Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Coś pięknego........ Pierwszy raz zdarzyło mi się pozakreślać w książce aż tyle fragmentów. Ciężko mi nawet cokolwiek napisać, bo to po prostu trzeba przeżyć. I z pewnością powinien to zrobić każdy.
(Postać Bazylego jest tak niesamowicie tragiczna. Myślę już o tym kilka dni, ale nie chcę przestawać. Jest on zdecydowanie ważniejszą postacią niż mogłoby się wydawać.)

Coś pięknego........ Pierwszy raz zdarzyło mi się pozakreślać w książce aż tyle fragmentów. Ciężko mi nawet cokolwiek napisać, bo to po prostu trzeba przeżyć. I z pewnością powinien to zrobić każdy.
(Postać Bazylego jest tak niesamowicie tragiczna. Myślę już o tym kilka dni, ale nie chcę przestawać. Jest on zdecydowanie ważniejszą postacią niż mogłoby się wydawać.)

Natknęłam się tutaj na trzy główne części, z których druga wywołała największy ból w sercu, a trzecia spotęgowała go za pomocą zaskoczenia. Nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam tak pięknie i dogłębnie opisane uczucia.
Ale zanim do tego dotarłam, musiałam przebrnąć przez pierwszą część. Myślę, że miała ona przedstawić mentalność Vincenta, a zarazem użyć jej jako zwierciadło dla postaci Marcela i Artura. Oprócz trudnej do zrozumienia formy narracji, mam zastrzeżenie co do relacji bohaterów - według mnie, rozwinęły się one nierealistycznie szybko. Nie zdziwiłabym się, gdyby ktoś odpuścił sobie lekturę jeszcze gdzieś przed końcem pierwszej części, bo tak naprawdę jedyne co ją ratuje w moich oczach to piękne, subtelne opisy spojrzeń, zmian wewnętrznych oraz toku myślenia Vincenta.

Natknęłam się tutaj na trzy główne części, z których druga wywołała największy ból w sercu, a trzecia spotęgowała go za pomocą zaskoczenia. Nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam tak pięknie i dogłębnie opisane uczucia.
Ale zanim do tego dotarłam, musiałam przebrnąć przez pierwszą część. Myślę, że miała ona przedstawić mentalność Vincenta, a zarazem użyć jej jako zwierciadło...

Ładna, emocjonalna opowieść, ale trochę zbyt chaotycznie napisana i momentami niezrozumiała :/ Takie odniosłam wrażenie, a szkoda, bo np. sam pomysł z początku miał duży potencjał.

Ładna, emocjonalna opowieść, ale trochę zbyt chaotycznie napisana i momentami niezrozumiała :/ Takie odniosłam wrażenie, a szkoda, bo np. sam pomysł z początku miał duży potencjał.

Z polecenia - nie w moim klimacie.

Z polecenia - nie w moim klimacie.

Książka złapana w sklepie Biedronka, pierwsza przeczytana przeze mnie tego autora, ale z pewnością nie ostatnia! Uwielbiam właśnie takie thrillery pisane nie oczywiście - w których rozdziały kończą się jakimś zwrotem akcji lub nowym faktem, który natychmiast trzeba wyjaśnić, przez co ciężko jest książkę odłożyć. Zaletą takiego stylu jest uczucie olśnienia skutkujące zbieraniem szczęki z podłogi. Niestety, jest też spora wada - niekiedy część kwestii nie zostaje wyjaśniona, a przesada może doprowadzić do okropnego poplątania całej historii. W tej pozycji ciężko mi było połapać się w przejściach między osiami czasu i postaciami i na końcu miałam jeszcze kilka pytań, ale to naprawdę jedyne minusy. Poza tym, opowieść jest fascynująca, mroczna i pomysłowa, a przede wszystkim (!!!) mamy do czynienia z nietypowym bohaterem, co zawsze się w książkach ceni.
DO TYCH, KTÓRZY JUŻ CZYTALI ;)
Kiedy się zorientowaliście, że zbieżność tytułów samej opowieści oraz klucza do szyfru bohaterów jest nieprzypadkowa ;)? Rewelacyjny pomysł, jeszcze się z czymś takim nie spotkałam!

