Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Więcej nie dam, jest absurdalna i kompletnie szablonowa, ale wprowadza nieco inny świat. widać inspirację Sookie Stackhouse, mam wrażenie, że bohaterka to kretynka.

Więcej nie dam, jest absurdalna i kompletnie szablonowa, ale wprowadza nieco inny świat. widać inspirację Sookie Stackhouse, mam wrażenie, że bohaterka to kretynka.

Zoey robi się sukowata.
Ale, Stevie Rae! Za nią 3 gwiazdki.

Zoey robi się sukowata.
Ale, Stevie Rae! Za nią 3 gwiazdki.

Wracam do niej, ale tylko dlatego, że jest lekka i nieprzyjemnie ogłupiająca, ćwiczy mięśnie dłoni i poprawia koloryt czoła, kiedy co rusz robimy "facepalm".
Porównanie na wyrost, ale doskonale obrazujące. Już ja mam większą wiedzę o magii, niż Redbirdowie! Uczepili się kilku roślinek. I na tym pracuje cała magia w książce. Na zaledwie kilku ziołach.
Niemniej jednak plus za wykreowanie ciekawych istot. Szkoda, że to nie są wampiry.

Wracam do niej, ale tylko dlatego, że jest lekka i nieprzyjemnie ogłupiająca, ćwiczy mięśnie dłoni i poprawia koloryt czoła, kiedy co rusz robimy "facepalm".
Porównanie na wyrost, ale doskonale obrazujące. Już ja mam większą wiedzę o magii, niż Redbirdowie! Uczepili się kilku roślinek. I na tym pracuje cała magia w książce. Na zaledwie kilku ziołach.
Niemniej jednak plus za...

Lubię tę książkę. Pokazuje jacy ludzie potrafią być - nikt nie zainteresował się marznącą dziewczynką, pozbawioną butów, ogrzewającą się zapałkami, które miała sprzedać, będące dobytkiem jej rodziny, a zużyła kilka by ogrzać zamarzające palce.
Tak naprawdę interesujący stał się jej trup. Ukradziono zapałki, zobaczono jej marne próby ogrzania się na śniegu; mówiono, jaka była biedna. Ale co jej po tym było? A co z jej rodziną?

Lubię tę książkę. Pokazuje jacy ludzie potrafią być - nikt nie zainteresował się marznącą dziewczynką, pozbawioną butów, ogrzewającą się zapałkami, które miała sprzedać, będące dobytkiem jej rodziny, a zużyła kilka by ogrzać zamarzające palce.
Tak naprawdę interesujący stał się jej trup. Ukradziono zapałki, zobaczono jej marne próby ogrzania się na śniegu; mówiono, jaka...

Przede wszystkim, nigdy nie mów co naprawdę myślisz.
Nigdy nie wiesz, kto na Ciebie patrzy, dla bezpieczeństwa warto jest więc uznać, że ktoś patrzy na Ciebie w każdym momencie i mieć na twarzy neutralną maskę, która nie rzuci na ciebie podejrzeń.
Zabronione jest korzystanie z usług kurew, zabronione jest kupowanie rzeczy od proli, a malowanie się może ściągnąć na ciebie niepotrzebną uwagę. Uważaj, możesz skończyć w departamencie miłości. Ale na kupowanie rzeczy przymyka się oko; wszak czasem czegoś brak, gdzie to nabyć? A prostytutki pomagają złagodzić pewne napięcia...
Wielki Brat nigdy się nie myli.
Tworzenie dzieci jest twoim obowiązkiem wobec kraju.
Donosicielstwo jest twoim obowiązkiem, gdy coś widzisz, powiedz to.
Dostajesz żonę lub męża. Musisz się ożenić i spełnić obowiązek wobec ojczyzny. Dzieci są potrzebne.
Emocje nie są pożądane.
A patelnie są cienkie jak papier i trzeba je dokupywać.
,,...twarz i skóra szorstkie po myciu szarym mydłem"
,,To się kiedyś nazywało papier czerpany".
Zawsze ktoś Ciebie obserwuje. Nie wychylaj się.
,,Jego nazwisko zniknęło z listy. Teraz już zrozumiał. On nigdy nie istniał, jego nie było..."
Nie pytaj się o osoby, które nigdy nie istniały.
Nigdy nie trzymałeś dowodu na kłamstwo.
Prole są przyszłością. To w prolach leży nadzieja ojczyzny.
To wygrani tworzą historię zmieniając ją i modelując jakkolwiek chcą; a wszystko, co piszą w podręcznikach jest prawdą.
,,ach, tak... Cylindry, pamiętam je...
Kiedyś znikną nawet takie deklaracje historii, gdy wymrze ostatnie pokolenie. Ile to zajmie? 20-30 lat?"


