Endymion
Wydawnictwo: Mag Cykl: Hyperion (tom 3) Seria: Artefakty fantasy, science fiction
640 str. 10 godz. 40 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Hyperion (tom 3)
- Seria:
- Artefakty
- Tytuł oryginału:
- Endymion
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2018-01-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 1998-01-01
- Liczba stron:
- 640
- Czas czytania
- 10 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374809009
- Tłumacz:
- Grzegorz Komerski
- Tagi:
- Artefakty
Mija prawie trzysta lat od upadku Hegemonii. Większością planet rządzą Kościół katolicki i jego zbrojne ramię - organizacja Pax. Istnieje jednak śmiertelne zagrożenie dla nowej władzy. Jest nim Enea, jedenastoletnia córka Brawne Lamii i Johny'ego, która ma stać się nowym mesjaszem ludzkości. Ścigani przez wszechwładny Pax dziewczynka i jej ochroniarz Raul Endymion przemierzają czas i przestrzeń, by w końcu trafić na Ziemię ukrytą poza naszą Galaktyką przez tajemniczą siłę...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 3 668
- 2 480
- 1 084
- 205
- 111
- 70
- 46
- 45
- 29
- 23
OPINIE i DYSKUSJE
Po pierwszych dwóch tomach kompletnie nie mogłam się wgryźć w trzecią część. Większość tych 700 stron można streścić w zaledwie kilku zdaniach, gdyż główną zmianą są tak naprawdę tylko lokalizacje. Ale najbardziej mnie chyba kłuło, że postacie są zwyczajnie... Płaskie? Jednowymiarowe? Bez wyrazu? Naprawdę ciężko im kibicować, a w porównaniu do Weintrauba, Sileniusa, Kassada, Gladstone czy Konsula to jest po prostu przepaść nie do przeskoczenia. Natomiast koncepcja wykorzystania krzyżokształtów i sam Paks, który zastąpil znaną nam Hegemonię/Sieć w innej formie to zdecydowanie mocne punkty tej części.
Po pierwszych dwóch tomach kompletnie nie mogłam się wgryźć w trzecią część. Większość tych 700 stron można streścić w zaledwie kilku zdaniach, gdyż główną zmianą są tak naprawdę tylko lokalizacje. Ale najbardziej mnie chyba kłuło, że postacie są zwyczajnie... Płaskie? Jednowymiarowe? Bez wyrazu? Naprawdę ciężko im kibicować, a w porównaniu do Weintrauba, Sileniusa,...
więcej Pokaż mimo toNiesamowity zjazd w stosunku do tomów 1-2.
Bohaterowie są nudni, ich relacje miedzy sobą dramatycznie złe, jedyne co ratuje tą książkę w moich oczach w stosunku do poprzednich tomów to odwiedzane światy, ale przy części z nich mam wrażenie, że autor jechał po najmniejszej linii oporu w kwestii ich kreowania (albo zabrakło mu wyobraźni, w co wątpię) i robił najczęściej nudnawe kalki współczesnego świata (rozumiem koncepcje, ale wyszło źle).
Podobny przypadek jak z Diuną, po prostu autor nie wiedział kiedy skończyć sagę i wyszło kiepsko.
Niesamowity zjazd w stosunku do tomów 1-2.
więcej Pokaż mimo toBohaterowie są nudni, ich relacje miedzy sobą dramatycznie złe, jedyne co ratuje tą książkę w moich oczach w stosunku do poprzednich tomów to odwiedzane światy, ale przy części z nich mam wrażenie, że autor jechał po najmniejszej linii oporu w kwestii ich kreowania (albo zabrakło mu wyobraźni, w co wątpię) i robił najczęściej...
Słowa tworzą rzeczywistość. To przykład fantastyki, która formatuje myślenie odnośnie rzeczywistości. Zmarnowałem czas na przeczytanie tej cegły. Już przy poprzednim tomie postanowiłem nie czytać dalszych części, ale jestem naiwny i liczyłem, że może kolejny tom będzie lepszy. Nawet nie jestem zawiedziony, mam pretensje jedynie do siebie.
