rozwińzwiń

Czerwień rubinu

Okładka książki Czerwień rubinu Kerstin Gier
Okładka książki Czerwień rubinu
Kerstin Gier Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Trylogia Czasu (tom 1) Ekranizacje: Czerwień rubinu (2013) fantasy, science fiction
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Trylogia Czasu (tom 1)
Tytuł oryginału:
Rubinrot
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2011-05-23
Data 1. wyd. pol.:
2011-05-23
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323734383
Tłumacz:
Agata Janiszewska
Ekranizacje:
Czerwień rubinu (2013)
Tagi:
literatura niemiecka Trylogia Czasu
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
841
305

Na półkach: ,

Choć już raczej wyrosłam z tego typu literatury, to chyba już zawsze będę lubiła do niej od czasu do czasu zajrzeć. Nigdy wcześniej tej trylogii nie czytałam, choć pamiętam, że swego czasu była bardzo popularna. Cieszę się, że wtedy ją ignorowałam, bo dzięki temu teraz mogłam ją na świeżo przeczytać. Bardzo zabawna, polubiłam poczucie humoru autorki. Pomimo tego, że bohaterowie mają naście lat, jakoś mi to nie przeszkadzało i świetnie się przy niej bawiłam. Lekka, przyjemna i w porównaniu z literackim fast foodem YA made in USA bardzo odświeżająca.

Choć już raczej wyrosłam z tego typu literatury, to chyba już zawsze będę lubiła do niej od czasu do czasu zajrzeć. Nigdy wcześniej tej trylogii nie czytałam, choć pamiętam, że swego czasu była bardzo popularna. Cieszę się, że wtedy ją ignorowałam, bo dzięki temu teraz mogłam ją na świeżo przeczytać. Bardzo zabawna, polubiłam poczucie humoru autorki. Pomimo tego, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
44
25

Na półkach:

Książka napisana lekkim piórem. Przyjemnie czytało się o przygodach bohaterów, ciekawy pomysł, doskonałe poczucie humoru spowodowało, że szybko sięgnęłam po kolejny tom.

Książka napisana lekkim piórem. Przyjemnie czytało się o przygodach bohaterów, ciekawy pomysł, doskonałe poczucie humoru spowodowało, że szybko sięgnęłam po kolejny tom.

Pokaż mimo to

avatar
72
57

Na półkach:

Pierwszy tom dostałam dawno temu na urodziny i dzięki niemu pokochałam czytanie. Dlatego mam duży sentyment do całej trylogii i będę ją polecać każdemu kto chce przeczytać przyjemną i intrygującą młodzieżówkę! / Wera

Pierwszy tom dostałam dawno temu na urodziny i dzięki niemu pokochałam czytanie. Dlatego mam duży sentyment do całej trylogii i będę ją polecać każdemu kto chce przeczytać przyjemną i intrygującą młodzieżówkę! / Wera

Pokaż mimo to

avatar
12
12

Na półkach:

czytałam ją jak miałam jakieś 13 lat co było dawno a mimo to dalej pamiętam że ta książka bardzo mi się podobała a przeczytałam wiele książek które były na tyle beznadziejne że o nich nie pamiętałam dzień później. do tej pory lubię obejrzeć sobie film który swoją drogą też jest super oglądałam go milion razy a to się rzadko u mnie zdarza więc jak komuś się nie chce czytać to polecam obejrzec. dałam ostatnio do przeczytania młodszej siostrze przeczytała w jeden dzień. najlepsza książka fantasy z nietypowa tematyką, bardzo dobrze wykorzystany jej potencjał i idelany wątek romantyczny

czytałam ją jak miałam jakieś 13 lat co było dawno a mimo to dalej pamiętam że ta książka bardzo mi się podobała a przeczytałam wiele książek które były na tyle beznadziejne że o nich nie pamiętałam dzień później. do tej pory lubię obejrzeć sobie film który swoją drogą też jest super oglądałam go milion razy a to się rzadko u mnie zdarza więc jak komuś się nie chce czytać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
650
274

Na półkach:

[12 Books Challenge 2023 - 7/12]

Nie jest to książka zła. Nie jest to też książka dobra. Jest to za to wybitnie produkt swoich czasów, acz muszę przyznać, że jako pozycja dla młodszej młodzieży sprawdza się przyzwoicie, więc naprawdę trudno byłoby mi narzekać na infantylność, kiedy to ja jestem na nią o połowę za stara. Choć przyznam, że całe życie tkwiłam w przekonaniu, że to young adult, więc zdziwiła mnie ta dziecinność, która wjechała w momencie, gdy porzuciliśmy lakoniczną tajemniczość prologu. Niby mogłabym narzekać też na to, że cała powieść trwa jakieś cztery dni i ledwo się coś zaczyna dziać, to się kończy, ale sama czasem wzdycham, że brakuje mi obecnie takich książek, bo teraz wszystko musi być grube, nawet jak autor nie ma nic do powiedzenia, więc właściwie nie mam nawet tego za złe autorce. Chociaż kończenie z dupy to chyba jakaś cechą narodowa niemieckich młodzieżówek, bo to co najmniej trzecia w moim życiu, co się tak dziwnie urywa.

