rozwińzwiń

Powiedz, żebym został

Okładka książki Powiedz, żebym został Hannah Bonam-Young
Okładka książki Powiedz, żebym został
Hannah Bonam-Young Wydawnictwo: Ale! Cykl: Next (tom 1) literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Next (tom 1)
Tytuł oryginału:
Next of Kin
Wydawnictwo:
Ale!
Data wydania:
2024-04-10
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-10
Data 1. wydania:
2022-06-01
Język:
polski
Tłumacz:
Sylwia Chojnacka
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
120 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
58
58

Na półkach:

“Powiedz żebym został” to książka, która skradła moje serce już od pierwszych stron.
Autorka ma tak przyjemne i angażujące pióro, że już pierwszym rozdziałem sprawiła, że zapragnęłam poznać całą tę historię od razu. I tak się też stało. Sama nie wiem, kiedy przewróciłam ostatnią stronę.

W trakcie czytania targały mną różne emocje. Czułam smutek, szczęście, ciepło rozlewające się po sercu, wzruszenie, ale także bezsilność. Momentami miałam ochotę wejść między strony, i w niektórych sytuacjach przytulić Chloe. Jestem pełna podziwu jak zdrowo, i z jakim sercem podeszła do całej tej sprawy, mimo że tak nagle została rzucona na głęboką wodę, a przy tym nie straciła swojego “barwnego” sposobu bycia.
To samo tyczy się Warrena. Starał się być silnym dla brata i chciał dla niego jak najlepiej. Przez wszystko, czego doświadczył w życiu, stał się gburem i okrył się twardą skorupą, ale wystarczyło się przez nią odpowiednio przebić, by dostrzec jego piękną odsłonę charakteru. Totalnie uwielbiam tego mężczyznę.

Autorka naprawdę świetnie wykreowała bohaterów tej powieści, niestety żadnego z nich nie oszczędziła.
Oboje mieli ciężkie dzieciństwo.
Oboje dźwigają ogromny bagaż doświadczeń.
Oboje musieli zbyt szybko dorosnąć.
A teraz przyszło im wiele poświęcić dla swojego rodzeństwa, ale przy tym dostali szansę, by zyskać jeszcze więcej. Ich relacja rozwija się powoli. Małymi kroczkami uczą się sobie nawzajem i pokonują początkową niechęć.

Historia Chloe i Warrena jest trudna, ale piękna i wyjątkowa, i mimo że od początku wiemy, jak ona się skończy, to nie odbiera to przyjemności z czytania i chłonięcia każdego rozdziału w ekspresowym tempie. Otula czytelnika, jednocześnie dając powiewu świeżości oryginalnością fabuły.

Warto wspomnieć, że Autorka pod płaszczykiem tej otulającej historii przemyciła też trudne wątki związane ze spożywaniem narkotyków i alkoholu, i to jaki osoba uzależniona może mieć wpływ na bliskich.

Ja jestem zauroczona tą książką. Teraz Wy dajcie się zauroczyć, jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać tej historii. 🖤

“Powiedz żebym został” to książka, która skradła moje serce już od pierwszych stron.
Autorka ma tak przyjemne i angażujące pióro, że już pierwszym rozdziałem sprawiła, że zapragnęłam poznać całą tę historię od razu. I tak się też stało. Sama nie wiem, kiedy przewróciłam ostatnią stronę.

W trakcie czytania targały mną różne emocje. Czułam smutek, szczęście, ciepło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
952
431

Na półkach: , ,

Powiedz, żebym został" współpraca reklamowa @wydawnictwoale książkę ze zdjęcia można zaliczyć do takich. Głównym motywem jest objęcie opieką przez Chloe swojej nowonarodzonej siostry. Matka dziewczyn była osobą uzależnioną i nie mogła się zająć malutką Willow. Ale aby Chloe przyznano prawnie opiekę musi wziąć udział w programie socjalnym, podczas którego ma zamieszkać z Warrenem, który ubiega się o opiekę nad młodszym, gluchym bratem.