Słowa tworzą rzeczywistość. To przykład fantastyki, która formatuje myślenie odnośnie rzeczywistości. Zmarnowałem czas na przeczytanie tej cegły. Już przy poprzednim tomie postanowiłem nie czytać dalszych części, ale jestem naiwny i liczyłem, że może kolejny tom będzie lepszy. Nawet nie jestem zawiedziony, mam pretensje jedynie do siebie.
Pokaż mimo toJakże inna jest ta opowieść od Hyperiona. Edymion, choć umiejscowiony w świecie wspomnianej dylogi nie jest już tak ciężki i duszny, to bardzo przygodowa opowieść, choć wcale przez to nie gorsza. Choć początkowo dość ciężko wchodziło mi się w świat blisko 300 lat po wydarzeniach opisanych ostatnie kilkaset stron przeczytałem w błyskawicznym tempie.
Bardzo dobra książka, już nie mogę się doczekać zakończenia historii (jak dobry nałogowiec muszę mieć z góry rozpisaną kolejność czytania - różne cykle i autorzy - dzięki czemu czuję komfort psychiczny),ale to pewnie za około miesiąc... W każdym razie na półce pojawiły się Olimp i Ilion, a czekają jeszcze Dzieci nocy i Terror, więc przygoda z Simmonsem jeszcze długo się nie skończy.
Jakże inna jest ta opowieść od Hyperiona. Edymion, choć umiejscowiony w świecie wspomnianej dylogi nie jest już tak ciężki i duszny, to bardzo przygodowa opowieść, choć wcale przez to nie gorsza. Choć początkowo dość ciężko wchodziło mi się w świat blisko 300 lat po wydarzeniach opisanych ostatnie kilkaset stron przeczytałem w błyskawicznym tempie.
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra książka,...
Po długich poszukiwaniach rozpoczętych zaraz po przeczytaniu pierwszej dylogii ("Hyperion" i "Upadek Hyperiona"),w końcu udało mi się znaleźć egzemplarz w rozsądnej cenie. Powieść jest rozchwytywana, a teraz, po jej przeczytaniu, nareszcie wiem dlaczego.
Drugą dylogię, tj. trzecią i czwartą część tetralogii można spokojnie czytać bez przypominania sobie pierwszych dwóch części. Autor często przypomina niektóre wątki. Mamy tu liczne zgrabnie wplecione retrospekcje, dzięki którym odtwarzamy sobie poszczególne postaci i wydarzenia z poprzednich części.
Nie bez powodu "Endymion" i "Triumf Endymiona" zostały nazwane drugą dylogią. Obie części tworzą tak naprawdę całkiem nową historią w tym samym uniwersum. Poznajemy dziesiątki nowych lokacji, odkrywany nowe tajemnice, jesteśmy świadkami kolejnych kluczowych wydarzeń w skali galaktyki... Powieść wprost przytłacza swoim ogromem.
Ja osobiście nie mogłem się oderwać i dylogię przeczytałem jednym tchem. Coś wspaniałego.
Po długich poszukiwaniach rozpoczętych zaraz po przeczytaniu pierwszej dylogii ("Hyperion" i "Upadek Hyperiona"),w końcu udało mi się znaleźć egzemplarz w rozsądnej cenie. Powieść jest rozchwytywana, a teraz, po jej przeczytaniu, nareszcie wiem dlaczego.
więcej Pokaż mimo toDrugą dylogię, tj. trzecią i czwartą część tetralogii można spokojnie czytać bez przypominania sobie pierwszych dwóch...
Hyperion był świetną, różnorodną historią szkatułkową.
Upadek Hyperiona był wspaniałą space operą.
