Bardzo chciałam przeczytać tą książkę, więc w końcu dopięłam swego. Okazała się zaskakująca, wciągająca i dość przerażająca momentami. Myślę, że warto sięgnąć po tą pozycję mimo iż koniec pozostawił mnie w lekkim niedosycie, bowiem liczyłam na to, iż sytuacja wyjaśni się w sposób bardziej klarowny. Nie zmienia to jednak faktu, że koniec można sobie dopowiedzieć, mimo iż nie będzie on dla wszystkich typowym happy endem. Polecam, wciągająca książka która czyta się z zapartym tchem.
Uwielbiam książki, w której główna bohaterka to postać tak inspirująca jak Brianda. Zarówno ta Brianda historyczna jak współczesna, swoją odwagą i pragnieniem odkrywania prawdy, są dla mnie pięknym przykładem ludzkiej siły i charakteru. Mimo, że nie jestem fanką powieści historycznych, wszelkie wojny, książęta i królowe, walka o ziemie i honory nie leżą w kręgu moich zainteresowań, tak tutaj, nie chciałam przerwać lektury. Historia wciągnęła mnie totalnie, razem z Briandą odkrywałam kolejne tajemnice małego miasteczka na północy Hiszpanii. To już kolejna historia traktująca o czarownicach, nie ukrywam, że mam ochotę na więcej. Autorka na końcu książki, zostawiła pokaźną bibliografię, za co serdecznie dziękuję :)