Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wspaniałe zaskoczenie! Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie ze względu na post apokaliptyczną wizję świata, widzianą z wnętrza moskiewskiego metra. Będąc przyzwyczajonym przez wszechobecne produkcje Hollywood, że wszystkie zagłady dotykają tereny Ameryki Północnej, a jedyne ocalałe osiedla ostatnich ludzi również znajdują się na terenach US, miałem - czytając Metro 2033 – poczucie czegoś nowego 😊

Post apokaliptyczne wizje mają w sobie pewien element, który bardzo mnie interesuje, a mianowicie to, co w tak trudnych czasach pozostaje z człowieczeństwa i to, co czyni nas ludźmi. Często słyszę, szczególnie od chrześcijan, że bez wiary/boga nie byłoby moralności, a ludzie skakaliby sobie do gardeł jak zwierzęta. Zgadzając się w pełni ze współczesnymi ludźmi oświecenia takimi jak André Comte-Sponville, uważam, że to wiara i skłonność do wierzenia w byty wyższe wypływają bezpośrednio z moralności, którą na poziomie człowieczeństwa posiadamy od czasów plemiennych. Metro 2033 pokazuje, że skłonność do tłumaczenia sobie świata przez pryzmat wiary może doprowadzić do różnego rodzaju wynaturzeń i dewiacji, a moralność wcale nie jest atrybutem ‘dzieci boga’ 👼

Opis książki można znaleźć w wielu miejscach, więc nie zamierzam opisywać fascynujących przygód Artema, ale zachęcam do lektury, bo skłania do refleksji i być może małego zrewidowania swoich przekonań. Przecież taki KONIEC może zdarzyć się w każdej chwili, a pozostali przy życiu będą musieli zdać egzamin z człowieczeństwa 🔚

Wspaniałe zaskoczenie! Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie ze względu na post apokaliptyczną wizję świata, widzianą z wnętrza moskiewskiego metra. Będąc przyzwyczajonym przez wszechobecne produkcje Hollywood, że wszystkie zagłady dotykają tereny Ameryki Północnej, a jedyne ocalałe osiedla ostatnich ludzi również znajdują się na terenach US, miałem - czytając Metro 2033...

Końcówka pierwszego tomu Odrodzonego królestwa zwaliła mnie z nóg. Co prawda wiedziałem jaki los czekał Przemysła II, ale szczegółowość i dramaturgia wydarzeń interpretowanych piórem Cherezińskiej sprawiły, że miałem łzy w oczach. Niewidzialna korona jako świetna kontynuacja rozwija kolejne wątki w walce o tron Polski. Po śmierci Przemysła tworzą się znowu podziały, a kolejni rodzimi książęta, czy też władcy sąsiadujących państw planują jak zagarnąć przywileje królewskie i rozpocząć władanie nadwiślańską krainą 🧜

Podczas czytania bardzo zżyłem się zarówno z postacią Władysława (Łokietka), jak i również z Jakubem de Guntersberg, zabójcą Przemysła. Za to drugie ‘winię’ panią Cherezińską, bo tchnęła w płatnego mordercę tyle życia i ducha, że nie można było przejść obok tej dramatycznej postaci obojętnie 🥷

Bardzo ciekawią mnie wydarzenia, które czekają na mnie w 3 tomie cyklu i niebawem na pewno wezmę go do ręki 😊

Gorąco polecam!

Końcówka pierwszego tomu Odrodzonego królestwa zwaliła mnie z nóg. Co prawda wiedziałem jaki los czekał Przemysła II, ale szczegółowość i dramaturgia wydarzeń interpretowanych piórem Cherezińskiej sprawiły, że miałem łzy w oczach. Niewidzialna korona jako świetna kontynuacja rozwija kolejne wątki w walce o tron Polski. Po śmierci Przemysła tworzą się znowu podziały, a...

