Daję wypośrodkowaną ocenę nie dlatego, że książka jest "przeciętna", wręcz przeciwnie: jest porywająca, świetnie napisana, budzące refleksje, ale jednocześnie: bazująca na uproszczeniach, niebezpieczna i prawdopodobnie stworzona przez człowieka o wielkiej presji na sławę (pokazał to jego wywiad z księciem Harrym) i jeszcze większym ego (ton nieomylności). Zgadzam się i z tymi, którzy dowodzą jej szkodliwości, i z tymi, dla których była odkrywcza. Na pewno potraktowana z dystansem i dozą krytycyzmu, pozwala się wzbogacić. W przeciwnym razie, może być wręcz groźna.

Daję wypośrodkowaną ocenę nie dlatego, że książka jest "przeciętna", wręcz przeciwnie: jest porywająca, świetnie napisana, budzące refleksje, ale jednocześnie: bazująca na uproszczeniach, niebezpieczna i prawdopodobnie stworzona przez człowieka o wielkiej presji na sławę (pokazał to jego wywiad z księciem Harrym) i jeszcze większym ego (ton nieomylności). Zgadzam się i z...

Miejscami książka jest wartościowa, miejscami z kolei operuje ogromnymi uproszczeniami. Warto się zapoznać, ale raczej nie należy traktować jako kompendium wiedzy na temat relacji umysł- ciało.

Miejscami książka jest wartościowa, miejscami z kolei operuje ogromnymi uproszczeniami. Warto się zapoznać, ale raczej nie należy traktować jako kompendium wiedzy na temat relacji umysł- ciało.

Dla mnie książka niebezpieczna tandetna i upraszczająca.
Niebezpieczna- bo w pewnych momentach zaznacza ze badania nic nie dają, ze czasami psychoterapia lepsza niż leczenie raka, mam nadzieje ze ten lekarz nie ma na sumieniu jakiegoś ludzkiego życia.
Tandetna- w wielu kwestiach. Po pierwsze dialogi- pacjent z którym rozmawia dokładnie powtarza słowa teori które głosi lekarz, sam dochodzi po sekundzie do identycznych teorii.
Przy zdaniu, ze Reagan w wieku (ups ) 83 lata dostał Alzheimera bo tata raz się opil i zrobił mu wstyd, zaczęłam się śmiać. Albo ze kobieta ma stwardnienie rozsiane bo uwaga „ ktoś ja w dzieciństwie pomacal po nodze i ona to wyparła „
Ogólnie gniew jest zły- ten ukrywany i ten pokazywany, tylko zdrowy gniew jest ok… czyli jaki, bo nie wiem już w końcu ?
Ogólnie, nie tylko złe relacje ale tez za dobre są niebezpieczne dla zdrowia- czyli jaka relacja jest ok?
Nic nie wyniosłam z tej książki, to ze stres wpływa na nasze zdrowie to wiem od zawsze - ale sprowadzanie tak uproszczone, ze od tego ktoś dostał raka jest niebezpieczne.
Jestem na nie

Dla mnie książka niebezpieczna tandetna i upraszczająca.
Niebezpieczna- bo w pewnych momentach zaznacza ze badania nic nie dają, ze czasami psychoterapia lepsza niż leczenie raka, mam nadzieje ze ten lekarz nie ma na sumieniu jakiegoś ludzkiego życia.
Tandetna- w wielu kwestiach. Po pierwsze dialogi- pacjent z którym rozmawia dokładnie powtarza słowa teori które głosi...

Ogromnie wartościowa, uświadamiająca, trafiająca do głębi i dająca do myślenia książka. Doskonale zbalansowana ilość przykładów do ilości merytorycznej treści. Podnosi samoświadomość i uważność na siebie, swoje emocje, słowa, relacje.
Bardzo polecam!

Ogromnie wartościowa, uświadamiająca, trafiająca do głębi i dająca do myślenia książka. Doskonale zbalansowana ilość przykładów do ilości merytorycznej treści. Podnosi samoświadomość i uważność na siebie, swoje emocje, słowa, relacje.
Bardzo polecam!

Gabor Mate zrewolucjonizował podejście do traumy i jej wpływu na nasze życie zarówno fizyczne i psychiczne. Poświecił swoje życie na badanie tego zagadnienia. Polecam zarówno psychoterapeutą jak i osoba w terapii.

Gabor Mate zrewolucjonizował podejście do traumy i jej wpływu na nasze życie zarówno fizyczne i psychiczne. Poświecił swoje życie na badanie tego zagadnienia. Polecam zarówno psychoterapeutą jak i osoba w terapii.

Autor tłumaczy jak tłumione emocje negatywnie wpływają na zdrowie psychiczne oraz fizyczne powodując wiele chorób.

