-
Artykuły
Zapowiedzi książek: gorące premiery lipca 2024LubimyCzytać3 -
Artykuły
Mroczne strony dorastania. „Prawda czy wyzwanie” Natashy PrestonBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Zapraszamy na spotkanie online z Magdą Tereszczuk. Zadaj pytanie i wygraj książkę „Błahostka“LubimyCzytać3 -
Artykuły
Ojcowie w literaturze, czyli świętujemy Dzień OjcaKonrad Wrzesiński34
Biblioteczka
2023-08-26
2023-04-19
Na taką książkę czekałem. Wstaje i bije brawo. Adrian Bednarek stworzył kawał dobrego horroru (slashera).
W tej historii jest to czego brakuje horrorom ekstremalnym. Jest tu sens i logika. Autor stworzył fabułę iście filmową, nie zanudzając przy tym czytelnika zbytecznymi opisami i niepotrzebnymi wątkami. Prowadzi nas jakbyśmy razem z bohaterami uczestniczyli w tych wydarzeniach. Krótkie rozdziały przedstawiające daną akcję z kilku stron budują napięcie i pozwalają lepiej zrozumieć intencję postaci.
A postacie to również mocna strona powieści. Ich różnorodność nie pozwala nam się pomylić kto jest kim. Każde ma wpływ na fabułę i bez niego nie można by się było obejść. Oryginalny czarny charakter tylko potęguje to wrażenie. Nawet postacie mniej ważne (drugoplanowe) odgrywają ważne role i mają swoje miejsce.
Występują zaskakujące zwroty akcji, po których ze zniecierpliwieniem czeka się na dalsze losy. Zakończenie idealnie zamyka wszystko klamrą i uświadamia, że to nie był stracony czas.
Proszę o więcej takich książek.
Na wakację do Mikołajek jedzie piątka przyjaciół. Są to ich ostatnie wakacje przed wejściem w dorosłe życie. Nie wiedzą jeszcze, że tam czeka na nich coś co spowoduje, że nie wszyscy wrócą z powrotem do domu.
Na taką książkę czekałem. Wstaje i bije brawo. Adrian Bednarek stworzył kawał dobrego horroru (slashera).
W tej historii jest to czego brakuje horrorom ekstremalnym. Jest tu sens i logika. Autor stworzył fabułę iście filmową, nie zanudzając przy tym czytelnika zbytecznymi opisami i niepotrzebnymi wątkami. Prowadzi nas jakbyśmy razem z bohaterami uczestniczyli w tych...
2023-01-29
"Adwokat diabła" to klasyk pełną gębą. Dumnie mogę go postawić obok "Draculi" Stokera.
I tak jak ona to nie jest książka dla każdego. Kto szuka hollywoodzkich sznytów to pomylił adres. W tą powieść trzeba wejść i ją poczuć by zrozumieć fabułę. Mimo iż nie jest zbyt skomplikowana to ludzie nie rozumieją jej treści. Największy jej plus to spójność całej historii i ta nutka niepewności na każdej stronie. Wraz z bohaterami symbolicznie przechodzimy przez kręgi piekielne. Czytając zacząłem inaczej patrzeć na prawników i cały system sprawiedliwości. Wszystko można wygrać jeśli ma się odpowiednie argumenty i wie się jak je wykorzystać.
Kevin to bohater tragiczny. Jak każdy z nas dąży do poprawy swojego życia i wykorzysta każdą szansę na realizację tego. Nieświadomie wciąga w to swoją żonę Miriam, która jest idealnym przykładem przemiany bohatera. Złe postacie z Panem Miltonem na czele są mistrzowsko wykreowane. Najgorsze typy, które przeciągają na swoją stronę.
Mimo iż nie ma tu klasycznych zwrotów akcji to zakończenie jest jednym wielkim zaskoczeniem. Akcja toczy się w jednym kierunku i wtedy dochodzi do obrotu o 180 stopni. Przy czym wszystko pozostaje dalej logiczne.