Sam pomysł nie był odkrywczy, ale fajny, wciągający na przyzwoitym poziomie. Podobały mi się te cytaty z tekstów źródłowych in-universe, na nich chyba najczęściej się uśmiechałam; podobało mi się wiele konceptów. Podobało mi się, że bohaterka przerzucana do przeszłości nie traciła głowy na karku pozostawiona sama sobie, no i że była właśnie taką zwykłą dziewczyną, która lubi seriale i plotkować, nawet jeśli uchodzi za dziwaczkę i nie ma wielu znajomych. Nie podobało mi się za to, jaka jest tępa do bólu – co, prawdę mówiąc, ma sens, skoro jest Brytyjką, bo jej braki w wiedzy były bardzo brytyjskie, ale jednak nie sądzę, żeby o to autorce chodziło. Nie wzbudziła we mnie z charakteru większej sympatii, ale na szczęście prawie cały czas miała pod ręką Lucy, która z kolei była już bardzo sympatyczną postacią bez żadnych "ale". Nie podobało mi się również wieszanie psów na tej biednej Charlottcie i antagonizowanie jej bez większych powodów ze strony autorki – niby przewija się tam moment krótkiej refleksji, że dziewczyna straciła wszystko, na co zmarnowano jej życie, ale jakoś brakuje w tym empatii. No i oczywiście Charlotta robiła, co Gideon jej kazał, a Gwen nie, choć na logikę to powinno być raczej na odwrót, patrząc na wszystkie okoliczności. A najbardziej to mi się nie podobał Gideon – począwszy od jego wieku (no serio, czemu on musiał mieć 19 lat, kiedy Gwen niby ma 16, a zachowuje się na 13?),a skończywszy na tym, że cały jego charakter to bycie bucem, który kręci z Charlottą tylko po to, by po półtorej dnia znajomości nagle uznać, że Gwen jest dla niego wyjątkowa i się do niej pchać z ryjem. Mam nadzieję, że to był rozkaz hrabiego, ale chyba pokładam za dużo nadziei w autorce.

Nie będę marudzić, że przewidziałam całą intrygę, bo to by raczej nie świadczyło dobrze o moich możliwościach intelektualnych, gdyby mnie przerastała książka dla czternastolatek. Generalnie lektura przypominała mi jogurt truskawkowy – z braku laku zjem, ale posmakuje mi tak sobie. Choć nie ukrywam, jestem nieco ciekawa, jak to wszystko się skończy.

[12 Books Challenge 2023 - 7/12]

Nie jest to książka zła. Nie jest to też książka dobra. Jest to za to wybitnie produkt swoich czasów, acz muszę przyznać, że jako pozycja dla młodszej młodzieży sprawdza się przyzwoicie, więc naprawdę trudno byłoby mi narzekać na infantylność, kiedy to ja jestem na nią o połowę za stara. Choć przyznam, że całe życie tkwiłam w przekonaniu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
5

Na półkach:

Historia ciekawa, jednak główna bohaterka w mojej opinii bardzo irytująca, łatwowierna, bez charakteru. Dużo luk w fabule, związanych z ciągłością czasu. Bohaterowie drugoplanowi dużo ciekawsi niż pierwszo... Dobra trylogia na "zabicie czasu", dużo nie wnosi.

Historia ciekawa, jednak główna bohaterka w mojej opinii bardzo irytująca, łatwowierna, bez charakteru. Dużo luk w fabule, związanych z ciągłością czasu. Bohaterowie drugoplanowi dużo ciekawsi niż pierwszo... Dobra trylogia na "zabicie czasu", dużo nie wnosi.

