Opinie użytkownika
Jak barwną artystką była Kora można dowiedzieć się właśnie z tej książki. Barwną a zarazem pełną sprzeczności
Pokaż mimo toMatthew Perry dostarczył mnóstwa radości. W książce już nie jest tak wesoło. Tym bardziej warto przeczytać
Pokaż mimo toNie mogłąm się przebić przez pierwszych 30 stron, ale potem poszło gładko i wciągnęłam się w historię całą sobą. Na pewno warto
Pokaż mimo toKsiążka ciekawa i potrzebna, ale bardzo przegadana. Równie dobrze autorka mogłaby najważniejsze tezy zmieścić na 50 stronach, zwłaszcza gdyby usunęła wszystkie wzmianki o swoim znakomitym i seksownym mężu-lekarzu, cudownych dzieciach, kontaktach z celebrytami które ma na wyciągnięcie ręki. Chyba rzeczywiście zaczynała Monopoly z kilkakrotnie wyższą kwotą.
Pokaż mimo toNie myślałam, że będzie tak ciekawie i klimatycznie. Pozytywne zaskoczenie jak na obyczajówkę
Pokaż mimo to
Książka popularno-naukowa w dosłownym znaczeniu, ale to bardzo na plus. Na plus też przypisy na tej samej stronie.
Świetne kompendium wiedzy na temat czasów przed Mieszkiem.
Miło jest przeczytać książkę, któej akcja dzieje się w miejscu tobie bliskim na wydarzeniu, którego jesteś corocznym bywalcem. Autor świetnie przedstawia realia późnego PRL-u. Warto.
Przy okazji przypomniało mi się to:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kultura/1592781,1,zwycieskie-opowiadanie-w-konkursie-polityki-lato-z-kryminalem.read
Książka jakich wiele, początkowo dobrze się zapowiadała, z czasem coraz słabsza. Atmosfera zamiast gęstnieć rozrzedzała się.
Pokaż mimo toKsiążka całkiem całkiem, jednak dla osoby, która jest trochę obczytana w poniemieckich klimatach jest mało odkrywcza i zbyt chaotyczna. Może lepiej by było zająć jednym miejscem a bardziej poszperać w historii niż kilkoma a powierzchownie.
Pokaż mimo toOpowiadania jak opowiadania, jedne lepsze, drugie gorsze. W sumie bez zbędnych zachwytów
Pokaż mimo toKsiążkę czyta się bardzo przyjemnie. Wiele jednak tematów jak dla mnie zostało potraktowanych powierzchownie i musiałam doczytywać w internecie. Jakieś tam pojęcie o Słowacji miałam, ale i tak książka mi pole widzenia zdecydowanie poszerzyła.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka, Autor fenomenalnie buduje napięcie, przynajmniej w pierwszej części książki. Zakończenie wydaje się nieco sztampowe, ale ubrane w dobrą narrację przyjemnie się czyta. Miło było w listopadowy wieczór przenieść się w Karkonosze i na Dolny Śląśk, który tak kocham.
Pokaż mimo to