla magazynu „Marie Claire”, że ważną książką w jej życiu była „Patti Smith's Just Kids”. To pamiętnik Patti Smith, opublikowany 19 stycznia 2010 r., dokumentujący jej relacje z artystą Robertem Mapplethorpem, opowieść o przyjaźni i dorastaniu.

Z kolei w rozmowie z SheReads.com Watson wskazuje na „Argonautów" Maggie Nelson. Autorka zagłębia się w kwestie tożsamości płciowej i to, co naprawdę tworzy rodzinę. To część podróży i ewolucji autorki w trakcie jej związku z partnerem i relacji samej ze sobą.

Hillary Clinton, czyli co czytają amerykańscy politycy?

W Polsce rzadko widujemy polityków, którzy pokazują się z książkami. Zmieniła to trochę pandemia i transmisje na żywo z domów, w których widzimy polityków na tle półek z książkami. Co czyta Hillary Clinton, amerykańska polityk, którą w 2009 roku prezydent Barack Obama powołał na stanowisko sekretarza stanu Stanów Zjednoczonych i która w 2015 roku ubiegała się o fotel prezydenta USA?

Wrażenie wywarła na niej lata temu lektura „Braci Karamazow”. „Mam zamiar przeczytać tę książkę ponownie by zobaczyć, co teraz o niej myślę”. Z kolei jej ulubione opowiadania to te autorstwa Alice Munro. Z poetów lubi twórczość T.S. Eliota i Pablo Nerudy.

Clinton, podobnie jak wielu innych polityków amerykańskich, często podkreśla publicznie jak ważne jest czytanie dzieciom. W mediach możemy znaleźć wiele relacji z tego, jak politycy czytają na głos w szkołach czy przedszkolach.

Michelle Obama – „Pieśń Salomonowa”

Michelle Obama natomiast, amerykańska prawniczka i ciesząca się niezwykłą popularnością pierwsza dama Stanów Zjednoczonych w latach 2009–2017, małżonka prezydenta Baracka Obamy przyznaje, że jedną z książek, którą pokochała i zarazem jedną z pierwszych, które przeczytała od deski do deski w ciągu jednego dnia „nie dlatego, że ktoś jej kazał, ale dlatego, że była dobra”, była „Pieśń Salomonowa” Toni Morrison.

Jak mówi Obama serwisowi Ranker.com, ta książka sprawiła, że pokochała czytanie. „Pieśń Salomonowa" to saga rodu czarnoskórych Amerykanów, która pokazuje trudny awans społeczny pewnej rodziny od niewolnictwa do klasy średniej. W książce nie występuje ani jeden biały bohater. Jest to realistyczny obraz świata czarnoskórych Amerykanów pełen anegdot, nieoczekiwanych zwrotów akcji i baśniowych wątków zaczerpniętych z folkloru.

Wiemy, że politycy równie chętnie piszą książki i tak książka „Becoming moja historia” była tak popularna w roku 2019, że aż zdobyła nominację w plebiscycie Książka Roku 2019 lubimyczytać.pl!

Robin Williams i science fiction z najwyższej półki

Tego aktora zapewne wielu widzom bardzo brakuje. Był niezwykłym komikiem, barwną postacią i genialnym aktorem. Nieżyjący Robin Williams, laureat Oscara w kategorii Najlepsza rola drugoplanowa za „Buntownika z wyboru” i trzykrotnie nominowany do nagrody za rolę w filmach: „Good Morning, Vietnam", „Stowarzyszenie Umarłych Poetów" i „Fisher King" wskazywał, że jego ulubioną lekturą była trylogia „Fundacja” Isaaca Asimova. „To jedna z najwspanialszych książek wszechczasów, a najwspanialszą postacią jest Muł” – argumentował.