Pokaż mimo to

avatar
109
108

Na półkach:

Rewelacyjna, dowcipna historia, z nutką pasji i romantyzmu. Świetnie się przy niej bawiłam. Polecam gorąco:)

Rewelacyjna, dowcipna historia, z nutką pasji i romantyzmu. Świetnie się przy niej bawiłam. Polecam gorąco:)

Pokaż mimo to

avatar
86
57

Na półkach:

Super młodzieżówka. Jedna z przyjemniejszych jakie czytałam, a motyw podróży w czasie jest interesujący. Wątki podróży, toksycznych rekacji rodzinnych bardzo mi się podobały

Super młodzieżówka. Jedna z przyjemniejszych jakie czytałam, a motyw podróży w czasie jest interesujący. Wątki podróży, toksycznych rekacji rodzinnych bardzo mi się podobały

Pokaż mimo to

avatar
176
112

Na półkach:

Po przejściach związanych z trzecim tomem „Silver” trochę zaczęłam się obawiać Kerstin Gier, ale co zostało wypożyczone, powinno się przeczytać, więc proszę.
Ogółem, jeśli chodzi o postać główną, nie ma tragedii. Gwen, co prawda, nie należy do bystrych dziewcząt… a nawet do przeciętnie inteligentnych, ale przynajmniej nie interesuje się tylko czubkiem własnego nosa lub facetami. To już coś. Nie zmienia to jednak faktu, że jej głupota naprawdę wkurza.
Na szczęście istnieje Leslie, która na swych barkach dźwiga ciężar ruszania mózgownicą. Gdyby nie ona, pewnie mój odbiór powieści byłby jeszcze bardziej negatywny. Pierwszy raz się w sumie spotykam z czymś takim, że przyjaciółka głównej bohaterki to ta sympatyczniejsza. Dlaczego Leslie nie dostała angażu w najważniejszej żeńskiej roli, tego nie wiem.
O Gideonie również przydałoby się powiedzieć słów kilka: miał irytować, no i irytuje. Zachowuje się też irracjonalnie (zwłaszcza pod koniec). To chyba wszystko.
Podróże w czasie to bardzo ciężki do ogrania motyw i na tym autorka poległa. Zasady dziedziczenia genu nie zostały wyjaśnione, bo najpewniej działa to na zasadzie „bo tak”, poza tym z jakiegoś powodu nie da się przenieść do przyszłości – bezsens totalny, przecież czas się nie kończy na teraz, to jest tak bardzo złożona sprawa, że nawet chyba nie czuję się na siłach, żeby tłumaczyć, o co mi chodzi. Wspomnę za to chętnie o tym, że bohaterowie radośnie ignorują spustoszenie, jakie mogą wyrządzić swoimi działaniami. A wystarczyłoby obejrzeć parę filmów na ten temat i może zainspirować się pomysłami mądrzejszych od siebie… albo chociaż zrobić research modowo-obyczajowy (nie wykluczam, że błędy, których się dopatrzyłam, wyszły od tłumacza),a nie kręcić żenującą komedyjkę.
W każdym razie książka jest co najwyżej średnia i nie wiem, czy sięgnę po kolejne części. Najciekawszy wydaje mi się wątek Lucy i Paula, któremu bardzo daleko do głównej osi fabularnej. Chętnie poczytałabym o nich, a nie o Gwen.

Po przejściach związanych z trzecim tomem „Silver” trochę zaczęłam się obawiać Kerstin Gier, ale co zostało wypożyczone, powinno się przeczytać, więc proszę.
Ogółem, jeśli chodzi o postać główną, nie ma tragedii. Gwen, co prawda, nie należy do bystrych dziewcząt… a nawet do przeciętnie inteligentnych, ale przynajmniej nie interesuje się tylko czubkiem własnego nosa lub...

więcej Pokaż mimo to

avatar
640
275

Na półkach: ,

Długo zabierałam się za czytanie tej książki, a po wielu pozytywnych komentarzach spodziewałam się bardzo dobrej lektury. I trochę się zawiodłam... Czegoś mi tu zabrakło, wszystko bardzo szybko się działo i mam mieszane odczucia względem tej książki.
Gwendolyn i Lesly są dziewczynami z charakterem i je polubiłam. Ale reszta nie zrobiła na mnie większego wrażenia, a Gideonem jestem wręcz rozczarowana...
Sama historia dość ciekawa, ale dopiero epilog wniósł do tej książki zainteresowanie, które każe sięgnąć po kolejną część.

Długo zabierałam się za czytanie tej książki, a po wielu pozytywnych komentarzach spodziewałam się bardzo dobrej lektury. I trochę się zawiodłam... Czegoś mi tu zabrakło, wszystko bardzo szybko się działo i mam mieszane odczucia względem tej książki.
Gwendolyn i Lesly są dziewczynami z charakterem i je polubiłam. Ale reszta nie zrobiła na mnie większego wrażenia, a Gideonem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16 847
  • Chcę przeczytać
    8 333
  • Posiadam
    2 798
  • Ulubione
    2 313
  • Chcę w prezencie
    459
  • Fantastyka
    277
  • Teraz czytam
    184
  • Fantasy
    178
  • 2013
    171
  • 2014
    139

Cytaty

Więcej
Kerstin Gier Czerwień rubinu Zobacz więcej
Kerstin Gier Czerwień rubinu Zobacz więcej
Kerstin Gier Czerwień rubinu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także