Za każdym razem, gdy zachwalam dzieło Cherezińskiej, dostaję pytanie, czy nie chodzi o Koronę królów wyemitowaną przez TVP i spieszę z wytłumaczeniem, że zdecydowanie NIE 😉

Również nie pasuje mi porównywanie tej książki (cyklu) z inną książką/serialową adaptacją i twierdzenie, że to polska Gra o tron, ponieważ od Cherezińskiej dostajemy bogate dzieło historyczne okraszone drobnymi elementami fantasy, które ‘podkręcają’ trochę samą walkę o polską koronę, a nie stanowią esencji powieści. Z tego też powodu praca autorki zdecydowanie zasługuje na ekranizację. Oczywiście finansowaną przez np. Netflix i promowaną na świat, a nie kolejne nieudolne, TVP-owskie wypociny stawiające na zysk poprzez cięcia budżetowe przy produkcji 😛

Cherezińska włożyła bardzo dużo pracy w przestudiowanie historii Polski z okresu wielkiego rozbicia dzielnicowego oraz wydarzeń, które miały doprowadzić do ponownego zjednoczenia kraju pod rządami Przemysła II. Można się oczywiście sprzeczać co do interpretacji zdarzeń, które nie są historycznie jasne, ale narracja autorki przypadła mi do gustu, ponieważ nadała książce odpowiedni ładunek emocjonalny i niebywałą dynamikę 🚀

Gorąco polecam!

Za każdym razem, gdy zachwalam dzieło Cherezińskiej, dostaję pytanie, czy nie chodzi o Koronę królów wyemitowaną przez TVP i spieszę z wytłumaczeniem, że zdecydowanie NIE 😉

Również nie pasuje mi porównywanie tej książki (cyklu) z inną książką/serialową adaptacją i twierdzenie, że to polska Gra o tron, ponieważ od Cherezińskiej dostajemy bogate dzieło historyczne okraszone...

Niesamowita historia o początkach działań wywiadowczych. To również fenomenalne studium psychologiczne ludzi ogarniętych potrzebą pracy na rzecz swojej ojczyzny oraz tego ile są w stanie poświęcić w imię jakiejś idei.

Polecam!

Niesamowita historia o początkach działań wywiadowczych. To również fenomenalne studium psychologiczne ludzi ogarniętych potrzebą pracy na rzecz swojej ojczyzny oraz tego ile są w stanie poświęcić w imię jakiejś idei.

Polecam!

Finał futurystycznej sagi, która prawie zasługuje na 10! Prawie, bo jedną gwiazdkę zgubiła w moich oczach zbyt rozwlekła i miałka końcówka. Nie zmienia to faktu, że IV tom to istna perełka w całym cyklu 💎

W ostatniej części tego niesamowitego cyklu dostajemy sporą dawkę akcji, a także wyjaśnienie czym są zagadkowe lwy i tygrysy. Dla nieznających znaczenia tych terminów w serii mogą się one wydawać dziwne, więc dodam tylko krótkie wyjaśnienie, że zagadkowe nazwy mają mistyczny wydźwięk i ogromne znaczenie dla całej fabuły. Poznajemy także historię ludzkości po zniszczeniu Ziemi i podbój kosmosu przez naszą - i nie tylko - rasę 👽

Jeśli szukacie fantastyki na wysokim poziomie, której w moim mniemaniu nie powstydziłby się Stanisław Lem, to gorąco polecam Wam ten rewelacyjny cykl 💖

Finał futurystycznej sagi, która prawie zasługuje na 10! Prawie, bo jedną gwiazdkę zgubiła w moich oczach zbyt rozwlekła i miałka końcówka. Nie zmienia to faktu, że IV tom to istna perełka w całym cyklu 💎

W ostatniej części tego niesamowitego cyklu dostajemy sporą dawkę akcji, a także wyjaśnienie czym są zagadkowe lwy i tygrysy. Dla nieznających znaczenia tych terminów w...

Drugi tom o przygodach Emi i jej koleżanek. Tym razem Tajny Klub próbuje rozwiązać sprawę zaginionej papugi i jak łatwo można się domyślić, bohaterki świętują kolejny sukces 🦜

Prosta historia, która niesie ze sobą pozytywny przekaz. Wielkim plusem jest wyjaśnianie pojęć, które dla Emi lub innych klubowiczek są nowe. Tym sposobem książka uczy dzieciaki nowych wyrazów i wyjaśnia ich znaczenie 🧠

Polecam 🙂

Drugi tom o przygodach Emi i jej koleżanek. Tym razem Tajny Klub próbuje rozwiązać sprawę zaginionej papugi i jak łatwo można się domyślić, bohaterki świętują kolejny sukces 🦜

Prosta historia, która niesie ze sobą pozytywny przekaz. Wielkim plusem jest wyjaśnianie pojęć, które dla Emi lub innych klubowiczek są nowe. Tym sposobem książka uczy dzieciaki nowych wyrazów i...