Endymion wytraca większość zalet swoich poprzedników, nie oferując wiele w zamian. Nie ma już aury tajemniczości czy niezwykłości towarzyszącej poprzednim dwóm częściom; konwencja mocno ciąży ku crime / heist scheme. Choć Simmons pisze zazwyczaj pięknie i duże objętości czemuś służą, tak tutaj przekłada się to jedynie na rosnące zmęczenie i znużenie materiałem przez czytelnika. Rozczarowująca, ale nie była zła - to w końcu Simmons.
Hyperion był świetną, różnorodną historią szkatułkową.
więcej Pokaż mimo toUpadek Hyperiona był wspaniałą space operą.
Endymion wytraca większość zalet swoich poprzedników, nie oferując wiele w zamian. Nie ma już aury tajemniczości czy niezwykłości towarzyszącej poprzednim dwóm częściom; konwencja mocno ciąży ku crime / heist scheme. Choć Simmons pisze zazwyczaj pięknie i duże objętości czemuś...
Cała książka to wstęp do właściwej historii, ale nie tak ciekawy jak pierwsza część Hyperiona. Mam nadzieje że akcja w drugiej części przyśpieszy bo w tej części było trochę nudno.
Cała książka to wstęp do właściwej historii, ale nie tak ciekawy jak pierwsza część Hyperiona. Mam nadzieje że akcja w drugiej części przyśpieszy bo w tej części było trochę nudno.
Pokaż mimo toNie jest tak dobry jak Hyperion. Nie, żeby autorowi się pomysły wyczerpaly. Po prostu Hyperion wygrywał postaciami, pełnokrwistymi i wielowymiarowymi.
Tutaj tytułowy bohater trochę irytuje naiwnością, czy niedojrzałością. No dobrze, to krewki młodzieniec, więc ma prawo być niedojrzały.
Struktury Hegemonii zastąpiono nowymi, zadurzenie w technologii zadurzeniem w religii. Co swoją drogą jest bardzo prawdopodobne licząc na nieskończoną głupotę i irracjonalizm ludzkiej rasy.
Dopiero pod koniec tomu zaczyna kiełkować intryga i robić się ciekawiej. Wcześniej to takie lepsze-gorsze podróże Guliwera w klimatach spaceopery wczesnym SF kreowanym na Wellsa.
Podsumowując: dobre, ale nie powala. Nie dorasta Hyperionowi.
Nie jest tak dobry jak Hyperion. Nie, żeby autorowi się pomysły wyczerpaly. Po prostu Hyperion wygrywał postaciami, pełnokrwistymi i wielowymiarowymi.
więcej Pokaż mimo toTutaj tytułowy bohater trochę irytuje naiwnością, czy niedojrzałością. No dobrze, to krewki młodzieniec, więc ma prawo być niedojrzały.
Struktury Hegemonii zastąpiono nowymi, zadurzenie w technologii zadurzeniem w...
Siłą Hyperiona była nietypowa narracja, dobrze zbudowani bohaterowie, ciekawa fabuła.
Dużym błędem było rozciągnięcie historii o drugi tom.
W trzeciej części, po interesujących 200-300 stronach doświadczamy boleśnie rozbudowy wszystkich mankamentów poprzednich tomów. Lubię znać szczegóły, wczuć się w autora, zastanawiać się co nam chciał przekazać- słowem czytam zwykle "od deski do deski". Tutaj jednak kilka (naście) rozdziałów przekartkowałem i... NIC! Jak w Modzie na sukces.
Słabo jak na "przygodówkę"...
Siłą Hyperiona była nietypowa narracja, dobrze zbudowani bohaterowie, ciekawa fabuła.
więcej Pokaż mimo toDużym błędem było rozciągnięcie historii o drugi tom.
W trzeciej części, po interesujących 200-300 stronach doświadczamy boleśnie rozbudowy wszystkich mankamentów poprzednich tomów. Lubię znać szczegóły, wczuć się w autora, zastanawiać się co nam chciał przekazać- słowem czytam zwykle...