Książka złapana w sklepie Biedronka, pierwsza przeczytana przeze mnie tego autora, ale z pewnością nie ostatnia! Uwielbiam właśnie takie thrillery pisane nie oczywiście - w których rozdziały kończą się jakimś zwrotem akcji lub nowym faktem, który natychmiast trzeba wyjaśnić, przez co ciężko jest książkę odłożyć. Zaletą takiego stylu jest uczucie olśnienia skutkujące...

Mimo, że na okres czytania tej książki przypadła moja "czytelnicza blokada" muszę powiedzieć, że jestem zachwycona! Z pewnością jeszcze kiedyś do niej wrócę, bo czuję, że na ten moment nie potrafię docenić tego pięknego, acz poważnego i dojrzałego języka i stylu. Najbardziej ujęła mnie wielowarstwowość tej opowieści - główny bohater i Madame są postaciami szeroko opisanymi i bardzo złożonymi. Dygresje i przemyślenia narratora są naprawdę fascynujące (może oprócz tych o tematyce historyczno-politycznej, ale to już kwestia gustu).
Zdecydowanie widzę tą pozycję jako lekturę szkolną!

Mimo, że na okres czytania tej książki przypadła moja "czytelnicza blokada" muszę powiedzieć, że jestem zachwycona! Z pewnością jeszcze kiedyś do niej wrócę, bo czuję, że na ten moment nie potrafię docenić tego pięknego, acz poważnego i dojrzałego języka i stylu. Najbardziej ujęła mnie wielowarstwowość tej opowieści - główny bohater i Madame są postaciami szeroko opisanymi...

Bardzo nietypowa książka, która urzekła mnie swoją tematyką, opisami, metaforami oraz swojską atmosferą. Niesamowitym przeżyciem było dla mnie czytanie opowieści z perspektywy osoby, z którą znalazłam wiele wspólnych punktów. Obserwując w swojej wyobraźni Lily nadającą symbolikę zwyczajnym przedmiotom lub cierpiącą z powodu księżyca, który rozepchał się w jej klatce piersiowej, widziałam siebie. Widziałam taką samą liryczną duszę, taki sam umysł artysty.
Piękna książka z duszą, na pewno jeszcze długo będę o niej myśleć.

Bardzo nietypowa książka, która urzekła mnie swoją tematyką, opisami, metaforami oraz swojską atmosferą. Niesamowitym przeżyciem było dla mnie czytanie opowieści z perspektywy osoby, z którą znalazłam wiele wspólnych punktów. Obserwując w swojej wyobraźni Lily nadającą symbolikę zwyczajnym przedmiotom lub cierpiącą z powodu księżyca, który rozepchał się w jej klatce...

Akcja nabiera tempa dopiero pod koniec, ale książka jest napisana tak rzeczowo i profesjonalnie, że bardzo dobrze się ją czyta. Nie mam większych zastrzeżeń - temat jest ciekawy, a odkrywane fakty zaskakujące.

Akcja nabiera tempa dopiero pod koniec, ale książka jest napisana tak rzeczowo i profesjonalnie, że bardzo dobrze się ją czyta. Nie mam większych zastrzeżeń - temat jest ciekawy, a odkrywane fakty zaskakujące.

Ogromny plus dla autora za poruszenie ciężkich tematów i problemów, z którymi zmagają się nastolatkowie. Jednak mam wrażenie, że było ich wręcz absurdalnie dużo. Sama książka, fabuła nie okazała się zbyt porywająca.

Ogromny plus dla autora za poruszenie ciężkich tematów i problemów, z którymi zmagają się nastolatkowie. Jednak mam wrażenie, że było ich wręcz absurdalnie dużo. Sama książka, fabuła nie okazała się zbyt porywająca.

Poruszająca historia Frances Gray, która została przedstawiona w formie zapisków czytanych przez jedną z bohaterek. Postaci są świetnie rozbudowane, a cała opowieść ma w sobie głębię. Absolutnie nie można traktować tej pozycji jako kryminał, ponieważ jego cechy charakterystyczne ujawniają się dopiero na samym końcu. I właśnie dlatego jest to dokładnie to, co chciałam przeczytać - piękna historia XX-wiecznej Anglii, dopracowane postaci i umiejętnie połączone gatunki literackie. Emocje Frances, które poznajemy w trakcie czytania są tak wspaniale opisane, że nawet wojna okazuje się bardziej fascynująca niż kilka przywódców i dat ze szkoły. Przeszkadzało mi jedynie nadużywanie pewnych sformułowań, ale da się przeżyć ;)

Poruszająca historia Frances Gray, która została przedstawiona w formie zapisków czytanych przez jedną z bohaterek. Postaci są świetnie rozbudowane, a cała opowieść ma w sobie głębię. Absolutnie nie można traktować tej pozycji jako kryminał, ponieważ jego cechy charakterystyczne ujawniają się dopiero na samym końcu. I właśnie dlatego jest to dokładnie to, co chciałam...

