A co ciebie obchodzi, co myślą inni? Dalsze przypadki ciekawego człowieka
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- What Do You Care What Other People Think?
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2019-08-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-08-14
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324069897
- Tłumacz:
- Rafał Śmietana
- Tagi:
- noblista naukowiec fizyk
Richard P. Feynman - laureat Nagrody Nobla, genialny fizyk i idol dla młodych naukowców na całym świecie opowiada o swoim niezwykłym życiu. Zebrane w książce historie zaskoczą was, rozbawią i na nowo zainspirują do odkrywania tajemnic nauki.
Feynman opowiada między innymi o śledztwie w sprawie przyczyn słynnej katastrofy promu Challenger. Jako członek powołanej w tym celu prezydenckiej komisji niczym najlepszy detektyw tropił to, co NASA chciała ukryć, i ujawnił zaniedbania, które doprowadziły do tragedii. Przy okazji naukowiec w fascynujący sposób opowiada o tajnikach inżynierii kosmicznej i podstawowych prawach fizyki. Do wyjaśnienia dziennikarzom, co poszło nie tak podczas feralnego startu, wystarczyły mu kawałek gumy i szklanka wody z lodem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wartość nauki, wartość człowieka
Wielu z was, drodzy czytelnicy, zna zapewne książkę „Pan raczy żartować, panie Feynman! Przypadki ciekawego człowieka”. W tym zbiorze anegdot odnajdziemy opowieści o fascynujących przygodach znakomitego fizyka, laureata Nagrody Nobla. Zaskakujący może wydawać się fakt, że poważny naukowiec okazuje się lekkoduchem skłonnym do zabaw, żartów i flirtów. Włamuje się do sejfów, gra na bębnach, maluje obrazy bądź odszyfrowuje kalendarz Majów. Człowiek orkiestra, bez dwóch zdań.
Nie mogę jednak stwierdzić, iż po tej lekturze wszyscy pokochają Feynmana miłością wielką i niezmienną. Znajdą się również jednostki, które zarzucą mu megalomanię, ignorancję i seksistowskie podejście do kobiet. Nie mnie rozstrzygać, kto ma rację. Jestem jednak pewna, że „A co ciebie obchodzi, co myślą inni? Dalsze przypadki ciekawego człowieka” zadowoli tych czytelników, którzy pragną poznać inne oblicze zabawnego naukowca.
Już we wstępie Ralph Leighton uprzedza, iż przedstawione w książce opowieści „mają zupełnie inny charakter: niektóre są żartobliwe, a niektóre tragiczne, lecz przez większość czasu Feynman z pewnością nie żartuje – choć czasem trudno się zorientować”. Czytelnik może więc oczekiwać, że na jego twarzy od czasu do czasu pojawi się uśmiech, jednak lektura przyniesie również chwile gorzkiej zadumy.
W części pierwszej – „Ciekawy człowiek” – Feynman koncentruje się na dwóch osobach mających ogromny wpływ na całe jego życie: ojcu oraz pierwszej żonie. Z wielką miłością wspomina postać rodziciela, widząc w nim swego pierwszego nauczyciela, zachęcającego do nieulegania autorytetom oraz krytycznego myślenia. Kiedy na scenę wkracza Arlene, młody naukowiec przyznaje się do głęboko skrywanych kompleksów. Okazuje się, iż to piękna, żywiołowa kobieta, z którą połączyło go głębokie uczucie, inspirowała fizyka do śmiechu i żartów, powtarzając wielokrotnie, że nie powinien obawiać się tego, co myślą inni. Tym samym możemy sobie doskonale uświadomić to, co w „Pan raczy żartować, panie Feynman” zostało przemilczane – ogrom żałoby po śmierci owej młodej, pełnej życia istoty – pierwszej żony naukowca.
