Słownik

Okładka książki Słownik Jenny Erpenbeck
Okładka książki Słownik
Jenny Erpenbeck Wydawnictwo: Czarne Seria: Inna Europa, Inna Literatura literatura piękna
104 str. 1 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Inna Europa, Inna Literatura
Tytuł oryginału:
Wörterbuch
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
104
Czas czytania
1 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788389755520
Tłumacz:
Renata Makarska
Tagi:
totalitaryzm literatura niemiecka
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
78 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
907
862

Na półkach:

Od początku czuć zamysł autorki , by oddać słowami to, co wymyka się słowom, by stworzyć jakiś inny sposób mówienia o tym, o czym trudno jest myśleć a tym bardziej mówić. Banalność zła, demoniczność normalnych ludzi, wytłumaczenie dla bestialstwa zostały tu przekazane oczami dziecka , ale można to zrozumieć też jako oczy kogoś, kto nie chce widzieć i słyszeć tego, co dzieje się wokół. Byłaby to metafora bierności i przyzwalania dla zachowania własnego komfortu życia. Autorka poprzez swoja narrację nie ocenia, pozwala , by krótkie zdania same krzyczały. "Słownik" czytało mi się dość trudno, wielu sensów z trudem się domyślałam, ale nie potrafię powiedzieć, czy takie było zamierzenie autorki czy po prostu trudność w tłumaczeniu.

Od początku czuć zamysł autorki , by oddać słowami to, co wymyka się słowom, by stworzyć jakiś inny sposób mówienia o tym, o czym trudno jest myśleć a tym bardziej mówić. Banalność zła, demoniczność normalnych ludzi, wytłumaczenie dla bestialstwa zostały tu przekazane oczami dziecka , ale można to zrozumieć też jako oczy kogoś, kto nie chce widzieć i słyszeć tego, co dzieje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
787
310

Na półkach: ,

Wyobrażam sobie, jak wielu osobom „Słownik” mógłby nie przypaść do gustu, bo jeśli się nad nim nie skupimy, prędko wyjdzie nam z powierzchownych oględzin treści, że to modernistyczny bełkot, jakich wiele. Faktycznie, współcześnie łatwo trafić na książkę przeintelektualizowaną, o tak dziwacznej formie, że jesteśmy nią zmęczeni, a na końcu mamy wrażenie, że to powieść-wydmuszka: pod wydumanymi słowami tak naprawdę nie kryje się nic wartościowego.

Jenny Erpenbeck łatwo przykleić podobną łatkę, bo jej książka też jest z kategorii dziwnych, ale owa pogłębiająca się dziwność ma sens, a autorka prowadzi nas we wszystkie porąbane zakamarki powoli, świadomie i konsekwentnie. Dlatego warto się skoncentrować i dać szansę „Słownikowi”.

Dla mnie ten styl pisania jest wyjątkowy – świeży i mocny. Tego szukam we współczesnej literaturze pięknej, a ponury świat wykreowany przez Jenny Erpenbeck wciągnął mnie na tyle, że ciężko było zrobić przerwę na spanie :).

Wyobrażam sobie, jak wielu osobom „Słownik” mógłby nie przypaść do gustu, bo jeśli się nad nim nie skupimy, prędko wyjdzie nam z powierzchownych oględzin treści, że to modernistyczny bełkot, jakich wiele. Faktycznie, współcześnie łatwo trafić na książkę przeintelektualizowaną, o tak dziwacznej formie, że jesteśmy nią zmęczeni, a na końcu mamy wrażenie, że to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
105
105

Na półkach:

Króciutka książka o ogromnej sile rażenia. Nie spodziewałem się takiego ładunku emocjonalnego, ale chwyciła mnie za gardło i nie puściła do ostatniej strony. Historia o życiu w państwie totalitarnym, o słowach i języku, które je opisują i o ciszy, niedopowiedzeniach. Wszystko dzieje się gdzieś obok, a pośrodku tego wszystkiego stoi dziewczyna, która z dziecięcą naiwnością pojmuje świat. Mocne i ciężkie do wyrzucenia z głowy.

