rozwińzwiń

Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy

Okładka książki Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy Paweł Reszka
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Okładka książki Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
Paweł Reszka
7,1 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Wydawnictwo: Czerwone i Czarne reportaż
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Czerwone i Czarne
Data wydania:
2017-04-11
Data 1. wyd. pol.:
2017-04-11
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377002827
Tagi:
dobro pacjenta dziennikarz lekarz prawa pacjenta publicystyka relacja lekarz–pacjent służba zdrowia wywiad
Inne
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2103
2041

Na półkach: , , ,

Książka „Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy” Pawła Reszki, który napisał ciekawy reportaż o pracy w służbie zdrowia. Zatrudnił się jako salowy, dzięki czemu mógł zobaczyć i usłyszeć więcej niż inni dziennikarze.
Lekarze traktują pacjentów taśmowo, jesteśmy tylko numerkiem, ponieważ większość lekarzy jest przepracowanych, co może skutkować poważnymi błędami. Szpital przymyka oko na wiele rzeczy.
Reportaż warto przeczytać, aby zobaczyć inny punkt widzenia.

Książka „Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy” Pawła Reszki, który napisał ciekawy reportaż o pracy w służbie zdrowia. Zatrudnił się jako salowy, dzięki czemu mógł zobaczyć i usłyszeć więcej niż inni dziennikarze.
Lekarze traktują pacjentów taśmowo, jesteśmy tylko numerkiem, ponieważ większość lekarzy jest przepracowanych, co może skutkować poważnymi błędami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
23

Na półkach:

Mocna książka. Co prawda wydana te 7 lat temu i nie wiem ile od tej pory się zmieniło. Ale podejrzewam, że w pewnych kwestiach niewiele. Najbardziej mnie uderzyło to przerzucanie się odpowiedzialnością. Rezydent narzekał na starszych kolegów, wyspecjalizowani lekarze na rezydenta. Dyrektorzy szpitali na urzędników, urzędnicy na nich. Bardzo zróżnicowane środowisko. Niektórzy lekarze nie mają za co żyć, inni zarabiają niewyobrażalne dla przeciętnego człowieka sumy. Jedni dopuszczają się korupcji, inni próbują pozostać uczciwi. Łączą ich dwie rzeczy - pracoholizm i znieczulica. Znam to z autopsji, mam lekarzy w rodzinie. To są bardzo mili ludzie prywatnie. Ale pacjentów traktują jak towary na taśmie. Następny, następny, następny. To środowisko jakoś tak na nich działa. Nie byli kiedyś tacy. Ta książka skupia się oczywiście najbardziej na patologiach, pewnie nie zawsze jest aż tak źle. Ale wystarczy przyjechać na SOR, żeby zorientować się, że to nie są bajki. To faktycznie tak wygląda.

Mocna książka. Co prawda wydana te 7 lat temu i nie wiem ile od tej pory się zmieniło. Ale podejrzewam, że w pewnych kwestiach niewiele. Najbardziej mnie uderzyło to przerzucanie się odpowiedzialnością. Rezydent narzekał na starszych kolegów, wyspecjalizowani lekarze na rezydenta. Dyrektorzy szpitali na urzędników, urzędnicy na nich. Bardzo zróżnicowane środowisko....

więcej Pokaż mimo to

avatar
300
132

Na półkach: ,

Tak przygnębiającej książki dawno nie czytałam. Prawdziwa ale niesamowicie przykra. Smutna.
O lekarzach myślimy różnie, trochę mamy szacunku, a trochę pogardy. Oni sami podobnie myślą o sobie. Ryba w tym przypadku psuje się od głowy. System wymusza pewne zachowania, koło się zamyka.
Dziękuję autorowi za brak komentarza. Doskonała praca.

Tak przygnębiającej książki dawno nie czytałam. Prawdziwa ale niesamowicie przykra. Smutna.
O lekarzach myślimy różnie, trochę mamy szacunku, a trochę pogardy. Oni sami podobnie myślą o sobie. Ryba w tym przypadku psuje się od głowy. System wymusza pewne zachowania, koło się zamyka.
Dziękuję autorowi za brak komentarza. Doskonała praca.

