-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
2023-02-06
2023-01-09
2022-03-16
2020-12-28
Książka napisana bardzo przystępnie, z humorem i z ogromną pasją autorki do tematu. Można się z niej dużo dowiedzieć, a sposób przekazu zawartych w niej informacji jest sugestywny i obrazowy, co sprawia że wiedza jest łatwa do "strawienia" i zapamiętania dla laików.
Książka napisana bardzo przystępnie, z humorem i z ogromną pasją autorki do tematu. Można się z niej dużo dowiedzieć, a sposób przekazu zawartych w niej informacji jest sugestywny i obrazowy, co sprawia że wiedza jest łatwa do "strawienia" i zapamiętania dla laików.
Pokaż mimo to2019-03-02
2019-03-22
2019-03-10
2020-01-18
2020-04-28
Jeśli chcesz się przy lekturze rozerwać i pośmiać oraz utwierdzić w przekonaniu o wyjątkowości czy przewadze kotów nad innymi zwierzętami- zdecydowanie w ramach przerywnika między cięższymi lekturami można sięgnąć. Jeśli chcesz się czegoś o kotach dowiedzieć,bo masz kota, ale bardzo krótko i Twoja wiedza w tym temacie jest fragmentaryczna i oparta wyłącznie na autopsji- na tę książkę, a właściwie satyryczną książeczkę liczyć nie ma co.
Jeśli chcesz się przy lekturze rozerwać i pośmiać oraz utwierdzić w przekonaniu o wyjątkowości czy przewadze kotów nad innymi zwierzętami- zdecydowanie w ramach przerywnika między cięższymi lekturami można sięgnąć. Jeśli chcesz się czegoś o kotach dowiedzieć,bo masz kota, ale bardzo krótko i Twoja wiedza w tym temacie jest fragmentaryczna i oparta wyłącznie na autopsji- na...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-02-14
2019-05-17
2018-07-12
2018-08-12
2018-01-11
Muszę przyznać że na początku byłam do książki bardzo sceptycznie nastawiona, może przez enigmatycznie i niewiele mówiący tytuł. Ten sceptycyzm utrzymywał się jeszcze w trakcie czytania lektury. Niemniej jednak, świeżo po jej ukończeniu muszę przyznać że warto było przeczytać, przyswoić sobie mniej popularną i dostępną wiedzę dotyczącą przygotowania psychicznego do porodu i samego porodu właśnie. Metoda hipnoporodu choć mało znana i popularna w Polsce, nie jest niczym nowym np. w Wielkiej Brytanii. Warto się o niej więcej dowiedzieć, choć nie zawsze może być możliwe jej zastosowanie, dla większej samoświadomości i mentalnego przygotowania do arcyważnego momentu jakim jest poród.
Muszę przyznać że na początku byłam do książki bardzo sceptycznie nastawiona, może przez enigmatycznie i niewiele mówiący tytuł. Ten sceptycyzm utrzymywał się jeszcze w trakcie czytania lektury. Niemniej jednak, świeżo po jej ukończeniu muszę przyznać że warto było przeczytać, przyswoić sobie mniej popularną i dostępną wiedzę dotyczącą przygotowania psychicznego do porodu i...
więcej Pokaż mimo to