Do tej pory kojarzę tylko jedną książkę w której głównym wątkiem była adopcja, przez co ta pozycja wydaje mi się naprawdę inna. Autorka porusza sporo ważnych i trudnych tematów, jednak słowem klucz jest tu "porusza", bowiem wydaje mi się,że wszystko to zostało potraktowane zbyt płytko. Nie miało większej ingerencji w akcje powieści, było dobrym wstępem, a potem tylko tłem wydarzeń. Szczerze liczyłam na więcej dramaturgii. Motywem, który wysunął się na prowadzenie był romans Chloe i Warrena. Tutaj nie działo się nic spektakularnego- jednego dnia zostali przyjaciółmi, a parę dni później wyznali sobie miłości....

Ich historia wydała mi się być zbyt idealna, wszystko szło gładko, każdy problem praktycznie rozwiązywał się sam przez co ta historia wydaje się mocno nierealna- Słodka i wyidealizowana. Niestety nie przekonuje mnie to....

Książkę czyta się szybko i można przy niej spędzić miło czas, ale raczej nie zostanie we mnie za długo, a szkoda bo potencjał był bardzo duży. Pierwsze trzy kartki, wycisnęły łzy i liczyłam,że im dalej tym emocji będzie więcej.

Powiedz, żebym został" współpraca reklamowa @wydawnictwoale książkę ze zdjęcia można zaliczyć do takich. Głównym motywem jest objęcie opieką przez Chloe swojej nowonarodzonej siostry. Matka dziewczyn była osobą uzależnioną i nie mogła się zająć malutką Willow. Ale aby Chloe przyznano prawnie opiekę musi wziąć udział w programie socjalnym, podczas którego ma zamieszkać z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
9

Na półkach:

Współpraca reklamowa
„Powiedz, żebym został”, to książka, która zaskakuje. Spodziewałam się zwykłego i prostego romansu, a dostałam historię zawierająca spory zapas emocji i ważne przesłanie. Autorka pokazuje, że życie nie zawsze jest kolorowe. Przypomina także o tym, że nie wszyscy mają dobry i równy start w dorosłe życie.
W książce nie brakuje ważnych tematów. Znajdziecie w niej wiele skrajnych emocji i motywów. Z jednej strony są: niepełnosprawność, uzależnienie, choroby, porzucenie, obojętność. Z drugiej zaś: nadzieja, walka o lepsze, odwaga, miłość (nie tylko ta romantyczna).
Niektóre wątki poruszane w książce są mi bliskie. Znam osoby, które wychowywały się w domu dziecka oraz adoptowane, a także te zmagające się z konsekwencjami uzależnień rodziców. Są to tematy trudne i ważne jest, żeby o nich mówić.
Jednak mimo poruszenia trudnych tematów takich, jak niepełnosprawność, nałogi, czy choroby styl pisania autorki jest przyjemny dla czytelnika. Trudy życia nie przygniatają czytelnika. Wręcz przeciwnie. Książka napawa optymizmem i pokazuje, że wszyscy zasługują na szczęście i każdy jest w stanie je odnaleźć. Natomiast trudne doświadczenia mogą wzmocnić psychikę człowieka i uczynić go silniejszym.

Współpraca reklamowa
„Powiedz, żebym został”, to książka, która zaskakuje. Spodziewałam się zwykłego i prostego romansu, a dostałam historię zawierająca spory zapas emocji i ważne przesłanie. Autorka pokazuje, że życie nie zawsze jest kolorowe. Przypomina także o tym, że nie wszyscy mają dobry i równy start w dorosłe życie.
W książce nie brakuje ważnych tematów....

więcej Pokaż mimo to

avatar
77
73

Na półkach:

Współpraca reklamowa z @wydawnictwoale

"Powiedz, żebym został" Hannah Bonam-Young

5/5 ⭐️

"Warren: To był zarąbisty pocalunek… totalnie uratował moje urodziny.
Chloe: Cóż, w takim razie wszystkiego najlepszego.
Warren: Jesteś pewna, że nie musisz skorzystać z łazienki? No wiesz, przed spaniem.
Chloe: Nie mam takiej potrzeby.
Warren: A może wypijesz chociaż szklankę wody?
Chloe: To nie jest dobry pomysł.
Warren: Nawadnianie organizmu jest bardzo ważne.
Chloe: Dobranoc, Warren."

Boli mnie buzia.. OD UŚMIECHU!

Jaka ta książka była wspaniała! I jasne, spodziewałam się, że mi się spodoba, jeszcze zanim zaczęłam ją czytać..
Natomiast nie spodziewałam się, jak bardzo skradnie moje serce!