Pokaż mimo to

avatar
138
53

Na półkach:

+ Wartkie i interesujące
- Za krótkie

+ Wartkie i interesujące
- Za krótkie

Pokaż mimo to

avatar
106
50

Na półkach:

Ciekawa, pokazująca jak system psuje lekarzy. Jak z powodu niskich zarobków lekarze pracują coraz więcej, jak cel ich pracy zmienia się z chęci pomocy pacjentom na chęć zarabiania pieniędzy. Pokazuje jak młodzi ludzie, chętni do nauki mają podgórkę, bo specjaliści boją się konkurencji. Oczywiście nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. To wszystko właśnie jest tutaj opisane, wypowiedzi lekarzy zarówno tych doświadczonych jak i tych na początku swojej drogi lekarskiej.

Ciekawa, pokazująca jak system psuje lekarzy. Jak z powodu niskich zarobków lekarze pracują coraz więcej, jak cel ich pracy zmienia się z chęci pomocy pacjentom na chęć zarabiania pieniędzy. Pokazuje jak młodzi ludzie, chętni do nauki mają podgórkę, bo specjaliści boją się konkurencji. Oczywiście nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. To wszystko właśnie jest tutaj...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
11

Na półkach: ,

Dobry, wartościowy reportaż uświadamiający o problemach w „służbie zdrowia”, acz trzeba przyznać, że nie napawa optymizmem.

Dobry, wartościowy reportaż uświadamiający o problemach w „służbie zdrowia”, acz trzeba przyznać, że nie napawa optymizmem.

Pokaż mimo to

avatar
145
119

Na półkach:

Jakiś czas temu natknęłam się na artykuł, właśnie o tej książce i pomyślałam sobie "muszę to przeczytać". Jestem bardzo miło zaskoczona, ponieważ jeszcze nikt nie pisał w taki sposób o medycynie w naszym kraju. Jako osoba często korzystająca z usług służby zdrowia, dziwiłam się: dlaczego muszę czekać godzinami na badania? dlaczego lekarz był nieprzyjemny, dlaczego poświęcił mi tak nie wiele czasu?
Po lekturze "Małych Bogów..." nieco inaczej mogłam spojrzeć na pracę osób pracujących w Polskiej służbie zdrowia. Książka obfituje w szczere wyznania lekarzy o różnych specjalnościach, a także sam autor przeprowadził eksperyment, zatrudniając się jako sanitariusz w jednym ze szpitali, lektura nie lekka, i nie zawsze przyjemna, za to pouczająca "otwierająca oczy" na wiele spraw. Polecam.

Jakiś czas temu natknęłam się na artykuł, właśnie o tej książce i pomyślałam sobie "muszę to przeczytać". Jestem bardzo miło zaskoczona, ponieważ jeszcze nikt nie pisał w taki sposób o medycynie w naszym kraju. Jako osoba często korzystająca z usług służby zdrowia, dziwiłam się: dlaczego muszę czekać godzinami na badania? dlaczego lekarz był nieprzyjemny, dlaczego poświęcił...