Jakoś nie usatysfakcjonowała mnie tożsamość sprawcy i do samego stylu pisania miałabym pewne zastrzeżenia... Ale portret psychologiczny "łowcy" był złożony i fascynujący, na plus również świetne metafory i nietypowa aura.

Jakoś nie usatysfakcjonowała mnie tożsamość sprawcy i do samego stylu pisania miałabym pewne zastrzeżenia... Ale portret psychologiczny "łowcy" był złożony i fascynujący, na plus również świetne metafory i nietypowa aura.

Zacznę od tego, że nie jest to byle jaka historyjka, o której zapomnę po paru godzinach. Ale zachwyciło mnie o wiele więcej - starodawny klimat, Anglia, nutka surrealizmu, skomplikowana zagadka. Jest to niezwykle wymagająca książka dla czytelnika i bardzo to cenię. O dziwo, nie odczułam nudy z powodu przeżywania wraz z bohaterem tego samego dnia, co więcej - gdy teraźniejszość spotyka się z przyszłością, nie wszystko jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Dlatego na czytanie tej książki trzeba poświęcić dużo czasu i skupienia, ale (dla mnie przynajmniej) jest tego w 100% warta.

Zacznę od tego, że nie jest to byle jaka historyjka, o której zapomnę po paru godzinach. Ale zachwyciło mnie o wiele więcej - starodawny klimat, Anglia, nutka surrealizmu, skomplikowana zagadka. Jest to niezwykle wymagająca książka dla czytelnika i bardzo to cenię. O dziwo, nie odczułam nudy z powodu przeżywania wraz z bohaterem tego samego dnia, co więcej - gdy...

Motyw technologii zwyczajnie nie przypadł mi do gustu, ale sama książka była tak męcząca... "Prostacki" styl pisania, opisy jakieś takie płytkie, a niektóre elementy historii co chwilę powtarzane, od nowa opowiadane w ten sam sposób. Sam pomysł i zbrodnia też wydają się nieco przekombinowane... A jeśli chodzi o temat popadania w obłęd to zdecydowanie bardziej podobało mi się "Na skraju załamania" autorstwa B. A. Paris.

Motyw technologii zwyczajnie nie przypadł mi do gustu, ale sama książka była tak męcząca... "Prostacki" styl pisania, opisy jakieś takie płytkie, a niektóre elementy historii co chwilę powtarzane, od nowa opowiadane w ten sam sposób. Sam pomysł i zbrodnia też wydają się nieco przekombinowane... A jeśli chodzi o temat popadania w obłęd to zdecydowanie bardziej podobało mi...

Zachwyciła mnie ta książka! Ta magia, tajemnice, legendy, elementy baśniowe, metafory - wszystko co tutaj znajdziemy jest tak piękne i spójne... Został tutaj również zastosowany mój ulubiony zabieg, a mianowicie prowadzenie akcji w taki sposób, że w pewnym momencie wszystko się zazębia i nabiera sensu.
Jest to zdecydowanie jedna z tych książek, którą trzeba przeczytać drugi raz, aby wyłapać każdy szczegół i dopracować obraz namalowany przez wyobraźnię.
Sam motyw rzeki pasuje idealnie, historia jest opowiedziana tak cudownie, że też wydaje się płynąć. Autorce udało się nawet w pewien sposób opisać przewrotność i nieoczywistość ludzkiej natury. Niesamowicie emocjonalna książka, niczego mi tutaj nie zabrakło.

Zachwyciła mnie ta książka! Ta magia, tajemnice, legendy, elementy baśniowe, metafory - wszystko co tutaj znajdziemy jest tak piękne i spójne... Został tutaj również zastosowany mój ulubiony zabieg, a mianowicie prowadzenie akcji w taki sposób, że w pewnym momencie wszystko się zazębia i nabiera sensu.
Jest to zdecydowanie jedna z tych książek, którą trzeba przeczytać drugi...

Ciekawa, ale nic szczególnego.

Ciekawa, ale nic szczególnego.