I i II część cyklu były naprawdę dobre, a poznawanie przyszłości wykreowanej przez Dana Simmonsa sprawiało mi ogromną radość. Bo prawie rocznej przerwie wróciłem do cyklu i III tom wysadził mnie z kapci! 🤯

Historie o pielgrzymach, grobowcach czasu i Chyżwarze to w Endymionie stare pieśni, w które nie do końca wszyscy wierzą. Dodatkowo są to zakazane historie, które Pax - nowa post hegemoniczna potęga - uznał za bluźnierstwo. Krzyżokształty są normą i wszyscy nowo narodzeni chrześcijanie przyjmują ‘dar’ wiecznego życia. W tej nowej rzeczywistości poznajemy Endymiona, który podejmie się misji ocalenia Enei, dziewczynki będącej kluczem do wielu zmian i mającej nastąpić rebelii 💥

Simmons po mistrzowsku przeskoczył Hyperiona, nadając kolejnej historii nieprawdopodobne tempo oraz ogromną porcję futurystycznych rewelacji. Czasami wręcz nie mogłem się nadziwić, jak bardzo otwartym umysłem dysponuje autor. Endymion to wspaniała kontynuacja i z ogromną werwą biorę się za ostatni tom sagi 📚

Gorąco polecam 🖤

I i II część cyklu były naprawdę dobre, a poznawanie przyszłości wykreowanej przez Dana Simmonsa sprawiało mi ogromną radość. Bo prawie rocznej przerwie wróciłem do cyklu i III tom wysadził mnie z kapci! 🤯

Historie o pielgrzymach, grobowcach czasu i Chyżwarze to w Endymionie stare pieśni, w które nie do końca wszyscy wierzą. Dodatkowo są to zakazane historie, które Pax -...

Czysty przypadek sprawił, że trafiłem na serię o Emi i bardzo się cieszę, że tak wyszło, ponieważ seria, po pierwszej części, zapowiada się naprawdę obiecująco 🤞

Agnieszka Mielech stworzyła ciekawą postać rezolutnej dziewczynki chodzącej do zerówki. Pomysły, które rodzą się w głowie Emi, do złudzenia przypominają te z głowy mojej córki, więc zarówno ona, jak i ja, mamy sporo radości przy zapoznawaniu się z przygodami bohaterki 👧

Jeśli szukacie czegoś dla 6-8 latki, to śmiało możecie sięgnąć po serię o Emi, a przynajmniej po pierwszą część. Ja niedługo zapoznam się z Kółkiem hiszpańskiego i będę mógł zobaczyć, czy II tom trzyma poziom 🎯

Polecam!

Czysty przypadek sprawił, że trafiłem na serię o Emi i bardzo się cieszę, że tak wyszło, ponieważ seria, po pierwszej części, zapowiada się naprawdę obiecująco 🤞

Agnieszka Mielech stworzyła ciekawą postać rezolutnej dziewczynki chodzącej do zerówki. Pomysły, które rodzą się w głowie Emi, do złudzenia przypominają te z głowy mojej córki, więc zarówno ona, jak i ja, mamy...

Ken Follett jest według mnie mistrzem gatunku. Jego powieści to dzieła o niebywałym ładunku emocjonalnym, wzmocnionym historycznym tłem. To kolejna powieść, która dosłownie przeniosła mnie w czasie, tym razem do wydarzeń poprzedzających wybuch I WŚ 💣

Upadek gigantów opowiada o ludziach rzuconych w wir historii. Przeplatające się losy Anglików, Walijczyków, Niemców, Amerykanów i Rosjan sprawiają, że wędrujemy wraz z nimi po różnych kontynentach. Przyglądamy się ich życiu, marzeniom, cierpieniu oraz miłosnym rozterkom. Widzimy również jaki wpływ na życie wielu ludzi, z różnych klas społecznych i nacji miała wojna oraz jej następstwa. Treść książki jest również przestrogą przed popełnianiem błędów wynikających z pychy i arogancji oraz uprzedzeń. Brak poszanowania innych prowadzi do nieszczęścia zarówno w mikro, jak i makro skali 😿

Spędziłem wspaniały czas przy lekturze i gorąco polecam I tom cyklu Stulecie ❣

Ken Follett jest według mnie mistrzem gatunku. Jego powieści to dzieła o niebywałym ładunku emocjonalnym, wzmocnionym historycznym tłem. To kolejna powieść, która dosłownie przeniosła mnie w czasie, tym razem do wydarzeń poprzedzających wybuch I WŚ 💣

Upadek gigantów opowiada o ludziach rzuconych w wir historii. Przeplatające się losy Anglików, Walijczyków, Niemców,...