Ta opowieść jest dla mnie jak taki miękki, ciepły, puchaty kocyk, który otula moje serduszko, oblepia je z każdej strony i przywraca wiarę w człowieka 💙

Panie i panowie - oto jeden z moich ulubieńców roku 2024!

Zakochałam się tak naprawdę już od pierwszych stron, od razu ogromną sympatią obdarzając Chloe. Ta dziewczyna chwyciła mnie za serce swoim kolorowym ubiorem, pogodą ducha i taką czystą dobrocią.

Z każdym kolejnym rozdziałem, moje serce coraz bardziej biło do tej historii, do Chloe, do Warrena.. a także do maleńkiej Willow i nastoletniego Luke'a.

Przez 80% książki szczerzylam się jak szczerbaty do sucharów.

Warren to ten typ bohatera. Ten z pozoru chamowaty gbur, zasłaniający się maską sarkazmu, który pod nią jest nieco skrzywdzonym człowiekiem, bojącym się zaangażować. Bojący się przywiązać, żeby nie stracić..
Uwielbiam typa.
Naprawdę, jestem nim absolutnie zauroczona i gdyby zabrał mnie na taką randkę, na jaką zabrał Chloe, od razu bym za niego wyszła.

"- Tak naprawdę wcale cię nie nienawidziłem. W żadnym razie. To nie ty stanowisz problem."

Pewnie już się domyślacie, że Warren to mój nowy mąż? Zaklepuje, nie oddam!

Zarówno Chloe, jak i Warren są osobami, które w dzieciństwie doświadczyły przykrych rzeczy i to się odbija na niektórych ich zachowaniach w dorosłym życiu. I fajnie, że autorka nie potraktowała tego tematu po macoszemu, na zasadzie - dobra, w dzieciństwie wydarzyło się to i tamto, wspomnę o tym, ale na tym koniec.
Nie.
Hannah umiejętnie pokazała, jak traumy z przeszłości wpływają na nasze zachowania. U Chloe wiązało się to z jej niepewnością siebie, czy też z sytuacją z kluczami..

"W zamian za jego wrażliwość daję mu zobaczyć prawdziwą siebie. Na ogół nie otwieram się przed ludźmi, bo zawsze kończyłam przez to ze złamanym sercem."

Bohaterowie z początku nie pałają do siebie sympatią, a ich dogryzanie sobie nawzajem jest czymś, co ja uwielbiam w książkach.

I w tej historii właściwie nie ma niczego, co by mi się nie podobało. Nie nudziłam się ani przez chwilę, śmiałam się, wzruszałam i uśmiechałam - wszystko, czego trzeba dobrej książce.

I pomimo, że nie było żadnego wielkiego "wow" podczas czytania, a książka jest, umówmy się, dość przewidywalna, to jest też niesamowicie ciepła, komfortowa i wprawiająca w dobry nastrój.

Na pewno do niej kiedyś wrócę 💙

Współpraca reklamowa z @wydawnictwoale

"Powiedz, żebym został" Hannah Bonam-Young

5/5 ⭐️

"Warren: To był zarąbisty pocalunek… totalnie uratował moje urodziny.
Chloe: Cóż, w takim razie wszystkiego najlepszego.
Warren: Jesteś pewna, że nie musisz skorzystać z łazienki? No wiesz, przed spaniem.
Chloe: Nie mam takiej potrzeby.
Warren: A może wypijesz chociaż szklankę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
483
435

Na półkach: , ,

📜RECENZJA 📜


Chloe od dziecka nie miała łatwego życia. Brak zainteresowania ,porzucenie i nałóg matki spowodował,że wychowywała się w rodzinie adopcyjnej.
Od dawna nie ma kontaktu z matką,wiec otrzymanie telefonu z opieki społecznej,która a od dawna się nią nie interesowała jest to dla niej ogromnym
zaskoczeniem. Telefon dotyczy jej matki ,a właściwie to dopiero co narodzonej siostry,którą matka chce oddać pod jej opiekę.Chloe postanawia podjąć się opieki nad siostrą i zapewnić jej życie jakiego sama nie miała .

Warren niedostępny,gburowaty,ceniący sobie prywatność chłopak.Pracuje jako mechanik samochodowy i za wszelką cenę chce zdobyć prawa do opieki i zamieszkać z niepełnosprawnym bratem.