więcej Pokaż mimo to

avatar
762
685

Na półkach: ,

Autor tego książkowego reportażu zatrudnił się jako sanitariusz w szpitalu aby zdobyć szersze i bezpośrednie spojrzenie na polski system opieki zdrowotnej. Generalny przekaz jest zatrważający; lekarze pracują po 300-400 godzin w miesiącu, żeby… co? Żeby żyć na odpowiednim dla ich pozycji poziomie, żeby stać ich było na nowe i modne auto, mieszkanie w dobrej dzielnicy i wczasy all inclusive za granicą.
Każdy z nas miał styczność z lekarzami i jakieś doświadczenie ma, przynajmniej od strony pacjenta. Czasem współpracownika. Widzimy, jak doktorzy traktują pacjentów za państwowe pieniądze, a jak w prywatnym gabinecie. Oczywiście nie można generalizować, ale narzekanie i frustracja odbija się na pacjencie i pielęgniarkach. A pamiętać należy, że wiele zawodów ma podobne problemy. Nie zawsze jest też alternatywa dodatkowego zarobku na boku. Niestety, apetyt rośnie w miarę jedzenia…
Jednakowoż, sam system to czysta hipokryzja, bo zgadzanie się na drenowanie ludzi ponad siły to po prostu patologia. Zauważmy, że słynne tachometry dla kierowców nie zostały wprowadzone bez przyczyny. Może lekarze powinni mieć podobne? Z przemęczenia bowiem mogą zaszkodzić nie tylko sobie ale i szukającym u nich pomocy ludziom.
Oczywiście, jak zwykle w takich przypadkach chodzi o pieniądze. O pieniądze, których w kasach chorych dla lekarzy pracujących na pełnym etacie nie ma, podczas, gdy znajdują się one dla tych samych lekarzy wystawiających rachunek za pracę w ramach umowy zlecenia. Taki paradoks!
Druga strona medalu to ciągły niedosyt lekarzy, którzy ryzykują zdrowie a nawet życie pacjentów biorąc coraz to więcej dyżurów i ustanawiając wysokie stawki za prywatne wizyty, do których zmuszani są pacjenci w imię ratowania własnego zdrowia. A wszystko to aby tylko podtrzymać elitarność zawodu lekarza.
I tu takie retoryczne pytanie: czy ktoś zna biednego lekarza? Nie? Tak więc, jakoś nie dziwię się, że zawód ten stracił na szacunku. I powiem szczerze trochę mi ich z tego powodu żal, a trochę nie.
Książkę czyta się szybko i z zainteresowaniem i warto ja przeczytać, by mieć świadomość tego co dzieje się w polskiej służbie zdrowia, z perspektywy innej niż nasza własna.

Autor tego książkowego reportażu zatrudnił się jako sanitariusz w szpitalu aby zdobyć szersze i bezpośrednie spojrzenie na polski system opieki zdrowotnej. Generalny przekaz jest zatrważający; lekarze pracują po 300-400 godzin w miesiącu, żeby… co? Żeby żyć na odpowiednim dla ich pozycji poziomie, żeby stać ich było na nowe i modne auto, mieszkanie w dobrej dzielnicy i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
134

Na półkach: ,

Myślę, że bardzo dobry i bardzo smutny raport o niewydolności systemu opieki zdrowia oraz o oderwaniu lekarzy. Wiem, że bierze się to z systemu i z braku ludzi, ale jednocześnie niektóre specjalizacje same sprawiają, że jest tak mało specjalistów z danej dziedziny (po co sobie konkurencję robić). Zirytowało mnie jak to wygląda, podejście ochrony zdrowia do pacjentów, podejście systemu i w ogóle wszystkiego. Naprawdę przykre to wszystko, szczególnie dla pacjentów. Niektórym lekarzom też współczuję, ale niekoniecznie tym, którzy pracują po 400h miesięcznie, ryzykując życie pacjentów, żeby sobie kupić nowy samochód co roku.

Myślę, że bardzo dobry i bardzo smutny raport o niewydolności systemu opieki zdrowia oraz o oderwaniu lekarzy. Wiem, że bierze się to z systemu i z braku ludzi, ale jednocześnie niektóre specjalizacje same sprawiają, że jest tak mało specjalistów z danej dziedziny (po co sobie konkurencję robić). Zirytowało mnie jak to wygląda, podejście ochrony zdrowia do pacjentów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
104

Na półkach:

Książka momentami była ciekawa i niektóre fakty rzeczywiście zaskakujące, ale większość wywiadów były takie same — jak ciężko pracuje się lekarzom i jak mało oni zarabiają. Liczyłam na zapiski z pracy sanitariusza, niestety było ich mało i słabej jakości.

Książka momentami była ciekawa i niektóre fakty rzeczywiście zaskakujące, ale większość wywiadów były takie same — jak ciężko pracuje się lekarzom i jak mało oni zarabiają. Liczyłam na zapiski z pracy sanitariusza, niestety było ich mało i słabej jakości.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5 772
  • Chcę przeczytać
    2 699
  • Posiadam
    890
  • 2018
    252
  • Teraz czytam
    130
  • 2019
    125
  • Ulubione
    66
  • Reportaż
    60
  • E-book
    56
  • Literatura faktu
    51

Cytaty

Więcej
Paweł Reszka Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy Zobacz więcej
Paweł Reszka Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy Zobacz więcej
Paweł Reszka Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także