Wspaniała kulminacja i zakończenie przygód Czworga Poległych oraz dzieci, które je przyzwały. Finałowa część to ostateczna rozgrywka pomiędzy dobrem a złem. Po jednej stronie Zielone Płaszcze wraz z wybrańcami, po drugiej Zdobywcy i Upadłe Bestie, a w centrum wydarzeń Wszechdrzewo, od którego wzięło początek wszelkie życie na Erdas 🌳

Marie Lu zamknęła sagę rewelacyjne, spinając wszystkie wątki i zaskakując zarówno swoim kunsztem literackim, jak i pięknem fabuły. Niestety wszystko, co dobre szybko się kończy, ale pociesza fakt, że to dopiero połowa historii z Erdas, a kolejny cykl Zwierzoduchów, czeka na odkrycie 😄

Gorąco polecam ❣

Wspaniała kulminacja i zakończenie przygód Czworga Poległych oraz dzieci, które je przyzwały. Finałowa część to ostateczna rozgrywka pomiędzy dobrem a złem. Po jednej stronie Zielone Płaszcze wraz z wybrańcami, po drugiej Zdobywcy i Upadłe Bestie, a w centrum wydarzeń Wszechdrzewo, od którego wzięło początek wszelkie życie na Erdas 🌳

Marie Lu zamknęła sagę rewelacyjne,...

Gorzko, gorzko to jedna z tych książek, których nie potrafię opisać zaraz po przeczytaniu. Zbyt wiele emocji sprawia, że muszę poczekać, przemyśleć i przetrawić treść, żeby na spokojnie napisać, co o niej myślę. To jedna z tych książek, której fragmenty rozgryza się jak pestki moreli, nie do końca będąc pewnym, czy trafi się na gorzki, czy też przyjemny smak. Te fragmenty wracają w nieoczekiwanych momentach i na nowo zaprzątają myśli oraz zmuszają głowę do ponownego odtwarzania i kolejnych przemyśleń 🤔

Joanna Bator zachwyciła jak wcześniej Małecki Dygotem i jej saga o czterech pokoleniach kobiet wyryła mi się mocno w pamięci. Dużo tajemnic, cierpienia i niespełnionych marzeń, a w tle straszna tragedia, która odcisnęła piętno na każdej z bohaterek. Może trochę przerysowane, zero-jedynkowe postaci mężczyzn, ale dzięki temu cała uwaga skupia się na płci żeńskiej i jej reakcjach na obecność mężczyzn. Czyta się w skupieniu, mając z tyłu głowy świadomość zbliżającej się kulminacji, ale nie zmienia to poczucia, a może właśnie dlatego ma się takie wrażenie, że jest się pochłanianym przez fabułę i jej kolejne rozdziały 🌹

Polecam ❣

Gorzko, gorzko to jedna z tych książek, których nie potrafię opisać zaraz po przeczytaniu. Zbyt wiele emocji sprawia, że muszę poczekać, przemyśleć i przetrawić treść, żeby na spokojnie napisać, co o niej myślę. To jedna z tych książek, której fragmenty rozgryza się jak pestki moreli, nie do końca będąc pewnym, czy trafi się na gorzki, czy też przyjemny smak. Te fragmenty...