Uważam, że 'Hyperion' Dana Simmonsa to jedna z najwybitniejszych książek w historii s-f, a odliczając postapo (w sumie osobna kategoria) najwybitniejsza. Lepsza od 'Diuny', 'Solarisa i 'Odysei kosmicznej'. Chyba tylko Asimov i jego 'Fundacja' dają radę. Tym chętniej zabierałem się za 'Endymiona'.
Tytułowy bohater dostaje skomplikowane zadanie chronienia pewnej nietypowej dziewczynki. Nie wiem, jak o tym pisać osobom, które nie czytały 'Hyperiona'. Może posłużę się spojlero- alertem.
UWAGA! Osoby, które nie czytały dylogii 'Hyperiona' czytają dalej na własną odpowiedzialność. Dziękuję, lecimy dalej.
No więc główny i tytułowy bohater dostaje za zadanie ochraniać dziewczynkę imieniem Enea, która stanie się Tą, Która Naucza. Z czasem Endymion, Enea i jeszcze jeden (albo dwóch:)) bohaterów rusza w niesamowitą podróż, która... zawodzi. Simmons wyraźnie inspiruje się survivalowymi przygodówkami, ale gorzej je realizuje, powtarza się. Sol Draconnis to podróba Eskimosów choć skojarzył mi się też 'Chołod' Twardocha, podróż rzeką przypomina Fiedlera, a Riyadh to Kapuściński. Mniej by mi to przeszkadzało, gdyby nie rozwleczenie akcji.
Za Eneą podążają nienawistne siły PAX-u czyli fantastyczna wersja kościelnego fanatyzmu. To genialnie wypadło w 'Hyperionie' i w ogóle stanowi o wielkości Simmonsa. Ten miks space opery z czysto ziemskim światopoglądem religijno- poetyckim. No ale to dowodzi wielkości 'Hyperiona', a nie 'Endymiona'.
Tak naprawdę książka rozkręca się i zyskuje nową jakość w momencie pojawienia się... Przeznaczenia. Fani 'Resident evil 2' odnajdą się tu w mgnieniu oka, ale laik też się połapie. Finał jest poruszający, zaskakujący, fenomenalny, daje książce nową jakość i stanowi świetny start kolejnej części. Terminator, Matrix, Predator i gros innych gatunkowych klasyków w jednym mistrzowskim epizodzie! Panie Simmons, w imię Najwyższego Porządku... Dlaczego tak późno?!
Osobny akapit dla Chyżwara vel. Dzierzby vel Shrike'a (oryg.). Zasłużył, bo jest zaje... stworem, po 'Hyperionie' zapadł mi w pamięć na wieki, no i ta nazwa... Zgodnie z literalnym tłumaczeniem to jest Dzierzba. Ptak taki, który nabija swoje ofiary na kolce. Tłumacz polski uznał, że to źle brzmi i wymyślił Chyżwara. Brzmi świetnie i byłoby świetne... gdyby miało jakimkowliek związek z książką. Nie ma. Ja bym nazwał go 'Szrajkiem'. Dobrze by brzmiało i miało swój literacki sens. No ale tłumacz jakoś nie zerka na LubimyCzytać :)
9/10.
Wersję audio czyta Marcin Popczyński i, podobnie jak w w dylogii 'Hyperiona', robi to GENIALNIE. Poetycki, delikatny wokal i piękna barwa. Polecam serdecznie!
Uważam, że 'Hyperion' Dana Simmonsa to jedna z najwybitniejszych książek w historii s-f, a odliczając postapo (w sumie osobna kategoria) najwybitniejsza. Lepsza od 'Diuny', 'Solarisa i 'Odysei kosmicznej'. Chyba tylko Asimov i jego 'Fundacja' dają radę. Tym chętniej zabierałem się za 'Endymiona'.
więcej Pokaż mimo toTytułowy bohater dostaje skomplikowane zadanie chronienia pewnej nietypowej...