-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2015-11-11
2015-01-25
2015-02-23
2015-02-25
2015-02-21
2015-03-02
2015-12-20
"Oklepanych zwrotów trzeba unikać jak ognia" - a ja, podobnie jak Amir, sądzę że "czasem nie da się celniej wyrazić danej myśli". W tym przypadku do głowy przychodzą mi same takie zwroty i nie wiem czy uda mi się napisać coś, co nie zabrzmi płytko. Niesamowicie wzruszająca powieść, o wojnie, śmierci, zadośćuczynieniu, strachu, trudnych sytuacjach i jeszcze cięższych wyborach, a przede wszystkim o bezgranicznym oddaniu i przyjaźni dwóch młodych chłopców. Myślę, że KAŻDY powinienem zapoznać się z tym utworem, bo wart jest tego jak żaden inny.
"Oklepanych zwrotów trzeba unikać jak ognia" - a ja, podobnie jak Amir, sądzę że "czasem nie da się celniej wyrazić danej myśli". W tym przypadku do głowy przychodzą mi same takie zwroty i nie wiem czy uda mi się napisać coś, co nie zabrzmi płytko. Niesamowicie wzruszająca powieść, o wojnie, śmierci, zadośćuczynieniu, strachu, trudnych sytuacjach i jeszcze cięższych...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-12-11
Zwykli, smutni ludzie, którzy tak bardzo chcieli uciec od nijakiego życia i bycia nijakim. Film zdecydowanie bardziej do mnie przemawiał - przede wszystkim za sprawą emocji, które wzbudzał. Sceny kłótni, a także scena poronienia ukazane w o wiele dosadniejszy sposób, bardziej do mnie przemawiający. Spora część dialogów zdecydowanie na plus, ale niestety analogicznie równie dużo momentów nużących, które przeskakiwałam. Myślę, że pozycja godna przeczytania, ale jeżeli tylko macie okazję - sięgnijcie po film.
Zwykli, smutni ludzie, którzy tak bardzo chcieli uciec od nijakiego życia i bycia nijakim. Film zdecydowanie bardziej do mnie przemawiał - przede wszystkim za sprawą emocji, które wzbudzał. Sceny kłótni, a także scena poronienia ukazane w o wiele dosadniejszy sposób, bardziej do mnie przemawiający. Spora część dialogów zdecydowanie na plus, ale niestety analogicznie równie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-12-08
"Swego czasu matka napisała dla mnie tę opowieść, żebym nie musiał bać się śmierci. Teraz ja zamierzam zrobić dla niej to samo".
Uważam, że to naprawdę piękna puenta i mimo całej naiwności, którą książka jest przesiąknięta, zakończenie wywarło na mnie bardzo ciepłe wrażenie.
"Swego czasu matka napisała dla mnie tę opowieść, żebym nie musiał bać się śmierci. Teraz ja zamierzam zrobić dla niej to samo".
Uważam, że to naprawdę piękna puenta i mimo całej naiwności, którą książka jest przesiąknięta, zakończenie wywarło na mnie bardzo ciepłe wrażenie.
2015-11-24
Jestem zaskoczona innością tej części. Jak wiedzą wszyscy fani Cobena, wykorzystuje on w swoich książkach ciągle te same motywy, co znacząco wpływa na ocenę czytelnika, gdyż za każdym razem czuje się jakbym czytała tę samą książkę. Mimo to uwielbiam tego autora i jego dzieła. W tej książce nie pojawił się niemalże żaden z Cobenowskich schematów, co było dla mnie sporym zaskoczeniem. Polecam serdecznie!
Jestem zaskoczona innością tej części. Jak wiedzą wszyscy fani Cobena, wykorzystuje on w swoich książkach ciągle te same motywy, co znacząco wpływa na ocenę czytelnika, gdyż za każdym razem czuje się jakbym czytała tę samą książkę. Mimo to uwielbiam tego autora i jego dzieła. W tej książce nie pojawił się niemalże żaden z Cobenowskich schematów, co było dla mnie sporym...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-11-18
Widać, że Coben napisał ją w bardzo młodym wieku, gdyż jego pióro jest nieskomplikowane, a niektóre dialogi naiwe. Oprócz tego zakończenie okazało się przewidywalne, czego wcześniej w jego powieściach nie doświadczyłam. Mimo wszystko polecam fanom Cobena, ale nie tym którzy swoją przygodę z autorem dopiero zaczynają. Nie jest to powieść która zatrzymała by was przy tym pisarzu.