Jednak,aby tak mogło się stać,muszą spełnić pewne warunki.
Chloe musi mieć stabilną sytuację finansową ,a Warren warunki mieszkaniowe.
Dostają propozycję wzięcia udziału w projekcie socjalnym,który ma na celu zapewnić im możliwość uzyskania opieki.
Jest tylko jeden warunek ,muszą zamieszkać razem…

,,Powiedz,żebym został ,, jest niezwykłą historią zupełnie obcych sobie ludzi,których połączy jeden cel.
Historia o trudnym i bolesnym dzieciństwie.Dźwiganiu na swoich barkach ogromnego bagażu życiowych doświadczeń.Braku rodzicielskiej miłości,wzorców do naśladowania ,ciepła i poczucia bezpieczeństwa.
Historia dwójki ludzi,którzy pomimo młodego wieku musieli wziąć na siebie ogromną odpowiedzialność i stać się dorosłymi.Podejmować niezwykle trudne decyzje.Odnaleźć w sobie siłę i odwagę w dążeniu do obranego sobie celu.
Postawieniu potrzeb innych ponad swoje własne.Zapewnienia poczucia bezpieczeństwa ,stabilności i opieki.
Historia o zwyczajnym życiu,zmaganiu się z problemami i trudami dnia codziennego.O próbie wypracowania systemu ułatwiającego życie.Wzajemnej pomocy ,wsparciu i zrozumieniu.O utarczkach i potyczkach słownych.
Przyciąganiu,fascynacji i pożądaniu ,a jednocześnie strachu przed zaangażowaniem.O obawach,lęku przed zaufaniem i strachu przed opuszczeniem.Odczuwaniu sprzecznych uczuć i emocji.Targających wątpliwościach.Daniu sobie szansy,otwarciu się na nowe uczucia,doświadczenia.Relacji pełnej wsparcia,zrozumienia i akceptacji.
Rodzącym się uczuciu ,które przeradza się w coś głębszego ,choć na swojej drodze spotyka wiele trudnych chwil i momentów…


Opis tej historii bardzo mnie zainteresował,okładka również mocno przyciągała więc postanowiłam sięgnąć po książkę .Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i zapewne nie ostanie.
Autorka stworzyła niesamowitą i niebanalną historię.Z fabułą ,która już od pierwszych stron wciągają i nie pozwala się oderwać,aż do ostatniej strony.Pomimo ,że poruszane są w niej trudne i bolesne tematy to książkę czyta się niezwykle szybko,a to poprzez bardzo przyjemny i swobodny styl pisania. Akcja poprowadzona płynnie i swobodnie tworząc spójną całość.Dopracowana w każdym szczególe i detalu.Bohaterowie genialnie wykreowani.Ich losy śledziłam z zapartym tchem i mocno trzymałam za nich kciuki.Odnaleźli się aby móc wspólnie dzielić troski ,szczęście i marzenia .
Ogromnym plusem tej historii jest przedstawienie niepełnosprawności i rozmów w języku migowym.
Nie zabrakło również momentów pełnych iskier i ognia ,rozpalających zmyły i wyobraźnią,napisanych w niezwykle subtelny sposób.
Piękna historia pełna emocji i wrażeń.Ciepła i miłości.Wywołująca uśmiech ,wzruszenie i niejednokrotnie szybsze bicie serca.

Polecam

📜RECENZJA 📜


Chloe od dziecka nie miała łatwego życia. Brak zainteresowania ,porzucenie i nałóg matki spowodował,że wychowywała się w rodzinie adopcyjnej.
Od dawna nie ma kontaktu z matką,wiec otrzymanie telefonu z opieki społecznej,która a od dawna się nią nie interesowała jest to dla niej ogromnym
zaskoczeniem. Telefon dotyczy jej matki ,a właściwie to dopiero co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
618
614

Na półkach:

Niełatwo czytać książki, które poruszają bolesne tematy związane z dziećmi. Jeszcze trudniej, gdy te dzieci muszą nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości, do której wcale nie były gotowe. Jednak wszystko to w wydaniu Hannah Bonam-Young nie jest przytłaczające. Przeciwnie, świetnie się to czyta.