Rzadko kiedy, która książka w dzisiejszych czasach potrafi być jednocześnie logiczna, spójna i ponadczasowa. To był zaszczyt móc poświęcić jej czas.
Młody prawnik Kevin Taylor wygrywa medialną sprawę w sądzie. Zamiast dołączenia do listy wspólników w swojej kancelarii zostaje z niej wydalony. Długo nie musi szukać pracy, bo zgłasza się po niego inna renomowana kancelaria. Od teraz będzie wiódł życie bogatego prawnika. Nie wie tylko jaką zapłaci za to cenę…
"Adwokat diabła" to klasyk pełną gębą. Dumnie mogę go postawić obok "Draculi" Stokera.
I tak jak ona to nie jest książka dla każdego. Kto szuka hollywoodzkich sznytów to pomylił adres. W tą powieść trzeba wejść i ją poczuć by zrozumieć fabułę. Mimo iż nie jest zbyt skomplikowana to ludzie nie rozumieją jej treści. Największy jej plus to spójność całej historii i ta nutka...
2022-07-23
Czuję się pozytywnie zaskoczony. Nigdy książek Cobena nie czytało mi się tak lekko.
Fabuła wydaje się zawiła, ale w rzeczywistości jest prosta. I to w niej kryje się ta nutka tajemniczości, która z lekkością prowadzi przez strony powieści. Ciekawie zostały przeprowadzone zwroty akcji. Autor sugeruje czytelnikowi, że zaraz się wydarzy "zdarzenie A", a tu nagle pojawia się "zdarzenie B".
Trójka głównych bohaterów idealnie się przeplata nie naruszając swojej indywidualności. Drugoplanowe cały czas w historii próbują dojść do głosu i pokazać, że one tu są. Przypomina mi to trochę postaci z gry "Heavy Rain".
Czasem zakończenia u Cobena są miałkie, ale tu mimo małej przewidywalności zaskakuje prostotą i pomysłem.
Podsumowując to czytało się bardzo przyjemnie i oby więcej takich książek.
Siedemnaście lat temu zaginął pewien mężczyzna. Detektyw Broome na rozwiązanie tej sprawy poświęcił całą swoją karierę. Bezskutecznie. Teraz gdy w mieście pojawia się świadek (była striptizerka, a teraz gospodyni domowa) widzi szansę na rozwiązanie zagadki. Szczególnie jak znika kolejny mężczyzna i to dokładnie w rocznicę ostatniego zaginięcia. I co ma z tym wspólnego napaść na paparazzi?
Czuję się pozytywnie zaskoczony. Nigdy książek Cobena nie czytało mi się tak lekko.
Fabuła wydaje się zawiła, ale w rzeczywistości jest prosta. I to w niej kryje się ta nutka tajemniczości, która z lekkością prowadzi przez strony powieści. Ciekawie zostały przeprowadzone zwroty akcji. Autor sugeruje czytelnikowi, że zaraz się wydarzy "zdarzenie A", a tu nagle pojawia się...
2022-02-22
"Inna dusza" to inny rodzaj kryminału. Przedstawia prawdziwą historię w hipotetyczny sposób. Autor stawia się w roli mordercy i próbuje przedstawić co mogło się zdarzyć oraz dlaczego do tego doszło. Można to nazwać powieścią obyczajową o zabarwieniu kryminalnym opartą na faktach. Istny powrót do lat dziewięćdziesiątych. Jego cudowności i problemów. Czytając dużo powraca wspomnień z tamtych lat. Fabuła jest prowadzona dwutorowo. Trzecioosobowa opowiadana przez Jędrka i pierwszoosobowa widziana oczami Krzyśka. Autor przedstawił historię, która mogłaby zdarzyć się naprawdę. Jedyny minus to brak przedstawienia od trzeciej strony. Strony policji. Tego jak doszli do złapania mordercy. Czytając zastanawiam się czy większymi ofiarami nie są Jędrek i Krzysiek niż Darek i Dagmara. Ofiarami systemu. Każdy powinien wyrobić sobie własną opinię.
