Palmy na śniegu
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Palmeras en la nieve
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2013-10-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-29
- Liczba stron:
- 624
- Czas czytania
- 10 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377584934
- Tłumacz:
- Barbara Jaroszuk
- Tagi:
- kolonia miłość zakazana miłość mezalians tajemnica Hiszpania Gwinea Równikowa literatura hiszpańska
Wzruszająca historia kolonialna rozgrywająca się na legendarnych plantacjach afrykańskiej wyspy Fernando Poo.
Jest rok 1953. Kilian porzuca ośnieżone góry hiszpańskiej prowincji Huesca, by wraz z bratem Jacobem wyprawić się na odległą, nieznaną i zmysłowo bujną wyspę Fernando Poo. W tej egzotycznej krainie oczekuje go ojciec, od lat zatrudniony na plantacji zwanej Sampaką, gdzie produkuje się cenione na całym świecie kakao.
Na wiecznie zielonej i ciepłej, urzekającej wyspie bracia odkrywają kolonialną swobodę obyczajów, obcą szarej i sztywnej frankistowskiej Hiszpanii, ciężko pracują na plantacji, uczą się, co łączy, a co dzieli autochtonów i europejskich przybyszów, i jednocześnie poznają przyjaźń, namiętność, miłość i nienawiść. Jeden z nich wszakże przekroczy niewidzialną granicę zakazu i zakocha się bez pamięci w miejscowej dziewczynie. Ta miłość, wpisana w skomplikowany kontekst społeczny i historyczny, na zawsze zmieni stosunki między, stając się źródłem sekretusięgającego daleko w przyszłość.
W roku 2003 Clarence, bratanica Kiliana i córka Jacoba, ciekawa ich przeszłości, zagłębia się w trudne, dawno minione sprawy i stopniowo odkrywa zetlałe nici łączące ją z wyspą, by ostatecznie wyjaśnić rodzinną tajemnicę.
Barwna saga o kolonialnej przeszłości Hiszpanów i wzruszający romans, który przywodzi na myśl Pożegnanie z Afryką.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 719
- 477
- 138
- 42
- 21
- 11
- 7
- 6
- 6
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Książkę fajnie się czyta, moim zdaniem ciekawa. Uwielbiam książki w których akcja dzieje się na plantacji. Zakończenie niezbyt zaskakujące ale ogólnie polecam książkę.
Książkę fajnie się czyta, moim zdaniem ciekawa. Uwielbiam książki w których akcja dzieje się na plantacji. Zakończenie niezbyt zaskakujące ale ogólnie polecam książkę.
Pokaż mimo toObszerna historia, dość wiernie zekranizowana w 2015 roku.
Autorka dużo miejsca poświęca na wątki polityczno-historyczne, co mnie osobiści nudziło, wolałabym więcej tych obyczajowych. Czytało się nawet przyjemnie, ale raczej nie polecę tej pozycji nikomu - nie znalazłam w niej nic odkrywczego.
Obszerna historia, dość wiernie zekranizowana w 2015 roku.
Pokaż mimo toAutorka dużo miejsca poświęca na wątki polityczno-historyczne, co mnie osobiści nudziło, wolałabym więcej tych obyczajowych. Czytało się nawet przyjemnie, ale raczej nie polecę tej pozycji nikomu - nie znalazłam w niej nic odkrywczego.
O takich historiach lubimy czytać. Ta przenosi nas do innego kraju, przybliża inną kulturę i ukazuje losy ludzi, które w czasach kolonializmu mogły rzeczywiście się rozgrywać. Luz Gabas pokazała dwa światy: afrykańską wyspę i hiszpańską prowincję, pokazała różnych ludzi: Europejczyków i Afrykanów pośród różnych klimatów: wilgotnego, równikowego i mroźnej europejskiej zimy; ludzi wychowanych w różnych wiarach, ludzi z różnymi tradycjami ale za to z uczuciami i charakterem bohaterów, którzy pokonują wszelkie różnice. Mamy w tej historii miłość oprawioną w burzliwe okoliczności historyczne lat 50.-60. XX wieku, której konsekwencje sięgają teraźniejszości. Powoli odkrywamy wraz z bohaterami rodzinną tajemnicę. Akcja powieści toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych, co podsyca w czytelniku ciekawość o tym, co za chwile nastąpi. Historia do tego stopnia jest ciekawa, że od razu po jej zakończeniu sięgnęłam po ekranizację. Bardzo polecam!