Pierwsza książka Feynmana, którą wziąłem do ręki. Z czystej ciekawości, celem poszerzenia wiedzy o tym nietypowym, inteligentnym naukowcu, laureacie nagrody Nobla i wybitnym fizyku. Przeczytałem kilka recenzji, że publikacja zawiera sporo informacji o śledztwie w sprawie katastrofy Challengera, więc zabrałem się za lekturę z wielkim zapałem 😎

Książkę rozpoczynają wspomnienia z dzieciństwa, relacje z ojcem i matką, kolegami, dziewczynami i kolejne etapy w edukacji Feynmana. Sporo czasu poświęcono też relacji noblisty z jego pierwszą żoną i miłości, dzięki której byli w stanie przetrwać ciężkie lata choroby pani Feynman, aż do jej śmierci. Tutaj pojawia się często zdanie: A co Ciebie obchodzi co myślą inni? powtarzane przez Arline, gdy tylko jej mąż miał wątpliwości co do celu swoich działań i tego, jak zostanie odebrany przez innych. Następnie przenosimy się do śledztwa w sprawie katastrofy promu kosmicznego, a więc kilka dekad do przodu i pozostajemy z tym wątkiem do końca książki 🚀

Rozumiem, że Feynman chciał w tej publikacji skupić się głównie na śledztwie i zaprezentowaniu swojej niezłomności w dążeniu do ostatecznego rozwiązania, a początkowe historia miała pokazać, skąd brał się jego upór i determinacja, ale chyba zabrakło mi spoiwa łączącego te dwa wątki.
Niemniej jednak na pewno sięgnę po inne książki pana Richarda i z chęcią poznam pozostałe wątki z jego życia 👍

Polecam!

Pierwsza książka Feynmana, którą wziąłem do ręki. Z czystej ciekawości, celem poszerzenia wiedzy o tym nietypowym, inteligentnym naukowcu, laureacie nagrody Nobla i wybitnym fizyku. Przeczytałem kilka recenzji, że publikacja zawiera sporo informacji o śledztwie w sprawie katastrofy Challengera, więc zabrałem się za lekturę z wielkim zapałem 😎

Książkę rozpoczynają...

Mam wrażenie, że każda kolejna część serii o Zwierzoduchach podkręca emocje tak, jakby autorzy próbowali prześcignąć się w zaskakiwaniu czytelnika. Przynosi to rewelacyjny efekt oraz wciąga coraz mocniej w fabułę 💥

Szósta odsłona opisuje starania młodych przyjaciół i ich zwierzoduchów o talizman Cabaro, monstrualnego lwa, który uważa, że to ludzie są winni wszelkiego zła na świecie i nie dopuszcza do siebie żadnego z nich. Drugim ważnym elementem fabuły jest opis hierarchii panującej wśród Zdobywców. Żeby nie zdradzać fabuły, nadmienię tylko, że rozwój wypadków we Wzlocie i upadku zaskoczył mnie niezmiernie, za co chylę czoła przed Eliotem Schreferem 🙇

Gorąco polecam ❣

Mam wrażenie, że każda kolejna część serii o Zwierzoduchach podkręca emocje tak, jakby autorzy próbowali prześcignąć się w zaskakiwaniu czytelnika. Przynosi to rewelacyjny efekt oraz wciąga coraz mocniej w fabułę 💥

Szósta odsłona opisuje starania młodych przyjaciół i ich zwierzoduchów o talizman Cabaro, monstrualnego lwa, który uważa, że to ludzie są winni wszelkiego zła...

Przestało mnie już dziwić, że kolejne tomy serii połyka się na raz! Zdaję sobie oczywiście sprawę, że jest to literatura dziecięco-młodzieżowa i pewnie nie wziąłbym się za przygody w Erdas, gdyby nie chęć uczestniczenia w przeżywaniu tych historii wraz z synem, niemniej jednak cieszę się, że miałem okazję poznać kunszt literacki wielu autorów. Tui T. Sutherland trzyma poziom, a zakończeniem podkręca temperaturę o kilkanaście stopni 🔥

Świetnie jest przeżywać z dzieckiem przygody czwórki przyjaciół i cudownie jest patrzeć, że książka potrafi do tego stopnia zawładnąć głową, że nie ma w niej czasu, ani miejsca na nic innego. Wspaniała przygoda, plastyczne opisy, niesamowite zwroty akcji 💥

Gorąco polecam ❣

Przestało mnie już dziwić, że kolejne tomy serii połyka się na raz! Zdaję sobie oczywiście sprawę, że jest to literatura dziecięco-młodzieżowa i pewnie nie wziąłbym się za przygody w Erdas, gdyby nie chęć uczestniczenia w przeżywaniu tych historii wraz z synem, niemniej jednak cieszę się, że miałem okazję poznać kunszt literacki wielu autorów. Tui T. Sutherland trzyma...

