-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-01-25
Szkoda, że to tak mało znana książka, bo w natłoku wszystkich kiczowatych powieści z Auschwitz w tytule, autor udowadnia, że da się z wyczuciem pisać o zbrodniach wojennych.
Szkoda, że to tak mało znana książka, bo w natłoku wszystkich kiczowatych powieści z Auschwitz w tytule, autor udowadnia, że da się z wyczuciem pisać o zbrodniach wojennych.
Pokaż mimo to2021-02-13
Książka, którą powinien przeczytać każdy homofob. Przemilczana historia, która wreszcie wychodzi na światło dzienne. Szkoda, że w Polsce i tak za mało się o tym mówi.
Książka, którą powinien przeczytać każdy homofob. Przemilczana historia, która wreszcie wychodzi na światło dzienne. Szkoda, że w Polsce i tak za mało się o tym mówi.
Pokaż mimo to2020-11-19
Bardzo dobry i wstrząsający reportaż o Białymstoku, w którym, jak w soczewce, skupiają się wszystkie polskie grzechy główne - antysemityzm, ksenofobia, wypaczona religijność. Musiałam momentami odkładać książkę, bo nie dawałam rady - zwłaszcza na początku, kiedy autor opisywał transporty Żydów podczas wojny. Uważam jednak, że to lektura obowiązkowa i nadal niepokojąco aktualna.
Bardzo dobry i wstrząsający reportaż o Białymstoku, w którym, jak w soczewce, skupiają się wszystkie polskie grzechy główne - antysemityzm, ksenofobia, wypaczona religijność. Musiałam momentami odkładać książkę, bo nie dawałam rady - zwłaszcza na początku, kiedy autor opisywał transporty Żydów podczas wojny. Uważam jednak, że to lektura obowiązkowa i nadal niepokojąco aktualna.
Pokaż mimo to2020-10-11
Ciekawa biografia zapomnianej przez lata gwiazdy międzywojennego kina. Pewnym mankamentem jest dla mnie fakt, że aktorkę opisano jedynie przez pryzmat pracy zawodowej. Mało dowiadujemy się o jej życiu prywatnym - są to raczej suche fakty (z tym się rozstała, z tym się związała). Wielka szkoda też, że książka wyszła, zanim rozwiązała się zagadka powojennych losów Iny. To byłby finał!
Ciekawa biografia zapomnianej przez lata gwiazdy międzywojennego kina. Pewnym mankamentem jest dla mnie fakt, że aktorkę opisano jedynie przez pryzmat pracy zawodowej. Mało dowiadujemy się o jej życiu prywatnym - są to raczej suche fakty (z tym się rozstała, z tym się związała). Wielka szkoda też, że książka wyszła, zanim rozwiązała się zagadka powojennych losów Iny. To...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-09-27
Jedna z najbardziej wstrząsających książek o wojnie, jakie czytałam. Opisy eksperymentów medycznych sprawiały, że co trochę musiałam ją odkładać. Poraża zarówno bezmiar okrucieństwa, jak i próba jego usprawiedliwiania rozkazami. Dla autorki to próba zmierzenia się z historią własnej rodziny, która pewnie była niełatwa. Zdecydowanie polecam.
Jedna z najbardziej wstrząsających książek o wojnie, jakie czytałam. Opisy eksperymentów medycznych sprawiały, że co trochę musiałam ją odkładać. Poraża zarówno bezmiar okrucieństwa, jak i próba jego usprawiedliwiania rozkazami. Dla autorki to próba zmierzenia się z historią własnej rodziny, która pewnie była niełatwa. Zdecydowanie polecam.
Pokaż mimo to2020-09-02
Martin Pollack upomina się o pamięć o ludziach pomordowanych i pogrzebanych w masowych grobach w różnych miejscach Europy. Ciekawe, ile takich ukrytych mogił minęliśmy w życiu, nie zdając sobie z tego sprawy? Autor wzywa do przywracania ofiarom tożsamości, rozprawiając się przy okazji z bolesną historią własnej rodziny. Ważna i potrzebna książka.
Martin Pollack upomina się o pamięć o ludziach pomordowanych i pogrzebanych w masowych grobach w różnych miejscach Europy. Ciekawe, ile takich ukrytych mogił minęliśmy w życiu, nie zdając sobie z tego sprawy? Autor wzywa do przywracania ofiarom tożsamości, rozprawiając się przy okazji z bolesną historią własnej rodziny. Ważna i potrzebna książka.