Chloe wychowywała się w rodzinie zastępczej, ponieważ jej biologiczna matka nie była zainteresowana rodzicielstwem. Gdy pewnego dnia dziewczyna dowiaduje się, że jej matka urodziła dziecko, którego zdrowie stanowczo zostało nadszarpnięte przez pijaństwo matki, decyduje się na adopcję siostry. Nie może dopuścić, by mała, bezbronna istota powieliła jej los. Jednak w świetle prawa nie jest to takie proste. Na szczęście na horyzoncie pojawia się światełko w postaci programu "Razem raźniej". Chloe nie zdaje sobie nawet sprawy, jak bardzo uczestnictwo w nim zmieni jej życie.

Już na samym początku ujęła mnie autorka tym, że zawarła występującą w książce tematykę. Czytelnik od pierwszej strony wiedział czego może się spodziewać i nie był zaskoczony czytając również erotyczne fragmenty.

Muszę przyznać, że tematyka jest bardzo różnorodna, ale jej kaliber dość mocny i mogący przytłaczać. Nic z tego. Autorka świetnie sobie poradziła, tworząc książkę przyjemną w odbiorze. Każda scena jest niewątpliwie przemyślana i przybliża czytelnika do finału tej niezwykle angażującej historii. Niemniej fabuła nie pędzi. Można ją raczej zaliczyć do tych spokojnych, mających na celu przybliżyć czytelnikowi przeszłość i jej wpływ na teraźniejszość. Bohaterowie tej powieści są niewątpliwie lekko przesłodzeni. Mają tak wielkie serca, że dla każdego znajdzie się w nich miejsce. Z początku mocno przewija się w tej powieści motyw grumpy and sunshine, by po czasie przekształcić się w coś zgoła innego. Uznać należy również fakt, że Hannah Bonam-Young bardzo subtelniej wplotła do treści bohaterów z niepełnosprawnościami, którzy używając języka migowego porozumiewali się ze światem. Czytając "Powiedz, żebym został" odniosłam wrażenie totalnego braku granic i wielkiej tolerancji płynącej z tej książki. Mnie takie historie chwytają za serce, dlatego czekam na kolejny tom tej znakomitej powieści.

Niełatwo czytać książki, które poruszają bolesne tematy związane z dziećmi. Jeszcze trudniej, gdy te dzieci muszą nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości, do której wcale nie były gotowe. Jednak wszystko to w wydaniu Hannah Bonam-Young nie jest przytłaczające. Przeciwnie, świetnie się to czyta.

Chloe wychowywała się w rodzinie zastępczej, ponieważ jej biologiczna matka nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
99

Na półkach:

Kolejna fenomenalna historia poruszająca bardzo trudne tematy. Uzależnienia,powikłania związane z płodowym zespołem alkoholowym,trudności w objęciu opieką prawną młodszego rodzeństwa, osoby niesłyszące. Uwielbiam gdy romans nie jest poprostu ,,pustą" opowieścią,gdy porusza tematy związane z prawdziwym,codziennym życiem. Tu autorka cudownie połączyła wszystko,stwarzając totalną petardę. Od samego początku zakochałam się w historii Chloe i Warrena oraz ich młodszego rodzeństwa. Trzymałam kciuki za to by ich losy potoczyły się w pozytywny sposób(po tym wszystkim co przeszli w życiu należało im się to jak psu buda). Przeżywałam razem z nimi każdy problem i ,,potknięcie",przeklinałam pod nosem osoby,które ich nie rozumiały lub chciały ugrać coś dla siebie(nie mogę napisać tego inaczej bez spojlera😅). ,,Powiedz żebym został" to jedna z takich opowieści, która zostaje w głowie jeszcze długo po przeczytaniu, zmusza do refleksji,przystanięcia na chwilę i zastanowienia się co jest najważniejsze w życiu,na czym powinniśmy się skupić i o co walczyć. Polecam gorąco i mam nadzieję,że szybko pojawi się w PL tom opowiadający historię Lane(przyjaciółki Chloe).