Cykl „Fundacja” to saga o Imperium Galaktycznym, które –  choć wydaje się wieczne – chyli się ku upadkowi. Jej autor to jeden z  najwybitniejszych i najpoczytniejszych autorów science fiction, siedmiokrotny zdobywca prestiżowej nagrody Hugo. W tym roku Apple TV wyemitowała serial na podstawie „Fundacji”. Każdy czytelnik SF powinien go obejrzeć. Reżyserem jest znany z filmu „Królewna Śnieżka i Łowca” Rupert Sanders. W rolach głównych grają Jared Harris, Lee Pace, Lou Llobell i Laura Birn. Oczywiście hołduję zasadzie „Najpierw książka, później film”.

Muhammad Ali. Co czytała światowa legenda boksu?

Co czyta się w świecie sportu? Muhammad Ali –  amerykański bokser uważany za jednego z najlepszych pięściarzy, a także najważniejszych sportowców XX wieku, wielokrotny mistrz świata wszechwag, który stoczył 61 walk, wygrał 56 pojedynków (z czego 37 przez nokaut), poniósł 5 porażek i pokonał 21 zawodników o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej, miał poglądy antywojenne i sprzeciwiał się amerykańskiej interwencji w Wietnamie. Pytany o najważniejszą książkę w swoim życiu odpowiadał: „To głupie pytanie! To oczywiście Koran”.

Bokser prawdopodobnie cierpiał na dysleksję jednak, jak się okazuje, mogła ona dawać mu przewagę na ringu, ponieważ dzięki niej w dużej mierze rozwinął umiejętność szybszego czytania wskazówek... wizualnych.

Daniel Radcliffe – zapalony czytelnik, wielbiciel „Mistrza i Małgorzaty”

Harry Potter musi lubić czytać. Brytyjski aktor Daniel Radcliffe, który zyskał światową sławę, grając tytułową postać w serii filmów o Harrym Potterze, po ponad dziesięciu latach grania czarodzieja, skupił się na filmach niezależnych i teatrze – wcielając się w zestaw wielu, często niezwykle różnorodnych postaci. Zagrał także niejednokrotnie postaci związane z literaturą, m.in. poetę Allena Ginsberga. Radcliffe jest zapalonym czytelnikiem, a wśród swoich ulubionych książek wymienia twórczość m.in. Michaiła Bułhakowa, Huntera S. Thompsona, Salmana Rushdiego i Ernesta Hemingwaya.

Jego ulubioną powieścią jest „Mistrz i Małgorzata”. Jak twierdzi, jest to „eksplozja wyobraźni, szaleństwa, satyry, humoru i serca”. Co ciekawe, „Mistrz i Małgorzata” to także ważna pozycja m.in. dla Davida Bowiego, Johnny'ego Deppa, Patti Smith i Salmana Rushdiego. Daniel Radcliffe jest także fanem literatury Emila Zoli, Salmana Rushdiego i Ernesta Hemingwaya.

Dolly Parton i... „niezwykle inspirująca książeczka dla dzieci"

Zestawienie zamyka Dolly Parton – amerykańska piosenkarka muzyki country, aktorka, kompozytorka i autorka tekstów (ponad 3 tysięcy piosenek, w tym „I Will Always Love You” wypromowanej przez Whitney Houston), która uwielbia czytać książki. Jak przyznała w rozmowie z Oprah Daily, choć fani nazywają ją Królową Country Popu, wolałaby być nazywana Panią Książki. Dolly Parton podkreśla, że czyta rocznie około 50 książek.

Spędzam tak dużo czasu na czytaniu. Ludzie mówią: „Kiedy masz czas na czytanie? Czytam gdy budzę się w środku nocy, czytam do snu. Rzadko oglądam telewizję, wolę czytać

– tłumaczy.

Jakie książki sobie ceni? W tym kontekście wymieniła „The Little Engine That Could”

To amerykańska opowieść ludowa dla dzieci, która stała się szeroko znana w Stanach Zjednoczonych po opublikowaniu w 1930 roku przez Platt & Munk. Historia w niej opisana ma na celu nauczenie najmłodszych wartości optymizmu i ciężkiej pracy. Jak mówi Parton, jest to świetna książka, bardzo inspirująca, choć niewielka objętościowo.

Teraz czas na Was. Gdybyście zostali zapytani o jedną ważną książkę, którą byście wskazali?