Największą zagadką tej książki jest to co Dawid pisał w swoim notatniku. Szczerze polecam.
Bydgoszcz. Lata dziewięćdziesiąte. Jędrek, Dawid i Krzysiek to paczka kolegów, którzy spędzają razem czas na włóczeniu się. Każdy ucieka od swoich problemów. Wszystko komplikuje się gdy miastem wstrząsa bestialska śmierć Dawida.
"Inna dusza" to inny rodzaj kryminału. Przedstawia prawdziwą historię w hipotetyczny sposób. Autor stawia się w roli mordercy i próbuje przedstawić co mogło się zdarzyć oraz dlaczego do tego doszło. Można to nazwać powieścią obyczajową o zabarwieniu kryminalnym opartą na faktach. Istny powrót do lat dziewięćdziesiątych. Jego cudowności i problemów. Czytając dużo powraca...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-08-06
W trylogiach tak bywa, że pierwsza część to jest coś oryginalnego, druga to rozwinięcie tematu i przygotowanie do finału, a trzecia to finał. Tu też tak jest. "Skowyt nocy" może wydawać się nudnawy, ale rozwijamy postacie i wątki z poprzedniej części. Krzycki nawet umierający idzie do celu i dogada się nawet z psem, będąc przy tym autentyczny. Osobiście uważam, że każda z postaci mogłaby napisać o sobie osobną książkę. Ta seria ma swój osobliwy klimat, który wciąga i daje się w nim zagubić. Cieszy mnie to, że autor nie zakończył tej części jak poprzedniej, co wsumie też by nie było aż takie złe. Tutaj nie wiemy czego spodziewać się w następnej, finalnej części.
Inspektor Krzycki ląduje w szpitalu. Wie, że nie ma czasu do stracenia. Gdzieś więziony jest jego przyjaciel. Czy zdoła go uratować sam? Kiedy wszędzie ma samych wrogów?
W trylogiach tak bywa, że pierwsza część to jest coś oryginalnego, druga to rozwinięcie tematu i przygotowanie do finału, a trzecia to finał. Tu też tak jest. "Skowyt nocy" może wydawać się nudnawy, ale rozwijamy postacie i wątki z poprzedniej części. Krzycki nawet umierający idzie do celu i dogada się nawet z psem, będąc przy tym autentyczny. Osobiście uważam, że każda z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-09-23
Ludzie mówią, że jest słaba, a ja uważam, że wręcz przeciwnie. Jeżeli ktoś się skupia tylko na wątkach fantastycznych to mogę go zrozumieć, bo mało tu tego jest, ale jeśli chodzi o wątek społeczny to jest fantastycznie. Mało który autor potrafi tak jak King wcielić się dosłownie w swoje postacie. Odkryć je przed nami. Dużo znalazłem porównań do dzisiejszej sytuacji politycznej w naszym kochanym kraju. Gdzie jesteśmy mamieni i oszukiwani. Nawet mógłbym ją nazwać poradnikiem dla każdego polityka. Pewnie poseł kaczyńśki się z nim zaznajomił. Bohaterów jest dużo i dla każdego King znalazł czas. Fabuła potrafi czasem przynudzić, ale wszystko dąży do jednego celu. Czekałem tylko na wyjaśnienie powstania kopuły i się nie zawiodłem. Zawsze mogło być coś gorszego. Jest do przyjęcia. Ogólnie podczas czytania czułem silne emocje z bohaterami. Nie tylko z pozytywnymi. Te negatywne też da się lubić. Polecam dla tych co lubią dobrą powieść o lekkim zabarwieniu fantastycznym.
Miasteczko Chester's Mill wpada w panikę. Coś odcięło je od świata. Każda próba ratunku spełza na niczym. Najgorsze dopiero ma nadejść. Gdy do głosu dojdzie to co w człowieku najgorsze...