Króciutka książka o ogromnej sile rażenia. Nie spodziewałem się takiego ładunku emocjonalnego, ale chwyciła mnie za gardło i nie puściła do ostatniej strony. Historia o życiu w państwie totalitarnym, o słowach i języku, które je opisują i o ciszy, niedopowiedzeniach. Wszystko dzieje się gdzieś obok, a pośrodku tego wszystkiego stoi dziewczyna, która z dziecięcą naiwnością...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
49

Na półkach:

Totalitaryzm, ukazany w słowach obrazuje zło.
Młoda kobieta ukazuje codzienność miasta słońca z dziecięcej perspektywy, bo choć jest dorosła, to do opisu używa naiwnego dziecięcego języka, który wzmacnia wydźwięk przerażającej treści.
Miasto w którym zawsze świeci słońce, ale mimo panującej jasność, wyczuwa się mrok. Jakby niezmaterializowany, nienazwany, ale obecny, wyczuwalny. Złowieszcza tajemnica. Wszystko utkane ze słów. Migawki. Niania, jej córka Marie i kult Difunty, która zmarła z pragnienia na pustyni, ale mimo to, synek, który z nią był przeżył, dzięki - cudowi - pokarmowi w jej piersiach. Mama, tata, babcia, ciocie, wujkowie. Przyjaciółka Anna i jej rodzina.
W słowach słychać strzały, znikają ludzie, dorośli i dzieci, zamykane są sklepy i kawiarnie, zniesiona zostaje kolej i czas, chodniki zarastają trawą. Życie miasta zamiera, z początku powoli, nieśpiesznie, by następnie nabrać przyśpieszenia. Powstają pomniki, trawa nie koszona rośnie coraz wyżej, lekcje w szkole zostają przerwane. Życie bohaterki też nabiera tempa. Narasta napięcie i następuje konfrontacja. Gdzie jest matka, kim jest ojciec? Rodzice?
Słowami dowiaduje się o mordach, oprawcach, metodach przesłuchań. Wszystko zapisane w pamięci. Pamięć jest słowami, słowa są pamięcią.
„Słownik” ukazuje zło i otaczające go ogromne napięcie. Lapidarną narracją z wielką precyzją odmalowuje mrok totalitaryzmu.

Totalitaryzm, ukazany w słowach obrazuje zło.
Młoda kobieta ukazuje codzienność miasta słońca z dziecięcej perspektywy, bo choć jest dorosła, to do opisu używa naiwnego dziecięcego języka, który wzmacnia wydźwięk przerażającej treści.
Miasto w którym zawsze świeci słońce, ale mimo panującej jasność, wyczuwa się mrok. Jakby niezmaterializowany, nienazwany, ale obecny,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
152
11

Na półkach:

W zdrowym ciele zdrowy ból.

W zdrowym ciele zdrowy ból.

Pokaż mimo to

avatar
1734
222

Na półkach: , ,

Raczej nie tego się spodziewałam. Niezbyt rozumiem co przeczytałam. Może kiedyś jeszcze raz zrobię podejście...? Dość specyficzna. Trzeba mieć nastrój do takiej prozy.

Raczej nie tego się spodziewałam. Niezbyt rozumiem co przeczytałam. Może kiedyś jeszcze raz zrobię podejście...? Dość specyficzna. Trzeba mieć nastrój do takiej prozy.

Pokaż mimo to

avatar
564
104

Na półkach: ,

Niewielka książeczka o wielkiej sile rażenia. Mocna rzecz i przerażająca. Potrzebowałam czasu, żeby się otrząsnąć...

Niewielka książeczka o wielkiej sile rażenia. Mocna rzecz i przerażająca. Potrzebowałam czasu, żeby się otrząsnąć...

Pokaż mimo to

avatar
451
5

Na półkach: , ,

Od trzech lat moja ulubiona książka. Na pewno jedna z najlepszych, jakie kiedykolwiek czytałam. Polecam!

Od trzech lat moja ulubiona książka. Na pewno jedna z najlepszych, jakie kiedykolwiek czytałam. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
257
197

Na półkach: ,

miałam kilka podejść do tej książki, pierwsza styczność z wyd czarne, napisane specyficznym językiem, dopiero za 2 razem ogarnełam treść, nie jest to ciężka książka ale na pewno nie należy do tych z typu 'do autobusu', 'na szybko po trochu', jednak chwila skupienia by się przydała. pierwsza książka po, której miałam kaca książkowego.

miałam kilka podejść do tej książki, pierwsza styczność z wyd czarne, napisane specyficznym językiem, dopiero za 2 razem ogarnełam treść, nie jest to ciężka książka ale na pewno nie należy do tych z typu 'do autobusu', 'na szybko po trochu', jednak chwila skupienia by się przydała. pierwsza książka po, której miałam kaca książkowego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    91
  • Chcę przeczytać
    74
  • Posiadam
    29
  • 2020
    2
  • 2021
    1
  • 2019
    1
  • Literatura piękna - współczesna
    1
  • Nmwb
    1
  • W biblioteczce
    1
  • Do wypożyczenia\pożyczenia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Słownik


Podobne książki

Przeczytaj także