-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2018-04
Przyzwoita zagadka kryminalna, rozgrywajáca sié w scenerii australijskiej miesciny ogarnietej tytulowá susza. Dwa tragiczne zdarzenia ,ktore dzieli 20 lat i láczy ten sam krag powiazanych ze soba osób. Swietnie napisane, czyta sie z zaciekawieniem, ba, do ostatnich stron nie odgadlam powiázan i sprawcy/-ów (cóz, moze marny ze mnie detektyw :) ) Polecam!
Przyzwoita zagadka kryminalna, rozgrywajáca sié w scenerii australijskiej miesciny ogarnietej tytulowá susza. Dwa tragiczne zdarzenia ,ktore dzieli 20 lat i láczy ten sam krag powiazanych ze soba osób. Swietnie napisane, czyta sie z zaciekawieniem, ba, do ostatnich stron nie odgadlam powiázan i sprawcy/-ów (cóz, moze marny ze mnie detektyw :) ) Polecam!
Pokaż mimo to2017
2017
2017
2017
Nie zebym byla znawczynia poezji, ale lubie od czasu do czasu siégnác po wiersze,najlepiej biale wiersze. Tomik przegládnelam. Moze 3 utwory z okolo 150 byly naprawde w punkt. Dojrzale tematy ubrane w infantylne slowa. Nie rozumiem popularnosci, ale przeciez ocena poezji jest chyba najbardziej subiektywná z ocen-albo pojawia sié emocja w sekundzie kiedy czytamy, albo nic sie nie dzieje. Nie zadzialo sie tutaj nic.
Nie zebym byla znawczynia poezji, ale lubie od czasu do czasu siégnác po wiersze,najlepiej biale wiersze. Tomik przegládnelam. Moze 3 utwory z okolo 150 byly naprawde w punkt. Dojrzale tematy ubrane w infantylne slowa. Nie rozumiem popularnosci, ale przeciez ocena poezji jest chyba najbardziej subiektywná z ocen-albo pojawia sié emocja w sekundzie kiedy czytamy, albo nic...
więcej mniej Pokaż mimo to2017
Historia samobójstw, ktore mialy miejsce w malym angielskim miasteczku zostala opowiedziana z punktu widzenia kilku osób w jakis sposób powiazanych z tragicznymi wydarzeniami. To calkiem ciekawy zabieg, wzmaga ciekawosc i wprowadza w blád czytelnika ;) dziéki czemu niemal do konca zmienialam zdanie co do przebiegu akcji (moze mierny ze mnie detektyw?) O ile do "Dziewczyny z pociagu" robilam dwa podejscia i poleglam, o tyle ta pozycja zostala pochlonieta w dniu dzisiejszym. Przyzwoity kryminal-lamiglówka.
Historia samobójstw, ktore mialy miejsce w malym angielskim miasteczku zostala opowiedziana z punktu widzenia kilku osób w jakis sposób powiazanych z tragicznymi wydarzeniami. To calkiem ciekawy zabieg, wzmaga ciekawosc i wprowadza w blád czytelnika ;) dziéki czemu niemal do konca zmienialam zdanie co do przebiegu akcji (moze mierny ze mnie detektyw?) O ile do "Dziewczyny z...
więcej mniej Pokaż mimo to2017
Akcja rozgrywa sié w wiejsko-sielankowej scenerii. Poczátek zbyt przeslodzony (imiona, natura, postaci). O ile relacje pomiedzy pierwszoplanowymi postaciami troché jak z ksiázek dla nastolatek (przepraszam,nie ma w takich ksiázkach nic zlego :) ), to historie z dwoch roznych przestrzenii czasowych, przeplatajáce sié ze sobá w drugiej polowie ksiázki znacznie ubarwiajá calosc. W sam raz na letnie popoludnie. A dla kolejnej pozycji pani Witkiewicz pozostawiam otwartá furtké czytelniczá.
Akcja rozgrywa sié w wiejsko-sielankowej scenerii. Poczátek zbyt przeslodzony (imiona, natura, postaci). O ile relacje pomiedzy pierwszoplanowymi postaciami troché jak z ksiázek dla nastolatek (przepraszam,nie ma w takich ksiázkach nic zlego :) ), to historie z dwoch roznych przestrzenii czasowych, przeplatajáce sié ze sobá w drugiej polowie ksiázki znacznie ubarwiajá...
więcej mniej Pokaż mimo to2017
Rozumiem, ze ta ksiazka moze sié podobac i nie bédé sie spierac. Przeczytalam. I to by bylo na tyle. Zamysl autora byl ciekawy, tylko, ze wyszedl z tego ni to kryminal, ni to groteska, pol zartem-pol serio.Troché uproszczony temat, miejscami infantylne dialogi. Przykro,ze takie sytuacje w malzenstwach mogá sié zdarzac, ale nie moglam potraktowac tej wlasnie historii na powaznie.Z serii przeczytane-zapomniane.
