Profil użytkownika: Blake
Biblioteczka
Opinie
Coś pięknego........ Pierwszy raz zdarzyło mi się pozakreślać w książce aż tyle fragmentów. Ciężko mi nawet cokolwiek napisać, bo to po prostu trzeba przeżyć. I z pewnością powinien to zrobić każdy.
(Postać Bazylego jest tak niesamowicie tragiczna. Myślę już o tym kilka dni, ale nie chcę przestawać. Jest on zdecydowanie ważniejszą postacią niż mogłoby się wydawać.)
Natknęłam się tutaj na trzy główne części, z których druga wywołała największy ból w sercu, a trzecia spotęgowała go za pomocą zaskoczenia. Nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam tak pięknie i dogłębnie opisane uczucia.
Ale zanim do tego dotarłam, musiałam przebrnąć przez pierwszą część. Myślę, że miała ona przedstawić mentalność Vincenta, a zarazem użyć jej jako zwierciadło...
Ładna, emocjonalna opowieść, ale trochę zbyt chaotycznie napisana i momentami niezrozumiała :/ Takie odniosłam wrażenie, a szkoda, bo np. sam pomysł z początku miał duży potencjał.
Pokaż mimo toAktywność użytkownika Blake
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie