-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2024-05-09
2023-10-26
Szczerze mówiąc utknęłam gdzieś w połowie. Nie mogłam się skupić, trochę za dużo chaosu, odstawiłam- jeszcze do niej wrócę. Za dużo prywatnych rzeczy, za mało tego co interesujące. Zgadzam się z opiniami, że w książce jest mało o psychopatach, a więcej o psychiatrii.
Szczerze mówiąc utknęłam gdzieś w połowie. Nie mogłam się skupić, trochę za dużo chaosu, odstawiłam- jeszcze do niej wrócę. Za dużo prywatnych rzeczy, za mało tego co interesujące. Zgadzam się z opiniami, że w książce jest mało o psychopatach, a więcej o psychiatrii.
Pokaż mimo to2024-05-01
Harlow i Travis są przyjaciółmi, którzy razem studiują weterynarię. Szybko ich przyjaźń zmienia się w gorącą miłość. Niestety ich drogi w końcu się rozchodzą, a cztery lata później dziewczyna dostaje zaproszenie… na jego ślub. Z racji złożonej mu kiedyś obietnicy postanawia zjawić się na jego ślubie…
Dwójka przyjaciół, których połączyło zbyt mocne uczucie, aby pozostać na stopie przyjacielskiej, do tego pojawia się motyw drugiej szansy, a to wszystko osadzone w małym miasteczku- czy to nie brzmi cudownie? Prawie wszystkie moje ulubione motywy zawarte w jednej książce.
Mogłabym się przyczepić do powielania tych samych scen, tyle, że oczami raz jednej- raz drugiej strony. Wiecie- kończy się rozdział i zaczyna tym samym zdaniem tylko z drugiej perspektywy. Ale to ja mam fioła na tym punkcie, więc bardzo możliwe, że tylko mi to przeszkadzało.
Widziałam gdzieś opinie, że pewne sytuacje są nierealne… (?), jedyna jaka mi przychodzi do głowy to pech, który spotkał Travisa podczas ceremonii. Dla mnie to było zabawne- choć, pewnie dlatego, że należę do osób, które wierzą w przeznaczenie. Tak miało być, i już. Myślę, że niektórzy podeszli do tej książki zbyt poważnie, to jest lekka pozycja, w której jest sporo scen 18+, jest lekko przesłodzona i do przewidzenia, ale mnie się podobała.
To jest idealne romansidło na cieplejsze wieczory. Trochę się zżyłam z bohaterami, i szkoda, że tak szybko się to wszystko skończyło- ale! Czekam na cd, z następnymi bohaterami :)
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Harlow i Travis są przyjaciółmi, którzy razem studiują weterynarię. Szybko ich przyjaźń zmienia się w gorącą miłość. Niestety ich drogi w końcu się rozchodzą, a cztery lata później dziewczyna dostaje zaproszenie… na jego ślub. Z racji złożonej mu kiedyś obietnicy postanawia zjawić się na jego ślubie…
Dwójka przyjaciół, których połączyło zbyt mocne uczucie, aby pozostać na...
2024-04-20
Dla niego nie ma słowa „niemożliwe”. Zdobywa wszystko czego chce. Kobiety ma na pstryknięcie palcami, lecz wtedy w jego życiu pojawia się ona…
Jeżeli szukacie lekkiego romansu, przy którym możecie się odmóżdżyć, to ta książką nada się idealnie. Książka cieniutka, lekka, dedykowana 16+ dlatego nie spodziewajcie się tutaj, że ta powieść rozgrzeje was do czerwoności (szkoda, tego mi trochę mimo wszystko zabrakło).
„- może porozmawiamy o tym przy kolacji?
- w pana snach.
- W moich snach robimy coś innego”.
Nie czułam chemii, ani większego uczucia między nimi. W ogóle przy końcowych rozdziałach zachowanie Reid’a zaczęło mnie już męczyć, więc na tą końcówkę czekałam już z utęsknieniem. Lubię pewnych siebie, aroganckich bohaterów, ale on w ogóle nie przypadł mi do gustu, denerwował mnie, a scena z sukienką w ogóle rozłożyła mnie na łopatki. Jak to bywa z takimi lekkimi romansami, są do przewidzenia, ale mimo to podobała mi się.
Od nienawiści po miłość. Jeśli jesteś fanem tego motywu, musisz sięgnąć po najnowszą książkę autorki.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Dla niego nie ma słowa „niemożliwe”. Zdobywa wszystko czego chce. Kobiety ma na pstryknięcie palcami, lecz wtedy w jego życiu pojawia się ona…
Jeżeli szukacie lekkiego romansu, przy którym możecie się odmóżdżyć, to ta książką nada się idealnie. Książka cieniutka, lekka, dedykowana 16+ dlatego nie spodziewajcie się tutaj, że ta powieść rozgrzeje was do czerwoności (szkoda,...
2024-04-24
„Jesteś uczennicą. Budzisz we mnie coś złego.
Bardzo spodobało mi się pióro autorki, jest lekkie, rozdziały są krótkie dzięki czemu w ogóle nie odczułam, że ta książka (w moim odczuciu) to taki grubas i ma 561 stron.
Fajnie wykreowani bohaterowie, fajny pomysł na fabułę i te końcowe rozdziały… które czytałam z zapartym tchem.
„Boże, jesteś jak niebo i piekło w jednym- mówi. - Jak mój grzech i odkupienie”.
Oczywiście najbardziej rzuca się w oczy wątek zakazanej miłości pomiędzy nauczycielem a uczniem, ale w tle jest też sporo o siostrzanej i braterskiej miłości. Pojawiają się nowe znajomości, zawierane są przyjaźnie i pojawia się temat traumy i jej skutków. Jeżeli ktoś nie do końca rozumie zachowanie dziewczyny, to niech nie zapomina, że przeszła przez piekło, i jej wybory nie zawsze są logiczne.
Książka mi się podobała, nie zaliczam jej do mojej topki, ale dobrze się przy niej bawiłam- jeśli mogę tak to ująć ze względu na poruszane tam tematy.
New adult, huśtawka emocjonalna, slow burn, zakazana miłość, różnica wieku- jeśli lubisz takie motywy w książkach, będziesz więcej niż zadowolony!
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
„Jesteś uczennicą. Budzisz we mnie coś złego.
Bardzo spodobało mi się pióro autorki, jest lekkie, rozdziały są krótkie dzięki czemu w ogóle nie odczułam, że ta książka (w moim odczuciu) to taki grubas i ma 561 stron.
Fajnie wykreowani bohaterowie, fajny pomysł na fabułę i te końcowe rozdziały… które czytałam z zapartym tchem.
„Boże, jesteś jak niebo i piekło w jednym-...
2024-04-23
Holly i Mila to bliźniaczki, które na pozór są takie same. Nic bardziej mylnego- ta pierwsza to cudowna córka, natomiast Mila to czarna owca w rodzinie. Holly miała objąć stanowisko guwernantki w Japonii, niestety krótko przed wylotem ginie na oczach swojej siostry. Ta niewiele myśląc by wspomóc pieniężnie rodzine postanawia podszyć się pod zmarłą siostrę. Na jaw zaczynają wychodzić brudne sekrety jej siostry, na miejscu dowiaduje się jak naprawdę ma wyglądać jej praca przez rok. Ma być opiekunką dla małego chłopca, ale i zajmować się jego tatą, który jest szefem japońskiej mafii i nie lubi sprzeciwu…
Bardzo lubię gdy książki są pisane z dwóch perspektyw, do tego rozdziały są krótkie, przeplatane jego i jej wizją.
„Wejscie w jej tożsamość wydawało mi się jedynym dobrym rozwiązaniem, ale dopiero czas pokaże, z jakimi konsekwencjami się to będzie wiązało”.
Momentami Mila działała mi na nerwy, ale wszystko naprawiał on- mroczny, władczy i stanowczy…
Jest to książka przeznaczona dla osób pełnoletnich, zawarte tutaj sceny są baaaardzo gorące! Więc jeśli jesteś fanem mocnych i dobrych erotyków ta książka jest dla ciebie.
Samotny ojciec i piękna Europejka, która od dziś ma być jego podwładną, okrutnie przystojny i bezwzględny przyszły boss mafii Japońskiej, mnóstwo gorących scen, dark… czego chcieć więcej?
Książka na jeden wieczór, bardzo lubię twórczość Moniki, odpowiada mi jej pióro, lekkość i oczywiście ilość zawartych w jej książkach erotycznych uniesień… ode mnie leci polecajka! Czekam na tom II.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Holly i Mila to bliźniaczki, które na pozór są takie same. Nic bardziej mylnego- ta pierwsza to cudowna córka, natomiast Mila to czarna owca w rodzinie. Holly miała objąć stanowisko guwernantki w Japonii, niestety krótko przed wylotem ginie na oczach swojej siostry. Ta niewiele myśląc by wspomóc pieniężnie rodzine postanawia podszyć się pod zmarłą siostrę. Na jaw zaczynają...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-23
Z dnia na dzień straciła wszystko. Teraz musi walczyć. Walczyć o siebie. W życiu Jagody pojawia się tajemniczy mężczyzna, który może być jej wybawieniem lub zgubą…
Ktoś kto zna twórczość autorki może się spodziewać co tutaj znajdzie i przygotować się na to, że to więcej niż pewne, że ta książka również mu się spodoba. Historie przez nią tworzone są magiczne. Zawsze znajdzie się bohater który jest bezinteresowny, pomocny i dobry. Tak bardzo lubię się zatracać w ich świecie.
„Pomagała ludziom przez całe swoje życie, jak tylko mogła. Dziś ona, Jagoda Ciszek, potrzebuje pomocy i choć bardzo jej wstyd, o tę pomoc poprosi”.
Pióro autorki jest bardzo przyjemne. Jeśli jeszcze nie czytałaś to zachęcam. Niech Was nie zmyli ta niepozorna, lekka okładka! Tutaj się tyle dzieje, że głowa mała! Ja w ogóle nie spodziewałam się, że coś w tej książce może mnie zaskoczyć- a, trochę się tutaj działo. Bardzo lekka historia, idealna na wieczór z kocykiem i ciepłą herbatą.
Małomiasteczkowy klimat, weterynarz, traumy, determinacja, tajemnice, sekrety, szansa na nowe życie… to i wiele innych ciekawych wątków czeka na Was w najnowszej książce Pani Kasi. Ja serdecznie polecam:)
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Z dnia na dzień straciła wszystko. Teraz musi walczyć. Walczyć o siebie. W życiu Jagody pojawia się tajemniczy mężczyzna, który może być jej wybawieniem lub zgubą…
Ktoś kto zna twórczość autorki może się spodziewać co tutaj znajdzie i przygotować się na to, że to więcej niż pewne, że ta książka również mu się spodoba. Historie przez nią tworzone są magiczne. Zawsze...
2024-04-15
Chloe postanawia zostać prawnym opiekunem swojej młodszej siostry, o której istnieniu dopiero co się dowiedziała. Nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, więc żeby mogła dostać prawa do opieki nad dziewczynką musi wziąć udział w programie społecznym, będąc zmuszona zamieszkać z nowym współlokatorem…
Jedno trzeba przyznać- nietuzinkowy pomysł na fabułę. Obarczyć problemami i to takimi poważnymi tak młodych ludzi? Byłam bardzo ciekawa tej książki. Mogłabym się przyczepić tylko do tego, że mieli mało tych kłopotów po drodze, trochę bardziej bym tutaj namieszała, żeby całość była bardziej emocjonalna. Bo akcja pędziła i brakowało „tego czegoś”, szybszego bicia serca po prostu.
Jeśli chodzi o głównych bohaterów to postać Warrena jak dla mnie na plus, lubiłam jego oziębłość, gburowatość i potyczki słowne. On bardziej mi przypadł do gustu niż Chloe.
Czytało się sprawnie i przyjemnie, sięgnę jeszcze po książki autorki. Mimo, że książka porusza tematy dość smutne i dołujące to całokształt oceniam dobrze. Pokusiłabym się jak już wspomniałam o bardziej namieszanie w ich życiu, żeby nie było momentami zbyt łatwo, dodała jakieś emocje i rozwinęła pewne wątki.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Chloe postanawia zostać prawnym opiekunem swojej młodszej siostry, o której istnieniu dopiero co się dowiedziała. Nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, więc żeby mogła dostać prawa do opieki nad dziewczynką musi wziąć udział w programie społecznym, będąc zmuszona zamieszkać z nowym współlokatorem…
Jedno trzeba przyznać- nietuzinkowy pomysł na fabułę. Obarczyć problemami i...
2024-04-12
Odludzie… grupka znajomych, wydawałoby się, że wszyscy mocno śpią, ale ta jedna osoba skrada się cichutko w ręku trzymając nóż…
„Według jednej z rodzinnych anegdotek mój ojciec, jako mały chlopczyk, pierwszy użył tej nazwy. Za-
miast: „Ale tu pustka!", krzyknął: „Ale tu pustać!". Ale kto wie, ile w tym prawdy...
Czy nazwałabym to thrillerem? Nie bardzo. Bardziej obyczajówką, która gdzieś próbuje wtrącić jakiś wątek thrillera. „Coś” mrocznego zaczęło się dziać przy końcowych rozdziałach, wkręciłam się czekając na rozwiązanie tej sprawy. Ciekawy obrót spraw… podobała mi się.
Ale! Jeżeli szukasz mocnego, trzymającego w napięciu mrocznego thrillera- niestety tego tutaj nie dostaniesz. Ale za to otrzymasz wciągającą historię opowiadającą o grupie młodych ludzi, o ich wieczorze który zmienił wszystko…
Mimo to bardzo szybko i przyjemnie mi się ją czytało. Nie przypuszczałabym, że jest to debiut. Autorka ma bardzo przyjemne pióro, będę wyczekiwać następnych książek.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Odludzie… grupka znajomych, wydawałoby się, że wszyscy mocno śpią, ale ta jedna osoba skrada się cichutko w ręku trzymając nóż…
„Według jednej z rodzinnych anegdotek mój ojciec, jako mały chlopczyk, pierwszy użył tej nazwy. Za-
miast: „Ale tu pustka!", krzyknął: „Ale tu pustać!". Ale kto wie, ile w tym prawdy...
Czy nazwałabym to thrillerem? Nie bardzo. Bardziej...
2024-04-04
„Krwawa Brygida” kat, który czerpał satysfakcję z bycia sadystycznym, brutalnym i bezwględnym…
Powiem Wam, że momentami miałam gęsią skórkę na całym ciele. Nie mieści mi się to w ogóle w głowie, że ktoś mógł być, aż takim potworem… krzywdy które wyrządzała… kobieta- kobiecie…, a o dzieciach nie wspomnę…straszne.
„Jak uderzył mężczyzna- przyznawała Joanna Penson- bardziej bolało. Ale chyba gorsze były te młode esesmanki w eleganckich mundurach. Te biły mechanicznie i precyzyjnie. One głęboko wierzyły, że są nadludźmi, lepszą rasą, a my to zwierzęta robocze”.
Najmocniejsze w tej książce dla mnie są zeznania ofiar, i opisy spraw sądowych. Znajdziemy oczywiście mnóstwo przypisów i zdjęć.
Jeśli ktoś lubi takie tematy, będzie zadowolony z tej książki, ponieważ autor bardzo się do niej przyłożył i zrobił duży research. Mimo, że to była trudna książka to ją polecam.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
„Krwawa Brygida” kat, który czerpał satysfakcję z bycia sadystycznym, brutalnym i bezwględnym…
Powiem Wam, że momentami miałam gęsią skórkę na całym ciele. Nie mieści mi się to w ogóle w głowie, że ktoś mógł być, aż takim potworem… krzywdy które wyrządzała… kobieta- kobiecie…, a o dzieciach nie wspomnę…straszne.
„Jak uderzył mężczyzna- przyznawała Joanna Penson-...
2024-04-01
Stanęłam na 263/585 i daje sobie z nią spokój. Może kiedyś do niej wrócę, ale teraz po prostu mówię nie. Wychodzę z założenia, że czas spędzony z książką ma być dla mnie czasem przyjemnym, a tutaj bardzo się męczyłam. Robiłam wszystko byle nie czytać. A to mija się z celem.
Zgadzam się z dziewczynami, których opinie widziałam już na instagramie, że ta książka jest bardzo ciężka. Nie wiem czy to ze względu na tłumaczenie, ale nic, zupełnie nic z niej nie rozumiem. Zbyt chaotyczna, ciężko się to czyta, mnóstwo niepotrzebnych opisów, mało dialogów, wymęczyłam się. Czytałam i nie wiedziałam co czytam. Przepiękna okładka, choć nieadekwatna do treści.
Nie chciałam się poddawać na początku (bo przy 50 stronie chciałam już odłożyć, ale postanowiłam, że dam szansę bo może później zacznie się coś dziać). Trochę męczyłam się ze względu na Bastiana, on jakoś ratował to wszystko- zbuntowany chłopak, który musi się odnaleźć w świecie bogaczy. Finalnie, basta. Wrócę do niej może później, na chłodno.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Stanęłam na 263/585 i daje sobie z nią spokój. Może kiedyś do niej wrócę, ale teraz po prostu mówię nie. Wychodzę z założenia, że czas spędzony z książką ma być dla mnie czasem przyjemnym, a tutaj bardzo się męczyłam. Robiłam wszystko byle nie czytać. A to mija się z celem.
Zgadzam się z dziewczynami, których opinie widziałam już na instagramie, że ta książka jest bardzo...
2024-03-31
Zatrzymajmy się jeszcze na chwilę i pozachwycajmy wydaniem. Przepięknie została wydana, te wszystkie detale, zdobienia, czarne strony na każdym kolejnym rozdziale- cudeńko! Jestem zakochana. Ja osobiście w większości kieruje się właśnie tym, to okładka ma mnie przyciągnąć i sprawić bym chciała się zatracić w lekturze- no i sami spójrzcie na tę okładkę, czyż nie jest piękna?! Ale dobrze. Do brzegu.
Wciągnęła mnie od pierwszej strony. Po prostu przepadłam. Mimo, że dla mnie zalicza się do grubasków (552) to w ogóle tego nie odczułam, ba! Chciałam więcej. I czekam na więcej.
Każdy bohater w tej książce ma jakiś mały sekret, swoją traumę, co jest fajnym pomysłem, ponieważ przez to są bardziej „ludzcy”. Polubiłam ich wszystkich, zarówno Dani jak i Gage skradli moje serce. Gage to taki nieoszlifowany diament, trzymałam za niego kciuki od samego początku.
„- Znam tę trójcę od zawsze. Micah jest jak wulkan, ciągle skory do bójki, od wybuchu dzieli go sekunda. Conner Wiseman zdejmuje spodnie dla każdej laski, która się do niego uśmiechnie, a godzinę później zapomina o jej istnieniu. (…)
-a co z Gage’em?
-Z pewnością jest cudowny, co nie? I niepodobny do żadnego ze swoich kuzynów, ale nie jest to rekomendacja. Nikt nie zarzuciłby Gage’owi, że ma serce na dłoni. Teoria głosi, że w ogóle nie ma serca. Tylko zimną pustkę w miejscu po nim”.
W książce jest trochę zawirowań, końcówka przyprawia o szybsze bicie serca, są momenty które łapią za serducho, ale i takie gdzie chciałoby się potrząsnąć bohaterem. Ogółem jestem zachwycona, nie spodziewałam się, że spodoba mi się, aż tak! Czekam na kolejne.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Zatrzymajmy się jeszcze na chwilę i pozachwycajmy wydaniem. Przepięknie została wydana, te wszystkie detale, zdobienia, czarne strony na każdym kolejnym rozdziale- cudeńko! Jestem zakochana. Ja osobiście w większości kieruje się właśnie tym, to okładka ma mnie przyciągnąć i sprawić bym chciała się zatracić w lekturze- no i sami spójrzcie na tę okładkę, czyż nie jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-29
Noah dostaje pracę w wymarzonej klinice. Zrobi wszystko by utrzymać tę posadę. Okazuje się, że musi przestrzegać tylko 3 zasad:
1 Nie sypiać ze studentkami…
2 …ani pacjentkami.
3 Trzymać się z dala od wnuczki szefa- to właśnie tutaj zaczynają się schody…
Tak, można czytać bez znajomości pierwszej.
Tak, polecam przeczytać obie!
Jeśli lubisz to uczucie, że książka tak bardzo Cię wciąga, że nie możesz się od niej oderwać, nawet na chwilę- to, ta książka jest dla ciebie.
Fajnie wykreowani bohaterowie. Lekarz i dwudziestosiedmiolatka, która sama konstruuje i projektuje gadżety erotyczne. Uczucie jakie pojawia się między głównymi bohaterami jest ogromne, wszystko jest kuszące i smakuje wybornie ponieważ- jest zakazane. Ta relacja nie ma prawa bytu, na szali jest zbyt dużo do stracenia, a jednak coś ich do siebie przyciąga…
Dużo się tutaj działo, jest kilka niespodzianek i zawirowań, których się zupełnie nie spodziewałam. Są gorące sceny, jak i te wzruszające, no wszystko to co powinno znaleźć się w dobrej książce. Nawet nie wiem kiedy ją przeczytałam. Bardzo przyjemne i lekkie pióro autorki.
Więc podsumowując: jeżeli jesteś fanem lekkich romansów, lubisz gdy pojawia się motyw rodziny, zakazanych relacji, lekarz-pacjent to ta książka jest jak najbardziej dla Ciebie! Ja polecam, bawiłam się świetnie. Czekam na kolejne książki autorki.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Noah dostaje pracę w wymarzonej klinice. Zrobi wszystko by utrzymać tę posadę. Okazuje się, że musi przestrzegać tylko 3 zasad:
1 Nie sypiać ze studentkami…
2 …ani pacjentkami.
3 Trzymać się z dala od wnuczki szefa- to właśnie tutaj zaczynają się schody…
Tak, można czytać bez znajomości pierwszej.
Tak, polecam przeczytać obie!
Jeśli lubisz to uczucie, że książka tak...
2024-03-25
Drugi tom zakończył się w takim momencie, że nie mogłam odpuścić. Musiałam poczekać cierpliwie na kolejny tom. I, oto on!
Książka przeczytana w kilka godzin, nie dało się od niej oderwać, ale czy kogoś to dziwi? Dużo zwrotów akcji, dużo się tutaj dzieje- chyba najwięcej ze wszystkich trzech. Niektóre sytuacje sprawiły, że przecierałam oczy ze zdumienia. Najbardziej zszokowała mnie wiadomość zostawiona dla Aspen- tego to w ogóle nie brałam pod uwagę! Ogromny plus.
Aspen, która jest niezłomna dawała radę. Z rozdziału na rozdział widać było jej zmianę, dlatego to co wyprawiała później w ogóle mnie nie dziwi! Gdy żyje się w takim świecie trzeba mieć grubą skórę, nie można pozwolić by ktoś cię złamał…
Quinton to zimny sk..urczybyk, który jest nieoszlifowanym diamentem, gdzieś tam w środku, ma to serce. Ma swoje zasady, jakoś daje radę w tym chorym świecie. Mimo, że o kilku rzeczach sam nie mógł zadecydować, to szukał rozwiązania by jednak jakoś to obejść.
Jeśli ktoś lubi książki z motywem dark, to będzie bardzo zadowolony. Dużo krwi, brutalności i przestępstw- nie jest to książka dla każdego! Nie sądziłam, że, aż tak się w nią wkręcę.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Drugi tom zakończył się w takim momencie, że nie mogłam odpuścić. Musiałam poczekać cierpliwie na kolejny tom. I, oto on!
Książka przeczytana w kilka godzin, nie dało się od niej oderwać, ale czy kogoś to dziwi? Dużo zwrotów akcji, dużo się tutaj dzieje- chyba najwięcej ze wszystkich trzech. Niektóre sytuacje sprawiły, że przecierałam oczy ze zdumienia. Najbardziej...
2024-03-20
Chyba nie znam osoby, która nie słyszałaby tego nazwiska. Ja osobiście wiedziałam tylko podstawy, i to i tak okrojone, głównie to co wie większość osób- że był to ohydny seryjny morderc@. Postanowiłam zagłębić się bardziej w temacie.
Lubię pióro autora, wiedziałam, że ta książka będzie mocna, a jak się dowiedziałam, że to będzie narracja pierwszoosobowa- to już w ogóle przepadłam. I nie żałuję. Była to mocna lektura, momentami obrzydliwa i straszna, ale przeczytana jednym tchem.
Co tutaj dostaniemy? Przede wszystkim przybliżony portret psychologiczny, historie z przeszłości, dzięki którym mogliśmy go poznać trochę bardziej i zobaczyć jak wyglądało jego życie na przestrzeni lat. Nurtujące pytania- czy w jego przeszłości pojawiło się coś, co sprawiło, że stał się bestią? Ile było osób? Jak porywał nowe kobiety?
Książka bardzo dobra, jeśli ktoś lubi książki autora będzie zadowolony. Ode mnie leci polecajka. Jednak ostrzegam niektóre momenty są straszne…
„Nie mogę się powstrzymać. Dochodzę w momencie, gdy z jej ust wypełza biały robak. Spoglądam na niego, potem na nią i czuję, że jestem wszechwładny. Robak wije się po jej wardze; po czym spada na ziemię. Pełzając, oddala się, jakby nawet on czuł przede mną strach”.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Chyba nie znam osoby, która nie słyszałaby tego nazwiska. Ja osobiście wiedziałam tylko podstawy, i to i tak okrojone, głównie to co wie większość osób- że był to ohydny seryjny morderc@. Postanowiłam zagłębić się bardziej w temacie.
Lubię pióro autora, wiedziałam, że ta książka będzie mocna, a jak się dowiedziałam, że to będzie narracja pierwszoosobowa- to już w ogóle...
2024-03-13
Hannah wraz z Simonem wybierają się do Amsterdamu na ślub jego siostry. Niestety w nocy dochodzi do rozdzielania pociągu przez co każde z nich jedzie w innym kierunku. Kobieta zostaje bez pieniędzy, wkrótce gubi telefon, a na domiar złego kłóci się z przystojnym francuzem, który zarzuca jej, że to jej wina...
Od zawsze podobał mi się Paryż. Nie wiem dlaczego. Może to za sprawą mojej romantycznej duszy. Jeszcze tam nie byłam, ale dzięki tej książce momentami czułam jakbym to ja spacerowała tymi ulicami. Bardzo lekka i otulająca historia z przesłaniem.
Niestety przy końcówce gdy pewna tajemnica została rozwiązana byłam lekko rozczarowana. Było to dla mnie takie… nijakie. Myślałam, że autorka przy końcówce trochę bardziej zamiesza. Jeśli chodzi o bohaterów, nie czułam tu żadnych emocji, chemii, a jednak tego oczekuję sięgając po romans. To jedyne do czego mogłabym się przyczepić, bo książkę pochłonęłam w kilka godzin.
Lubię książki z przesłaniem. Fajnie, że tutaj prócz typowego romansu są poruszane ciekawe wątki, które dają do myślenia. Sytuacje, które sprawiają, że człowiek musi przewartościować swoje życie, dokonać dobrego wyboru, postawić w końcu siebie na pierwszym miejscu i przestać patrzeć na innych.
Znajdziecie tu sporo zabawnych dialogów, ale i wzruszających momentów.
Po przeczytaniu nasuwa mi się tylko jedna myśl: Życzę każdemu by w swoim życiu miał przy osobę przy której może być w stu procentach sobą, która zawsze wesprze, będzie bezgranicznie kochać, nie oszuka i będzie- po prostu.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Hannah wraz z Simonem wybierają się do Amsterdamu na ślub jego siostry. Niestety w nocy dochodzi do rozdzielania pociągu przez co każde z nich jedzie w innym kierunku. Kobieta zostaje bez pieniędzy, wkrótce gubi telefon, a na domiar złego kłóci się z przystojnym francuzem, który zarzuca jej, że to jej wina...
Od zawsze podobał mi się Paryż. Nie wiem dlaczego. Może to za...
2024-03-10
Pani prokurator musi rozwikłać zagadkę, kto stoi za z@mordowaniem bezbronnego, niepełnosprawnego niemowlęcia. Jest to o tyle trudne, że sama jest w podobnej sytuacji- jest samotną matką wychowującą chore dziecko. Czy uda jej się rozwiązać tę sprawę?
O ile rozumiem pomysł-by w książce skupić się bardziej na emocjach jakie towarzyszą matce itd, to jak dla mnie momentami było tego za dużo, a za mało o samej sprawie. Bardzo dużo jest tu o Pani prokurator, o tym jak wygląda JEJ życie z chorym dzieckiem, jak wygląda JEJ odbieranie dziecka z placówki, próba zapięcia w foteliku samochodowym itp. Fajnym zagraniem byłoby gdybyśmy to wszystko dowiadywali się, ale o tej matce, której dziecko z@mordowano bo to jest główny problem, prawda? Po prostu te wszystkie opisy mogły być zostawione dla tej ofiary (może w formie pamiętnika lub „spowiedzi”), bo momentami już mnie to nudziło, niepotrzebne powtarzanie, że jest się zmęczonym czy, że zaraz będzie histeria bo trzeba ubrać dziecko itd. Za dużo powtórzeń. Nie rozumiem, po co aż tak zagłębiać się w problemy prokuratorki, jako bohater była mi zupełnie obojętna, nie wzbudziła we mnie żadnych emocji, bardziej skupiłam się na „poszkodowanej”. Nie nazwałabym tego kryminałem, a bardziej dramatem psychologicznym.
Warto wspomnieć, że jest to debiut, i jak na debiut jest on dobry. Nie spodziewam się, że, aż tak się w nią wciągnę. Ciekawie wykreowani bohaterowie, myślę, że kolejne książki autorki będą jeszcze lepsze.
Zakończenie jak dla mnie lekko przewidywalne, ale z racji przewijania się nowych postaci i poszlak nie odbiera frajdy z czytania.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Pani prokurator musi rozwikłać zagadkę, kto stoi za z@mordowaniem bezbronnego, niepełnosprawnego niemowlęcia. Jest to o tyle trudne, że sama jest w podobnej sytuacji- jest samotną matką wychowującą chore dziecko. Czy uda jej się rozwiązać tę sprawę?