Kolejna fenomenalna historia poruszająca bardzo trudne tematy. Uzależnienia,powikłania związane z płodowym zespołem alkoholowym,trudności w objęciu opieką prawną młodszego rodzeństwa, osoby niesłyszące. Uwielbiam gdy romans nie jest poprostu ,,pustą" opowieścią,gdy porusza tematy związane z prawdziwym,codziennym życiem. Tu autorka cudownie połączyła wszystko,stwarzając...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
39

Na półkach:

𝐑 𝐄 𝐂 𝐄 𝐍 𝐙 𝐉 𝐀

🍼 𝐓𝐲𝐭𝐮ł: 𝐏𝐨𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳, ż𝐞𝐛𝐲𝐦 𝐳𝐨𝐬𝐭𝐚ł
🍼 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: 𝐇𝐚𝐧𝐧𝐚𝐡 𝐁𝐨𝐧𝐚𝐦-𝐘𝐨𝐮𝐧𝐠
🍼 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨𝐀𝐥𝐞!
🍼 𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: 𝟓/𝟓 ⭐
_______

[współpraca reklamowa z 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨𝐀𝐥𝐞!]

🍼 Chloe odkąd wyprowadziły się jej współlokatorki mieszka sama. Dopóki nie dowiaduje się, że jej biologiczna matka ponownie urodziła. Nie chce pozwolić, by jej siostra została odebrana, dlatego postanawia przejąć nad nią opiekę. Jest jeden warunek, musi być stabilna finansowo, a w tym przypadku pomoże jej pewien gburowaty chłopak.

🍼 Warren to chłopak, który nie pochodzi z dobrego domu. Został rozdzielony z bratem, ale teraz ma szansę z nim znowu zamieszkać, jeśli tylko znajdzie lokum, które będzie blisko szkoły dla głuchych. I w tym pomoże mu pewna dziewczyna, którą niekoniecznie lubi.

🍼 "𝐏𝐨𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳, ż𝐞𝐛𝐲𝐦 𝐳𝐨𝐬𝐭𝐚ł", to książka, która wiele nas nauczy oraz będzie świetnym kompanem na wieczór. Dostaniemy tutaj wiele emocji: smutek, złość, poczucie odrzucenia, bezradność, strach. Wszystko w pewnym momencie się tak skumulowało, że sama nie byłam pewna, co teraz czuję, bo tak przeszły na mnie emocje bohaterów, przez co za bardzo się wczułam. Co do Chloe, uważam, że jest strasznie dzielną dziewczyną. Wzięła pod swoje skrzydła noworodka, ponieważ nie chciałaby jej siostra, trafiła pod opiekę matki, a co gorsza do domu dziecka. Chciała dać jej dom, którego zawsze jej brakowało. Gdy usłyszała, że może nie stać się prawną opiekunką, postanawia, że weźmie udział w programie, udostępniając chłopakowi swoje mieszkanie, a ten pomoże jej ustabilizować się finansowo. Chloe z początku jest niechętna, ale widząc, co może dzięki temu osiągnąć, zgadza się. Podziwiam naszą główną bohaterkę, dała radę pogodzić pracę i opiekę nad chorym przez jakiś czas noworodkiem, pomimo tego nie zająknęła się ani razu, że jest ciężko. Zazdroszczę jej charakteru i wytrwałości, a szczególnie tego pierwszego. Nie dawała sobie wejść na głowę. Mój ulubiony fragment związany z Chloe jest dość zabawny. Jej "współlokator" ma brata, który jest głuchy i teraz była kolej dziewczyn, by go zabrać ze szkoły. Rozbawiło mnie to, że główna bohaterka zapomniała o tym przez co, gdy podjechała pod szkołę, zaczęła trąbić, by ją usłyszał. Co do Warrena, to totalnie nie wiedziałam, co mogę się po nim spodziewać. Czułam się trochę jak postać z książki, która odkrywa go kawałek po kawałku. Od samego początku był tajemniczy, ale również miał taką aurę niechęci do tego wszystkiego. Jedyne, o czym marzył to, żeby uzyskać 100% prawa do opieki swojego brata. Rozumiałam go, gdy powiedział Chloe, że mają sobie w drogę nie wchodzić. To był tylko układ na kilka miesięcy, a nie na całe życie. Jego tajemniczość sprawiała, że chciałam go coraz bardziej poznać i poznać. Cieszyłam się niezmiernie, gdy ta zasada przestawała istnieć. W zamian dostawaliśmy bohaterów, którzy zaczęli sobie ufać z każdym dniem coraz bardziej. W Warrenie lubiłam to, że nie owijał w bawełnę, mówił otwarcie co myśli. Ulubiona scena z nim związana, to ta gdzie zaoferował swoją pomoc w opiece nad małą dziewczynką oraz gdy przyłapał razem z Chloe swoich przyjaciół na braniu narkotyków, a gdy jeden z nich obraził dziewczynę, to powiedział do niej, że ma go powstrzymać, żeby nie pobiegł za tym chłopakiem. Relację głównych bohaterów można uznać za burzliwą. Z początku nie pałali do siebie sympatią, ale z czasem każde zaczęło sobie ufać. Ciepło rozlewało się po moim sercu, gdy tylko widziałam, jak wszystko ewoluuje. Miłość Chloe do Luke'a, miłość Warrena do Willow, przyjemnie było na to patrzeć. Wymieniali się obowiązkami, nawet Warren pożyczał jej samochód, którego nie posiadała. Aż w końcu pomiędzy nimi wyrosło uczucie. Wtedy gdy pierwszy raz do siebie się zbliżyli, byłam naprawdę zaskoczona. Jednocześnie było to tak sensualne, gorące, ale też przepełnione potrzebą bliskości. Wszystko pasowało do siebie, jak puzzle. Moją jedną z ulubionych scen z nimi w roli głównej jest moment, gdy Warren mówi coś Chloe o pewnej rzeczy i razem wtedy podejmują pewną decyzję. Jeszcze jeden taki najbardziej ulubiony moment, to wtedy gdy Warren zabrał ją do pewnego budynku, by jej coś pokazać, wtedy bezpowrotnie przepadłam dla niego i nasza bohaterka też. Autorka ma przecudowny styl pisania, książkę czytało się szybko i przyjemnie. To jak opisywała emocje, problemy było piękne oraz pouczające.