Na to powinniśmy być przygotowani, gdy zaczynamy czytać książkę. Nie potrzeba żadnych recenzji. Nie musisz niczego wiedzieć. Są tylko zasady, o których musisz pamiętać, ale oficjalnie ich nie znasz. Jesteś tym, kim żyjesz i lepiej dobrze udawaj, inaczej ktoś na Ciebie doniesie, a zapach skisłej kapusty i grochu wyda się Tobie największym marzeniem.

Przede wszystkim, nigdy nie mów co naprawdę myślisz.
Nigdy nie wiesz, kto na Ciebie patrzy, dla bezpieczeństwa warto jest więc uznać, że ktoś patrzy na Ciebie w każdym momencie i mieć na twarzy neutralną maskę, która nie rzuci na ciebie podejrzeń.
Zabronione jest korzystanie z usług kurew, zabronione jest kupowanie rzeczy od proli, a malowanie się może ściągnąć na ciebie...

Powiem tak: Książkę posiadała moja siostra. Kiedy byłam w czwartej klasie szkoły podstawowej zainteresowałam się tym tytułem i spodobała mi się - pokazała mi, że jeżeli ludzie mówią, że masz pecha, jesteś nie stworzona do tego, popełniasz porażki - ignoruj ich.
Nauczyła mnie myślenia o jakim mówi się "myślenie ludzi sukcesu". Nie zrażaj się porażkami, rób to, co lubisz, kiedyś się uda - i tak nie masz nic do stracenia!
To nie był człowiek przeciętny, nie poddał się, nie szukał niczego innego, uparcie robił to, co lubił robić. I to mi się podoba.
W końcu pokazał wszystkim co potrafi.
I, fakt - opisy czego on używał lepiej zostawić dla fanów wędkarstwa. Choć opisy jak smakuje np. surowe mięso delfina przypadły mi do gustu, tak jak i obrona jego zdobyczy.
Może i wiele nie pamiętam, ale przekleństwo było jedyną zauważoną rzeczą przez ludzi w gimnazjum, a egzemplarze były pokreślone. Czy to nie jest żałosne?

Powiem tak: Książkę posiadała moja siostra. Kiedy byłam w czwartej klasie szkoły podstawowej zainteresowałam się tym tytułem i spodobała mi się - pokazała mi, że jeżeli ludzie mówią, że masz pecha, jesteś nie stworzona do tego, popełniasz porażki - ignoruj ich.
Nauczyła mnie myślenia o jakim mówi się "myślenie ludzi sukcesu". Nie zrażaj się porażkami, rób to, co lubisz,...

Rewelacja, ideał; od próżnej piękności do... Właśnie, do kogo?
Polecam, tego się nie da streścić w kilku zdaniach. Trzeba przeczytać wszystko; Margaret Mitchell nawet rozważanie próżnej piękności z południa, najstarszej córki bogatego plantatora potrafi zapisać w sposób, który całkowicie odbiega od dzisiejszego "to? Czy może to?". Pokazuje sposób życia tamtych czasów, światopogląd ludzi południa, sytuację niewolników, która okazuje się nie być taka, jak powszechnie sadzą niektórzy ludzie; w jaki sposób zmienia się psychika ludzi, kiedy dochodzi do głodu i katastrofy.
,, - Znajdź sobie jedną rzecz, której będziesz się bała i jedną rzecz, którą będziesz kochała. Bez tego[...]"

,, - [...] zrzucanie pozornie bezużytecznych ładunków z tonących łodzi: honor, uczciwość, szczęście. Kiedy kryzys minie, zawsze można to odłowić. Ale nie zawsze będzie to to samo, wartości zostaną uszkodzone."

Szczerze żałuję, że nie podaję prawdziwych cytatów z książki. Z pewnością wrócę do niej.

Rewelacja, ideał; od próżnej piękności do... Właśnie, do kogo?
Polecam, tego się nie da streścić w kilku zdaniach. Trzeba przeczytać wszystko; Margaret Mitchell nawet rozważanie próżnej piękności z południa, najstarszej córki bogatego plantatora potrafi zapisać w sposób, który całkowicie odbiega od dzisiejszego "to? Czy może to?". Pokazuje sposób życia tamtych czasów,...