Dziennik Anne Frank 7,3
![Dziennik](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5023000/5023775/994480-352x500.jpg)
ocenił(a) na 101 rok temu "Anne Frank. Dziennik" to typowy pamiętnik pisany przez nastolatkę. Anne, w dniu swoich 13-tych urodzin 1942 roku otrzymuje dziennik, w którym od tamtej pory zapisuje wszystkie swoje przemyślenia. Jak widać, mamy rok 1942, II Wojna Światowa, czas represjonowania Żydów, a Anne właśnie była Żydówką. Niespełna miesiąc później, Anne wraz z rodzicami i siostrą oraz trzema dodatkowymi osobami, udaje się do wcześniej przygotowanej kryjówki by spróbować przeczekać w niej wojnę. By spróbować przeżyć. Ukrywając się musieli zachować niemalże absolutną ciszę, bez zbędnych wygód i z bardzo organiczonym kontaktem ze światem zewnetrznym. Przede wszystkim jednak, musieli znosić swoje bezustanne towarzystwo, na stosunkowo niewielkiej powierzchni przez 760 dni.
I przez te 760 dni Anne opisuje swoje emocje, rozterki, piszę o życiu w "oficynie", o kłótniach, smutkach, radościach, miłości, a nawet o najbardziej intymnych sprawach.
Przez 760 dni widzimy jak zmienia się styl w jakim pisze, jak zmienia się ona sama, jak zmienia się jej postrzeganie świata oraz postrzeganie samej siebie.
Przez 760 dni, aż do momentu gdy hitlerowcy odkrywają ich kryjówkę...
Niezwykłość "Dziennika" polega na zwykłości jego Autorki. Anne to my. Ponadczasowa, normalna. Z okładki spogląda na nas uśmiechnięta dziewczyna, o radosnym spojrzeniu, koleżanka, przyjaciółka, córka, młoda kobieta, być może przyszła matka. Przy dobrych wiatrach Anne mogłaby jeszcze żyć, gdyby nie wojna...
Za kilka dni pełna recenzja będzie dostępna na moim blogu, zachęcam zajrzeć. Po przeczytaniu lektury nasuwa się tyle spostrzeżeń i przemyśleń, że wyszedł mi esej, więc muszę go teraz przepisać.
Piękna i rzeczywiście bardzo ważna książka, a wydawało mi się z początku, że to takie nic. Cóż też może być wyjątkowego w czytaniu pamiętnika jakiejś nastolatki. Oj pycha kroczy przed upadkiem...
Z czystego serca polecam każdemu, bez wyjątku.