🍼 Reasumując, 𝐏𝐨𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳, ż𝐞𝐛𝐲𝐦 𝐳𝐨𝐬𝐭𝐚ł to książka, dzięki której można wiele się nauczyć. Szczerze wam polecam te pozycje 💜

𝐃𝐨 𝐧𝐚𝐬𝐭ę𝐩𝐧𝐞𝐠𝐨 💜

𝐑 𝐄 𝐂 𝐄 𝐍 𝐙 𝐉 𝐀

🍼 𝐓𝐲𝐭𝐮ł: 𝐏𝐨𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳, ż𝐞𝐛𝐲𝐦 𝐳𝐨𝐬𝐭𝐚ł
🍼 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: 𝐇𝐚𝐧𝐧𝐚𝐡 𝐁𝐨𝐧𝐚𝐦-𝐘𝐨𝐮𝐧𝐠
🍼 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨𝐀𝐥𝐞!
🍼 𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: 𝟓/𝟓 ⭐
_______

[współpraca reklamowa z 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨𝐀𝐥𝐞!]

🍼 Chloe odkąd wyprowadziły się jej współlokatorki mieszka sama. Dopóki nie dowiaduje się, że jej biologiczna matka ponownie urodziła. Nie chce pozwolić, by jej siostra została odebrana, dlatego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
156
127

Na półkach:

Poznajemy Chloe, która dorastała w rodzinie zastępczej. Nie miała łatwego życia, a już jako dorosła kobieta, dostaje telefon z informacją, że jej biologiczna matka znowu urodziła. I chce się z nią spotkać. Chloe podejmuje trudną decyzję, by zaopiekować się młodszą siostrą, byleby uniknąć dla niej tego samego losu, które ona musiała przeżyć. Schody zaczynają się ze strony prawnej, bo o ile dziewczyna wynajmuje przystępne mieszkanie, tak jej dochody nie są na tyle stabilne, by przyznali jej opiekę nad dzieckiem. 😔
Z odsieczą przychodzi nowy program socjalny - Razem Raźniej. ✨️
I tak Chloe poznaje Warrena - gburowatego, łysego mechanika, który stałe dochody ma… ale za to nie ma mieszkania. Ma natomiast ten sam problem co ona - pragnie zdobyć prawa do opieki nad piętnastoletnim głuchym bratem.
I tak cała czwórka tworzy sobie namiastkę małej rodzinki, gdy postanawiają wziąć udział w programie i razem zamieszkać.