Poznajemy również zasady zdrowienia:
- Akceptacja: czyli akceptujemy stan rzeczy taki jaki jest.
- Świadomość: emocjonalna akceptacja sytuacji, które nas spotkały. Odzyskanie utraconej zdolności postrzegania rzeczywistości emocjonalnej.
- Przeżywanie gniewu: nie wypieranie, nie wybuchanie, ale PRZEŻYWANIE.
- Autonomia: potrzeba autonomii, samodecydowania, wolności psychicznej i mentalnej.
- Więź: prawdziwe wsparcie emocjonalne od bliskich osób lub osoby.
- Asertywność: nie wymaga akcji, ani reakcji. Chodzi o BYCIE.
- Zdrowie opiera się na trzech filarach: ciało, duch, psychika.

Czego nie wiedziałam podczas zakupu książki: napisana została w 2003, a wszystkie przytoczone w niej badania (choć obszerne i satysfakcjonujące) pochodzą późnych lat 90' oraz początku 2000'. Polskie wydanie jest z 2022 roku.

Autor tłumaczy jak tłumione emocje negatywnie wpływają na zdrowie psychiczne oraz fizyczne powodując wiele chorób.

Poznajemy również zasady zdrowienia:
- Akceptacja: czyli akceptujemy stan rzeczy taki jaki jest.
- Świadomość: emocjonalna akceptacja sytuacji, które nas spotkały. Odzyskanie utraconej zdolności postrzegania rzeczywistości emocjonalnej.
- Przeżywanie gniewu:...

No nie. Podszedłem do tej książki, jako lekarz, z otwartym umysłem. Zdecydowaniw zgadzam się, że stres i szeroko pojęty dobrostan psychiczny mają niebagatelny wpływ na nasze zdrowie i nie da się odseparować tegoż dobrostanu od "zdrowia somatycznego". Natomiast ta książka z koincydencji tworzy mocno uproszczone związki przyczynowo-skutkowe, a na trudne problemy proponuje proste rozwiązania - bez odpowiedniego poparcia w nauce. Poza tym książka ta ma już w momencie wydania w Polsce prawie 20 lat, więc jest mocno nieaktualna...

Uważam, że ta pozycja może być nawet niebezpieczna dla laika - bo o ile ja sobie przez znajomość patofizjologii i podstaw medycyny odsieję ziarna od plew, to osoba spoza środowiska medycznego może odnieść wrażenie, że oto pojawił się wreszcie lekarz, który "mówi, jak jest", a cała reszta to "spisek big pharmy"... Nie, tak to nie działa. Proste teorie zawarte w tej pozycji kuszą, ale ich weryfikacja wymaga dalszych badań.

Ja osobiście zakończyłem lekturę na fragmencie w którym poddane w wątpliwość zostało leczenie raka prostaty i badania przesiewowe w tym kierunku - to jest skandal i każdego mężczyznę, który po lekturze tej książki odwlecze badania przesiewowe i zachoruje, autor będzie miał na sumieniu!!!

No nie. Podszedłem do tej książki, jako lekarz, z otwartym umysłem. Zdecydowaniw zgadzam się, że stres i szeroko pojęty dobrostan psychiczny mają niebagatelny wpływ na nasze zdrowie i nie da się odseparować tegoż dobrostanu od "zdrowia somatycznego". Natomiast ta książka z koincydencji tworzy mocno uproszczone związki przyczynowo-skutkowe, a na trudne problemy proponuje...

Ocena książki 5/10. Jak dla mnie momentami męcząca. Za dużo informacji w jednym zdaniu. Za dużo zdań wielokrotnie złożonych które wybijały z rytmu.

Ocena książki 5/10. Jak dla mnie momentami męcząca. Za dużo informacji w jednym zdaniu. Za dużo zdań wielokrotnie złożonych które wybijały z rytmu.

Daję 10 książkom, które coś zmieniają i ona taka właśnie jest. Ciężka pozycja, dużo trudnych historii ludzkich i zaznaczony wspólny czynnik, jakim jest stres. Polecam, bo uczy żeby go nie bagatelizować

Daję 10 książkom, które coś zmieniają i ona taka właśnie jest. Ciężka pozycja, dużo trudnych historii ludzkich i zaznaczony wspólny czynnik, jakim jest stres. Polecam, bo uczy żeby go nie bagatelizować

Teamat i opinie do tej książki skierowały mnie do jej przeczytania . Natomiast to co w niej jest zupełnie nie trafia do mnie , ogólnie książka bardzo ciężka w przekazie jak ktoś napisał męcząca. Pokazująca historie ludzi którzy mieli ciezkie traumy w dzieciństwie i doprowadziło ich to do stresu i nowotworów .

Teamat i opinie do tej książki skierowały mnie do jej przeczytania . Natomiast to co w niej jest zupełnie nie trafia do mnie , ogólnie książka bardzo ciężka w przekazie jak ktoś napisał męcząca. Pokazująca historie ludzi którzy mieli ciezkie traumy w dzieciństwie i doprowadziło ich to do stresu i nowotworów .