O ile rozumiem pomysł-by w książce skupić się bardziej na emocjach jakie towarzyszą matce itd, to jak dla mnie momentami...
2024-03-06
Co to była za książka! Po przeczytaniu, jeszcze długo, długo o niej myślałam…
„- ᴊᴇsᴛᴇś ᴍᴏᴊą ᴅᴌᴜżɴɪᴄᴢᴋą- ᴘᴏᴡᴛóʀᴢʏᴌ.
- ᴀ ᴄóż ᴛᴀᴋɪᴇɢᴏ ᴄɪ ᴢᴀᴡᴅᴢɪęᴄᴢᴀᴍ?
- żʏᴄɪᴇ. ɢᴅʏʙʏś ᴛʀᴀғɪᴌᴀ ɴᴀ ᴋᴏɢᴏᴋᴏʟᴡɪᴇᴋ ɪɴɴᴇɢᴏ, ᴊᴜż ʙʏś ɴɪᴇ ᴏᴅᴅʏᴄʜᴀᴌᴀ”.
Cała ta historia mocno mnie wciągnęła. A główna bohaterka- o wow! Wulkan, po prostu wulkan! Dawno nie czytałam książki w której główna bohaterka ma tak ogromne „jaja”, sam fakt, że potrafiła się przeciwstawić ludziom, na którzy inni bali się nawet spojrzeć… zawsze ma coś do powiedzenia, a mimo, że musi ufać tylko sobie daje radę w tym bezwględnym mafijnym świecie.
„ʙᴏ ᴏ ᴍᴏʀᴀɴɪᴇ ᴠɪᴛᴀʟɪᴏ ᴍᴏżɴᴀ ʙʏᴌᴏ ᴘᴏᴡɪᴇᴅᴢɪᴇć ᴅᴜżᴏ, ᴀʟᴇ ɴɪᴇ ᴛᴏ, żᴇ ᴊᴇsᴛ ᴛᴄʜóʀᴢᴇᴍ”.
Jest tutaj dużo mroku, krwi, brutalności. Zdecydowanie ta książka nie jest dla każdego i trzeba o tym pamiętać, zanim się po nią sięgnie.
Samo zakończenie przyprawiło mnie o gęsią skórkę, chcę więcej! Na już!
Zarówno Morana jak i Tristan mieli bardzo mocne charaktery, w połączeniu wychodziła mieszanka wybuchowa. Ale umówmy się… niektóre sceny… bezwzględny, przystojny, władczy, pełen mroku… mimo, że brzmi to jak katastrofa to tak bardzo jest ona kusząca…
„- ᴘᴇᴡɴᴇɢᴏ ᴅɴɪᴀ ᴡʏᴋʀᴏᴊᴇ ᴄɪ sᴇʀᴄᴇ ɪ ᴢᴀᴄʜᴏᴡᴀᴍ ᴊᴇ sᴏʙɪᴇ ɴᴀ ᴘᴀᴍɪąᴛᴋę, ᴘʀᴢʏsɪęɢᴀᴍ. (…)
- ᴢʙʏᴛ ᴏᴘᴛʏᴍɪsᴛʏᴄᴢɴɪᴇ ᴢᴀᴋᴌᴀᴅᴀsᴢ, żᴇ ᴊᴇ ᴍᴀᴍ, ᴋᴏᴄɪᴄᴏ”.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Co to była za książka! Po przeczytaniu, jeszcze długo, długo o niej myślałam…
„- ᴊᴇsᴛᴇś ᴍᴏᴊą ᴅᴌᴜżɴɪᴄᴢᴋą- ᴘᴏᴡᴛóʀᴢʏᴌ.
- ᴀ ᴄóż ᴛᴀᴋɪᴇɢᴏ ᴄɪ ᴢᴀᴡᴅᴢɪęᴄᴢᴀᴍ?
- żʏᴄɪᴇ. ɢᴅʏʙʏś ᴛʀᴀғɪᴌᴀ ɴᴀ ᴋᴏɢᴏᴋᴏʟᴡɪᴇᴋ ɪɴɴᴇɢᴏ, ᴊᴜż ʙʏś ɴɪᴇ ᴏᴅᴅʏᴄʜᴀᴌᴀ”.
Cała ta historia mocno mnie wciągnęła. A główna bohaterka- o wow! Wulkan, po prostu wulkan! Dawno nie czytałam książki w której główna bohaterka ma tak...
2024-03-06
Co tutaj mamy? Kłótnie które tak naprawdę mogą wzmocnić wasz związek. Tematy takie jak: rodzina, komunikacja, rodzicielstwo, pomoc, a nawet zakończenie relacji.
Są tutaj przytoczone dialogi par, które pokazują w czym tkwi problem w rozmowie. Zaraz po tym jest pokazana ta sama rozmowa- jak powinna wyglądać z poszanowaniem drugiej strony, jej zdania i uczuć. Pokazane jest jak powinniśmy rozmawiać ze sobą by się nie ranić. By wyrzucić z siebie negatywne emocje, nie raniąc przy tym drugiej strony. Znajdziecie tutaj kłótnie które większość z nas przerabiała.