Jest trochę niezręcznie. Trochę irytująco. Ale też trochę… gorąco. W końcu Warren nie wygląda najgorzej. Szczególnie, kiedy pokazuje przebłyski swojego człowieczeństwa. 😂❤️

Niemal natychmiast wciągnęłam się w ich losy. I choć pod koniec książka moim zdaniem jest już trochę za słodka, tak przez większość czasu naprawdę dobrze mi się czytało i z ręką na sercu mogę Wam ją polecić. 💜

Poznajemy Chloe, która dorastała w rodzinie zastępczej. Nie miała łatwego życia, a już jako dorosła kobieta, dostaje telefon z informacją, że jej biologiczna matka znowu urodziła. I chce się z nią spotkać. Chloe podejmuje trudną decyzję, by zaopiekować się młodszą siostrą, byleby uniknąć dla niej tego samego losu, które ona musiała przeżyć. Schody zaczynają się ze strony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
283
148

Na półkach:

“Powiedz, żebym został” to wspaniała historia o dwójce ludzi, którzy dla swoich bliskich są w stanie zrobić wszystko. Chloe przez brak zaufania do swojej biologicznej matki podejmuje się opieki na swoją dopiero co narodzoną siostrą. Jednak jej sytuacja finansowa stawia ją w złym świetle. Z pomocą przyszedł jej program opieki społecznej — Razem Raźniej. Dzięki niemu poznaje Warrena; gburowatego mechanika, który stara się o prawa do opieki nad nastoletnim bratem.

„Odpycham od siebie poczucie krzywdy, które pali mnie w gardle i przemienia się w łzy. W głębi duszy strasznie im zazdroszczę.”

[współpraca reklamowa @wydawnictwoale ]

“Powiedz, żebym został” to również historia, która stała się moim domem. Jej niesamowicie komfortowy klimat sprawił, że przeczytałam ją bardzo szybko. Już początkowe rozdziały wywołały we mnie wzruszenie co pozwoliło mi uznać te pozycje za niezwykle emocjonalną. I nie myliłam się! Podczas czytania śmiałam się, płakałam (nie tylko ze smutku),nie zabrakło również irytacji czy ciekawości.

Fabuła, której głównym wątkiem jest motyw found family, znajduje również miejsce na uroczy romans strangers to lovers. Jednak niech Was to nie zwiedzie, historia posiada wiele elementów, które mogą wywołać dyskomfort. Dlatego polecam zapoznać się przed rozpoczęciem lektury ze wstępem, w którym autorka wszystko objaśnia.

Ta oryginalna historia już od pierwszych stron wciągnęła mnie i otuliła ciepłym klimatem. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Hannah Bonam–Young i zdecydowanie nie ostatnie. Podczas czytania, zachwyciła mnie doskonała kreacja bohaterów. A na dodatek, uważam że historia została napisana w taki sposób, że każde jej nawet najmniejsze zdanie, niesie ze sobą emocje.

Chloe jest radosną, lecz skrzywdzoną przez życie młodą kobietą. Jest osobą, którą pragnie uszczęśliwić wszystkich dookoła, jednak w szale spełniania oczekiwań innych, zapomina o sobie.

Warren pod pilnie strzeżoną skorupą skrywa obsesję na punkcie prywatności i gburowate zachowanie. Jednak Chloe wraz z małą pomocą Willow kawałek po kawałku zaczęła ściągać z mężczyzny warstwę ochronną, ukazując tym samym jego opiekuńczą i pełną radości stronę.

Relacja głównych bohaterów z początku nie była usłana różami. Cudownym doświadczeniem było czytanie o jej zmianie, o tym jak zaczynali się na siebie otwierać i obdarzać zaufaniem. Spodobał mi się również sposób, w jaki powstała ich romantyczna relacja, która rozwijała się małymi kroczkami i pozwoliła bohaterom jak i czytelnikowi się z nią oswoić.

“Powiedz, żebym został” to wspaniała historia o dwójce ludzi, którzy dla swoich bliskich są w stanie zrobić wszystko. Chloe przez brak zaufania do swojej biologicznej matki podejmuje się opieki na swoją dopiero co narodzoną siostrą. Jednak jej sytuacja finansowa stawia ją w złym świetle. Z pomocą przyszedł jej program opieki społecznej — Razem Raźniej. Dzięki niemu poznaje...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    135
  • Chcę przeczytać
    106
  • 2024
    17
  • Legimi
    5
  • Posiadam
    4
  • Ulubione
    4
  • Teraz czytam
    3
  • E-book
    2
  • Egzemplarz w prezencie od wydawnictwa
    1
  • Fajne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Powiedz, żebym został


Podobne książki

Przeczytaj także