Widać, że Coben napisał ją w bardzo młodym wieku, gdyż jego pióro jest nieskomplikowane, a niektóre dialogi naiwe. Oprócz tego zakończenie okazało się przewidywalne, czego wcześniej w jego powieściach nie doświadczyłam. Mimo wszystko polecam fanom Cobena, ale nie tym którzy swoją przygodę z autorem dopiero zaczynają. Nie jest to powieść która zatrzymała by was przy tym pisarzu.
Pokaż mimo to2015-11-14
Lekka, wciągająca, umiarkowanie trzymająca w napięciu - ale taka już jest seria o bratanku Myrona Bolitara. W przeciwieństwie do serii o wyżej wspomnianym Myronie jest o wiele prostsza i bardziej mlodziezowa (co niekoniecznie musi być wadą).
Lekka, wciągająca, umiarkowanie trzymająca w napięciu - ale taka już jest seria o bratanku Myrona Bolitara. W przeciwieństwie do serii o wyżej wspomnianym Myronie jest o wiele prostsza i bardziej mlodziezowa (co niekoniecznie musi być wadą).
Pokaż mimo to2015-10-29
Pomyślałam, że tym razem nie napiszę co sądzę o tej książce, gdyż (jak niemalże każda Cobena) jest po prostu bardzo dobra. Niestety jest również podobna do innych powieści tego pisarza, ale chyba już taki jego urok...
Pomyślałam, że tym razem nie napiszę co sądzę o tej książce, gdyż (jak niemalże każda Cobena) jest po prostu bardzo dobra. Niestety jest również podobna do innych powieści tego pisarza, ale chyba już taki jego urok...
Pokaż mimo to2015-10-20
W porównaniu z filmem potwornie nudne, nieciekawie napisane i o wiele mniej wciągające i poruszające. Spodziewałam się ciekawych opisów i napięcia, a dostałam przeciętną opowieść
W porównaniu z filmem potwornie nudne, nieciekawie napisane i o wiele mniej wciągające i poruszające. Spodziewałam się ciekawych opisów i napięcia, a dostałam przeciętną opowieść
Pokaż mimo to2015-10-13
Lubię styl pisania pana Czubaja, jak i historie przez niego stworzone. Kolejna interesująca powieść, która oprócz wymyślnej intrygi powróciła do tematu Inkwizytora i pozwoliła nam na ponowne starcie z jego postacią. Polecam serdecznie, nie tylko tym, którzy mieli już styczność z twórczością tego autora.
Lubię styl pisania pana Czubaja, jak i historie przez niego stworzone. Kolejna interesująca powieść, która oprócz wymyślnej intrygi powróciła do tematu Inkwizytora i pozwoliła nam na ponowne starcie z jego postacią. Polecam serdecznie, nie tylko tym, którzy mieli już styczność z twórczością tego autora.
Pokaż mimo to2015-10-11
Uwielbiam to, w jaki sposób Eric Emmanuel Schmitt bawi i posługuje się słowem! Intrygująca dysputa pomiędzy dwojgiem ex-kochanków zakończyła się w sposób nieco zbyt przewidywalny, co przyznam zakłóciło mi obraz całości utworu. Niemniej tytuł wart uwagi, chociażby przez wzgląd na wyżej wspomnianą polemikę pomiędzy Luizą i Adamem.
Uwielbiam to, w jaki sposób Eric Emmanuel Schmitt bawi i posługuje się słowem! Intrygująca dysputa pomiędzy dwojgiem ex-kochanków zakończyła się w sposób nieco zbyt przewidywalny, co przyznam zakłóciło mi obraz całości utworu. Niemniej tytuł wart uwagi, chociażby przez wzgląd na wyżej wspomnianą polemikę pomiędzy Luizą i Adamem.
Pokaż mimo to2015-10-06
Po raz kolejny przekonałam sie, że nie mogę się równać z mistrzem Cobenem! "Na gorącym uczynku" to szesnata powieść tego autora, którą miałam przyjemność przeczytać i sądziłam że będę w stanie przejrzeć jego zamiary i rozwikłać zagadkę. Tym razem udało mi się to jedynie w połowie, gdyż w dalszym ciągu Coben zaskakuje i zmusza do zastanowienia się nad całą sprawą.
