Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Drugie spotkanie z tą powieścią dotknęło mnie do żywego, totalnie milion razy bardziej niż za pierwszym razem. To nie jest prawdziwa historia samotności i bezsilności wobec bierności ofiary wobec oprawcy. Pod pozorem zwykłej historii odkrywamy niezwykłe przemyślenia o życiu, przywiązaniu, przemocy w rodzinie i skutkach wojny dla żołnierzy.

Drugie spotkanie z tą powieścią dotknęło mnie do żywego, totalnie milion razy bardziej niż za pierwszym razem. To nie jest prawdziwa historia samotności i bezsilności wobec bierności ofiary wobec oprawcy. Pod pozorem zwykłej historii odkrywamy niezwykłe przemyślenia o życiu, przywiązaniu, przemocy w rodzinie i skutkach wojny dla żołnierzy.

Piękna historia o miłości odwzajemnionej, nieodwzajemnionej i prawdziwej. O miłości do człowieka i do przyrody. O tęsknocie i nadziei na lepsze jutro. O walce, żeby przetrwać w trudnym świecie i wśród nieprzyjaznych ludzi. Cudowna - ulubiona!

Piękna historia o miłości odwzajemnionej, nieodwzajemnionej i prawdziwej. O miłości do człowieka i do przyrody. O tęsknocie i nadziei na lepsze jutro. O walce, żeby przetrwać w trudnym świecie i wśród nieprzyjaznych ludzi. Cudowna - ulubiona!

Piękna książka. Pozornie o zwykłym życiu, ale tak ciepła i otulająca. Pięknie przedstawione lęki, ale także wsparcie i bliskość bohaterów. Cudowna na jesień.

Piękna książka. Pozornie o zwykłym życiu, ale tak ciepła i otulająca. Pięknie przedstawione lęki, ale także wsparcie i bliskość bohaterów. Cudowna na jesień.

Książka po prostu pokazuje, jak chory jest system i jak w tym wszystkim lekarze są odklejeni od rzeczywistości. Jestem z rodziny związanej ze szpitalami od 2 pokoleń (mama i babcia były pielęgniarkami w szpitalu). Nigdy lekarz nie oberwał od pacjenta - lekarzy się pacjenci boją. Obrywają salowe/salowi, pielęgniarki, rejestratorki - to NIGDY nie jest lekarz. Tekst, że za 4000 zł nie da się żyć przy tekstach, że sprzątaczki zarabiają grubą kasę (2500zl) to szczyt hipokryzji. Jazda 19-letnim passatem? Nie wydaje mi się, wystarczy zobaczyć parkingi dla personelu pod szpitalem. Nigdy nie lubiłam tej grupy zawodowej, mimo medyków w rodzinie, ale po tej książce nie lubię ich jeszcze bardziej. Mają się za bogów to fakt i niestety smutne jest to, że zwykli ludzie nic nie znaczą.

Bardzo dobra książka.

Książka po prostu pokazuje, jak chory jest system i jak w tym wszystkim lekarze są odklejeni od rzeczywistości. Jestem z rodziny związanej ze szpitalami od 2 pokoleń (mama i babcia były pielęgniarkami w szpitalu). Nigdy lekarz nie oberwał od pacjenta - lekarzy się pacjenci boją. Obrywają salowe/salowi, pielęgniarki, rejestratorki - to NIGDY nie jest lekarz. Tekst, że za...

Przeczytałam 281 stron z 405. O 281 za dużo. Książka miała przedstawić silną wspierającą kobietę, a przedstawiła wyrachowaną manipulatorkę, która uważała, że Churchill, gdyby nie o ona, nie byłby Churchillem. Uważała się za królową, stratega, najlepszego wojskowego i każde osiągnięcie męża przypisywała sobie. Bierze mnie obrzydzenie, bo jestem pewna, że nie była taką kobietą i autorka stworzyła bardzo krzywdzący obraz. Dodatkowo książka jest potwornie nudna, a ciągle "Mopsiku" i "Kotku", "Kwiatuszku" nijak ma się do samozachwytu bohaterki nad decyzjami, jakie "sugerowała mężowi". I do tego ciągle zmęczenie dziećmi, którymi zajmowały się nianie + narzekanie na konieczność utrzymywania się z marnych pensji... No litości (szczególnie biorąc pod uwagę czas obu wojen światowych)...

Przeczytałam 281 stron z 405. O 281 za dużo. Książka miała przedstawić silną wspierającą kobietę, a przedstawiła wyrachowaną manipulatorkę, która uważała, że Churchill, gdyby nie o ona, nie byłby Churchillem. Uważała się za królową, stratega, najlepszego wojskowego i każde osiągnięcie męża przypisywała sobie. Bierze mnie obrzydzenie, bo jestem pewna, że nie była taką...

Książka o niczym. Nudna, a dodatkowo autor (tym samym bohater) był tak arogancki i chamski, że to się w głowie nie mieści. Każdego traktuje z góry, ma pretensje, że ktoś nie kupił nic, że ktoś coś kupił, że ktoś chciał rabat, a kogoś innego nie stać. Nie mówiąc już o komentowaniu wyglądu innych, które autor usprawiedliwia, że jest właścicielem antykwariatu i ma do tego prawo, bo nikt go nie zwolni. Nawet mu przeszkadzało, za ludzie stają przy regale, a przecież on ma książki do ułożenia. Dramat, nie polecam w ogóle.

Książka o niczym. Nudna, a dodatkowo autor (tym samym bohater) był tak arogancki i chamski, że to się w głowie nie mieści. Każdego traktuje z góry, ma pretensje, że ktoś nie kupił nic, że ktoś coś kupił, że ktoś chciał rabat, a kogoś innego nie stać. Nie mówiąc już o komentowaniu wyglądu innych, które autor usprawiedliwia, że jest właścicielem antykwariatu i ma do tego...

Jak na tak "wyczekiwaną" i długo tworzoną opowieść to rozczarowanie. Dla mnie pomysł super, ale bardzo przewidywalne wszystko.

Jak na tak "wyczekiwaną" i długo tworzoną opowieść to rozczarowanie. Dla mnie pomysł super, ale bardzo przewidywalne wszystko.

Taki książek się nie ocenia. Je się czyta i wyciąga wnioski. Bardzo ważna (dla mnie też trudna) lekcja empatii i rozumienia drugiego człowieka.

Taki książek się nie ocenia. Je się czyta i wyciąga wnioski. Bardzo ważna (dla mnie też trudna) lekcja empatii i rozumienia drugiego człowieka.