Książka z bardzo dobrym startem, wciągająca od samego początku. Tajemnicza postać prowadzi co jakiś czas narrację i w taki sposób poznajemy okulofilię, dewiację, która skupia się na oczach. Jak przystało na kryminał mamy również morderstwa i trupy, okaleczone w nieprawdopodobny, zbierający na wymioty sposób. Dobrą stronę mocy, długie ramię sprawiedliwości reprezentuje pani inspektor, która przeżyła w przeszłości ogromną tragedię. Jest sarkastyczna i ma charakter samodestrukcyjny. Dużo pali, nie przebiera w słowach, a wieczorem zapija smutki 🍷

Niestety, po rewelacyjnym starcie, pomimo rozpędzonej akcji zacząłem odczuwać, że moje zaangażowanie w historię zaczęło słabnąć, a nowe rewelacje nie były w stanie podtrzymać początkowego napięcia. Miałem wrażenie, że gdzieś to już słyszałem, a powielany w kryminałach schemat zaczął wręcz walić po oczach. Nie czytam namiętnie kryminałów, ale cały czas mam w głowie komisarza Frosta Remigiusza Mroza, którego czytałem bodajże rok albo dwa lata temu i tajemniczość Ślepca niestety ustępuje w swej złożoności tamtej historii, a zakończenie wypada bardzo blado 😕

Daję 6 za dobry początek i nietypowe skłonności Ślepca, ale nie namawiam zbyt żarliwie do lektury, bo bez trudu znajdziecie lepsze pozycje książkowe z tego gatunku 📚

Książka z bardzo dobrym startem, wciągająca od samego początku. Tajemnicza postać prowadzi co jakiś czas narrację i w taki sposób poznajemy okulofilię, dewiację, która skupia się na oczach. Jak przystało na kryminał mamy również morderstwa i trupy, okaleczone w nieprawdopodobny, zbierający na wymioty sposób. Dobrą stronę mocy, długie ramię sprawiedliwości reprezentuje pani...

Interesujące, że 500-letnie dzieło jest nadal aktualne i z powodzeniem mogłoby zastąpić niejednego, nieudolnego polityka, prezydenta, czy dowódcę. Książka pełna jest ciekawych spostrzeżeń, które wynikają z analizy historii. Skoro jakaś akcja przynosi tę samą reakcję wiele razy, to można mówić o prawidłowości i głupim jest ten, kto tego nie zauważa.

Machiavelli to postać wręcz mityczna. Przez wielu uważany za osobę, która miała ogromny wpływ na politykę Europy w XV i XVI wieku i czytając Księcia, nie sposób się dziwić takiemu przekonaniu. Wręcz błędem było by myśleć - mając na uwadze błyskotliwość umysłu tego filozofa - że mogło być inaczej. Nie dziwi więc fakt, że Kościół katolicki, któremu zależało na utrzymaniu odpowiedniego poziomu niewiedzy wśród wiernych, umieścił dzieła myśliciela w kościelnym indeksie ksiąg zakazanych🙈

No cóż… Całe szczęście, że po tylu latach można wziąć do ręki zapiski Machiavellego i czytać je bez obawy, że zostanie się spalonym na stosie 😉

Polecam! 👍

Interesujące, że 500-letnie dzieło jest nadal aktualne i z powodzeniem mogłoby zastąpić niejednego, nieudolnego polityka, prezydenta, czy dowódcę. Książka pełna jest ciekawych spostrzeżeń, które wynikają z analizy historii. Skoro jakaś akcja przynosi tę samą reakcję wiele razy, to można mówić o prawidłowości i głupim jest ten, kto tego nie zauważa.

Machiavelli to postać...