Do tego w każdym rozdziale są tematy do zastanowienia. Autorka zostawia nam kilka pytań, które najlepiej przedyskutować z partnerem. Może coś pomogą, może nakierują na dany temat, a może będzie to początek rozmowy, do której nie mogliście się zabrać, lub nie wiedzieliście jak?
Myślę, że ta książka pomoże niejednej osobie, nakieruje też na właściwe tory, może uzmysłowi, że trzeba udać się po pomoc by ratować związek :) Dla mnie osobiście momentami była trochę nużąca i ciężko mi szło jej czytanie. Niemniej znajdziecie tu przykłady i porady, warte zapamiętania.
Na plus zdecydowanie wydanie. Jest przejrzyście, są kolory, jest bardzo ładnie wydana. Wszystko jest fajnie wypunktowane, co przy okazji cieszy oko.
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Co tutaj mamy? Kłótnie które tak naprawdę mogą wzmocnić wasz związek. Tematy takie jak: rodzina, komunikacja, rodzicielstwo, pomoc, a nawet zakończenie relacji.
Są tutaj przytoczone dialogi par, które pokazują w czym tkwi problem w rozmowie. Zaraz po tym jest pokazana ta sama rozmowa- jak powinna wyglądać z poszanowaniem drugiej strony, jej zdania i uczuć. Pokazane jest...
2024-02-29
Aurora jest studentką prawa, która dorabia sobie jako Call girl. Mimo stereotypów dziewczyna lubi tę prace.
Hektor z kolei jest szanowanym prawnikiem wykładający prawo na uczelni Aurory. Surowy, bezwzględny, bezuczuciowy i zimny jak stal. Ta dwójka to mieszanka wybuchowa, to nie może się skończyć dobrze, a może jednak…?
Ja osobiście należę do osób, które lubią pióro autorki, jej książki- zarówno te romantyczne i lżejsze, jak i mroczniejsze i mocniejsze. Dlatego jak tylko zobaczyłam zapowiedź najnowszej książki brałam w ciemno!
Zaintrygował mnie pomysł na fabułę, dobrze wykreowani bohaterowie, a sam Hektor… oh, Panie Profesorze 😈
Zdecydowanie przydałaby się kontynuacja, i to jak najszybciej. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to dla mnie sprawa z tajemniczym klientem Aurory od początku była zbyt przewidywalna. Ale spokojnie, w żadnym stopniu nie odebrało to dalszej przyjemności z czytania.
„ W tym momencie pragnęłam jedynie, by wziął mnie w ramiona i obiecał, że wszystko będzie dobrze”.
Gorący romans, który rozpali Wasze serca. Cała historia przyprawia o szybsze bicie serca, gorące sceny i emocjonujące momenty. Pochłonęłam ją w ekspresowym tempie, czekam na następne! Polecajka!
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Aurora jest studentką prawa, która dorabia sobie jako Call girl. Mimo stereotypów dziewczyna lubi tę prace.
Hektor z kolei jest szanowanym prawnikiem wykładający prawo na uczelni Aurory. Surowy, bezwzględny, bezuczuciowy i zimny jak stal. Ta dwójka to mieszanka wybuchowa, to nie może się skończyć dobrze, a może jednak…?
Ja osobiście należę do osób, które lubią pióro...
„Muszę zrezygnować z dwóch rzeczy, które jeszcze udało mi się zachować: dumy i godności, i zrobić coś nie do pomyślenia. Mam jeden atut, czyli moje ciało. Wygląda na to, że jest ostatnim, co zostało mi do sprzedania”.
Książka momentami mocna. Jeśli jesteś fanem spokojnych, miłosnych- erotycznych uniesień… no to, ta książka nie jest dla ciebie. To, co on z nią wyprawiał… sprawiał, że niejedna osoba poczułaby się zgorszona…
Co mnie skusiło? Przede wszystkim aranżowane małżeństwo, sam pomysł „aukcji” no i motyw hate-love, który dodatkowo jest zabarwiony drugą szansą i spotkaniem po latach. Ja uwielbiam takie klimaty. Jedynie według mnie okładka powinna być inna. Nie, nie goły facet na okładce, ale ten kwiat zupełnie mi tutaj nie pasuje.
„- Powinnaś była prosić o dziesięć milionów. Jesteś warta każdego centa”.
W końcu czuć chemię pomiędzy bohaterami, jasne, że ich zachowania momentami były dziecinne i toksyczne, ale chyba taki był zamysł. No i warto też wspomnieć o tym, że końcowe rozdziały to jakaś bomba! Co tam się działo! Ile tajemnic! Jaki zwrot akcji! Tak nie wolno kończyć książek! Czekam na kolejne dzieła!
*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
„Muszę zrezygnować z dwóch rzeczy, które jeszcze udało mi się zachować: dumy i godności, i zrobić coś nie do pomyślenia. Mam jeden atut, czyli moje ciało. Wygląda na to, że jest ostatnim, co zostało mi do sprzedania”.
więcej Pokaż mimo toKsiążka momentami mocna. Jeśli jesteś fanem spokojnych, miłosnych- erotycznych uniesień… no to, ta książka nie jest dla ciebie. To, co on z nią wyprawiał…...