Pokaż mimo to2020-09-01
Kolejna wspaniała książka gromadząca świadectwa o Holocauście. Jest niezwykle poruszająca, gdyż składają się na nią relacje ocalałych z Zagłady dzieci. Opowiadają przede wszystkim o swoich relacjach z matkami - tymi, które urodziły i tymi, które wychowały. Dobrze, że ciągle jeszcze powstają takie książki - oby było ich jak najwięcej zamiast tandetnych romansów z Auschwitz w tle.
Kolejna wspaniała książka gromadząca świadectwa o Holocauście. Jest niezwykle poruszająca, gdyż składają się na nią relacje ocalałych z Zagłady dzieci. Opowiadają przede wszystkim o swoich relacjach z matkami - tymi, które urodziły i tymi, które wychowały. Dobrze, że ciągle jeszcze powstają takie książki - oby było ich jak najwięcej zamiast tandetnych romansów z Auschwitz w...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-28
Piękna podróż sentymentalna dla urodzonych na poniemieckich terenach. Moje dzieciństwo było odległe od powojennych czasów, ale jeszcze w latach dziewięćdziesiątych przedwojenne skarby, takie jak pojedyncze monety, stare gazety czy resztki zastawy stołowej wywoływały wielkie emocje. Od zawsze fascynowały mnie takie znaleziska, a na cmentarzu wypatrywałam niemieckich grobów. "Poniemieckie" jest wpisane w moją polską tożsamość. Autorka ukazuje różne aspekty zamieszkania obcej ziemi - od zasiedlania dopiero opuszczonych domów, przez szaber, niszczenie cmentarzy i pomników do powolnych prób zrekonstruowania niemieckich śladów. Zdecydowanie polecam.
Piękna podróż sentymentalna dla urodzonych na poniemieckich terenach. Moje dzieciństwo było odległe od powojennych czasów, ale jeszcze w latach dziewięćdziesiątych przedwojenne skarby, takie jak pojedyncze monety, stare gazety czy resztki zastawy stołowej wywoływały wielkie emocje. Od zawsze fascynowały mnie takie znaleziska, a na cmentarzu wypatrywałam niemieckich grobów....
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-24
Takich książek właściwie nie powinno się oceniać. Po prostu trzeba przeczytać.
Takich książek właściwie nie powinno się oceniać. Po prostu trzeba przeczytać.
Pokaż mimo to2013
2005
2020-05-03
Wstrząsająca książka na bardzo trudny temat. Nie ma się co rozpisywać, czytanie niemal fizycznie boli. Takie reportaże są nam jednak bardzo wszystkim potrzebne, żeby nie zapomnieć, nie zobojętnieć, nie powtarzać błędów.
Wstrząsająca książka na bardzo trudny temat. Nie ma się co rozpisywać, czytanie niemal fizycznie boli. Takie reportaże są nam jednak bardzo wszystkim potrzebne, żeby nie zapomnieć, nie zobojętnieć, nie powtarzać błędów.
Pokaż mimo to2020-04-05
Niezwykła książka o trzech wybitnych postaciach polskiego sportu - Helenie Marusarzównie, Stanisławie Marusarzu i Bronisławie Czechu. Ich znakomicie zapowiadające się kariery sportowe przerwała druga wojna światowa. Cała trójka jednak swoją sportową niezłomność przeniosła na pole walki o Ojczyznę, zostając kurierami tatrzańskimi. To niesamowite, że przy tak wielkich osiągnięciach i dla polskiego sportu, i w służbie Polsce na kurierskich szlakach, wiedza społeczeństwa na temat tych postaci jest niewielka. A cała trójka była niezwykle barwna . Pełna życia i skora do żartów Helena była tak piękna, że wybrano ją na dublerkę głównej gwiazdy filmu "Halka". Bronisław Czech, znany ze swojego dżentelmeńskiego zachowania i taktu, miał duszę artysty - rzeźbił, malował na szkle, pisał wiersze. Życie legendarnego Dziadka - Stanisława Marusarza - to gotowy scenariusz filmu sensacyjnego, biorąc pod uwagę jego brawurową ucieczkę z więzienia przy ul. Montelupich w Krakowie oraz wiele innych sytuacji, które go spotkały. Dariusz Jaroń zebrał te wszystkie historie w swojej niedługiej, ale doskonałej książce. Dzięki niemu bohaterowie stają przed czytelnikiem jak żywi. Z wielką pieczołowitością odtworzył ich początki w sporcie, przebieg karier oraz całą atmosferę panującą w przedwojennym środowisku narciarskim. Część opisującą ich wojenne losy przeczytałam w jedno popołudnie, mimo spływających po policzkach łez. Pięknie napisane!
