Artykuły
„Zmierzch” zostanie ponownie zekranizowany. Na podstawie książek Stephenie Meyer powstanie serialAnna Sierant4Artykuły
„Dobra opowieść musi odpowiadać rzeczywistości“. Wywiad z Yrsą SigurðardóttirSylwia Stano1Artykuły
„Fiołki to nie jest wesoła literatura”. Rozmawiamy z Shin Kyung-SookWojtek Szot1Artykuły
Rekordowa sesja autografów w „Pokoju Monet” podczas Targów Książki EmpikuLubimyCzytać1
Anne Swärd

- Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
- Urodzona: 16.02.1969
Rocznik 1969. Wykształcenie artystyczne. Ilustratorka i nauczycielka obrazu i formy w szkole w Ystad. Mieszka z rodziną na południu Szwecji, w (geograficznie) bliskim Polsce Simirshamn.
"Lato polarne" jest jej debiutem pisarskim. Powieść szybko wzbudziła zainteresowanie i aprobatę krytyków, o czym najdobitniej świadczy nominacja do Nagrody Augusta dla najlepszej powieści roku 2003 - nagroda ta jest odpowiednikiem polskiej Nagrody Literackiej NIKE.
Niedawno, w listopadzie 2006, w Sztokholmie Anne Swärd odebrała pierwszą nagrodę im. Mare Kandre znanej szwedzkiej pisarki.
Drugim dziełem Anne Swärd jest "Kvickasand" (Ruchome piaski),które ukazało się maju 2006. Nawiązanie do "Lata polarnego" jest tu oczywiste ze względu na pojawiającą się w trzeciej części postać Kaj.
Zarówno w przypadku pierwszego jak i drugiego dzieła krytycy zwracają uwagę na charakterystyczny język Anne Swärd,, która jakby pisała obrazami. Sama autorka potwierdza to spostrzeżenie: (Pisanie) "daje zupełnie inne możliwości niż malarstwo. Jeśli jednak chodzi o akt twórczy w pisarstwie to pięknie jest wypuścić się hen w obrazy. Jestem człowiekiem obrazu i wizualizuję swoje myśli. Z pewnoscią jest to widoczne w moich tekstach".
- 567 przeczytało książki autora
- 620 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Historia, która się między nami działa, nie miała końca, wpadała tylko co chwila w nową dziurę, a potem w kolejną, gdzie następował jej dalszy ciąg.
Historia, która się między nami działa, nie miała końca, wpadała tylko co chwila w nową dziurę, a potem w kolejną, gdzie następował jej dals...
Rozwiń ZwińTo, czego najbardziej nie cierpię, równocześnie sprawia, że czuję się jak w domu. Ten zapach. Ten nieustający wiatr. Kocham morze nawet bardziej niż ludzi, ale czasami zastanawiam się, czy to faktycznie jest miłość, czy może tylko korzenie. Jakieś fizyczne wspomnienie, które tkwi w ciele, i z każdym kilometrem, o jaki oddalam się od morza, rośnie poczucie, że poruszam się w złym kierunku. Być może dlatego Kaj tu została? Bo nie zniesie większej dezorientacji niż ta, w której żyła od zawsze.
To, czego najbardziej nie cierpię, równocześnie sprawia, że czuję się jak w domu. Ten zapach. Ten nieustający wiatr. Kocham morze nawet bard...
Rozwiń ZwińNie można mieć wszystkiego, ale każdy musi mieć coś.
Nie można mieć wszystkiego, ale każdy musi mieć coś.