Rodzimych odbiorców z pewnością zaciekawi list napisany przez Feynmana z Warszawy. Naukowiec z dużą życzliwością traktuje napotkanych na swej drodze Polaków, jednak nie szczędzi przenikliwych i złośliwych uwag na temat biurokracji czy miejscowej architektury: „Aha, wspomniałem, że w Warszawie warto zobaczyć jeden budynek. Jest to największa budowla w Polsce: Pałac Kultury i Nauki, dar Związku Sowieckiego. Zaprojektowali go rosyjscy architekci. Nie mam pojęcia, jak go opisać. To najbardziej zwariowana potworność na ziemi!”.
Ogromna część publikacji, zatytułowana „Pan Feynman jedzie do Waszyngtonu”, poświęcona została badaniu przyczyn katastrofy promu kosmicznego Challenger. Chociaż znany fizyk nie stroni od żartów – przytaczając m.in. swoją wypowiedź do żony Gweneth z momentu, gdy dowiedział się, iż wejdzie w skład Komisji Rogersa: „Mam zamiar popełnić samobójstwo na sześć miesięcy” – to całość sprawozdania ma charakter mocno naukowy i techniczny. Przyznam, że mnie ów rozdział bardzo zaciekawił, ale znajdą się zapewne odbiorcy mocno nim znużeni i zawiedzeni. Zachęcam jednak do zapoznania się z relacją Feynmana, gdyż rzuca ona ciekawe światło na kwestię podboju kosmosu oraz bezpieczeństwa lotów kosmicznych.
Interesujące refleksje odnajdziemy również w krótkim, kończącym książkę przemówieniu, zatytułowanym „Wartość nauki”. Feynman stwierdza w nim: „Wiedza naukowa to moc oddająca w nasze ręce możliwość czynienia dobra lub zła – lecz moc sama w sobie nie zawiera instrukcji, w jaki sposób ją wykorzystać”. I powołuje się na stare przysłowie buddyjskie: „Każdemu człowiekowi dany jest klucz do bram nieba. Ten sam klucz otwiera bramy piekielne”.
Czy pokochacie, drodzy czytelnicy, takie oblicze sławnego naukowca? Bardziej ludzkiego, mniej żartobliwego i zapatrzonego w siebie? Zakładam, iż opinie na temat tej publikacji będą mocno podzielone. Wiele osób zarzuci jej nudę i niespójność. Ja jednak będę stać na stanowisku, że przygodę z Feynmanem warto kontynuować. To, w moim mniemaniu, naprawdę ciekawy człowiek, a jego dalsze przypadki warte są poznania.
Ewa Szymczak
Oceny
Książka na półkach
- 1 285
- 1 283
- 203
- 39
- 33
- 20
- 19
- 15
- 12
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Kolejna książka o Feynmanie - i ponownie poszerza horyzonty oraz pokazuje, jak wyglądał proces dochodzenia do przyczyn katastrofy Challengera (oczywiście w iście feynmanowskim stylu). Polecam, można się wiele nauczyć!
Kolejna książka o Feynmanie - i ponownie poszerza horyzonty oraz pokazuje, jak wyglądał proces dochodzenia do przyczyn katastrofy Challengera (oczywiście w iście feynmanowskim stylu). Polecam, można się wiele nauczyć!
Pokaż mimo toPierwsza część była fascynująca.(„Pan raczy żartować”) Tutaj nie wciągnęłam się w tą opowieść. Przeczytałam bez emocji, momentami znużona, jakbym już to kiedyś czytała. Może sięgnę kiedyś po nią jeszcze raz w innym czasie.
Pierwsza część była fascynująca.(„Pan raczy żartować”) Tutaj nie wciągnęłam się w tą opowieść. Przeczytałam bez emocji, momentami znużona, jakbym już to kiedyś czytała. Może sięgnę kiedyś po nią jeszcze raz w innym czasie.
Pokaż mimo toDruga część zupełnie inna niż pierwsza. Ten sam swobodny, gawędziarski język, ale tematyka dużo poważniejsza. Śmiertelna choroba partnerki oraz dochodzenie w sprawie katastrofy promu kosmicznego Challenger - to o tym mówi nam Feynmann. Dodatkowo dostajemy parę listów do i od fizyka.