Niezwykła książka o trzech wybitnych postaciach polskiego sportu - Helenie Marusarzównie, Stanisławie Marusarzu i Bronisławie Czechu. Ich znakomicie zapowiadające się kariery sportowe przerwała druga wojna światowa. Cała trójka jednak swoją sportową niezłomność przeniosła na pole walki o Ojczyznę, zostając kurierami tatrzańskimi. To niesamowite, że przy tak wielkich...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-12-29
Piękna i bardzo oryginalna opowieść, która trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Autorka wyśmienicie pokazała, że granica między dobrem a złem jest bardzo cienka. Główna bohaterka dokonuje wielu kontrowersyjnych wyborów, a mimo to przez cały czas trzymałam kciuki, że jej się powiedzie. Bardzo podoba mi się subtelny wątek fantastyczny oraz ukazanie beznadziejnej sytuacji kobiet w czasach, które przecież nie są bardzo odległe. Po tak udanym debiucie będę z niecierpliwością czekać na kolejne książki tej autorki.
Piękna i bardzo oryginalna opowieść, która trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Autorka wyśmienicie pokazała, że granica między dobrem a złem jest bardzo cienka. Główna bohaterka dokonuje wielu kontrowersyjnych wyborów, a mimo to przez cały czas trzymałam kciuki, że jej się powiedzie. Bardzo podoba mi się subtelny wątek fantastyczny oraz ukazanie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-21
Kolejny świetny reportaż dotyczący słabo znanego mi wcześniej działania tzw. Lebensbornów. Do tej pory to pojęcie kojarzyło mi się z czymś w rodzaju domów publicznych, w których płodzono przyszłych przedstawicieli rasy aryjskiej. Anna Malinowska odsłania kulisy innego rodzaju zbrodniczych działań - uprowadzania dzieci. Przybliża postać Romana Hrabara, który zajmował się odnajdywaniem porwanych dzieci. Autorka pokazuje, jak utrata tożsamości wpływa na całe życie człowieka. Dla zainteresowanych historią II wojny światowej oraz problematyką tożsamości będzie to na pewno bardzo wartościowa lektura.
Kolejny świetny reportaż dotyczący słabo znanego mi wcześniej działania tzw. Lebensbornów. Do tej pory to pojęcie kojarzyło mi się z czymś w rodzaju domów publicznych, w których płodzono przyszłych przedstawicieli rasy aryjskiej. Anna Malinowska odsłania kulisy innego rodzaju zbrodniczych działań - uprowadzania dzieci. Przybliża postać Romana Hrabara, który zajmował się...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-09-06
Przepiękna opowieść o Białowieży. O ludziach, którzy ponad wszystko kochali puszczę i o takich, którym codzienność w ciasnej społeczności zniszczyła życie. Ta niewielka miejscowość jak magnes przyciągała niezwykłe osobowości, ale jest też naznaczona nieszczęściem - podczas drugiej wojny światowej odbywały się tam systematycznie egzekucje. Powojenna historia również obfituje w tragedie, a niemal każda rodzina ma swoje tajemnice. Za rok wybiorę się do Białowieży jeszcze raz, by z tą książką w dłoni pospacerować po cmentarzu, szukając jej bohaterów.
Przepiękna opowieść o Białowieży. O ludziach, którzy ponad wszystko kochali puszczę i o takich, którym codzienność w ciasnej społeczności zniszczyła życie. Ta niewielka miejscowość jak magnes przyciągała niezwykłe osobowości, ale jest też naznaczona nieszczęściem - podczas drugiej wojny światowej odbywały się tam systematycznie egzekucje. Powojenna historia również obfituje...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-24
Czytanie tej książki jest jak spacer z kamykiem w bucie - możesz iść, ale cały czas coś uwiera. Fabuła wciąga i przeraża i nie ma argumentu, że to tylko wytwór czyjejś wyobraźni, bo autorka oparła się na faktach (zainteresowanych odsyłam do historii szpitala psychiatrycznego w Lublińcu). Już od pierwszych stron zaskoczyło mnie, jak trafnie można opisać uczucie irracjonalnego lęku, który towarzyszy nam często w codziennym życiu.