Więzy krwi łyknąłem w 3 dni, ponieważ Sean Williams i Garth Nix dołożyli kolejną po Brandonie Mullu i Maggie Stiefvater wspaniałą cegiełkę do cyklu Spirit Animals. Wartka akcja i jej zwroty dają porządną porcję dobrej zabawy 👍

Czwórka bohaterów została rozdzielona i muszą radzić sobie w nowej rzeczywistości, walcząc z wewnętrznymi demonami oraz bardziej materialnymi wrogami na zewnątrz. Tym razem muszą odszukać Słonia, kolejną z Wielkich Bestii i zdobyć jego talizman, zanim uczynią to poplecznicy Pożeracza. W tej wyprawie wesprą ich nowi sprzymierzeńcy, których obecność wzbogaca III tom o dodatkowy dramatyzm, ale wywołuje również uśmiech na twarzy 😃

Teraz już na dobre dałem się wciągnąć w świat Erdas i prześcigamy się z synem, kto pierwszy przeczyta kolejny tom 🏃

Polecam❣

Więzy krwi łyknąłem w 3 dni, ponieważ Sean Williams i Garth Nix dołożyli kolejną po Brandonie Mullu i Maggie Stiefvater wspaniałą cegiełkę do cyklu Spirit Animals. Wartka akcja i jej zwroty dają porządną porcję dobrej zabawy 👍

Czwórka bohaterów została rozdzielona i muszą radzić sobie w nowej rzeczywistości, walcząc z wewnętrznymi demonami oraz bardziej materialnymi...

Miałem zerknąć tylko pobieżnie na I tom cyklu, żeby zobaczyć, czy treść nadaje się dla syna, ale dałem się ponieść przygodzie, której kontynuację zawarto w II części. Maggie Stiefvater wspaniale pociągnęła historię czwórki poległych i nie zapomniała o nawiązaniu do wątków muśniętych tylko przez Brandona Mulla w Zwierzoduchach 👏

Czwórka młodych towarzyszy (nie można jeszcze mówić o przyjaźni) zaczyna uczyć się działać i walczyć wspólnie, a Tarik z Zielonych Płaszczy staje się ich mentorem i przewodnikiem. Poprzez różne wydarzenia oraz dzięki nowym sprzymierzeńcom, zaczynają lepiej rozumieć duchową więź z Wielkimi Bestiami, a także poznają granice swojej wytrzymałości i odwagi, która przyda im się, gdy staną do walki z dawnymi rywalami 🤼

Podtrzymuję, że pomysł na Spirit Animals, czyli oddanie każdego tomu/historii innemu pisarzowi wypadł naprawdę świetnie i biorę się za III tom 😄

Polecam❣

Miałem zerknąć tylko pobieżnie na I tom cyklu, żeby zobaczyć, czy treść nadaje się dla syna, ale dałem się ponieść przygodzie, której kontynuację zawarto w II części. Maggie Stiefvater wspaniale pociągnęła historię czwórki poległych i nie zapomniała o nawiązaniu do wątków muśniętych tylko przez Brandona Mulla w Zwierzoduchach 👏

Czwórka młodych towarzyszy (nie można jeszcze...

Baśniobór stał się celem ataku dziwnej, nieznanej mocy, która zmienia istoty światła w mroczne kreatury. W tym samym czasie Sfinks zwołuje spotkanie Rycerzy Świtu i zaprasza Kendrę, by dołączyła do bractwa. Seth odkrywa w sobie nietypowe moce, a pojawienie się nowych wrogów i jeszcze dziwniejszych sprzymierzeńców, dodaje historii dodatkowych rumieńców 💥

III tom Baśnioboru to wspaniała kontynuacja poprzednich części. Dałem się ponieść nowej przygodzie wykreowanej przez Brandona Mulla i zaczynam uważać go za jednego z najlepszych pisarzy gatunku fantasy. Akcja pędzi, a jej zwroty zaskakują, bawią i wzruszają. I chociaż wynik pewnych wydarzeń da się przewidzieć (w końcu jest to książka dla młodzieży) to mimo wszystko, zagłębianie się w akcję i towarzyszenie bohaterom w ich zmaganiach sprawiło mi ogromną radość 😃

Dałem się wciągnąć w świat Baśnioboru ze względu na dzieciaki, ale nie żałuję i gorąco polecam każdemu miłośnikowi gatunku 🐉

Baśniobór stał się celem ataku dziwnej, nieznanej mocy, która zmienia istoty światła w mroczne kreatury. W tym samym czasie Sfinks zwołuje spotkanie Rycerzy Świtu i zaprasza Kendrę, by dołączyła do bractwa. Seth odkrywa w sobie nietypowe moce, a pojawienie się nowych wrogów i jeszcze dziwniejszych sprzymierzeńców, dodaje historii dodatkowych rumieńców 💥

III tom Baśnioboru...