Ludzie mówią, że jest słaba, a ja uważam, że wręcz przeciwnie. Jeżeli ktoś się skupia tylko na wątkach fantastycznych to mogę go zrozumieć, bo mało tu tego jest, ale jeśli chodzi o wątek społeczny to jest fantastycznie. Mało który autor potrafi tak jak King wcielić się dosłownie w swoje postacie. Odkryć je przed nami. Dużo znalazłem porównań do dzisiejszej sytuacji...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-09-13
Powieści Kinga dzielimy na bardzo dobre i średnie. Ta pozycja należy do tej pierwszej grupy. Można znaleźć dużo porównań do "Pod kopułą", ale ta książka ma inną historię. Wszystko wydaje się tu poukładane i jest po coś. Mimo licznej rzeszy bohaterów każdy ma swoje miejsce w historii i stara się nam pokazać jak najlepiej. Dziwnym by było pisanie, że historia pokazuje nam to co może się zdarzyć w przyszłości, ale pomijając fantastyczną część dlaczego by nie mogło tak być. Każda epidemia potrafi wywołać takie skutki. Zawsze w książkach autora można się doszukać odniesień do naszego życia codziennego. Pozwala wyciągnąć własne wnioski, a może pokazuje nas samych? Już dawno żadna książka mnie tak nie wciągnęła swoją fabułą.
W małej mieścinie znanej jedynie z więzienia dla kobiet dochodzi do dziwnych wydarzeń. Kobiety w mieście po zaśnięciu zostają spowite kokonem. Naruszenie go powoduje napady agresji wśród kobiet. Dzieje się tak także na całym świecie. Jedynym lekarstwem na to jest jedyna kobieta, która może spać. Stawia ona też warunki, które podzielą mieszkańców miasteczka.
Powieści Kinga dzielimy na bardzo dobre i średnie. Ta pozycja należy do tej pierwszej grupy. Można znaleźć dużo porównań do "Pod kopułą", ale ta książka ma inną historię. Wszystko wydaje się tu poukładane i jest po coś. Mimo licznej rzeszy bohaterów każdy ma swoje miejsce w historii i stara się nam pokazać jak najlepiej. Dziwnym by było pisanie, że historia pokazuje nam to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-12-31
King pisze albo książki bardzo dobre, albo bardzo słabe. Na szczęście ta pozycja jest z tych bardzo dobrych. Przez całą książkę czuć grozę. Szczegółowo, ale nie nudno, przedstawia życie trojga głównych bohaterów. Arniego Cunninghama, Dennisa Guildera i Leigh Cabot. Jak to bywa u Kinga opowiadając całą historię musimy ich poznać z każdej strony. Nie zawsze ten zabieg jest za pan brat z fabułą i całością książki, ale tutaj wszystko jest napisane klimatycznie i z radością przewraca się kolejne kartki powieści. Nawet "postać" tytułowa robi wielkie wrażenie. Wręcz jedzie z fabułą i ma na nią duży wpływ. Podobnie można napisać o innych postaciach drugoplanowych. Sama historia jest intrygująca i ciekawa. Mimo dziwnego finału, przymyka się na to oko. Wszystko razem tworzy po prostu fantastyczną całość. Godną polecenia.
Arnie Cunningham to zwykły nastolatek z problemami. Niezbyt popularny wśród rówieśników. Jego jedynym przyjacielem jest Dennis Guilder. Kiedy razem wracają z pracy wakacyjnej Arnie poznaje Christine. Plymouth fury rocznik 1958, samochód widmo.