Rozumiem, ze ta ksiazka moze sié podobac i nie bédé sie spierac. Przeczytalam. I to by bylo na tyle. Zamysl autora byl ciekawy, tylko, ze wyszedl z tego ni to kryminal, ni to groteska, pol zartem-pol serio.Troché uproszczony temat, miejscami infantylne dialogi. Przykro,ze takie sytuacje w malzenstwach mogá sié zdarzac, ale nie moglam potraktowac tej wlasnie historii na...
więcej mniej Pokaż mimo to2017
Zaginiona czterolatka, amerykanscy gliniarze, duszna atmosfera malego miasteczka, prosta historia rozwijajáca sié niespiesznie, bez fajerwerków, za to z ciekawym zakonczeniem. Czytajác mialam nieodparte wrazenie, ze.. ogladam niezly film kryminalny. "Rzeka tajemnic" tego samego autora na pewno lepsza, ale "Gdzie jestes Amando", to calkiem dobra sensacja.
Zaginiona czterolatka, amerykanscy gliniarze, duszna atmosfera malego miasteczka, prosta historia rozwijajáca sié niespiesznie, bez fajerwerków, za to z ciekawym zakonczeniem. Czytajác mialam nieodparte wrazenie, ze.. ogladam niezly film kryminalny. "Rzeka tajemnic" tego samego autora na pewno lepsza, ale "Gdzie jestes Amando", to calkiem dobra sensacja.
Pokaż mimo to2017
Pierwsze spotkanie z tworczosciá p. Pfluger'a i zdecydowanie udane. Mocna historia kryminalna z niewidomá policjantka na pierwszym planie, co owocuje swiezym ujéciem relacji policjant-gangster. Na tyle interesujáce prowadzenie narracji, ze nie chcialam opuscic nawet linjki (co niekiedy zdarza sié przy innych lekturach).Choc autor nie szarzuje z krwawymi czy mrocznymi scenami, to trzyma w napiéciu od poczatku do ostatniej strony.Na pewno pozostanie u mnie na polce.
Pierwsze spotkanie z tworczosciá p. Pfluger'a i zdecydowanie udane. Mocna historia kryminalna z niewidomá policjantka na pierwszym planie, co owocuje swiezym ujéciem relacji policjant-gangster. Na tyle interesujáce prowadzenie narracji, ze nie chcialam opuscic nawet linjki (co niekiedy zdarza sié przy innych lekturach).Choc autor nie szarzuje z krwawymi czy mrocznymi...
więcej mniej Pokaż mimo to2017
Pelnokrwisty (nomen omen) kryminal. Kiedy czlowiek czyta o "tymze wlasnie" zbrodniczym procederze (nie wyjawié oczywiscie jakim ;) to wlos sié na glowie jezy, kiedy pomyslimy,ze takie rzeczy gdzies tam sié dziejá naprawdé.. Z czystym sercem polecam milosnikom kryminalów.
Pelnokrwisty (nomen omen) kryminal. Kiedy czlowiek czyta o "tymze wlasnie" zbrodniczym procederze (nie wyjawié oczywiscie jakim ;) to wlos sié na glowie jezy, kiedy pomyslimy,ze takie rzeczy gdzies tam sié dziejá naprawdé.. Z czystym sercem polecam milosnikom kryminalów.
Pokaż mimo to
Przeczytalam w zyciu wiele ksiazek. Siegalam po rozne gatunki, zmienialy sie preferencje, najczesciej w zaleznosci od nastroju, od zainteresowan. Trafilam niedgys na bloga Julii. Doczekalam sie Jej ksiazki. I od tamtej pory na polkach pomiedzy ksiazkami roznych gatunkow zaistnial ten dodatkowy gatunek- Ksiazka Na Kazda Pore W Zyciu. Wierze, ze kazdy z nas ma jakis talent, czy to odkryty czy zmarnowany. Julia ma talent niezwykly. I nie chodzi tylko o sposob wyrazania sie. Julia MOWI DO CZLOWIEKA. Do kazdego z osobna. Jej ksiazki to jedne z najwazniejszych pozycji literackich w moim zyciu. Ksiazki nie musza byc ‘oscarowe’ jak filmy. Musza mowic do nas. Polecam z czystym sercem.
Przeczytalam w zyciu wiele ksiazek. Siegalam po rozne gatunki, zmienialy sie preferencje, najczesciej w zaleznosci od nastroju, od zainteresowan. Trafilam niedgys na bloga Julii. Doczekalam sie Jej ksiazki. I od tamtej pory na polkach pomiedzy ksiazkami roznych gatunkow zaistnial ten dodatkowy gatunek- Ksiazka Na Kazda Pore W Zyciu. Wierze, ze kazdy z nas ma jakis talent,...
więcej Pokaż mimo to