O takich historiach lubimy czytać. Ta przenosi nas do innego kraju, przybliża inną kulturę i ukazuje losy ludzi, które w czasach kolonializmu mogły rzeczywiście się rozgrywać. Luz Gabas pokazała dwa światy: afrykańską wyspę i hiszpańską prowincję, pokazała różnych ludzi: Europejczyków i Afrykanów pośród różnych klimatów: wilgotnego, równikowego i mroźnej europejskiej zimy;...
więcej Pokaż mimo toPoza tym, że to saga rodzinna i romans, powieść porusza też temat kolonializmu i mało chyba jego znaną odsłonę w afrykańskiej Gwinei Równikowej, do lat 60-tych XX wieku będącej pod rządami Hiszpanii. Książka jednak dłużyła mi się, zwłaszcza w pierwszej połowie, gdzie w zasadzie brak ciekawej akcji, za to jest dużo szczegółów dotyczących codziennego życia bohaterów, w tym aklimatyzowania się w kolonii. Bardziej mi to przypominało jakiś reportaż podróżniczy, niż powieść. W drugiej połowie książki akcja się rozkręca i staje ciekawsza. Jednak skojarzeń z "Pożegnaniem z Afryką" nie miałam, powieść Gabaz nie dorównuje dziełu Karen Blixen.
Poza tym, że to saga rodzinna i romans, powieść porusza też temat kolonializmu i mało chyba jego znaną odsłonę w afrykańskiej Gwinei Równikowej, do lat 60-tych XX wieku będącej pod rządami Hiszpanii. Książka jednak dłużyła mi się, zwłaszcza w pierwszej połowie, gdzie w zasadzie brak ciekawej akcji, za to jest dużo szczegółów dotyczących codziennego życia bohaterów, w tym...
więcej Pokaż mimo toZaznaczę od razu że najpierw obejrzałam film, zupełnie nie wiedząc że powstał on na podstawie książki. Przyznaje że ją zdobyć było niezwykle trudno. Czy warto? Oj tak. Czyta się świetnie, książka wzrusza, na pewno zapada w pamięć. Polecam z całego serca!
Zaznaczę od razu że najpierw obejrzałam film, zupełnie nie wiedząc że powstał on na podstawie książki. Przyznaje że ją zdobyć było niezwykle trudno. Czy warto? Oj tak. Czyta się świetnie, książka wzrusza, na pewno zapada w pamięć. Polecam z całego serca!
Pokaż mimo toPiękna powieść o miłości, poświęceniu, której akcja rozgrywa się w hiszpańskiej kolonii w Afryce. Opisane jest tam życie i relacje z tubylcami hiszpańskich kolonizatorów w Gwinei Równikowej. Książka jest napisana ciekawie, przystępnie i interesująco. Urzekła mnie ta powieść całkowicie. Polecam gorąco.
Piękna powieść o miłości, poświęceniu, której akcja rozgrywa się w hiszpańskiej kolonii w Afryce. Opisane jest tam życie i relacje z tubylcami hiszpańskich kolonizatorów w Gwinei Równikowej. Książka jest napisana ciekawie, przystępnie i interesująco. Urzekła mnie ta powieść całkowicie. Polecam gorąco.
Pokaż mimo toKsiążka zabiera nas w lata 50-60 ze śnieżnych hiszpańskich Pirenei na gorące gwinejskie plantacje kakaa, gdzie każdy dzień jest równy nocy. Odkryta po latach rodzinna tajemnica.... Zakazana miłość na tle faktów historycznych.
Dziś skończyłam książkę i od razu włączyłam film. Oczywiście nie wszystko mogło się znaleźć w filmie,chociaż i tak prawie 3 godziny wspaniale ukazały tamte lata i klimat. Non stop myślę o tej książce, filmie, tamtej miłości, która przetrwała wszystko... na zawsze w sercu.
Książka zabiera nas w lata 50-60 ze śnieżnych hiszpańskich Pirenei na gorące gwinejskie plantacje kakaa, gdzie każdy dzień jest równy nocy. Odkryta po latach rodzinna tajemnica.... Zakazana miłość na tle faktów historycznych.
więcej Pokaż mimo toDziś skończyłam książkę i od razu włączyłam film. Oczywiście nie wszystko mogło się znaleźć w filmie,chociaż i tak prawie 3 godziny wspaniale ukazały...
„Palmy na śniegu” Luz Gabas to hiszpańska powieść przypominająca klimatem „Pożegnanie z Afryką.
Kilian i Jacob są braćmi. Ich ojciec od lat pracuje na wyspie Fernando Poo. Miejsce to słynie z produkcji cenionego na całym świecie kakao. W 1953 roku Kilian zostawia rodzinny dom, matkę i chorowitą siostrę. Wyjeżdża z hiszpańskiej prowincji otoczonej górami pokrytymi śniegiem by dołączyć do brata i ojca zatrudnionych na plantacji Sampaka. Ciężko pracują, latami nie odwiedzają rodzinnego domu. Zaprzyjaźniają się z autochtonami. To jest możliwe i dozwolone. Tak jak i swoboda obyczajów. Nie wolno jednak zawierać związków małżeńskich z miejscowymi kobietami. Jednak miłość jest silniejsza niż jakiekolwiek zakazy. Jeden z nich przekroczywszy dozwoloną granicę na zawsze odciśnie piętno na swoim i nie tylko swoim życiu.
