-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2017-02-15
2017-01-09
2016-11-25
2016-10-29
2016-11-03
2016-05-15
2016-05-10
2015-08-05
2016-01-06
2016-05-01
2013-03-17
2014-08-03
2014-12-12
2015-07-07
2015-10-11
2016-02-06
Smutni ludzie bez dystansu do siebie nie powinni czytać tej książki. Ona zdecydowanie nie jest dla nich. Wszystkich pozostałych rozbawi do łez, a już tych lubiących czeski humor i/albo związanych z obsługą ruchu turystycznego do łez zwielokrotnionych :) Popłakałem się, czytając te opowieści o "muflonach" (czyli turystach) zwiedzających zamek, których nie interesują ani obrazy, ani meble ani wystrój wnętrz, a najważniejszą kwestią jest, czy toaleta w zamku jest płatna. I te ich pytania typu "kto to jest ten Barok?" albo "od kiedy era jest nasza?". Znakomite! Z niecierpliwością czekam na drugą część, czyli "Arystokratkę w ukropie".
Smutni ludzie bez dystansu do siebie nie powinni czytać tej książki. Ona zdecydowanie nie jest dla nich. Wszystkich pozostałych rozbawi do łez, a już tych lubiących czeski humor i/albo związanych z obsługą ruchu turystycznego do łez zwielokrotnionych :) Popłakałem się, czytając te opowieści o "muflonach" (czyli turystach) zwiedzających zamek, których nie interesują ani...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-24
2015-12-06
Trochę mnie dziwi niska nota ogólna (4.75 przed doliczeniem mojej oceny), bo to naprawdę dobra książka. Anne Tyler jak mało kto potrafi kreować wyraziste postaci, które nie mają w sobie ani grama papierowości czy zbędnej ckliwości. Tak jest i w tej książce. Zwykła opowieść o zwykłym życiu z na pozór zwykłymi bohaterami, ale opowiedziana tak, że wszystkie te historie życiowe nabierają blasku. Bardzo polecam!
Trochę mnie dziwi niska nota ogólna (4.75 przed doliczeniem mojej oceny), bo to naprawdę dobra książka. Anne Tyler jak mało kto potrafi kreować wyraziste postaci, które nie mają w sobie ani grama papierowości czy zbędnej ckliwości. Tak jest i w tej książce. Zwykła opowieść o zwykłym życiu z na pozór zwykłymi bohaterami, ale opowiedziana tak, że wszystkie te historie życiowe...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-11-01
2015-11-04
Ta książka ma wszystko to, czego potrzeba doskonałej powieści obyczajowej: ciekawą historię doprawioną tyle, ile trzeba; poruszającą, ale ani za słodką, ani za gorzką. Początek może nie zapowiada rewelacji (przez kilkadziesiąt pierwszych stron dość trudno było mi się "wstrzelić" w tę książkę), ale później już tylko zachwyt. Polecam bardzo gorąco!
Ta książka ma wszystko to, czego potrzeba doskonałej powieści obyczajowej: ciekawą historię doprawioną tyle, ile trzeba; poruszającą, ale ani za słodką, ani za gorzką. Początek może nie zapowiada rewelacji (przez kilkadziesiąt pierwszych stron dość trudno było mi się "wstrzelić" w tę książkę), ale później już tylko zachwyt. Polecam bardzo gorąco!
Pokaż mimo to