King pisze albo książki bardzo dobre, albo bardzo słabe. Na szczęście ta pozycja jest z tych bardzo dobrych. Przez całą książkę czuć grozę. Szczegółowo, ale nie nudno, przedstawia życie trojga głównych bohaterów. Arniego Cunninghama, Dennisa Guildera i Leigh Cabot. Jak to bywa u Kinga opowiadając całą historię musimy ich poznać z każdej strony. Nie zawsze ten zabieg jest za...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-02-23
Ponieważ, nie polubiłem "Lśnienia" podchodziłem dość sceptycznie do tej pozycji. I miałem trochę racji. Trochę zapachniało poradnikiem AA. Jak to u Kinga najpierw musiał wytłumaczyć skąd się wzięli bohaterowie i jak doszli do tego co mają teraz. Czyli jakieś ponad 200 stron niezbyt ciekawej treści. Ale potem nagle stało się coś za co pokochałem tą książkę. Jak to nazwane zostało w niej - wielkie obrócenie świata. Zmieniło się praktycznie wszystko. Akcja nabrała tępa i mogłem zobaczyć jak nawalają się telepaci. Tak jak to było w "Lśnieniu" głównego bohatera zjadła postać drugoplanowa. Czyli nad Dannego wybijała się Abra. Podobała mi się też grupa "nowoczesnych wampirów". Kawał dobrej opowieści. Niestety dopiero po ok 250 stronach. Ale i tak warto po nią sięgnąć.
Po wybuchu kotła w hotelu Panorama Danny tuła się po świecie szukając swojego miejsca. Trafia do New Hampshire, gdzie uczy się radzić sobie ze swoimi demonami. Pracuje też w tutejszym hospicjum pomagając umierającym przechodzić na drugą stronę. Los połączy go z Abrą. Małą dziewczynką, która tak jak on ma silną jasność. Razem będą musieli powstrzymać Prawdziwy Węzeł.
Ponieważ, nie polubiłem "Lśnienia" podchodziłem dość sceptycznie do tej pozycji. I miałem trochę racji. Trochę zapachniało poradnikiem AA. Jak to u Kinga najpierw musiał wytłumaczyć skąd się wzięli bohaterowie i jak doszli do tego co mają teraz. Czyli jakieś ponad 200 stron niezbyt ciekawej treści. Ale potem nagle stało się coś za co pokochałem tą książkę. Jak to nazwane...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-17
Żeby odpocząć od czytania kryminałów zabrałem się za sensacje. Już dawno polowałem na tą książkę, bo jest uznawana za bardzo dobrą. Szczerze mogę to potwierdzić. Czyta się bardzo szybko dzięki poukładanej narracji i trzymającym w napięciu ułożeniu rozdziałów. Polecam czytać od deski do deski bez przerw. Robiąc sobie przerwy może uciekać napięcie. Bardzo dobrze i składnie ze wszelkimi szczegółami i wyjaśnieniami napisana powieść sensacyjna na wysokim poziomie. Zaskakuje za każdą stroną. Wielki plusem jest to że nie ukazuje super bohaterów wszystko wiedzących, a zwykłych ludzi popełniających błędy.
Ginie pierwsza dama. Na jej pogrzeb zbiera się elita bogaczy. Nagle czar pryska gdy wszyscy są wzięci jako zakładnicy przez bezwzględnych porywaczy. Czy uratuje ich negocjator Michael Bennett, który osobiście wolałby siedzieć w szpitalu przy umierającej żonie?
Żeby odpocząć od czytania kryminałów zabrałem się za sensacje. Już dawno polowałem na tą książkę, bo jest uznawana za bardzo dobrą. Szczerze mogę to potwierdzić. Czyta się bardzo szybko dzięki poukładanej narracji i trzymającym w napięciu ułożeniu rozdziałów. Polecam czytać od deski do deski bez przerw. Robiąc sobie przerwy może uciekać napięcie. Bardzo dobrze i składnie ze...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-04-17
Powieść kończąca cykl książek o Kurcie Wallanderze. Ma już swój własny domek na wsi i psa. Dalej pracuje w policji, choć jest bliski już emerytury. Jedyne co go martwi to ogromne problemy z pamięcią. Autor ukazuje nam czas przemijania postaci. Od samego początku można czuć, że to już koniec. Nawet ostatnie śledztwo nie jest tak naprawde śledztwem tylko przygodą. Akcja trochę dłużąca się, ale nie nudna. Przez całą ksiązkę przechodzi wiele postaci z całego uniwersum Wallandera. Nowe też nieodbiegają od starych i są tak samo interesujące. Dobry pomysł na właśnie takie zakończenie cyklu.
Wallander zostaje dziadkiem. Ma też wszystko czego zapragnął sobie na starość. Gdy teść opowiada mu historię o dziwnym zdarzeniu podczas Drugiej Wojny Światowej,a kilka dni póżniej znika bez śladu, postanawia go odnaleźć. Czy zdąży?
Powieść kończąca cykl książek o Kurcie Wallanderze. Ma już swój własny domek na wsi i psa. Dalej pracuje w policji, choć jest bliski już emerytury. Jedyne co go martwi to ogromne problemy z pamięcią. Autor ukazuje nam czas przemijania postaci. Od samego początku można czuć, że to już koniec. Nawet ostatnie śledztwo nie jest tak naprawde śledztwem tylko przygodą. Akcja...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01-21
Świetny poradnik. Nie powinno nazywać się tego biografią, bo mimo wspomnień z życia autor skupia się na innych aspektach. Swojej Metodzie V, która według mnie jest świetna i odnajduję w niej cząstkę siebie. Tak jak pisze autor metoda jest dla każdego. Warto przeczytać by samemu wydać opinię na jej temat.
Świetny poradnik. Nie powinno nazywać się tego biografią, bo mimo wspomnień z życia autor skupia się na innych aspektach. Swojej Metodzie V, która według mnie jest świetna i odnajduję w niej cząstkę siebie. Tak jak pisze autor metoda jest dla każdego. Warto przeczytać by samemu wydać opinię na jej temat.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-07-27
Nowe i ciekawe. Tak mogę określić parę dziennikarz i antropolożka. Choć wydaje mi się, że książka jest trochę za długa, ale może tak ma być by na spokojnie zamknąć wszystkie wątki, a jest ich dużo. Podoba mi się za to tło fabularne jakim jest środowisko górali. Ich życie, gwara, tajemnice. Postacie nie są szablonowe i bez wad. Bardziej można się z nimi utożsamiać. Niestety nie ma wielkich fajerwerków i czasem książka staje się nużąca. Jednakże i tak warto wziąć się za czytanie.
Młoda antropolog Anna jedzie w Tatry by odpocząć. Kwateruje się u rodziny, którą odwiedzała jako dziecko. W tym samym czasie dochodzi do tajemniczego morderstwa. Rozwiązać ją chce Sebastian. Gwiazda dziennikarskiego tabloidu. Razem wpadają w wir wydarzeń gdzie nie wszystko wygląda tak jak powinno i gdzie każdy ma swoje tajemnice.
Nowe i ciekawe. Tak mogę określić parę dziennikarz i antropolożka. Choć wydaje mi się, że książka jest trochę za długa, ale może tak ma być by na spokojnie zamknąć wszystkie wątki, a jest ich dużo. Podoba mi się za to tło fabularne jakim jest środowisko górali. Ich życie, gwara, tajemnice. Postacie nie są szablonowe i bez wad. Bardziej można się z nimi utożsamiać. Niestety...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-08-09
Kontynuacja "Ślebody", czyli Anna Serafin i Sebastian Strzygoń znowu w akcji. Tym razem spotykają się w Gliwicach, a na ich drodze stanie Wampir z Szombierek. Tło akcji skupia się na motywach seryjnych morderców ("Wampirów") ze Śląska. Norman Pionek jest tak przekonywującą postacią, że zacząłem go szukać w sieci. Przypomina Pękalskiego - Wampira z Bytowa. Sam tytuł idealnie odwzorowuje główną postać i jego historię. Tak jak było w poprzedniej części fabuła zbytnio powoli porusza się do przodu, ale wszystko ma swój cel. Zakończenie powoduje pełne zaskoczenie i polecam przeczytać dla samego rozwiązania zagadki.
Strzygoń jako bloger postanawia zrobić wywiad z Normanem Pionkiem. Seryjnym mordercą z Szombierek. Jest jeden problem. Zgadza się na wywiad tylko z kobietą. Dlatego próbuje namówić do tego Anne, która gościnnie wykłada na uniwersytecie w Gliwicach. W między czasie zostaje popełnione morderstwo. Bardzo podobne do tych sprzed lat.
Kontynuacja "Ślebody", czyli Anna Serafin i Sebastian Strzygoń znowu w akcji. Tym razem spotykają się w Gliwicach, a na ich drodze stanie Wampir z Szombierek. Tło akcji skupia się na motywach seryjnych morderców ("Wampirów") ze Śląska. Norman Pionek jest tak przekonywującą postacią, że zacząłem go szukać w sieci. Przypomina Pękalskiego - Wampira z Bytowa. Sam tytuł idealnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-03-23
To jest książka, która jak się czyta to z otwartymi ustami. To jest książka, która pachnie trupem. To jest świetny thriller. Rewelacyjny wręcz. Główna bohaterka na wysokim poziomie. Bez upiększeń itp. Po prostu ukazana kobieta po stracie. Nie martwi nawet to, że przez to postacie drugoplanowe są raczej symboliczne, ale dalej ważne. Fabuła przedstawiona jest jak obrazy w muzeum. Przechodzi się od pierwszego na wystawie do ostatniego. Czasem były lekkie przeskoki akcji do przodu, a potem powroty, ale to nie psuło frajdy z czytania. Akcja poprowadzona wyśmienicie. Autor nie poszedł po prostej linii oporu i nie pozwolił by wszystko bohaterce wychodziło. Mamy tu wzloty i porażki. Co pozostawia nas w niepewności co będzie dalej. Dziwne wydaje się być zakończenie. Trochę jakby historia niepozostała zamknięta. Szczerze polecam.
Na oczach żony ginie mąż. Splot wydarzeń ukazuje, że to nie był wypadek, a egzekucja. Żona postanawia zemścić się na ludziach za to odpowiedzialnych, którzy myślą, że są nietykalni.
To jest książka, która jak się czyta to z otwartymi ustami. To jest książka, która pachnie trupem. To jest świetny thriller. Rewelacyjny wręcz. Główna bohaterka na wysokim poziomie. Bez upiększeń itp. Po prostu ukazana kobieta po stracie. Nie martwi nawet to, że przez to postacie drugoplanowe są raczej symboliczne, ale dalej ważne. Fabuła przedstawiona jest jak obrazy w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-09-07
Smutne (bo ostatnie) i świetne zwieńczenie trylogii o Tomie Stiltonie i Olivii Rönning. Autorzy dają kolejną interesującą zbrodnie, a przy tym nie zapominają o niezamkniętych wątkach z przeszłości. Spokojnie można by rzec, że zostały one kompletnie zakończone. Książka przedstawia głównie problem rasizmu w Szwecji. Niby oklepany temat w wielu książkach, chociażby u Mankella, ale ciekawi czytelnika na swój interesujący sposób.
Znacząco rozwija się nam Olivia, która wraz z akcją zamienia się w pełnowartościowego śledczego. Szkoda, że nie znaleziono zbyt wiele miejsca dla Abbasa, ale widocznie inne postacie drugoplanowe potrzebowały opowiedzieć nam swoją historię.
Jak to bywa w serii fabuła rozwija się spokojnie. Nie ujawnia zbyt dużo. Wprowadzane są stopniowo nowe wątki, fałszywe tropy. A potem karty zostają odkryte i wszystko przyśpiesza.
Świetny kryminał nie tylko dla fanów serii i skandynawskich kryminałów.
Policja znajduje ciało trzy letniej dziewczynki. Do sprawy zostaje przydzielona Olivia. Kilka dni później ginie siedmioletni chłopiec. Czyżby morderstwa na tle rasowym? Z drugiej strony Tom znajduje w starej książce wycinki z jego ostatniej nierozwiązanej sprawy. Sprawy po, której zrezygnował z pracy w policji.
Smutne (bo ostatnie) i świetne zwieńczenie trylogii o Tomie Stiltonie i Olivii Rönning. Autorzy dają kolejną interesującą zbrodnie, a przy tym nie zapominają o niezamkniętych wątkach z przeszłości. Spokojnie można by rzec, że zostały one kompletnie zakończone. Książka przedstawia głównie problem rasizmu w Szwecji. Niby oklepany temat w wielu książkach, chociażby u Mankella,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-06-26
Piękna książka. Interesująca, mądra, wielowątkowa, z wieloma zwrotami akcji i fałszywymi tropami. Po prostu nie mogę się nadziwić nad nią. Ci co czytali poprzedni tom serii się nie zawiodą a nawet potwierdzą to, że jest jeszcze lepszy.
Mimo iż głównymi bohaterami nie jest jedna osoba a cała grupa to tym razem naprzód wychodzi Olivia. Ona i jej problemy pozostałe jeszcze po pierwszym tomie.
Autorzy świetnie panują nad fabułą. Niby tworzą trzy osobne historie, które nagle w zaskakujący sposób się łączą. Każda z tych historii mogła by być tematem osobnej książki. Dużo jest fałszywych tropów po których występują nagłe zwroty akcji. To wszystko tworzy ciekawą i nie nużącą powieść.
Jednym zdaniem można by to podsumować. Pozycja tak dobra jak poprzedni tom, a nawet lepsza.
Abbas z francuskiej gazety dowiaduje się o śmierci swojej dawnej znajomej, którą postanawia pomścić. Olivia załamana po dowiedzeniu się prawdy o rodzicach szuka odpowiedzi w Meksyku. Stilon chce wrócić do dawnego życia. Pomóc ma w tym zemsta na Rune Forssie. W między czasie samobójstwo popełnia urzędnik celny. Akurat wtedy gdy z magazynu ginie duża partia narkotyków.
Piękna książka. Interesująca, mądra, wielowątkowa, z wieloma zwrotami akcji i fałszywymi tropami. Po prostu nie mogę się nadziwić nad nią. Ci co czytali poprzedni tom serii się nie zawiodą a nawet potwierdzą to, że jest jeszcze lepszy.
Mimo iż głównymi bohaterami nie jest jedna osoba a cała grupa to tym razem naprzód wychodzi Olivia. Ona i jej problemy pozostałe jeszcze po...
Świetny thriller, który wydany w tych czasach dalej byłby bestsellerem. Składa się na to wiele czynników.
Książka jak na dzisiejsze czasy nie jest zbyt obszerna, ale w niej autor zawarł tylko to co jest potrzebne do opowiedzenia idealnej historii. Fabuła prowadzona jest przez dwie narracje: Normana i postacie ze strony dobra. Kiedy jedna strona kończy opowiadać to druga dopowiada co robiła w tym samym czasie, aż dojdą do tego samego punktu i tak w kółko. Nie uświadczymy tu sztucznych zapychaczy.
Historia wciąga strasznie. Szczególnie gdy dowiadujemy się, że oparta jest na faktach.
Normana Batesa śmiało można zaliczyć do najlepiej wykreowanych głównych postaci. Czytając odczuwaliśmy razem z nim jego życie, które stopniowo autor nam przedstawiał. Dużo nie odbiegają od niego inne postacie. Mary, Lily, Sam a również i Arbogast są ważnymi elementami historii.
Cała powieść ma jeden główny zwrot akcji, który pozwala nam na wszystko spojrzeć inaczej. Zakończenie idealnie podsumowuje wszystkie wątki.
Klasyk godny polecenia każdemu.
Norman Bates wraz ze swoją matką prowadzi motel na uboczu. Mary Crane postanawia ukraść pieniądze swojego szefa i przekazać je swojemu narzeczonemu. Po drodze gubi się i trafia do motelu Normana. Ich spotkanie spowoduje wiele złych rzeczy.
Świetny thriller, który wydany w tych czasach dalej byłby bestsellerem. Składa się na to wiele czynników.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka jak na dzisiejsze czasy nie jest zbyt obszerna, ale w niej autor zawarł tylko to co jest potrzebne do opowiedzenia idealnej historii. Fabuła prowadzona jest przez dwie narracje: Normana i postacie ze strony dobra. Kiedy jedna strona kończy opowiadać to druga...