Historia Kiliana i Jacoba przedstawiona w książce „Palmy na śniegu” od początku owiana jest tajemnicą. Na tle burzliwych wydarzeń społecznych i historycznych śledzimy losy obu braci. Zakazana miłość jednego z nich na zawsze zmieni stosunek między nimi.
Historia zakazanej miłości absorbuje i wciąga. Tajemnica z nią związana intryguje do tego stopnia, że trudno odłożyć książkę choć na chwilę.
„Palmy na śniegu” to poruszająca powieść. Napisana z rozmachem. Opowieść o człowieczeństwie, więzach krwi, przyjaźni, odpowiedzialności i miłości, która wszystko przetrzyma i nigdy się nie kończy.
[...]ślady tych, co szli razem, nigdy się nie zacierają."
GORĄCO POLECAM!
„Palmy na śniegu” Luz Gabas to hiszpańska powieść przypominająca klimatem „Pożegnanie z Afryką.
więcej Pokaż mimo toKilian i Jacob są braćmi. Ich ojciec od lat pracuje na wyspie Fernando Poo. Miejsce to słynie z produkcji cenionego na całym świecie kakao. W 1953 roku Kilian zostawia rodzinny dom, matkę i chorowitą siostrę. Wyjeżdża z hiszpańskiej prowincji otoczonej górami pokrytymi śniegiem...
Lekka literatura na jesienne wieczory.
Lekka literatura na jesienne wieczory.
Pokaż mimo toPowieść Gabás przypomina jej tytuł - jest niejednoznaczną, wzajemnie się wykluczającą kombinacją; niezrozumieniem, które wywalcza sobie prawo istnienia; światem istniejącym, mimo że nawet się tego nie przypuszczało. Luz Gabás, starając się przybliżyć odbiorcom kulturę hispanoafrykańską, eksponuje ponadczasowe różnice i skrajności, których nie może przemilczeć. Każdej postaci pozwala dojść do słowa i podjąć decyzję na własną rękę. Dla czytelnika “Palmy na śniegu” zaczynają się pożegnaniem tak przejmującym, że pozostały po nim niepokój osiada gdzieś we wnętrzu i towarzyszy przez całą lekturę - przeplatając się z ciekawością, niecierpliwością, zachwytem i żalem. Efekt niezapomniany, z nawiązką.
Przeszłość potrafi upomnieć się o swoje prawa, nawet po 30 latach. Clarence znajduje w rodzinnej posiadłości list, który spędza jej sen z powiek. Nie wie, od kogo ani do kogo jest, dlaczego ktoś z jej bliskich przekazuje komuś pieniądze i kim ten ktoś jest dla niej. Fernando Poo, małą nowogwinejską wysepkę na Atlantyku, zna od dziecka z opowieści ojca Jacobo i wuja Kiliana. Oboje spędzili tam znaczną część młodości, pracując na świetnie prosperującej plantacji kakao - do czasu. Wspomnieniami dzielą się wybiórczo, dlatego Clarence wyrusza na wyspę znaną z opowieści. Chce doświadczyć jej na własnej skórze, dowiedzieć się przemilczanej prawdy… Gabás teraźniejszość zręcznie przeplata wątkami z lat 50- i 60-tych ubiegłego wieku, kiedy to młody Kilian próbował się odnaleźć w rzeczywistości zgoła innej od frankistowskiej Hiszpanii czy rodzinnych gór wokół Pasolobino. Żadne z głównych bohaterów nie spodziewało się magnetyzmu, z jakim przyciągać będzie kultura i tradycja miejscowych Bubi, a już na pewno nie oczekiwało, że ledwo zapuszczone korzenie kiedyś wydadzą owoce, naznaczające ich do końca życia.
Lektura nasyca czytelnika barwami, odgłosami oraz ponadczasowymi prawdami, przekazywanymi czymś więcej niż słowami. Tą piękną, poruszającą i zapadającą w pamięć powieść polecam wszystkim, którzy mają hopla na punkcie Hiszpanii, bo dzięki Luz Gabás poznają znikomo zgłębione aspekty historii i kultury tego kraju. A jeśli język autorki do nich przemówi, to zatracą się bez reszty.
Powieść Gabás przypomina jej tytuł - jest niejednoznaczną, wzajemnie się wykluczającą kombinacją; niezrozumieniem, które wywalcza sobie prawo istnienia; światem istniejącym, mimo że nawet się tego nie przypuszczało. Luz Gabás, starając się przybliżyć odbiorcom kulturę hispanoafrykańską, eksponuje ponadczasowe różnice i skrajności, których nie może przemilczeć. Każdej...
więcej Pokaż mimo to