Autorka bardzo sprawnie posługuje się słowem. Język powieści buduje uczucie niepokoju, które pojawia się jeszcze zanim dowiadujemy się, co tak naprawdę się wydarzyło. Bardzo trudna, ale pięknie napisana i bardzo potrzebna powieść.
Czytanie tej książki jest jak spacer z kamykiem w bucie - możesz iść, ale cały czas coś uwiera. Fabuła wciąga i przeraża i nie ma argumentu, że to tylko wytwór czyjejś wyobraźni, bo autorka oparła się na faktach (zainteresowanych odsyłam do historii szpitala psychiatrycznego w Lublińcu). Już od pierwszych stron zaskoczyło mnie, jak trafnie można opisać uczucie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-22
Książka, którą naprawdę warto przeczytać. Zawiera relacje kobiet, które przeżyły rzeź wołyńską. Jako małe dzieci lub nastolatki doświadczyły niewyobrażalnych cierpień, a na ich oczach w okrutny sposób byli mordowani najbliżsi - rodzice, rodzeństwo czy sąsiedzi. To wstrząsające opowieści. Ale z tej książki wyłania się również obraz Wołynia jako raju utraconego, krainy sielskiego dzieciństwa, które zostało brutalnie zakończone. Bohaterki opowiadają także o swoich późniejszych losach, o tym, jak tragedia naznaczyła ich życie i o bolesnych powrotach na Ukrainę, by walczyć o pamięć ofiar. Zdumiewające, jak silne musiały być te kobiety. Mankamentem książki jest dla mnie brak głosu autorki w formie porządnego wstępu, opisującego, kiedy i w jaki sposób zbierała opowieści oraz bibliografii dla czytelnika zainteresowanego tematem.
Książka, którą naprawdę warto przeczytać. Zawiera relacje kobiet, które przeżyły rzeź wołyńską. Jako małe dzieci lub nastolatki doświadczyły niewyobrażalnych cierpień, a na ich oczach w okrutny sposób byli mordowani najbliżsi - rodzice, rodzeństwo czy sąsiedzi. To wstrząsające opowieści. Ale z tej książki wyłania się również obraz Wołynia jako raju utraconego, krainy...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-06
Bardzo skandynawska opowieść. Oszczędny, prosty język, skomplikowane relacje międzyludzkie i chłodny klimat. "Vera" to opowieść o młodej kobiecie, którą boleśnie doświadczyła wojna. Poznajemy całą historię z perspektywy Sandrine, więc często okazuje się, że kolejne wydarzenia mają zupełnie inne znaczenie niż to, które im przypisała. Tak bardzo boi się wyjawienia swoich tajemnic, że czasem nie dostrzega, że ludzie dookoła niej prowadzą własne gry, w których stała się pionkiem. Bardzo podoba mi się ta umiejętnie zbudowana, subiektywna narracja i niespieszne odkrywanie kolejnych tajemnic. Jeśli ktoś lubi skandynawską prozę, na pewno będzie usatysfakcjonowany.
Bardzo skandynawska opowieść. Oszczędny, prosty język, skomplikowane relacje międzyludzkie i chłodny klimat. "Vera" to opowieść o młodej kobiecie, którą boleśnie doświadczyła wojna. Poznajemy całą historię z perspektywy Sandrine, więc często okazuje się, że kolejne wydarzenia mają zupełnie inne znaczenie niż to, które im przypisała. Tak bardzo boi się wyjawienia swoich...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jeden z najlepszych reportaży, jakie czytałam. Spora dawka wiedzy o Warmii i Mazurach w bardzo ciekawej formie. Są tu zarówno historie rodzinne, jak i historie miejsc i zmieniających się krajobrazów. Świetna lektura dla tych, którzy na Warmii i Mazurach już byli lub się tam dopiero wybierają, ale myślę, że również dla mieszkańców tych terenów.
Jeden z najlepszych reportaży, jakie czytałam. Spora dawka wiedzy o Warmii i Mazurach w bardzo ciekawej formie. Są tu zarówno historie rodzinne, jak i historie miejsc i zmieniających się krajobrazów. Świetna lektura dla tych, którzy na Warmii i Mazurach już byli lub się tam dopiero wybierają, ale myślę, że również dla mieszkańców tych terenów.
Pokaż mimo to