[pr]


komentarze [24]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Marcin 14.01.2022 09:53
Czytelnik

Moją ulubioną książką jest "Cień Wiatru" Zafona.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
szaga 16.12.2021 18:38
Czytelniczka

Myślę, że każdy z nas w różnych okresach życia miał jakieś ulubione pozycje. Czy dzisiaj mogłabym powiedzieć, że moja najukochańsza książka to.......... ? Absolutnie nie. I nie wierzę w te opowieści sławnych, wskazujących znane, klasyczne tytuły, czy też ambitną literaturę. Każdy z nich chce się pokazać z jak najlepszej strony, udowodnić, że jest intelektualistą,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
jacqueline 16.12.2021 01:48
Bibliotekarka
  

po co wymieniać dwa razy ten sam tytuł - Buszujący w zbożu? szczególnie, że przykładowo Lawrence wśród swoich ulubionych książek wymienia też Szklany zamekKochanice królaMusimy porozmawiać o Kevinie
  zrobiłam  własny mały...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
JQwPol 15.12.2021 21:03
Czytelnik

 Trochę
się w życiu przeczytało, ale jak do tej pory, żadnej pozycji nie
zaliczam do „ulubione”. Jest za to kilka książek w kategorii:
„ważne”:- H. Sienkiewicz „W pustyni i w puszczy” – ponieważ zrobiła na
mnie ogromne wrażenie w dzieciństwie – jedna z pierwszych
samodzielnie przeczytanych powieści (wcześniej czytał mi ją
tata);- J. Heller „Paragraf 22” - wojna rzeczywiście...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Baphomet 15.12.2021 08:09
Bibliotekarz

Wskazałbym trzy najważniejsze książki: Moskwa-Pietuszki Jerofiejewa, Katedra Najświętszej Marii Panny Hugo oraz Oddział chorych na raka Sołżenicyna. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kiru 14.12.2021 22:28
Czytelnik

Trudne pytanie. W różnych etapach miałem różnych ulubieńców, ale ostatnią ,,legendą'' zdecydowanie były ,,Pasztety, do boju'' i ,,Przyjaciele: Ten o najlepszym serialu na świecie,,. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jagusia 14.12.2021 14:48
Bibliotekarka

Potop

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Potop
Gregorius 14.12.2021 12:27
Czytelnik

Zdecydowanie "Shantaram" - Gregory David Roberts. Najlepsze co w życiu przeczytałem. I druga część czyli "Cień Góry" na drugim miejscu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kryptonite 14.12.2021 12:00
Bibliotekarz | Oficjalny recenzent

Zdecydowanie "Lalka" Prusa. Genialnie napisana postać Wokulskiego, który jest człowiekiem zasługującym na podziw, prawdziwym indywidualistą, ale inni próbują go upchać w utarte schematy. On sam nawet wpada w tę pułapkę, chcąc nie chcąc... O tej powieści mogłabym dyskutować godzinami, a interpretować ją można dowolnie, i za to też ją cenię 😊

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
erjot01 15.12.2021 13:35
Czytelnik

Absolutnie i niezaprzeczalnie. Mam czasem wrażenie, że pisząc "Lalkę" Prus stał się Mozartem literatury. I to pomimo tego, że nie jestem w żadnym razie książkowym monogamistą - przeciwnie, mam w tej materii serce pojemne niczym hotel. Dołączyłbym jeszcze ze sto pozycji, ale... chyba trudniej wybrać te sto niż tą jedną. I na tym polega sekret "Lalki".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
świecesie 22.12.2021 22:37
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

i ja dołączam do festiwalu uznania "lalki". książka-wszechświat, wracam do niej co roku i za każdym razem czytam inaczej. teraz najdłużej chyba w historii naszej płomiennej znajomości. w tym roku jest moja książką towarzyszącą, do niej sięgam podczas 7-minutowej podróży komunikacją miejską albo w kawiarni przy kawie. najlepszy dodatek do bycia!! 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Elenaj 13.12.2021 20:25
Czytelniczka

„Mistrz i Małgorzata” miłość na całe życie . Zawładnęła mną i przepadłam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post