Czyta się genialnie. Polecam.
Druga część zupełnie inna niż pierwsza. Ten sam swobodny, gawędziarski język, ale tematyka dużo poważniejsza. Śmiertelna choroba partnerki oraz dochodzenie w sprawie katastrofy promu kosmicznego Challenger - to o tym mówi nam Feynmann. Dodatkowo dostajemy parę listów do i od fizyka.
Pokaż mimo toCzyta się genialnie. Polecam.
Już jakoś ta część mnie aż tak bardzo nie oczarowała.
Już jakoś ta część mnie aż tak bardzo nie oczarowała.
Pokaż mimo toDo połowy świetna - inspirująca i ciekawa, podobna do 'Pan raczy żartować'. Niestety opis działania komisji badającej katastrofę promu kosmicznego przypomina diagnozę pierwszej lepszej korporacji z czasów obecnych.
Do połowy świetna - inspirująca i ciekawa, podobna do 'Pan raczy żartować'. Niestety opis działania komisji badającej katastrofę promu kosmicznego przypomina diagnozę pierwszej lepszej korporacji z czasów obecnych.
Pokaż mimo toFantastyczna kontynuacja "Pan raczy żartować Panie Feynman" w barwny sposób opowiada o dalszym życiu niezwykle ciekawego i inspirującego naukowca.
Fantastyczna kontynuacja "Pan raczy żartować Panie Feynman" w barwny sposób opowiada o dalszym życiu niezwykle ciekawego i inspirującego naukowca.
Pokaż mimo toRównie spektakularna jak jej starsza siostra.
Równie spektakularna jak jej starsza siostra.
Pokaż mimo toNiestety nieco słabsza niż czy „Pan raczy żartować, panie Feynman!”, ale nadal wciągająca.
Pierwsza część to opowieści i anegdoty z prywatnego życia noblisty, podane ze swadą, miłością i wielką afirmacją życia. Druga, to opis uczestnictwa autora w komisji badającej katastrofę Challangera. Tu już jest na poważnie. Poniższy cytat nie pochodzi z tej książki, ale dobrze obrazuje proces dochodzenia do prawdy jakiemu hołdował i starał się propagować Feynman: „Żaden rząd nie ma prawa decydować, co do prawdziwości naukowych zasad, ani w żaden sposób określać charakteru pytań, na które szuka się odpowiedzi.”. Z pewnością Feynman z niedowierzaniem kręciłby głową widząc co współcześnie, szczególnie w naukach biologicznych i społecznych, wyprawiają jego koledzy.
Poczucie humoru i zdolność gawędy sprawiają, że czyta się szybko i z wielkim zainteresowaniem.
Niestety nieco słabsza niż czy „Pan raczy żartować, panie Feynman!”, ale nadal wciągająca.
więcej Pokaż mimo toPierwsza część to opowieści i anegdoty z prywatnego życia noblisty, podane ze swadą, miłością i wielką afirmacją życia. Druga, to opis uczestnictwa autora w komisji badającej katastrofę Challangera. Tu już jest na poważnie. Poniższy cytat nie pochodzi z tej książki, ale dobrze...
Nie tak wciagajaca jak ,,Raczy pan żartować... " ale nadal warta przeczytania.
Nie tak wciagajaca jak ,,Raczy pan żartować... " ale nadal warta przeczytania.
Pokaż mimo toPierwsza część była fascynująca.(„Pan raczy żartować”) Tutaj nie wciągnęłam się w tą opowieść. Przeczytałam bez emocji, momentami znużona, jakbym już to kiedyś czytała. Może sięgnę kiedyś po nią jeszcze raz w innym czasie
Pierwsza część była fascynująca.(„Pan raczy żartować”) Tutaj nie wciągnęłam się w tą opowieść. Przeczytałam bez emocji, momentami znużona, jakbym już to kiedyś czytała. Może sięgnę kiedyś po nią jeszcze raz w innym czasie
Pokaż mimo to