Jak zwykle serdecznie polecam.
Po raz kolejny przekonałam sie, że nie mogę się równać z mistrzem Cobenem! "Na gorącym uczynku" to szesnata powieść tego autora, którą miałam przyjemność przeczytać i sądziłam że będę w stanie przejrzeć jego zamiary i rozwikłać zagadkę. Tym razem udało mi się to jedynie w połowie, gdyż w dalszym ciągu Coben zaskakuje i zmusza do zastanowienia się nad całą sprawą.
Jak zwykle...
2015-10-04
Zastanawiałam się długo, czy w ogóle zamieszczać jakiś komentarz do tego utworu. Próbowałam znaleźć słowa, które oddały by to co czuję po lekturze, oraz to jakie wrażenie ona na mnie zrobiła - niestety nie udało mi się.
Pięknie i lekko napisana. Polecam serdecznie!
Zastanawiałam się długo, czy w ogóle zamieszczać jakiś komentarz do tego utworu. Próbowałam znaleźć słowa, które oddały by to co czuję po lekturze, oraz to jakie wrażenie ona na mnie zrobiła - niestety nie udało mi się.
Pięknie i lekko napisana. Polecam serdecznie!
2015-09-30
W zasadzie nie mogę powiedzieć wiele dobrego o tej pozycji. Jest dla mnie jasne, że współautorką jest nastolatką, która z kunsztem pisarskim za wiele wspólnego nie miała, więc nie powinnam oczekiwać cudów.
Początek nawet na plus, całkiem ciekawy pomysł (w końcu to książka młodzieżowa, więc nie należy spodziewać się wybitnej fabuł), przyjemnie się czytało i nawet w paru momentach byłam szczerze zainteresowana.
Nieudolna próba przedstawienia relacji Delilah z rówieśnikami w szkole - wprowadzenie kilku bezsensownych scen, które (przynajmniej dla mnie) były oderwane od fabuły. Podobnie z lekarzem psychiatrą głównej bohaterki.
Zakończenie przerażająco złe! Nawet nie mam ochoty komentować, jak nieprawdopodobne i głupie się okazało.
W zasadzie nie mogę powiedzieć wiele dobrego o tej pozycji. Jest dla mnie jasne, że współautorką jest nastolatką, która z kunsztem pisarskim za wiele wspólnego nie miała, więc nie powinnam oczekiwać cudów.
Początek nawet na plus, całkiem ciekawy pomysł (w końcu to książka młodzieżowa, więc nie należy spodziewać się wybitnej fabuł), przyjemnie się czytało i nawet w paru...
2015-09-26
Po raz kolejny zetknęłam się z książką Cobena, która nie wpasowuje się do szablonu jego poprzednich powieści. Inna, ale równie interesująca i wciągająca.
Po raz kolejny zetknęłam się z książką Cobena, która nie wpasowuje się do szablonu jego poprzednich powieści. Inna, ale równie interesująca i wciągająca.
Pokaż mimo to
Bardzo podobały mi się ciągłe nawiązania do tytułu oraz fakt, że każda historia była dopracowana w najmniejszych szczegółach. Z drugiej strony dopracowanie, nie równa się rozwlekaniu, a na to zdecydowanie mogę narzekać. Warto by ją skrócić o jakieś 200 stron.
Sama historia i dotarcie do prawdy nie było specjalnie zdumiewające, a los Hariett przewidywalny. Dziwię się, dlaczego ta powieść zyskała taki rozgłos i zebrała aż tyle pozytywnych opinii. Nie twierdzę, że była słaba (wręcz przeciwnie), ale na pewno nie była AŻ TAK dobra.
Bardzo podobały mi się ciągłe nawiązania do tytułu oraz fakt, że każda historia była dopracowana w najmniejszych szczegółach. Z drugiej strony dopracowanie, nie równa się rozwlekaniu, a na to zdecydowanie mogę narzekać. Warto by ją skrócić o jakieś 200 stron.
więcej Pokaż mimo toSama historia i dotarcie do prawdy nie było specjalnie zdumiewające, a los Hariett przewidywalny. Dziwię się,...