Naprawdę nie potrafię ocenić tej pozycji. Mam wrażenie, że autor pogubił się w swojej własnej intrydze i nie dokończył opowieści. A zapowiadało się świetnie - mógł to nawet być mój kryminał idealny. Dostajemy tu mocny początek i poziom do pewnego momentu zostaje utrzymany. Skomplikowana zagadka, fascynujące tropy, mroczne okoliczności, zwroty akcji, dobre tempo. Może to ja coś przegapiłam... bo to aż niemożliwe, żeby zostawić taką nierozwiązaną sprawę. Nie wiem.

Naprawdę nie potrafię ocenić tej pozycji. Mam wrażenie, że autor pogubił się w swojej własnej intrydze i nie dokończył opowieści. A zapowiadało się świetnie - mógł to nawet być mój kryminał idealny. Dostajemy tu mocny początek i poziom do pewnego momentu zostaje utrzymany. Skomplikowana zagadka, fascynujące tropy, mroczne okoliczności, zwroty akcji, dobre tempo. Może to ja...

Dobra pozycja - mamy tu nietypowe okoliczności i motywy, miejscami opisy były przerażająco realistyczne. Czytało mi się dobrze, ale narracja okazała się nieprzyjemnie pogmatwana, a prolog i epilog to jakaś totalna pomyłka.

Dobra pozycja - mamy tu nietypowe okoliczności i motywy, miejscami opisy były przerażająco realistyczne. Czytało mi się dobrze, ale narracja okazała się nieprzyjemnie pogmatwana, a prolog i epilog to jakaś totalna pomyłka.

Piękna książka, nie spodziewałam się, że aż tak pokryje się z moimi własnymi przemyśleniami. Bardzo dobrze mi się ją czytało (nie czytałam "Przyjaciela", więc nie mam jak porównać). Decydującą w ocenie tej książki była myśl "Nie chcę, żeby się już skończyła!", dlatego daję 9 gwiazdek, a nie 8. Bardzo polecam!

Piękna książka, nie spodziewałam się, że aż tak pokryje się z moimi własnymi przemyśleniami. Bardzo dobrze mi się ją czytało (nie czytałam "Przyjaciela", więc nie mam jak porównać). Decydującą w ocenie tej książki była myśl "Nie chcę, żeby się już skończyła!", dlatego daję 9 gwiazdek, a nie 8. Bardzo polecam!

Świetna książka - zagadka była skomplikowana, a rozwiązanie zaskakujące (mimo, że sam motyw zbrodni mnie nie usatysfakcjonował). Czytało mi się dobrze, ale niektóre dialogi brzmiały nienaturalnie, a bohaterowie byli trochę denerwujący, zwłaszcza główny. Na minus działa również poplątanie chronologii, bo do pewnego momentu nawet nie wiedziałam, że przedstawione są dwie osie czasu. Nie rozumiem też trochę tego podziału na rozdziały i części... Niemniej jednak, pozycja jest mocna i zdecydowanie polecam.

Świetna książka - zagadka była skomplikowana, a rozwiązanie zaskakujące (mimo, że sam motyw zbrodni mnie nie usatysfakcjonował). Czytało mi się dobrze, ale niektóre dialogi brzmiały nienaturalnie, a bohaterowie byli trochę denerwujący, zwłaszcza główny. Na minus działa również poplątanie chronologii, bo do pewnego momentu nawet nie wiedziałam, że przedstawione są dwie osie...

Zdecydowanie inny rodzaj grozy niż w "Za zamkniętymi drzwiami", który niekoniecznie przypadł mi do gustu. Aczkolwiek pod koniec akcja nabiera tempa i zakończenie może nieźle zaskoczyć. Zdania są krótkie i proste, czyta się szybko. Momentami ciężko zrozumieć zachowanie głównej bohaterki, ale trzeba pamiętać, że towarzyszą jej rzadko spotykane okoliczności. Ogół oceniam bardzo dobrze i polecam.

Zdecydowanie inny rodzaj grozy niż w "Za zamkniętymi drzwiami", który niekoniecznie przypadł mi do gustu. Aczkolwiek pod koniec akcja nabiera tempa i zakończenie może nieźle zaskoczyć. Zdania są krótkie i proste, czyta się szybko. Momentami ciężko zrozumieć zachowanie głównej bohaterki, ale trzeba pamiętać, że towarzyszą jej rzadko spotykane okoliczności. Ogół oceniam...